Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiunia-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiunia-

  1. Doti-dzieki za rade wiesz napisałam mu sms-a i sie zgodziłam. Będzie jutro wieczorem:O Dzięki:):);)
  2. Chcąca-ja ciebie rozumiem my też żyjemy z jednej pensji gdzie mój mąz zarabia 1700 zł brutto. Ale zobacz nasza rodzina jest większa... A teraz zupełnie kasa mi sie skończyła. JAK tak bedzie dalej to chyba pożycze od mamy pieniądze na pieluchy i jedzenie. munka82 wiesz mi sie wydaje ze szczepienie dziecka w czasie kataru chyba sie nie odbywa. TAK kiedyś przynajmniej było. Teraz KACPER Z powodu szpitala tez miał opóźnione szczepienie bo jego organizm musiał wzmocnić sie po szpitalu nim go szczepili. Dostałam sms-a od męża.... Błaga mnie o powrót do domu./// co robić...chyba sie nie zgodze i odpisze aby dał mi pieniądze ...
  3. Chcąca bardzo dokładnie tak samo bylo u mnie...a o co poszło...O psa...trudno żeby Julka o godzinie 7 wstawała i z psem wychodziła a ja iść nnie mogłam bo KACPRA karmiłam...No i dostałam... Poprostu juz wiele razy to mówiłam ale sie powtórze.Chłopy myślą że my cały dzień to spędzamy na leniuchowaniu. No a naczynia kto pozmywa?? Obiad im ugotuje?? Posprząta mieszkanie?? Zajmie sie dzieckiem?? Myślą jedynie o swoich tyłkach. jA kiedys jak jeszcze Julka była mała to sie zdenerwowałam na niego i zostawiłam mu dziecko i kue rooty w domu i wyszłam. PO godzinie dzwonił po mnie że on sobie nie radzi:O
  4. Dziewczyny jak myślicie czy to dobry pomysł aby zabrać Kacperka na basen?? Olooo ja mojemu Kacperkowi daje wode bo faktycznie takiemu bobasowi chce sie pić a najlepiej dac wode. No a na spacerki to ubieram go na \"CEBULKE\" tak jak mi pediatra radziła. Najlepiej to jakieś dresy dla maluszka. Czapki-ja zakładam taką leciusią.
  5. Jestem:) Może i głupio zrobiłam ale pojechałam do niego wczoraj do pracy.Zrobiłam taki \"nalot\" aby sprawdzić z zaskoczenia czy jest w pracy.Było owszem i ja kazałam mu aby przyjechał o 19 do nas do domu.Oczywiście że przyjechał. ONmnie przepraszał...widziałam go pierwszy raz jak ma łzy w oczach...błagał mnie o przebaczenie ale ja sie zgodzic nie chciałam...az do czasu gdy po policzkach popłynęły mu łzy...ja płakałam bo mi było przykro przez to co sie stało...a on płakał bo nie chciał starcić rodziny...wybaczyłam mu bo ja nie mam twadrdego serca ale narazie powiedziałam ze nie może sie wprowadzić a jeśli chce widywac dzieci to może do nas przychodzić ale wcześniej ma zadzwonić....może postąpiłam nienajlepiej ale nie wytrzymałam... Hm...może i głupie posunięcie ale mimo to chciałam wiedzieć na czym stoje. Postanowiłam po komunii Julki czyli 28 maja wyjechać i odpocząć. Jedzie ze mną moja mama wiec zajmie sie dziecmi. Jade do Władysławowa. Chce odpocząć i pomyślec o tym co dalej. Nie wiem kiedy pozwole sie wprowadzić mojemu mężowi ale chyba nie szybko.Może i jeszcze przed komunią. Narazie mieszka u kolegi. Kolega jest po rozwodzie i chyba o do niego przemówiło ze naprawde to przez jeden ruch można starcić rodzine. Eh i jeszcze teraz tesciowa która ma lepszy kontakt ze mną niż z nim to sie na niego obraziła za to co zrobił... Matko jak ja mam już dość:(:( Moja mama na spacerku z dziećmi a ja zamisat odpocząć to przed kompem:(:( Oh ... Misiolina--będzie ok:):) trzymam kciuki to napewno nic takiego:):) Chciałabym napisać do każdej z was kilka słów ale padam na pysk:(
  6. Misiolina007 wiesz chyba nieszczęścia chodza parami. Mój Kacper i twój mają chyba pecha:(
  7. Misiolina007 boże ja chyba rozumiem co ty czujesz. Wiesz to że my zapier*****my to sie nie liczy. Nie wazne że my nie śpimy że my im żreć dajemy. Najlepiej uderzyć i powyzywać. A co my możemy ??Pierdzielnąć go napewno nie bo gorzej na tym wyjdziemy. My tak naprawde niczemu nie winne staramy sie dogodzić aby zawsze miał jedzenie i dach nad głową. I co dostajemy??W twarz?? Ja piernicze... Zostałam sama z 2 dzieci,kredytem,bez pracy i bez pieniędzy:( Dziękuje wam za dobre słowa chociarz dzięki wam moge zapomniec o tym co sie stało. Chciałabym aby to sie jednak dobrze skończyło. Najbardziej boje sie ze nie będzie go na komunii Julki a ona to tak abrdzo przeżywa. Jeszcze na domiar złego Kacper miał wczoraj kolke i tak sie stało ze całą noc nie spałam bo czuwałam przy dzieciach.Po głowie krążyły mi różne myśli:( Jesli tak dalej będzie to ja nie wiem co zrobie:(:( Przepraszam ale musze komuś sie wypłakać:(:(
  8. Misiolina007 witaj:) Widze że nie tylko u ciebie jest nieciekawie. Te chłopy to takie duże głupie dzieci. Ty masz jeszcze o tyle dobrze że ciebie mąż nie uderzył. Ja sie chyba rozwiode mimo iż nie chce tego:(:( Kacperek śliczny podobny do ciebie:):):)
  9. koobi wiesz ja podejrzewam że jego mama nie pozwoli mu zostać na zawsze u niej. Boje sie jak nie wiem bo ja wiem ze nie dam rady sobie sama z dziećmi i jeszcze bez pracy:(:( Kurcze czemu on nam to robi i jeszcze teraz przed komuniią Julki:(:( Szkoda mi jedynie dzieci :(:(
  10. dziewczyny co robic!! dzisiaj mój maz kazał o 7 wyjść Julce z psem a ona nie chciała wyjść więc ja uderzył.:o Gdy stanęłam w jej obronie to i mnie uderzył:o Co mu jest nie wiem ale kazałam mu sie wynieść tylko boje sie ze wyniesie sie na zawsze.:(:( Sorki za to zamieszanie:(:(
  11. Czytam o naszych wieściach która juz po i nasze marudzenie przed:) Zauważyłam jedno: Mój KACPEREK i córeczka Saly1 Monika to dzieci urodzone jednego dnia i pierwsze takie kolosy:D:D Ojej ale mi sie na wspomnienia wzięło:):)
  12. Hej u nas dzisiaj cały dzień padało i burza była. KAcprek bardzo boi sie burzy:( Olooo z przyjemnościa jutro obejrze ten program :):) dzieki za info:):) koksinel wiesz wydaje mi sie że jesli masz szanse aby pracować i być jednocześnie z małą to to wykorzystaj. Wiele matek w pracy nie może sie skupić na pracy bo jest obecna myślami w domu zastanawiając sie co robi jej dziecko czy nie płacze czy może jest głodne albo czy nic mu sie nie stało. Wiadomo że jesli masz warunki w pracy takie aby dziecko nawet w czasie snu miało cisze to nie zastanawiaj sie tylko korzystaj z tego co daje ci los. Ja przynajmniej bym tak zrobiła:):)
  13. Dzisiaj byliśmy na opóźnionym troche szczepieniu. Kacper płakał tak bardzo ze jak doszłam do domu to jeszcze mu łzy leciały. Czy któreś maleństwo również płącze łzami?? Kacper przybrał na wadze bo wazy juz 6,100 kg!! Ale sie ciesze bo ostatnio wazył 5,5 kg:( Teraz śpi po długim płaczu i bólu ale mi sie zdaje że raczej bał sie ukucia. Wiecie tak was poczytałam i chciałam napisać kilka słów do Misioliny. Misiolina- popierwsze to mi sie zdaje ze ucieczka nic nie da a może być jeszcze gorzej. Może i twój facet serca nie ma ale pomyśl jak ty bys czuła sie gdyby to tobie zabrano Kacperka i nie pozwalano go odwiedzać. Moim zdaniem wyjaz jest głupim pomysłem i to nie powinna być ucieczka przed kłopotami i teściami bo w ten sposób woja może skończyć sie źle dla obu stron. Twój maz ma takie same prawa do małego jak i ty więc po co utrudniac te kontakty?? Czy chcesz aby Kacper wychował sie bez ojca?? Wierze że ty sobie poradzisz ale co bedzie jak mały za jakiś czas zapyta o tate ??Co mu powiesz ?? Że miałaś dosyc kłótni z tesciową o Kacpra??Pomysl o tym może jeszcze nie wszystko stracone. Kazdy facet ma jakies fochy bo moze nie jest tak inteligentny jak płeć przeciwna ale to moija.Z nimi to jak z dziećmi a teściowe to jak takie mundrale ale ich nie warto zawsze słuchac. Mimo ze ja mam bardzo fajną teściowa to wiem jak to jest bo w końcu znam kilka takich przypadków. Wiecie u nas na podwórku jest taki mały chłopczyk co dopiero niedawno nauczył sie chodzic i ma na imie BENJAMIN.;):D:P Takie troche dziwne i nietypowe imie:D saly1 Współczuje ale nie załamuj sie i w wolnym czaasie zagladaj do nas:) MAMAX4 twoja HANIA bo poprostu boskie włosy. Już niedługo zaczniesz kupować spineczki i gumeczki do włosów:):) A u nas pada deszcz:(:(buu....:(:(
  14. Jej!! Kacper zaczął podnosić głowe leżac na brzuchu:):) Ale sie ciesze bo unosi tak bardzo wysoko głowe aż czasami sie o niego boje. Leżąc na plecach też ciągnie sie do góry tylko nie może wstać. Nie wiem czy to nie zawcześnie bo Julka miała 4 m-ce jak zaczynała sie podnosic a potem siadać... Oh tyle zaległości,tyle zmian i radości:):)
  15. Hej na wasz topik weszłam przez przypadek ale poczytałam was sobie i bardzo mi sie tu podoba. Jesteście zgrną paką:) hE MY marcówki też jestesmy zgrane ale nie tak bardzo. Jesli możecie to wpadnijcie czasem do nas i udzielcie mądrych rad bo wy jesteście już dość do przodu niż my:):) Pozdrawiam:):)
  16. He:) Copa my w Grzybowie poczeliśmy Julke:P Naprawde:P Ale mi sie ta wiocha średnio podoba:P Wróciliśmy ze spacerku troszke kropiło ale świeże powietrze a szczególnie te po deszczu dobrze nam zrobi:):)
  17. Wiitam was Dzisiaj jeszcze musze podjechać do TESCO i chyba już koniec zakupów przed Komunnią.Nareszcie. Musze wybrać sie po jakąś sukienke dla mnIE na komunnie. Kacperek będzie miał na sobie spodenki sztruksowe i biały t-shirt a na głowie czapeczke z daszkiem:):D Mały slodziak:) Kacper zaczął gaworzyć na dobre ale dzisiaj przeszedł samego siebie. Tak gadał że aż sie opluł i do tego stopnia ze nawet spodenki miał oplute:P Normalnie śmiechu z nim tyle że szok. A ostatnio nawet przy pzewijaniu tak sie załatwił że miał bluzke,body i śpiochy brudne:( Normalnie jak to prałam to prawie płakałam. Kacperek przybiera na wadze bardzo szybko. Waży już 5,500 kg:) I tak przez ten szpital stracił troszke na wadze. Olooo wiesz zauważyłam że masz chyba duzo czasu i Staś wcale nie daje ci popalić.Moze zechcesz wziąść któreś moje dzieciątko??:P Wszystkiego naj dla Stasia bo jeżeli mnie pamięć nie myli to niuniek obchodzi dzisiaj imieninki?? Copa a ty kiedy wyjeżdzasz?? No i apropo chrztu to ja chyba organizuje w lipcu dopiero bo narazie brak funduszy i czasu. Ojej Kacperek woła o jedzenie:)
  18. Witam po długiej nieobecności:) Mamy teraz przygotowania do Komunii i poprostu za dużo czasu mi to zabiera. Kacperek jest bardzo grzeczny ale w nocy daje popalić wszystkim. Musze nadrobić zaległości lecz nie mam czasu na to. Dzisiaj mój synek kończy 2 m-ce:D;) Żegnam do potem:)
  19. Caroline77 ja mojemu podaje smoka. Dałam mu własciwie pierwszy raz jak miał 10 dni. I właściwie powód był ten sam co u ciebie. Non stop chciał cyca ale raczej dla zabawy. No cóż musiał zająć sie smoczkiem i teraz już nie jest tak ze wisi na cycu. Może twoja niunia z czasem też polubi smoczka i okaże sie on najlepszym jej przyjacielem:);)
  20. Witam:) Gratuluje wszystkim już rozpakowanym. Niestety brak czasu na czytanie. W poniedziałek wieczorem pojechaliśmy do szpitala z Kacperkiem:( Płakał i płakał ulewało mu sie strasznie i aż do tego stopnia że miał temperature. Tyle sie mówi o tych chorobach i ta SEPSA straszna więc zwineliśmy sie i pojechalismy. W szpitalu podano mu jakieś leki i faktycznie to pomogło. Przestał ulewać i spadła temperatura. Cały czas modliłam sie. Jeszcze nigdy tak sie nie bałam. Prawdopodobnie to od tego że jem wszystko więc musze jeść bardzo delikatne rzeczy. Do domu wrocilismy we wtorek rano. Przez te nerwy schudłam 5 kg. W ciąży przytyłam 11 ale do zrzucenia potem zostały mi 2 kg a to wszystko spowodowało ze zgubiłam 5. Teraz Kacperek jest spokojny bardzo. Dostaje jakąś herbatkie na kolki i narazie jest ok. Jutro idziemy jeszcze raz na kontrol do naszej porzychodni. Jestem juz wykończona nie śpie całymi nocami tylko czuwam przy nim. Teraz kiedy on śpi ja nadrobie zaległości:)
  21. mam pytanie czy któraś miała dla maluszka wózek x-lander?? Jeśli tak to jak sprawdził sie latem?? Mój synek urodził sie miesiąc temu i kupiłam x-landera ale ciekawi mnie jak sprawdzi sie GONDOLA od niego w lato:) Jesli któraś jest mi w stanie pomóc to bardzo dziękuje. Pozdrawiam was imaluszki
  22. Witam po świętach:):):D Święta,święta i po świętach....ech jaka szkoda:( Więcej zamieszania niż tych świąt. Objadłam sie że szok a małemu nic nie było no i bogu dzięki. Jadłam co sie dalo zaczynając od śledzi kończąc na ciastach i sałatkach z groszkiem. Dyngusa też miałam udanego do tego stopnia ze rano maz ściągnął mnie z łóżka i ledwo zywa zasniósł do wanny a potem oblał zimną wodą.Moja Julka miała ubaw po pachy ale ja nie koniecznie. Ale nie dałam sie od czego w końcu mam w domu spryskiwacz od kwiatów. Dostałam spodnie jakieś w końcu normalnie od mojego męża kuzynki która je tez nosiła po ciązy i są naprawde rewelacyjne. Wiele osób które były na święta u mojej teściowej nie widziałam kilka lat i okazało sie ze jedna kuzynka mojego meża już urodziła dziecko a druga ma urodzić w lipcu. No oczywiście nasz temat tabu to dzieci. Kacperek był bardzo grzeczny został wycałowany przez każda ciocie i każdego brata/ siostre. Wczoraj wieczorem nie zdarzyłam go wykąpać bo jak położyłam Kacpra w łożeczku jak tylko weszliśmy i zaczęłam ogarniać mieszkanie to Kacper zasnął i już go nie budziłam do kapieli tylko na śpąco go przebrałam i spał dalej do 4 nad ranem. Kacperek tez miał lany pon. poniewaz Julka zmoczyła rece i potem poszła wytarła w jego pidżame i tez był \"zmoczony\" Moi rodzice tez bardzo dobrze czuli sie w innym gronie a nie tylko w swoim.Bylo miło i sympatycznie:D :D:D:D:D Sikorka moje garulacje i ty wkońcu masz maluszka:):) A moze raczej NARESZCIE:D:D:D
  23. Dziewczyny mój maluszek dzisiaj skończył miesiąc a mi sie wydaje ze jest z nami wiecznie:):) O teraz to dowiedzenia bo ja już jade:):)
  24. krzyka witaj w domku:) Córcia piękna naprawde:) Kiara22 Normalnie identycznie jest u mnie. Kacper uwielbia nocne pogaduchy zamiast snu. A mi juz ręce opadają:( Czasami to go zostawiam płaczącego w łóżeczku bo nie daje rady z nim gadać i jednocześnie gotowac albo sprzatac a nie moge skupiac sie jedynie na nim. Selma jestem ja tez jem wszystko prócz słodyczy. A dzisiaj nawet skusiłam sie na truskawki:) I małemu nic narazie nie jest:) Sylwka szkoda ze tak świeta ci wypadły:( No i życzeń jeszcze wam nie składam bo jeszcze tu zajrze:P;) A teraz uciekam kończyć sprzątać:(
×