AnnaM.

NICK____IMIE_ _WIEK___TC___KONIEC(DNI)data__ _WA GA ############################################################ asia-k---Asia----------23-----38------22---06.04.08---+1 6kg >>> C>>>Lilka Pinia----Paulinka-----24-----37----- 27---11.04.08-- +12kg >>>C>>>Natalka Kiwi79---Kasia--------28-----35----- 39--- 23.04.08-- +9kg >> C>>>Lenka AnnaM---Ania----------27-----35------43---26.04.08-- 10kg>>> S>>>Mikołaj mini55---Agnieszka---26-----31----- 66---19.05.08---+9kg >>> S>>>Borys emiliak---Emilia--------26-----35------39---22.04.08-+16 kg>>>S>>>Aleksander

Aaaa ja idę do fryzjero w poniedziałek :) Kupiałm sobie też LOREAL CASTING i zafarbuje sie chyba po obcięciu,bo wtedy tych włosów bedzie mniej :P,bo tak to mi sie nie chce. Kolor mam ciemny brąz .

Hej:) U mnie wszystko w porządku:)byłam u lekarza,Malęnki nadal nie obrócił się.Następna wizytę mam za 2 tyg.tj.w 37 tc . Jak się nie obróci to najprawdopodobniej 22.04 (wtorek) połozy mnie do szpitala (o ile go otworzą powtórnie ) a 24.04 (czwartek)mogliby mnie juz ciąc(jej jak to brzmi :().Chyba,ze wyprzedzi mnie natura, heheh rozpocznie się akcja porodowa i będzie to wcześniej,a wtedy to już tną mnie od razu. W kazdym razie pytałam sie lekarza i mogę dzwonic do Niego o każdej porze dnia i nocy i On przyjedzie ,jakby akcja zaczęła sie wówczas kiedy Jego nie będzie na dyżurze.Oczywiście wtedy to jest zamówienie Go prywatnie i wiąze się to z kosztami,no ale cóz.Już wiem co i jak. No zobaczymy jak to będzie. Wolałabym uniknąc bóli i skurczy i jechać spokojnie do szpitala i mieć na spokojnie zrobioną cesarkę. PINIU-no widzisz:):)super,że mąż przyjeżdza i będzie z Tobą:):) Wesprze Cie na duchu i przede wszystkim nie będziesz rodzic sama i po przyjezdzie do domu ze szpitala będzie przy Tobie i Natalce.:) Wiem,ze mama Ci pomoze,ale mąz to mąz:) MINIU-no,no brzusio coraz większy:)okrąglutki. Bardzo ładny, nie za duzy ,ja to juz kolosa miesiąc temu miałam,zresztą same widziałyscie. Również mam kreskę i to dość wyrazna,ale nie przeszkadza mi Ona:) KIWI-córcia jak zawsze urocza,oj lubi byc fotografowana:) Co do lodówki też mam srebną:)i taka chciałam, nie biała. Obrazki bardzo mi sie podobają.:)no i brzusio:):):) Jak to dobrze,ze sa cyfrówki i mozna sie fotografować i od razu widzieć jak on ładnie rosnie:)z miesiąca na miesiąc. EMILKO-rzeczywiscie w brazowych włosach o wiele CI lepiej:) Sama kiedyś farbowałam się na blond i z perspektywy czasu uważam ,ze to był niewypał:D Brzusio wow! duzy:):)ale mój też jest bardzo duzy. Jutro porobi mi mąz zdjecia to ocenisz:) Co do wyprawki to kupiałam dzisiaj oliwkę i krem do buzi.Kupuje wszystko w najmniejszych pojemnościach narazie i przede wszystkim nie wiem czy dobrze robię?? raczej mam każdy kosmetyk z innej \"parafi\'\' Dużo mam próbek więc jakby co będę wiedziała co uczula ,a co nie i co będzie najodpowiedniejsze dla mojego synka. Pieluszki mam jak narazie z pampersa 2-5kg. 44szt.nie wiem czy nie za mało czy nie dokupić jeszcze na pobyt w szpitalu,?ale nie wiem czy też z Pampersa czy dla wypróbowania z innej firmy?? Dobrze,ze teraz wszystko łatwo dostać,więc w razie czego mąz dokupi. Jutro u mnie kolejne sprzatanko,a po świetach biorę sie za pranie,prasowanie ubranek. Spakuje tez torbę do szpitala. Uff rozpiasałam się . Nie przynudzam juz,uciekam spac:)

Hej:) EMILIKO-oj tak ,tak mój synek też ma czkawkę i to dość często:) Cieszę się,ze wszystko ok po wizycie u lekarza:) KIWI-hmm ja właśnie nie wiem kiedy mi zrobi usg, ale właśnie przypuszczam ,ze w 38 tyg. Ja bardzo chcę ,żeby On własnie byl jaby co przy cc,a nie jakiś lekarz ,który mnie po raz pierwszy widzi. No nic mam nadzieję,że jutro się z Nim ugadam. PINIU-kochana,mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz wiem,ze jest Ci cięzko,ale nie możesz się smucić. Mąż wyjechał właśnie ,zeby było Wam -całej Waszej trójce lepiej,a nie dla jakiegoś widzimisia,powtarzaj to sobie!! Jemu też jest na pewno smutno i zle,że musi żonę zostawiać w tak ważnym dla WAs teraz okresie. Głowka do góry

Hej :) EMILIA-witaj u Nas:)zapraszamy do pogawędek:) Mówiecie na temat lekarzy heheh ja też mam wrażenie,ze czasem traktuje mnie rutynowo ehh. KIWI-pewnie,ze dziewczynki maja rację zadzwoń jak najszybciej do lekarza,ja to może jestem głupia,ale boje sie ,ze nie będę umiała rozpoznać czopa:( Mam nadzieję jednak,ze moje obawy są zbędne. Tez bardzo się boję,zeby nie urodzić wczesniaka,ja 35tc zaczynam dopiero w piatek więc przede mną jeszcze ponad 3 tyg.do 38tc. Poza tym jak mam mieć ta cesarke to wolałabym uniknąc bóli i skurczy. PINIU-zazdroszczę ,ze mam tyle siły i energii w sobie.Posprzątałaś całe mieszkanko,poprałas ,spakowałaś torbę a ja??? nic:( Pocieszam sie,ze między Nami jest 2 tyg.róznicy więć ja za te 2 tyg.też już będę spakowana i przygotowana:P Heheh ja też wczoraj wybrałam sie do fryzjera,ale nici z obciecia bo było bardzo duzo ludzi i są zapisy.Zapiszę się chyba na przyszły tydzień. Ja dzisiaj umyłam tylko okno w kuchni i na dzisiaj koniec,bo nie mam siły.Po drugie jak zadzwoniłam do mamy to dostałam ochrzan,ze w moim stanie jeszcze biorę sie za mycie okien,zamiast po Nią zadzwonić,ale wiecie jak to jest, nie chce też mamy o to prosic,bo sama nie ma czasu ani sił. Pozostałe okna umyje mąż. Dzisiaj mamy taką maleńka imprezkę z racji urodzin męża ,kameralnie rodzinnie,więc musze cos tam przygotować.:)

Hej:) Ja też jestem wściekła na mojego lekarza,bo na fotelu badał mnie bardzo dawno temu,przecież to chyba nie w moim interesie jest ,zeby mu o tym przypominać(chociaż sama nie wiem)nie wiem tez co z moją szyjką ??ehh Zobaczymy teraz jak będzie wyglądała wizyta ,bo znowu idę w piatek,potem ma tydzień urlopu,i jak wróci to chyba już co tydzień będę do NIego chodziła,tak cos mówił. KIWI-no własnie Twój lekarz mówi,ze jeszcze może sie Lenka obrócić ,a mój ,ze raczej juz sie nie obróci(mało miejsca itp) Też sie zastanawiam czy zrobi mi usg jeszcze ,nie no -na pewno mi zrobi ,żeby sprawdzic ułożenie dziecka. Swoją drogą jak się nie obróci w tym 38 tg.a wtedy juz jest ciąza donoszona ,to zapytam sie Go czy mogę mieć wcześniej to cc ,a nie czekać do 40 tc.Nie wiem jak to wygląda z medycznego punktu widzenia w piatek sie Go wypytam. ASIU-ja też chodzę poddenerwowana ,dużo rzeczy mnie drażni ,denerwuje.Cały czas myślę o porodzie jest to teraz temat nr 1.Wiem,ze to teraz priorytet,ale ja nie potrafię się odstresować ,chociaż przez chwilę myśleć o czyms innym.Nie dołować się. Chyba popadam w jakąś paranoję. Poza tym jestem płaczliwa ,krzyczę o byle co czasami,cieszę się,ze chociaż mąż jest wyrozumiały i znosi dzielnie te moje wahania nastrojów. Nie martw się tym remontem,na pewno zdążysz wszystko posprzątać i przygotować na przyjście córeczki. Idz na zakupy to Cię odstresuje:) Mnie czasami denerwuje u mnie ta niemoc,chciałabym posprzątać,coś zrobić,ale od razu muszę odpocząć ,bo tak sie szybko męczę. Moje nogi to też dwa serdelki,na te obrzeki i zdjecie dostałam lek o nazwie DIHYDRALAZINUM,ale z tego co czytam to on jest na obnizenie cisnienia(lekarza uprzedzał mnie o tym,ze moze mi ono spaść)ale ja mam ciśnienie w porządku, i nie wiem teraz co mam zrobic czy wziąć ten lek czy nie??juz mam dosyć leków w tej ciązy,boje sie o Maleństwo,jak nie uda mi się jej zdjąc,to chyba zdecyduję sie na przecięcie:(:( My wczoraj bylismy na zakupach, mąż na urodziny kupił sobie jeansy,swoja drogą nie wiedziałam,ze tak przytyło mu się:) Sobie kupiłam doniczkę,ale taką zwykła. Maleńkiemu nic:(w sumie to nic już nie kupuję oprócz kosmetyków,ubranka będę kupować na bieżąco juz, Jej ,ale sie rozpiasałam hheeh. MINIU-Twoja pora wstawania to dla mnie srodek nocy:P PINIU-nadal sprzątasz??ja zamierzam to robic jutro,dzisiaj ugotowałam obiad na 2 dni takze pd razu jak wstane biore sie za sprzątanko. Narazie dziewczynki:)

KIWI-ostatnio u lekarza byłam w piątek (7 marca) a wczesniej 22 lutego czyli w przeciągu 2 tygodni na wadze lekarza nic nie przytyłam.Wazyłam dokładnie 66,5 -22.02 i 7.03. Hmmm dziwne tez to sie wydaje. Co do kurtek to ja w swojej zimowej z ledwościa sie zapinam,sama nigdzie nie jeżdże już autobusami,a jak wsiadam do samochodu to od razu sie rozpinam ,bo mi ciasno. Tez mam nadzieje,ze będzie juz za niedługo ciepło i w wiosennej ,bedę mogła chodzić porozpinana:) Nadal się nie zastanowiłam ,które okno najpierw umyć :P Czekam na męża jak wróci z pracy,mamy jechać na zakupy a przy okazji kupię mu jakis prezent ,bo w środe ma urodziny :) Właśnie co do pasów też muszę sobie jakis kupic (tylko jaki??),bo dziewczyny po cc używaja i polecają pasy poporodowe.

Hej:) Jeste,jestem:) Nie mogłam się zebrać,zeby zasiąść przy kompie. No to super PINIU,ze jesteś już w domku:)nie ma to jak u siebie,w swoim łóżeczku:) Oj i juz okna masz pomyte,ja nie wiem za które mam sie najpierw wziąć :P więc narazie na tym etapie zaprzestanę,no może jutro cos umyje. KIWI-hmm mnie też sie wydawało,albo chciałam,zeby tak było,ze Maleństwo kopało mnie u góry,ale niestety Ono kopie na dole.To co czuje na górze,to pewnie raczki sa,bo silne koponiaki mam własnie na dole. Zyczę Ci,zeby Lenka nadal była ułożona posladkowo:) Ja też pomału przekonuje się do cesarki. Stresik mam to fakt,ale przed naturalnym porodem też bym miała.Juz go mam. Przeraza mnie to,jak będę leżała na tym łózku,Ci wszyscy lekarza,narzędzia:(oj wiem ,ze jestem histeryczka i za dużo panikuję no ,ale...:( Przecież bedę znieczulona:)i nic mnie nie bęzie bolało,ale tu raczej nie chodzi o ból fizyczny tylko raczej o to czy dam radę psychicznie. OK nie bredzę już:) MINIU-co do picia..hhehe:) to ja mam takie pragnienie,ze szok non stop tylko pije i pije.Fortunę wydajemy na soki.Potrafie 2 litry soku wypic w jeden dzień.Plus herbata,woda mineralna. Poza tym MNIU tez bardzo szybko sie męczę,śpię po prawie 12h.cały dzien chodze jak nacpana nic mi sie nie chce,dopiero wieczorem cos mi sie zachciewa i wtedy cos posprzatam ,poprasuje. A tak to jest ok:):) Zycze miłego dnia ,ja uciekam cos ram ogarnąc w domku:)

Witam ponownie:) Dziewczynki dzięki za linki,ja to wszystko wiem.Tylko,ze właśnie najgorsza jest ta niepewność obróci sie ,albo się nie obróci:( Teoretycznie niby może,ale mój Mały jakos nie kwapi sie do tego. Wczoraj jeszcze trochę czytałam na ten temat i na temat cesarek,moze nie taki diabeł straszny jak go malują. Ile kobiet tyle opini,ale większość dziewczyn chwali sobie cc,chociażby nasza KIWI:) Jak juz nastawie się psychicznie to będzie ok. Swoja drogą ciekawa jestem kiedy dostałabym to wskazanie,jak sie pytałam lekarza to pare dni przed porodem położa mnie do szpitala(termin mam na 26.04)więć myślę,ze tak po 20 .Na dodatek jak wiecie mój szpital narazie nie istnieje,więc mój lekarz nigdzie nie pracuje,ale jak sie Go wczoraj pytałam co z tym szpitalem to ponoć po świętach maja go otworzyc na dobre,oby:( Czeka mnie jeszcze z Nim rozmowa,jak On to widzi,żęby był przy cc (tzn.ile sobie zażyczy:() bo jak wiadomo jak nie będzie miał wtedy dyzuru to po prostu nie przyjedzie:( Co ma byc to będzie:)przynajmniej bezboleśnie i szybciutko \'\'wyjdzie\'\' Mikuś:) Najbardziej boje sie tego jak ja dam rade fizycznie potem ,tego bólu.;(dochodzenia do siebie. Ale będzie ze mną mama(wezmie sobie urlop)na dole jest teściowa więc dam radę ;) no i MAZ będzie:) A ja zrobiłam małe porządki typu wycieranie kurzy,miałam jeszczxe zmienic pościel ,ale zrobie to juz na przyszły tydz.a jak przyjdzie mąż to poodkurza i pomyje podłogi ,bo ja juz nie dam rady na kolanach. Po drugie pogoda cudna:)mam nadzieję,ze niedługo rozpoczniemy sezon wiosenno-letni(siedzenie na ogródku i grillowanie) Jak przez cała zime marudziałam i płakałam,ze ja chce do bloków bo mi zimno,tak teraz odwołuję to,bo jest cudownie na placu:) Ufff uciekam ,bo cos sie rozpisałam:) Miłego dzionka.

MINIU ja tez czasami wstaje tak wcześnie,razem z mężem bo On wstaje do pracy o 5,jem wtedy sniadanko pije herbatę i ponownie kładę sie spać,a wtedy to już przed 12 jak nic sie budzę:P

Hej dziewczynki:) Witam juz w sobotę :P Byłam dzisiaj u lekarza,mówiłam mu o tej obrączce powiedział,że muszę ją zdjąc.Przepisał mi jakies tabletki na te obrzęki,ponoć mają pomóc tylko,że obniżają ciśnienie niestety.Zobaczymy czy po nich uda mi się ją zdjąć,bo jak nie to niestety będzie trzeba ja rozciąć:( Poza tym miałam robione usg,wszystko w porządku,pomiary prawidłowe,ilośc wód płodowych także prawidłowa,łożysko na tylniej ścianie. Moje Malęństwo waży 2015gr.tylko niestety nie obróciło się :( no i czeka mnie ta cesarka niestety. Próbuję się przygotować psychicznie,nastawić,ale ja tak bardzo sie boję tego cięcia,tego jak szybko dojdę po niej :( Przeraża mnie to trochę:( Puściutko tu u Nas rzeczywiście,ja to mam takiego lenia,ze czasem nawet nie chce mi sie pisać. Też powoli biorę się za porządki świateczne.W przyszłym tyg.jak będę miała siłę to mam zamiar myć okna. To uciekam do łożczka.Papapa.:)

Dzięki ASIU -własnie zastanawiałam się czy przewijaki są przykręcane dla bezbieczeństwa dziecka do łożeczka.

Hej:) Przyłączam sie do depresyjnych przyszłych i obecnych mamusiek. U mnie totalne lenistwo do wszystkiego,brak energii,pozytywnej energii.:( Moze do przesilenie wiosenne tak na mnie tez działa ,no normalnie nie do życia jestem . KIWI-no w końcu masz to krzesełko:) Pozostałe rzeczy tez bardzo ładne. Sama mam zamiar kupić sobie jakis obraz do kuchni ,bo mam pustą ścianę . ASIU-głowa do góry!!!wcale nam nie nie przeszkadzasz złym humorem. MINIU-dzisiaj ja mam zamiar ugotować żurek i tez zrobię pełny gar,zeby było na 2 dni:D Poza tym to mąz wczoraj składał komodę i dzisiaj ma ja skończyc. Powoli zaczynam urzadzac do konca pokoik Mikołajka .tez musze jakies obrazki na sciane kupic,zeby było kolorowo:)

dzieki MINIU w ogóle to musze mu dac odpocząc bo na okragło ruszam tą obraczka i palcem i moze od tego tez bardziej mi puchnie:( wieczorem wezme sobie do miski wody naleje i lodu dodam ,no musze ja zdjac chocby nie wiem co!!!

Hej :) Oj u MINIU ja tez jestem bardzo leniwa ostatnio,szybko się męczę,mój duży brzuszek przeszkadza mi w wielu czynnościach już. PINIU-super,ze spędzisz tydzien z mężem szkoda,ze na wyjezdzie,ale to zawsze razem:) KIWI-3miasto:):),ale Ci zazdroszczę,ze macie tak blisko:) Oczywiście czekamy na zdjęcia i relacje co kupiłas:) ASIU-dobrz,ze jesteś:) My weekend spędzilismy rodzinnie,w sobotę bylismy u znajomych co miesiąc temu urodziła im się córeczka. Oj jaka kachana jest,spokojna,mało płakała i taka śliczniutka:) a wczoraj była kuzynka z 3 letnią corcią i tak minął weekend. Teraz sama siedzę w domu,mąz w pracy,ja się nudzę:(ale nie mam siły sprzątać,wolę poleżec. Co do zdjęcia obrączki to nadal ją mam ,nic nie pomaga.Może lekarz w piatek jak do Niego pójdę coś mi poradzi:(

Powiem Wam,ze ja nadal nie mogę zdjąc obrączki nawet rano.Dziwne to jest :(nogi po odpoczynku nocnym są mniej opuchniete ,chociaż nie do końca,a ręka też nie wydaje mi się za bardzo opuchnieta,jednak trudzę się na marne,bo nie chce zejść. I co ja mam teraz zrobić??:( Jak sie okaże ,ze będę miala cc to przecież nie można mieć bizuterii?chyba??

Hej dziewczynki:) Wczoraj miałam senny,leniuszkowaty dzionek nawet nie chciało mi sie włączyć komputera. PINIU-ja tez bardzo lubię Kraków-takie własnie miasta mają swój klimat,nie wspomnę o Gdańsku który też uwielbiam. Swoją drogą ode mnie do Krakowa jest niedaleko:) Dobrze,ze Wam pogoda dopisała w miarę:) KIWI-Ty nie musisz chodzić po nic do ZUS-u ,Twoim obowiązkiem jest tylko dostarczyć pracodawcy L4 i Oni juz to wysyłają bądz zanoszą do ZUS-u. Ja mam wypłacane takie własnie dwutygodniówki(L4 też mam na 2tyg.wystawiane)tylko nieraz z duzym opoznieniem niestety :( Swoja drogą ostatnio dostałam za drugą połowę stycznia a za pierwszą nie .Nie wiem jak Oni to wypłacają chyba będę musiała tam zadzwonić w najblizszym czasie Ja za to nie wiem jak sie potem załatwia macierzyński,rejestruje dziecko itp.też muszę o tym poczytać. MINIU-u Nas puchy w lodówce praktycznie co 2 dni są,ale najśmieszniejsze jest to ,ze jadac na zakupy nie mam pojęcia co kupić ,jakoś tak wszystko Nam zbrzydło. Czekam na wiosne na rzodkiewkę ,szczypiorek:) Heheh mówiłam Wam ,ze mój brzuszek to kolos:)a tu jeszcze ponad miesiąc ,ciekawe ile mi urosnie.?:) Patrząć na siebie widzę,ze te 9,5 kg. poszło mi chyba tylko własnie w brzuszek. Zaczynam juz tak smiesznie chodzić i do tego baardzooo powoli:D No i bardzo szybko się męczę niestety:( EHH co tu dzisiaj zrobić??moze jakieś lekkie sprzątanko??:D

Wysłałam zdjęcia mojego bandziorka:)

MINIU-chandrą się nie przejmuj każdą to dopada.Ja to sobie tak myślę,ze na parę dni przed porodem to dopiero będę z jednej skrajności w druga wpadała i będę baarrdzooo nerwowa:P az wspólczuję mojemu mężowi:)no,ale trudno:)

Hej:) i jak minął dzionek?? KIWI,PINIU ubranka prześliczne:)słodziutkie:) Ja też dzisiaj byłam na zakupach kupiłam sobie jedynie wkładki laktacyjne,jeszcze muszę kupić podkłady i środki higieniczne(pasta do zębów itp.)wszystko włożę do jednej szuflady ,żeby być przygotowanym jakby co:) Poza tym zaliczylismy obiadek u babci ,potem pojechalismy na zakupy i zamówilismy jeszcze jedną komodę dla Maleńkiego,bo jedna zdecydowanie to za mało.:P Co u Was dziewczynki?? Mam jeszcze pytanie wiem,ze chyba PINIA kupiła taki zestaw z HIPP-a ,ale nie pamietam co wchodziło w skład?? Jakie kupujecie kosmetyki dla dziecka tzn.nie chodzi mi o firmę tylko czy np.mydełko,czy płyn 2w1 do mycia ciałka i włosków,czy jak kupię oliwkę i krem przeciw odparzeniom to zasypka będzie mi potrzebna?? Powiem Wam,ze tyle tego jest,ze stałam przed kosmetykami i nie wiedziałam co wybrać?? Jak to wyglada u Was??:) Chyba tez w przyszłym tyg.wezmę sie za pranie ubranek i żeby się nie zakurzyły powkladam do reklamówki i do szafki,bo to sie tak mówi,ze niby jeszcze czas,ale on tak biegnie,ze szok:)

Hej:) KIWI-Ty sie tak nie martw tym,ze Lenka jest malutka.Najważniejsze ,że z Nią wszystko w porządku.Sama piszesz ,ze Ty tez nie ważyłas dużo,więc pewno wdała się w Ciebie.:)Będzi dobrze:) Cieszę sie ,ze jest posladkowo odwrócona i zycze Ci,zeby tak juz pozostała,bo wiem,ze bardzo chcesz mieć cc. Moje Maleństwo jak sie nie obróci to tez czeka mnie cc. Chociaż jednak wolałabym rodzic sn.Eh juz sama nie wiem ,raz myśle tak raz tak.Jedno jest pewne i takiego i takiego porodu się boję:( Tez juz o ty bardzo dużo myśle. PINIU-no ja też myśle,ze urodze wcześniej chociaż u mnie jest dość duza rozbieżnosc między terminem od ostatniego okresu ,a usg,bo az 15 dni. Z ostatniego okresu mam termin na 26 kwietnia ,a z usg wyszło mi na 11. Moze się jeszcze okazać ,ze jak będę miała kolejne usg wyjdzie mi inny termin.Hehe i na który tu sie szykować?:P MINIU-no ja tez namawiam męża,zebysmy odświeżyli pokoik Mikolajka,ale nie wiem czy to przejdzie hheeh ,bo przecież wprowadzilismy sie w pazdzierniku i wszystko mamy \'\'swieże\'\' i czysto.Jednak jak nie mielismy tej wentylacji jeszcze to wychodziłam nam wilgoć i na gorze ściany są zacieki i należałoby to zamalować:)no zobaczymy. Jak pytałam sie lekarza kiedy zrobi mi usg czy w 33tc (czyli za tydzien jak mam wizytę)to powiedział,ze chyba w 35 tc przy następnej ,zeby właśnie wiedziec jak jest ułożony Mały. I chyba juz dostane wskazanie do cc.?? Poza tym jak Wam wczesniej pisałam moj szpital był zamkniety i zostało tylko połoznictwo,a teraz to juz nawet to położnictwo jest zamkniete,cały personel został przeniesiony do innego szpitala,a mój lekarz jeszcze do innego ponoc, i gdzie ja mam teraz rodzic:(? Takie zamieszanie robia z tym szpitalem,ze nie mam słow. Mam w mieście jeszcze 2 ,ale tamten był \'\'Rodzić po ludzku\'\' i w ogóle cieszył sie dobra opinia wsród rodzących.EHh Ok ja tez nie przynudzam.Ide coś ugotować. Strasznie sie rozleniwiłam będąc u mamy,bo tam miałam wszystko pod nos podane:)

KIWI-co do szyjki to ja nie wiem,nie badał mnie ostatnio,nie wiem czy On o tym zapomina,czy uważa ,ze nie ma takiej potrzeby:(czasami mam nerwy na tego lekarza.Za co ja mu płacę? Co do puchnięcia nóg mówilam lekarzowi kazal ograniczyć sól. Cisnienie mam dobre,nie wysokie.Skóra mnie nie swędzi. Oczywiście mój mąż uważa ,ze przesadzam z tym puchnieciem na całym ciele,bo On nic nie widzi. MINIU-jako tako wyleczona jestem,tylko jeszcze kaszel czasami mnie dopadnie,no ale pije syropek:) Do Ikei też mam zamiar sie wybrac w najbliższym czasie,po pudła kartonowe i też jakieś drobiazgi:) Piszcie dziewczynki jak po wizycie u lekarza.

No hej ,hej:) U mnie od rana pranie ,a potem lekkie sprzątanie,bo przez tydzien naszej nieobecnosci naleciało tyle kurzu,ze szok!! Piniu-proszku jeszcze nie kupiłam ,ale widziałam go u nas na rynku więc niebawem go zakupię.Ja też zamierzam tak po 20 marca mieć już wszystko poprane naszykowane. Piniu mój brzuszek też jest twardy,chociaz po tych tabletkach zauważyłam,ze jakby mniej. Moim problemem są teraz opuchnięte nogi,palce u rąk,co tego stopnia sa spuchnięte,ze nie mogę zdjąć obrączki:( W ogóle jakoś tak mi się wydaje,ze cała puchnę :( Ok uciekam miłego dnia:)

NICK______IMIE__________WIEK______TC___KONIEC(DNI)data__ _WA GA ############################################################ asia-k--------Asia--------------23----------35---- ---- 44---06.04.08---79,6--90,4kg+11kg >>> C Pinia----------Paulinka--------24-----------34----- -- 49---11.04.08---47--54kg +7kg >>>C Kiwi79-------Kasia-------------28-----------32------- 61--- 23.04.08---54--62kg +8kg >>> C AnnaM--------Ania-------------27-----------31.----- ---64--26.04.08---57--66,5 +9.5kg >>> S mini55--------Agnieszka------26-----------28------- 87---19.05.08---46-- 53.kg +7.kg >>> S

Hej dziewczynki:):) Dzisiaj wrócilismy od mojej mamy:)odpoczęlam za wszystkie czasy,nic nie robiłam tylko leżałam i leżałam praktycznie. Mama gotowała obiady,robiła kolacyjki więc miałam luz. No i w ogóle fajnie tak pomieszkać w swoim dawnym domku. Ja czuję sie lepiej byłam u lekarza kazała mi tylko pić STODAL,paracetamol zażyc i dostałam taki spray do gardła ,bo miałam zaczerwienione.Całe szczęście kaszel mam mniejszy ,bo przez ten tydzień nakaszlałam się za wszystkie czasy. Tyle naprodukowałyście ,ze jest co czytać. My też dzisiaj bylismy na zakupach kupiłam pampersy,też chusteczki Dzidziuś,szczoteczke do włosów i parę innych drobiazgów dla Mikusia. Sobie muszę kupić jeszcze podkłady poporodowe,wkładki ,koszulę nocną. W piatek byłam u ginekologa wszystko ok. Mam tez parę nowych ciuszków ,co Maleństwo dostało od mojej siostry i mamy to jutro porobię i powysyłam zdjęcia. Uff uciekam wasw dalej czytac :)to do jutra:)