AnnaM.

ASIU-Lilianka urocza ,taka kluseczka(w pozytywnyn tego słowa znaczeniu:)) i bardzo podobna do Marcina:)

HEJ:) EMILKO-mój Mikołajek jeszcze nie siada(a szkoda :) )pisałam,że dopiero będę Go sadzać do chodzika,jak będę chciała coś zrobić. Bardzo ładnie natomiast leży na brzuszku ,trzyma wtedy główkę wyprostowaną,grzechotki jeszcze w ręce nie trzyma,czasami jak mu ją włożę do rączki to przez moment ją utrzyma,czasami uda mu się trącić zabawki ,które są przyczepione na pałąku w leżaczku,udaje mu się też obrócić z plecków na boczek.Do perfekcji natomiast opanował wkładanie rączki i paluszków do buzi:( Co do współzycia u mnie też była bariera psychiczna,ale juz jest ok:) KIWI-my bardzo lubimy jezdzić do Władysławowa m.in.z tego powodu,że jest blisko stamtąd do Trójmiasta,poza tym jest tam b.duzo ludzi zazwyczaj,a my lubimy jak jest hmm\'\'gwarno\'\'. Przeważnie szukalismy kwater w ciemno,jak juz tam bylismy na miejscu,jednak juz na takie cos nie pójdę,bo po pierwsze inny standard z dzieckiem jest Nam potrzebny,a po drugie rok temu prawie przez pól dnia szukalismy wolnej kwatery,żeby jakąś polecić to tak naprawdę ,nie polecę ,bo jakoś nie braliśmy namiarów,za każdym razem gdzie indziej kwaterowaliśmy. Myślę,że na necie też coś znajdziesz. Właśnie z Władka na Hel też jest niedaleko,za każdym razem tam jeżdzimy oglądać foczki:) No,a Olgunia w stroju kąpielowym to już \'\'powazna\'\' kobietka:) No,no:)pewnie dumna jest z tego powodu:) A ja mam cos dzisiaj kiepski humor,mąż przeważnie przez to,że są teraz urlopy dłużej zostaje w pracy:(a ja kisnę w domu z małym. Na dwór nie wyjdziemy bo co chwilę to zaczyna padać,eh szkoda gadać:( Dzoewczyny czy waszym dzieciom tez czasami pulsują ciemiączka?

EMILKO-Oluś pewnie,że do Ciebie podobny:) Mnie to w ogóle się wydaje,że całą trójką jesteście do siebie podobni,poważnie:( Zauważyłam,ze już muszę przypinać Mikołajka do leżaczka,bo tak się rusza i kopie nóżkami ,że chwila mojej nie uwagi i może się ześlizgnąć na podłogę.:( Wczoraj na obiad zjadłam gołąbka i chyba ta kapusta mu zaszkodziła,wydaje mi się,że Go bolał brzuszek ,długo nie mógł zrobić kupki ,a jak już ją zrobił to była zielona.:(

Cześć dziewczynki:) KIWI-tfu,tfu Mikołajekj ak gdzieś wychodzimy posiedzieć to jest bardzo grzeczny,ale przed wyjściem staramy się Go \'\'pomęczyć\'\' trochę i nakarmić i może to tak na Niego wpływa :),bo przewaznie usypia Nam w wózku. Z tego co piszesz,że Lenusia jest grzeczna to nie masz się czego obawiać. Aha no i ja też uważam ,że jesteś stanowczo za stara na mini :D:D ŻARTUJĘ!!!! NIE WYGŁUPIAJ SIĘ TYLKO ZAKŁADAJ ,BO ŚWIETNIE WYGLĄDASZ.:) PINIU-U Nas też wczoraj była straszna burza grzmiałao i błyskało się,ja tak jak Ty bardzo się boję ,też wszystko powyłączaliśmy z gniazdek,a Mikusia burza nie ruszyła,jak usnął to spał i spał. Przykro mi,że już nie masz pokarmu,ale lepsze te 3mc niz wcale.W ogóle to pamiętam z jaką determinacją walczyłaś o pokarm jak mialaś kryzys i za to DUŻY PLUS dla Ciebie,że sie nie poddałaś i nie poszłaś na łatwiznę dokarmiająćc mlekeim modyfikowanym. Ja uważam ,że Natusia jest do Ciebie podobna ma TWOJE oczy takie dwa czarne węgielki,olbrzymie:D EMILKO-Witaj:)dobrze,że juz jesteś,że wróciliscie wypoczęci i zadowoleni. Hmm wiem,żę są różne szkoły co do pielęgnacji i żywienia dzieci,wiem to po tym jakie ma podejście lekarka w przychodni wrrr(pisałam o Niej) Jednak uważam tak jak MINIA , że chyba troszkę za wcześnie i ta czekolada też mnie troszkę przeraziła,ale to fakt,ze to Twoje dziecko i Twoja decyzja i nic Nam do tego. Jeszcze nie raz tu na forum będziemy miały odmienne zdania co do wychowywania ,żywienie itp.Naszych dzieci.:)ale o to chodzi,bo każda z Nas jest inna i ma inne dzieci. Podobnie jest właśnie jak ASIA pisała o chodziku,ja na początku tez byłam bardzo przeciwna tego typu \'\'zabawce\'\'z tym,że Mikołaj dostał juz taki chodzik od moich dziadków i wiem,że jak będę chciała coś zrobić np.Wc heheh to Go tam na moment wsadzę. Wiem,żę nie będzie mi służył do nauki chodzenia,jednak zycie wszystko zweryfikuje.:) Moje dziecko coś mi dzisiaj pomiaukuje nie wiem ,może przez tą pogodę ,bo jest szaro ,buro i w ogóle nie zaciekawie:(

PINIU-ślicznie,ale to slicznie wyglądasz:):)

Hej :) PINIU-no to super!!!!! W KOŃCU BĘZIECIE RAZEM Z MĘŻEM I NATUSIĄ!:) Ja podpisuję się jedną i drugą ręką pod tym co napisała PINIA o KIWI i MINI:) Wczorajszy grill się udał,dzieciaczki były bardzo grzeczne,też jak zgram to podeślę Wam zdjęcia:) Poza tym u Nas wczoraj była straszna burza pod wieczór lało i lało. Dzisiaj też wybralismy się na lody pod parasolki i ledwo co zdążyliśmy zjeść i wsiąść do samochodu jak lunęło ,momentalnie zrobił się czarno.

Hej:) Ja dopiero teraz bo prawie cały tydzień byliśmy w rozjazdach a to u mojej mamy ,a to u babci jednej i drugiej ,pózno wracalismy,potem kapiel Mikusia ,i już byłam tak zmęczona,że nie miałam na nic siły. Mikołajek nadal przesypia całą noc budzi się koło 5-6 potem karmienie i znów spanko do około 9. Dzisija był bardzo,ale to bardzo grzeczniutki,bo wczoraj i przedwczoraj marudził i marudził:) Była sioistra moja dzisiaj do \'\'dyskutował\'\' z Nią i \'\'dyskutował\'\' PINIU-brawo dla Natusi:)my w środę idziemy na szczepienie,też jestem ciekawa ile waży ,bo 2tyg.temu u lekarza ważył 6100 więc myslę,że spokojnie teraz 6500:) MINIU-Mikus też czasami robi zielone kupy,sama nie wiem po czym:( Uciekam ,spokojenj nocki:) U Nas jutro grill mają przyjechać znajomi z 6mc, córcią:)

MINIU-Mikuś zazwyczaj'' podgrzewa '' sobie wodę jak Go kąpiemy czyt,sika Nam do wanienki od razu jak Go do niej wsadzimy:D

Muszę pochwalić mojego synka,bo juz pięknie trzyma wyprostowaną główkę w pozycji na brzuszku(o dziwo polubił tą pozycję:) )i dzisiaj po raz pierwszy przewrócił się z pozycju na wznak na bok:Di spowrotem:):)

Ja też nie mogłam nic napisać:Djakieś problemy z kafe były. To,tak jak ja MINIU pisałam,że też nie jestem zadowolona z lekarki z przychodni. A Nas dzisiaj złapała ulewa jak wyszlismy z mężem na spacer i malutkim.Biegiem pod Kościół dobieglismy i tam się schowalismy.Całe szczęście Mikusia nie zmoczyło.

U Nas też pada,ale nadal zaduch,nie ma czym oddychać.W nocy była straszna burza z piorunami,całe szczęście Mikuś się nie obudził. Ja natomiast wtuliłam się w męża bo boję się takich \"rzeczy\'\':D Zaraz przyjdzie mąz z pracy i wybieramy się dzisiaj na miasto na obiad,trochę nam deszcz plany pokrzyżował ,bo mieliśmy pod jakieś parasolki pójść ,ale i tak coś wymyslimy:) KIWI-podzielam zdanie,że bardzo ładnie wyglądasz,i Twoje dziewczynki także , i tak PINIA jak siostry wyglądacie:) W ogóle uważam,że jesteście bardzo fajną rodzinką,na \'\'kilometr\'\'widać ,że z mężem stworzyliście fajną rodzinkę dla córek,widać to na zdjęciach.Fajne sa te Wasze wypady za miasto i wycieczki.

Uffff jaki upał,nie ma czym oddychać. My też dzisiaj cały dzień na ogródku,potem przyjechał maż z pracy i pojechaliśmy do Mc\'Donalda. PINIU-ślicznie,po prostu slicznie .Wygladacie jak siostry:)a nie jak matka z córką. Obejrzałam zdjęcia na bobasach i też muszę wypróbować kąpiel z moim Mikim. MINIU-no widzisz jaki Borysek kochany:)ja to w ogóle sobie myślę ,że te Nasze dzieci też się kiedyś \'\'popsują\'\'i nie będzie tak różowo :P:D;) Mikuś popołudniu troszkę pomarudził,ale chyba przez te upały,włoski ma mokrusieńkie :( KIWI-no właśnie jak wypad do zoo?jej ja całe wieki nie byłam w zoo?? ASIU-ale dobrze ma ten Twój mąz z ty braniem urlopu kiedy chce,mój niestety dopiero na początku sierpnia,eh cały miesiąc jeszcze. My w tym roku nie jedziemy nad morze raz,że za daleko mamy ,żeby jechać z tak małym dzieckiem,sami jak jeżdzimy to Nam to zajmuje okolo 8h, a rok temu jak wracalismy spowrotem to jechalismy aż 12h!!!przez korki,a po drugie na plażę z ta małym dzieckiem i tak byśmy nie poszli,a mu uwilebiamy się wylegiwać:D Za rok to co innego:)Mikus większy będzie to i w morzu się popluska:Dtakie mamy plany w każdym razie. Hurraa u nas właśnie żaczęło lać!!!!!!:D

MINIU-hmm Miko w dzień sypia tak co 2-3h i są to takie 40mi n.seanse:D czasami jest tak,że Go położe na kanpie i sam usnie,czasami muszę Go ukołysać,wyprzytulac,ponosić nie ma reguły.Jak ja jesteśmy na dworze,to mało kiedy sam usnie w wóżku, trzeba Go trochę powozić. Zauwazyłam,że jak są upały to potrafi przespac prawie cały ,ale ogólenie nie narzekam .Cieszę się,że chociaż nocki mam przespane ,czego i Wam życzę.

Witam :) U Nas też nocka przespana :)Mikuś obudził się na karmienie o 4,a potem pospał do 8(z przerwą na cycusia)do 10.30 sobie \'\'porozmawiał\'\' i teraz śpi:) Na dworze gorące więc zaraz wychodzimy. MINIU-i jak te grudki?zniknęły ?

Tak MINIU to jest żel do mycia ciała i włosków,używali tego u Nas w szpitalu i dlatego to zakupiłam,bo sprawdzone.Butla 500ml starczyła Nam na 2mc cena okolo 16zł. Do pupki używamy alantanu. Oj nie mam pojęcia co to za grudki mogą być MINIU:(

KIWI-ja mieszkam w woj.śląskim niedaleko Katowic i stąd do morza jest własnie prawie 600km:( Ja Mikusia kąpię w płynie johnsona 2w1 nie uywam już potem nawet oliwki,to jest jedyny kosmetyk ,tóry stosuję u małego,oprócz kremu z filtrem jak wychodzimy na dwór. O Oillanie słyszałam także same dobre rzeczy. Czyli MINIU nie ma reguły ,że dziecko ze smoczkiem nie ssie paluszka,mój Mały juz tak opanował wkładanie raczki do buzi ,że szok:Deh. Jednak z dwojga złego wolę ,żeby ssał smoka. Codziennie próbuje mu go włożyć,ale przy każdej próbie On go wypluwa ,chichocząć przy tym. Mikuś też miał te refundowane szczepionki,nie powiem,bo płakał też,ale po wyjsciu z przychodniu wszystko było już ok. Wieczorem też nie zaobserwowałam niczego niepokojącego u Niego,zachowywał się normalnie. Mnie dzisiaj łeb pęka:(Chyba spadek cisnienia:(

Tak,tak KIWI ja też biorę Feminatal,no zobaczę czy to się jakoś \'\'rozwinie\'\' -to wypadanie. U Nas z wizytą u ortopedy tęz nieciekawie tzn.długie kolejki są,Nam jak wychodziliśmy ze szpitala poradzono,żeby już dzwonić i umawiać się na wizytę.My ją tez mamy na koniec sierpnia.

Próby ze smoczkiem jak narazie nieudane.

Hej:) U mnie też nocka przespana:) KIWI-dziewczynki jak zawsze urocze i sliczne:) Bradzo ładnie wyglądacie:)wszyscy. Ja też ostatnio szukałam bodziaków na długi rękaw i nie znalazłam,skónczyło się na tym,że kupiłam kaftanik. ASIU- u mnie to samo,mogłabym mamką zostać,az nadto mam mleka. Nie nadążam czasami ze zmianą wkładek. PINIU-widzisz,czyli jeszcze nie koniec z Twoją laktacją cieszę się,że posiadasz jeszcze pokarm.:) MINIU-a co u Was? jak Borysek??

Aaaaa i mam problem:( Jak juz kiedyś pisalam Mikus mi ssie kciuka(nie wiem czy Wasze dzieci też?) i ku mojemu niezadowoleniu postanowiłam wprowadzić smoczek:( tylko,że On nie chce go,nie potrafi go ssać,momentalnie jak mu go wsadzę do buzi,to od razu go wypluwa. Smoczek mam z awentu . Hmm jak tu Go nauczyć ssać smoczek, zamiast kciuka?? Okej uciekam pora na karmienie:) Miłej nocki:)

Miało być,ze dziewczynki podobne są:) Moj mąż ogląda mecz hehhe wiecie jak?? śpiać na kanapie:Da taki był pełen zapału:D

Hej kochane:) My padnięci po całodziennym grillowaniu:) Przyjechała moja mama,znajomi ,siostra ze szwagrem i tak sobie od 12 do 20 grillowaliśmy. Mikołajek jak nigdy spędził 7h na dworze,był taki grzeczny,że szok:Dani razu mi nie zapłakał."Rozmawiał'' z Nami i w ogóle chyba podoba mu się zycie towarzyskie:D Chyba Go zmęczyło to powietrze :)bo po kapieli wciągnał 2 cyce:) i od razu mi usnął, a nie raz jest tak ,że zaczyna mi popłakiwać i musimy Go utulić do snu:) Super dzień był. KIWI-dziewczynki bardzo do siebie są.:) Jak ja Wam zazdroszczę tego morza:( My niestety w tym roku nigdzie nie jedziemy,nad morze za daleko(600km)a gór nie lubimy.Zresztą i tak jest za malutki Mikuś. Na przyszły rok jak dobrze pójdzie pojedziemy i wtedy piszę się na spotkanie:DJeżdzimy do Władysławowa a stamtąd do Gdańska jest bliziutko:)

HEJ:) Ja też się muszę pochwalić,że od jakigoś czasu Mikuś przesypia całe noce,wczoraj po nocnym karmieniu poszedł spać o 23 i dzisiaj obudził się po 5 rano:) EMILKO-wspólczucia :(hmm i co teraz zrobicie,może poproście rodziców ,żeby Wam jakoś pocztą przesłali te klucze? Co do tego chłopaka miałam zadać takie samo pytanie jak MINIA:) MINIU-jestem pewna,że Boryskowi przejdzie za niedługo kolka i wszystko będzie w porządku,a Ty przestaniez się zamartwiać o Niego:) Jej ja też jestem dzisiaj padnięta była u Nas kuzynka z mężem i córeczką 3-letnią . Zyczę spokojnej nocki:)Pozdrowinka. Nie mam już siły dzisiaj nic pisać:( Papapa. MAŁA-zapraszamy do Nas:)

Dzieczyny tak Wam współczuję tych kolek,nie wiem co to znaczy bo mój MIkuś nie ma tfu,tfu. MINIU-a Ty się nie dołuj!!!!!masz zakaz,co to w ogóle za hasło ,że jesteś beznadziejna.Wszystkie jesteśmy dobrymi matkami i dopiero uczymy się tej roli i jeszcze nie raz każda z Nas będzie miała kryzys,że nie będzie umiała pomóc dziecku, oh gdyby człowiek rodził się od razu z umiejętnościa mówienia wszystko byłoby lepsze i prostsze.Bęzie dobrze:) PINIU-no,no :)6h bez jedzenie to bardzo długo,mój Mały to woła o pierś nawe co 1h czasami :D tylko,że ja Go nie dopajam na samej piersi jest i może po prostu chce mu się pić. Cieszę się,że masz tak grzeczniutką córeczkę i w ogóle jak juz pisałam podziwiam Cię ,że sama dajesz sobie świetnie radę:) My po wizycie u lekarza,wszystko w porządeczku:) Mały ma trochę obnizone napięcie mięsniowe,preferuje bardziej prawą stronę ,ale większośc dzieci tak ma i rodzice nawet tego nie zauważają,sami bysmy o tym nie wiedzieli gdyby Nam nie pokazałą na Małym,mamy Go tylko więcej układać na lewym boku i pokazała Nam jak Go nosić.Wszystko ma mu się z wiekiem unormować i ten przełyk też. Poza tym bardzo ładnie przybiera na wadze juz 6100 :)obwód główki 41cm.Cieszymy się,żę wszystko w porządku kamień spadł Nam z serca:) KIWI-a co u Was?jak po badaniu usg? Lecę się myć,bo padnięta jestem.

U Nas nocka też minęła bez zarzutów:D Mikus poszedł spać o 23 obudził się o 4 potem o 6 potem troszkę pomarudził ,ale usnał przed 8 i pospaliśmy do 11:) Teraz leży sobie koło mnie i próbuje Go zabawić grzechotką. Nas dzisiaj czeka wizyta u lekarza z wynikami,potem jedziemy na kolację do mojej mamy. MINIU-super firma:)bardzo miło z Ich strony:) EMILKO-rownież życzę udanej imprezki:) KIWI-to TY z dziewczynkami też dzisiaj zalatana jesteś:)powodzenia na usg. Idę pobawić się trochę z synkiem .to narazie papaa:)