AnnaM.

Hej dziewczyny:) PINIU-gratuluję świetnego i przede wszystkim orginalnego prezentu i wspaniałej imprezki. Kraków,hmm ode mnie wcale tam nie jest daleko,więc moze jakieś spotkanko przy okazji :)w przyszłym roku?:) Ja gdybym miała z kim zostawić Mikołajka też właśnie tak pod koniec przyszłego roku szukałabym jakiejś pracy,też mi bardzo brakuje ludzi. KIWI-współczuję z tymi choróbskami:( Dziewczynki bardzo do siebie podobne:) Kot superowy:) Ja też uwielbiam kupować do mieszkanko jakieś rzeczy. Jej,lae Ci zleciało:(juz do pracy za tydzień. My mamy trzeciego ząbka,górną lewą jedynkę:D Moje piersi już odczuwają te małe kasowniki. Powiem Wam ,że u Mikołaja ,praktycznie bez objawów jako takich się pojawiają,fakt slini się i ładuje wszystko do buzi ,ale generalnie jest ok. My mamy problem ,bo ostatnio Mikuś nie chce zasypiać wieczorem w swoim łóżeczku tylko na kanapie i dopiero wtedy jak usnie przenoszę Go do łóżeczka. Martwię się też jak to będzie z tym odstawieniem od piersi,bo niestety wieczorem tylko przy piersi usypia,no prawie zawsze:( Czasami żałuję ,że moje dziecko nie zna smoczka no,ale trudno, mam nadzieję,że jakoś się ułoży.

Nadal nie chce jeść kaszek :(juz chyba z 5 prób było.

Hej,hej. U Nas też dzisiaj było sprzątanie,wyprałam nawet dywan u Mikusia w pokoju. MINIU-no swoje waży,ale ja i tak zauważyłam,że zrobił się taki chudziutki,ale za to bardzo długi. Ubranka jak nic juz na 80 zakładam. PINIU-udanej zabawy:) Wczoraj dałam Mikołjowi banana ze słoiczka,a dzisiaj mu starłam to cwaniaczek nie chciał:D taki spryciarz,qrczę:)

My dzisiaj bylismy na szczepieniu,następne po pierwszych urodzinkach. Mikołajek waży 8200:) ASIU-hmm,powiem Ci się szczerze,że nie wiem do kiedy zamierzam karmić,na pewno do końca roku,a potem to nie wiem,myslę jednak ,że do skończenia roczku przez Mikołaja,nie dłużej. Rok wystarczy. Też się boję,jak to będzie z odstawieniem cyca,w ogóle nie wiem jak się za to zabrać,czy stopniowo zmniejszać podawanie piersi,z dnia na dzień coraz rzadziej?i wtedy sama laktacja mi zaniknie? Poza tym boję,się jak to Mikołajek zniesie,bo w dzień jeszcze uśnie bez cyca,ale w nocy tylko przy cycku usypia:(no może parę razy mu się zdarzyło zasnąć beze mnie. PINIU-dałam dzisiaj bananka,ale jak narazie takie ze słoiczka. Wiesz,też dzisiaj zastanawiałam w sklepie nad tymi jogurcikami z Hippa,ale narazie dałam sobie spokój. Oj,to się jutro wybawicie,poszalejecie:) Też chętnie wybrałabym się na jakąś dyskotekę. KIWI-:):)oj tak,tak Mikołajek przemyśli sprawę i być może spełni życzenie Olgi co do prezentu:) EMILKO-życzę dużo zdrówka:)niczym się nie martw,wszystko bedzie dobrze!!! MINIU-:(niestety nie mamy od kogo wziąć sprawdzonych warzyw,pozostaje mi jak narazie kupowanie słoiczków. Nawet dzisiaj jak bylismy w realu chciałam Nam kupić marchew itp.do obiadów,to się przeraziłam jak te warzywa wyglądają !w końu olałam to i nie kupiłam. Moje dziecię już śpi,mąż na kanapie leży i ogląda TV . Własnie Shrek leci:) Miłej nocki:)pappa.

MINIU,a Ty masz warzywka ze sprawdzonego żródła,czy kupujesz gdzieś na bazarku? Qrczę o to chodzi,że ja już nie mam skąd wziąć takich warzyw,a boje się kupić w sklepie :(hmm

Mikołaj tez ma piekną skórę już ,jeszcze jakieś pozostałości po tym uczuleniu w postaci suchych plam pozostały,ale ich prawie w ogóle nie widać,nie mam pojęcia skąd to cholerstwo mogło być,jadłam już pomidory ,orzechy,czekoladę i nic po nich nie wyskoczyło,jeszcze do przetestowania mi zostały cytrusy.

Hejka:) KIWI-gratulacje dla Lenki z okazji ząbka:) My juz mamy dwa,ale widzę ,że za niedługo zacznie się przebijać górna jedynka,czyli w sumie będą juz trzy. Co do prezentu ,to przekazałam Mikołajkowi,co chce dostać Olga od Niego;);P PINIU-super,że natalka już siedzi,mnie tez się wydaję,że lada moment i Mikołaj zacznie siedzieć.

PINIU-oj tak,tak zleciało strasznie,Mikołaj juz -aż dzisiaj kończy pół roku:)

Hej:) MINIU-my już mamy dwa ząbki:) nie mam jak zrobic zdjecia ,bo co podchodzę z aparatem ,to Mikołajek przestaje natychmiast się śmiać i wyciąga rączki do aparatu,mały cwaniaczek:Dwszystko by chciał:)muszę z Szymkiem z zaskoczenia mu zrobić. Wiesz,że może masz rację z tym ziemniakiem,może rzeczywiście przez niego jest ona zbyt sucha i przez to Mikołaj nie chce jeść. Narazie gotowałam Mu dwa razy i dwa razy nie chciał:):( Dobrze,że chociaż te słoiczków wcina. Przed Nami jeszcze nauka jedzenia kaszek,ale tak jak piszę Mikuś nie toleruje ich-mam nadzieję,że tylko narazie. My dzisiaj na rehabilitację jedziemy,potem na kolację do mojej mamy i chyba zostaniemy na noc u Niej.

My juz po spacerku,teraz obiadek tzn.ja jem,bo Mikus to już o 12 jadł zupkę. KIWI-no w końcu Ci się udało z wózkiem. Co do słoiczków to Mikołaj zjada cały na jeden raz,przeważnie daję Mu z bobovity,czasami z gerbera,one są troszkę większe,a i tak potrafi zjeść cały. Sama jednak nie gotuję,bo Mikołaj nie chce moich obiadków. Właśnier MINIU mam pytanie jak gotujesz warzywka i potem je miksujesz to dodjesz wody,czy tylko same warzywa?

Dziewczyny ,a co żółtkiem kiedy podajecie?

Dzisiaj pierwszy raz zesewuję Mikołajkowi mięsko na obiadek.

PINIU-ja też się cieszyłam jak dziecko z nowego wózka,a to przeciez dla dziecka jest:P No,cena rzeczywiście superowa:) Czyli pierwszy kurs ,jazdę Natalka ma już za sobą?:):) U Nas super wiadomość MIkołajek nie jest uczulony na mleko krowie hurraaa:)

Hej,hej:) Jak się spało?:) U Nas nocka przespana ,jedna pobudka na cycusia,ale od 7 juz nie spimy.

Ig E sp.mleko krowie 0.30 MIKUSIA klasa alergii 0: 0.00-0.35 klasa alergii 1 : 0.35-0.70 klasa alergii 2 : 0.70-3.50 klasa alergii 3: 3.50-17.50 klasa alergii 4: 17.50-50.00 klasa alergii 5 :50.00-100.00 klasa alergii 6: >100.00 Miesci się w klasie alergii 0 więc chyba wszystko jest w porządku?:(

Na pewno powysyłam zdjęcia,muszę tylko uchwycić moment jak Mikołajek będzie sie smiał,bo to nie taka prosta sprawa otworzyc mu buzię i pstryknąć zdjęcie:) KIWI,ja mam właśnie okrycie na nóżki na rzepy i jak narazie jest ok.nie wiem jak będzie pózniej czy się nie wytrą przy częstym odpinaniu i zamykaniu,ale co tam najwyżej sobie nowe doszyję. Fotelika jeszcze nie wystawilismy,jakoś nie mamy weny zabrać sie do tego. MINIU,ja tez jeszcze nie gotowałam,ale pozyczyłam od siostry blender i byc może sama cos ugotuję dla Mikusia,chociaż tak jak KIWI nie lubie gotować. MINIU,a ile dawałać do zupki oliwy ,jedną łyżeczkę? PINIU,domek piekna sprawa:)chociaż ja czasami tęsknie za blokiem,brakuje mi tego gwaru,hałasu. ASIU-ja też jak bylismy na tym ślubie w sobotę bardzo,ale to bardzo tęskniłam ,ale Mikołajek stanał na wysokości zadania i był bardzo grzeczny ,bez mojego mleka,wytzrymał aż 6h:) EMILKO,ja nie znam się na wynikach,ale na pewno wszystko będzie ok. Oluś to słodki \'\'diabełek\'\'. Aha bylismy w poniedziałek w przychodni zrobic test z krwi ,żeby sprawdzić czy Mikołaj nie jest uczuloneu na mleko krowie ,nie znamy sie na wynikach ,ale Pani w recepcji powiedziała ,że wszystko jest w porządku,jutro mamy szczepienie to skonsultuję to z pediatrą. Jem normalnie nabiał i Mikus nie ma ani jednej plamki,krosteczki. Obstawiam,że były to orzechy ,albo cytryna.

Hej dziewczynki:) Tak się zasiedzielismy u mojejm mamy,że wrócilismy dopiero dzisiaj:) Fajnie było :) nie ma to jak u mamy. Jutro muszę poczytać zaległości,bo tyle napisałyście,że hej:)posprawdzać pocztę,pooglądać zdjęcia:) Teraz idę wziąć kąpiel i rozpakować rzeczy. Pozdrowionka:) Ps.Mikołajkowi idzie drugi ząbek:):):)

MINIU-tak,tak :D:D Mikus tez podnosi dupkę do góry i próbuje się przesuwać ,komicznie to wyglada:)nawet nazywamy Go dupolkiem:):)

No rzeczywiście tłumy u Nas takie ,że hej;):P:) ASIU-ja nie wiem co to migrena,ale moja siostra doskonale zna ten ból,ponoć cos okropnego:( MINIU -u mnie za oknem tez mleko:(a miala byc ponoć porawa pogody. My dzisiaj jesdziemy do mojej mamy ,zostajemy tam do poniedzialku ,także nie będzie mnie przez weekend. Jutro to wesele,mam nadzieję,że Mikolajek będzie grzeczny u babci:) Aaa wczoraj bylismy na rehabilitacji-Pan jest bardzo zadowolony z Mikołaja:):) Ja jeszcze niedawno pisala,że Mikołajowi z trudem przychodzi obracanie się na brzuszek(wolał odwrotnie)tak teraz przewraca się non stop,w ogóle smiga po całej podłodze.

PINIU,-pamiętasz jak pisałyśmy z dziewczynami,że się boimy porodu(ja w szczególności :):P) teraz to jest w pikuś ,w związku z tym ,że nie wiemy jak pomóc Naszym dzieciom,chodzi mi o te uczulenia ,alergie ,krostkki :(kurcze jakaś plaga normalnie jest:(gdzie się nie obejrzę ,tam czytam o alergiach:( Mnie też ręce opadają:( U Mikunia narazie wszystko w porządku,ale to dlatego,że ja nic nie jem co mogłoby uczulać. Dopiero od poniedziałku zaczynam wprowadzać na nowo produkty i mam nadzieję,że wykryję winowajcę ,który uczula mojego synka KIWI-milusi ten komplecik:)bardzo ładny:) Lenka to mała laleczka:) A my w sobotę idziemy na ślub(cywilny) i potem na przyjęcie z tej okazji-taka mała imprezka w lokalu. Idziemy bez Mikołaja ,pierwszy raz zostawaim Go u mojej mamy wiem,ze moja mama da sobie radę,ale martwię się,żeby Mikołaj nie płakał ,nie tęsknił,jeszcze nigdy Go samego nie zostawiałam. No i przede wszystkim On jest na cycu,nie wiem jak długo wytrzyma bez niego,całe szczęscie lokal nie daleko jest,więc w razie potrzeby podjedziemy na karmienie i już. Trochę się tym stresuję,ale w końcu muszę się przemóc i zostawić Małego beze mnie.

KIWI-cały czas mu natłuszczam skórkę,nabiału nie jem od 3 dni,dzisiaj zauważyłam,że jeszcze na rączkach ma jakieś zaczerwienienia i sucha skórką. Po kapieli wysmaruje tą maścią jeszcze Mikołajka. Ja też mam nadzieję,że to nie nabiał tylko cytryna ,pomidor:(dużo tego jadlam w ostatnim czasie. Kurcze u Nas nikt w rodzinie nie jest alergikiem:( PINIU-ja tez pierwszy raz widzę taki stołeczek do wanny:) Nawet fajne to jest:) Też mnie czeka wystawienie fotelika do samochodu na allegro i może też właśnie matę?bo tak jak Twoja Natalka mój Mikołaj wystarczy,że Go na niej położę,ani się nie obejrzę a On już poza nią,dalekooo:D MINIU-też zamierzamy kupić krzesełko do karmienia,tylko to wydaje mi się troszke za drogie,aczkolwiek bardzo ładne jest:) Tylko,że ja chcę takie z którego można zrobić stolik +krzesełko ,takie 2 funkcyjne:) Póki co tak jak KIWI karmię na leżaczku.

KIWI-hmm ,mnie wózek się jedną ręką nawet dobrze prowadzi. Ostatnio musiałam wziąć na ręce małego i prowadzić wózek,bo jakos Mikołajowi nie chciało się w nim siedzieć i dałam radę. Kurcze ja tez cos katar załapałam:(chyba mąż mnie zaraził ,bo On od tygodnia nie najlepiej sie czuje. MINIU-u mojej mamy tzn.tam ,gdzie kiedys mieszkałam,w przychodni (prosiłam mamę ,żeby poszła się zapytać)wykonuje się ponoć takie testy ,które sprawdzają czy dziecko nie jest uczulone na mleko.? W tym tyg,na pewno nie dam rady,ale w przyszłym zamierzam jechać i wykonać takie testy. U Mikusia skórka śliczna (jak narazie:()ani jednej krostki z tym,że On nie miał krostek tylko bardzo suchą skórkę i przede wszystkim buzię miał zawsze ładną,gładziutką,delikatną. Nie mam pojęcia czy to skaza białkowa,mam nadzieję,że jednak nie:( Narazie nie jem nabialu,do końca tyg.się wsztrzymuję ,pomimo tego,że juz uczulenie poszło w las:) Mój synek leży właśnie na kocyku na podłodze i fika raz na brzuszek raz na plecki:)

KIWI-mnie się tez wydaje,że to to samo tylko inna firma. My w sklepie dalismy 275zł. Jej jak mi się nic nie chce:(nie gotuje obiadu ,bo nie mam weny,nie chce mi się w kuchni siedzieć:( Idę podgrzać Mikołajkowi słoiczek:)jedynie. Hmm,czyli jednak alergia:( No nic ,narazie do końca tyg.jestem na diecie ,nie jem nic co może uczulać małego ,od pon.zacznę stopniowo wprowadzać jeden produkt raz w tyg.i może uda mi sie wykryc co Go uczula. Mam nadzieję,że nie ma skazy białkowej:(

MINIU-dobre,dobre z tym kolorem :D;)