AnnaM.

KIWI -kochana! nie martw się,wszystkie tu trzymamy kciuki i wierzymy,ze będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!! Nawet jakbys musiała pójść tfu,tfu to będzie to dla Waszego dobra. BĘDZIE DOBRZE!!!!

Hej:) KIWI-przestraszyłąś Nas ,ale mam nadzieję, tfu wiem,ze wszystko będzie ok. Dobrze,ze jesteś taka spokojna i opanowana ,ja nie wiem jakbym się zachowała jak cos takiego bym zobaczyła. Mają rację dziewczynki czym prędzej do szpitala i od razu bierz L4,nie patrz na to czy ma kto Cie zastąpić czy nie(chociaż łatwo się mówi) TY TERAZ JESTEŚ NAJAWAŻNIEJSZA I LENKA!!!!!!!!!! Ja już wieczorkiem wysle zdjęcia brzuszka ,hehehh mój i tak chyba jest największy :P taki kolos :D PINIU-bidulko,kuruj się .Ja jak na początku ciązy byłam lekko przeziębiona i bolało mnie gardło,.to Pani w aptece poleciła mi Tantun Verde,mozna brać w czasie ciązy. Poza tym kocyk,herbatka z miodem. Wszystko przez ta pogodę,jest taka zdradliwa.Kto to widział,żeby w lutym prawie,ze wiosenna temp.była. MINIU-popieram,że krzyczałaś na KIWI:)miałaś rację. Powodzenia u lekarza i napisz jak wyniki. Ja podłóg nie myje,poczekam na mężą.Może coś upichcę. KIWI-trzymaj się

No :)na jutro zostawiłam sobie mycie podłóg,dzisiaj już Nam sie nie chce. PINIU-no na mnie też mąż krzyczy jak za bardzo sprzątam w moim stanie.Mój mąż tez mi bardzo pomaga,ale ja jakos zawsze jakieś niedociagnięcia znajdę ;)więc i tak poprawaim po swojemu hhehee KIWI-w poniedziałek jak byłam w markecie to w 5-10-15 były jeszcze przeceny,ja tam zaglądam systematycznie,bo czekam na przeceny przecen :) :D Nie smutkuj się juz Na pewno sie pogodzicie(albo juz się pogodziliście)wszystko wytłumaczycie sobie. Ja to zawsze jak \'\'pokłócę\'\'się z moim mężem,(a prawie w ogóle sie nie kłocimy-jak narazie:P:)to choćby nie wiem co nie pójdę pokłoćona spać. MINIU-no mój też w porównaniu z Twoim brzuszkiem to olbrzym:) Śliczny masz taki mały ,zgrabniutki:) Zdjęcie brzuszka juz zrobię jutro,narazie wysłałam zdjęcie ubranek ,doniczki i komódki.

Ja też na chwilkę... Umyłam okno w sypialni nie perfekcyjnie,ale co zawsze coś.Jak zciągnęłam firankę to się przeraziłam,takkkaaa czarna była:( Mam zamiar jeszcze zmienić pościel i na dzisiaj chyba koniec ,bo juz nie mam siły. Oj ja też lubiłam chodzić na solarium,raz na jakiś czas sobie poszłam i rzeczywiście hehhe chyba cos w tym jest ,bo humorek miałam lepszy. KIWI-nie smuć się:) nieuniknione jest to,ze czasem mamy deprechę przez męża.Zobaczysz wieczorem na pewno wszystko wróci do normy .:) ASIU :)

Hej:) KIWI-u mnie tez deprecha eh. Cóż począć,wezmę się chyba jednak za sprzątanie,ale odwlekam to i odwlekam :D PINIU-uhuhu toś zakupy porobiła :) U Nas w domku ze sprzętów \'\'króluje\'\' właśnie frytownica i toster:D Dobija mnie ta pogoda wczoraj słońce dzisiaj deszcz ehh. Dzisiaj rano po raz pierwszy złapał mnie skurcz łydek,okropieństwo ledwo wyprostowałam ta nogę. MINIU-i jak masz wyniki juz? Pozdrowionka:)

MINIU ja dzisiaj tez tak jak wczoraj miałam zalatany dzień.Pojechalam na miasto kupiłam sobie doniczkę ,potem poszłam do szperaczka i \'\'wygrzebałam\'\' jeansowe ogrodniczki i body na kr.rekaw.Juz jutro porobię zdjęcia. Jaką śliczną widzialam sukienusię jeansową to wam mówię SZOKKK!! taka ładniusia była:):) Potem obiadek u babci i tak mi zeszło. Jutro mam zamiar zrobic tak jak PINIA mega sprzątanie:),oj tylko żeby mnie niemoc nie dopadła.:D KIWI -a Tobie jak minął dzionek :)? ASIU- dla Ciebie.Wracaj do nas szybciutko. Ps.Komoda nadal sie składa hehehehe.

Jej juz nie moge sie doczekać jak zacznę prac i prasowac ubranka,zrobiłabym to juz ,ale wiem wiem za wczesnie jeszcze i tak za kazdym razem jak ktoś przychodzi to pokazuje ,ja sama dosc często oglądam:)więc nie ma sensu. Własnie dziewczynki czy WY będziecie za pierwszym razem prac ubranka na normalnym programie,czy takim 1/2, skróconym?? oczywiście z podwójnym płukaniem.

Witam :) KIWI-akcja serca mojego Maleństwa tez wynosi 140. No to najważniejsze,ze szyjkę masz zamkniętą:) No właśnie KIWI chamstwo za chamstwem,nic na to nie poradzimy. Rzeczywiście dzisiaj pustki:( Ja tez zaraz coś tam przegryzę i wybieram sie na miasto. Komoda złożona w połowie :P dzisiaj ciąg dalszy. A mnie wczoraj teściowa ze szpitala przyniosła próbki kosmetyków dla dzieciątka,1 pampersika,wkładki laktacyjne dla mnie ,naklejkę na samochód ,płytę pampersa -zanim przyjde na świat i mnóstwo ulotek. Chyba właśnie taki zestawik co PINIA na szkole rodzenia dostała. Także mam co czytać i zastanawiać sie jakie kosmetyki wybrać

Hej:) Padnięci jesteśmy z mężem:( Najpierw pojechalismy do UM,w koncu odebrałam ten dowód,ludzi mnóstwo dobrze,ze mąż stał za mnie w kolejce,a ja mogłam sobie siedziec na krzesełku. Swoją drogą dla kobiet w ciązy,inwalidów,osób starszych powinna byc osobna kolejka,ale gdzie tam:( nikt o tym nie myśli. Potem ZUS nastepne kolejka,wzięłam wszystkie druki potrzebne do tego świadczenia,u mnie zakład pracy musi PINIU wypełnic formularz. Nastepnie NFZ ,wymieniałam tez kartę ,na końcu zakupy i odbiór komódki. Nie wiem czy mąż mi ja dzisiaj złoży,ale nie będę Go napastować heheh może poczekać to do jutra. MINIU-mnie też cieszy jak sobie kupie coś do domku,u mnie ten syndrom juz od dawna jest. Swoją drogą wszystko bardzo ładne :)komódka fajowa:) Ja blendera nie mam więc nie doradzę:( PINIU-:):)rozpieszcza i rozpieszcza Cie mąż:),ale tak ma byc !! co nie?? :P:P Oczywiście porób zdjęcia:) Jutro też jadę na miasto to zobaczę czy u mnie gdzieś na rynku mozna kupić ten proszek,jak będzie mozna to na pewno na niego sie skuszę. KIWI-zaraz biorę sie za oglądanie zdjęc z wycieczki. Napisz co u lekarza??co z szyjką??chociaż na pewno wszystko ok Uciekam zrobić jakąś kolacyjkę:)

Hej,hej ja tylko na chwilke,bo szykuje sie na ostatki do siostry a od rana jestem zabiegana:) U mnie wszystko ok. Leniuszkujcie ile sie da:):):)

Wypytałam sie jeszcze lekarza o szkołe rodzenia w moim szpitalu,niestety jeszcze jej nie otworzyli,szpital 7 lutego zmienia numer ,nie wiadomo czy oddział nie zostanie do innego przeniesiony,także nie wiadomo czy sie załapę na ta szkołe.Nie wiem moze gdzie indziej poszukam.

Hejka:) Dopiero teraz MINIU jestem:) Bylam u lekarza ,morfologię mam ok ,tylko niestety ten mocz:(znowu dostłam ten Murinal do picia:(ehh . KIWI-kombinezonik śliczny:)ale Ci dobrze,że znowu do Gdańska pojechałaś.Pochwal sie potem co kupiłas:) PINIU-mąz juz na pewno w domku jest.:)Widzisz jak szybko zleciał ten tydzien.Pewno leżycie przytuleni koło siebie i odpoczywacie:) My dzisiaj po lekarzu pojechalismy do PIZZA HUT tak się obiadłam,ze teraz ruszac sie nie mogę :P

PINIU-mam jeszcze pytanie odnosnie tego zasiłlku,powiedz mi czy zakład pracy tez CI wypełnial jakiś druk?jak tak to sama go zanosiłaś,czy pracodawca o tym pamietał? Ja muszę złożyc za jakieś 2 tyg.bo 31.03 mijają mi te 182 dni. Zresztą jutro jakby co wypytam się u lekarza; I jak boli jeszcze?oj lepiej ,żeby nie. No co za cholerny ból!!!!przyplatał się i nie chce odejść,tylko powraca i powraca.

MINIU-dziekuję,mąz wybierał:P Hmm muszę kupic jeszcze pieluszki,butelkę,kosmetyki- itp,ale już na spokojnie,bo teraz dopiero czekam na pieniądze z ZUS-u. Z ubranek nie kupuje juz nic chyba ,ze cos w szperaczku wynajdę. Mam duzo bodziaków na dł.rekaw, a byc moze okaże sie ,ze w kwietniu bedzie \'\'lato\'\'::D więc na kr.rekaw będę musiala dokupic,ale to juz na bieżąca. Jak mi przyjda pieniadze to w koncu musze sobie zamówić podklady,wkładki itp.rozgladałam sie tez za koszulami,ale jak narazie w sklepach są na dł.rekaw, a ja chce na kr.Poza tym nie mam ani jednego szlafroka w domu,więc też go musze kupić. KIWI-ślicznusi:)wydaje mi sie ,ze rozm.62 będzie akurat,przecież pod spód jeszcze coś załozysz więc Maleństwo będzie \'\'grubsze\'\':) Ja jakos nie nastawim sie na kupno kombinezoniku,mam taki jeden polarkowy-niebieski ,własnie a\'la kombinezon(kiedyś przesyłałam zdjecie)ze szperaczka,pod spód włoże bodziaka,spioszki,otule kocykiem w wózku jet jeszcze taki śpiworek więć mysle,że to wystarczy.No chyba,ze rzeczywiście będzie śnieg.Tfu,tfu,tfu PINIU-nie objedz sie za bardzo.:P Ja dopiero czekam jak mężus wróci z pracy możę jeszcze kupi gdzieś o tej porze:P

Wysłałam jeszcze raz ,w sumie powinno byc 8 zdjęc.

No hej:) Wstałam o 6 obejrzałam jakies tam powtórki w TV,potem zjadłam śniadanko i znowu sie położyłam i tak mnie zmogło,że wstałam przed 13 :D i chodze jak zombi:( teraz. No na ścianie na szczęście nie ma prześwitów,tylko jakieś tam plamki pojedyncze widać,no trudno nic juz nie wymysle.:( Nie wiem jak to sie stało,po prostu wyleciała mi z rąk:( Oj czy my wszystkie cos musimy mieć w tej ciązy:(ja też martwie sie jutrzejszą wizyta u lekarza ,co powie mi na temat wyników,co z szyjką ,zauważyłam też ,ze brzuszek twardnieje mi z rana.Juz sama nie wiem,tez boję się wcześniej urodzić. MINIU-a własnie jak Twój kaszel? przeszło Ci już? KIWI-pościel śliczna:) PINIU-no to super,ze tak szybko w tym ZUS-ie Ci poszło,ja tez zaraz biore sie za liczenie moich dni. Kombinezoniki sliczne:) Eh :(nie chce mi sie nic .Chyba ta pogoda tak na mnie wpływa.Spróbuje jeszcze te zdjecia wysłac .

PINIU-wysłałam jeszcze raz moze tym razem dojdą . PINIU-powiedz mi czy Ty idziesz już załatwiać do ZUS-u ten zasiłek rehabiliatacyjny? czy tylko zawiezć L4? Kurczę,ale jakiegos mega doła załapałam:(:(:(

A ja się podłamałam ,bo teściowa przyniosła mi wyniki moczu i są niezbyt dobre:(zobaczymy jak ziinterpretuje to w piatek mój lekarz.Jakąs infekcje mam:( nie mam juz siły normalnie. PINIU-no zamalowałam tą ścianę farbą,jutro zobaczę w świetle dziennym czy nie ma prześwitów. Jak ja bym już chciała ,zeby był kwiecień,szczęśliwie urodzić i nie zamartwiac sie tak:(tym wszystkim. Aha PINIU czyli byc moze nie doszedł ten pierwszy email.Posprawdzam zaraz.

Wysłałam Wam zdjęcia,w sumie powinno być 12 :)

PINIU-nie martw sie brzuszkiem ,widzisz ja też mam twardy,chociaż po tych tabletakach juz mniej (całe szczęście pomagaja mi).Ciesz sie,ze tylko na Nospie się skonczyło,chociaż mój lekarz twierdzi ,ze na twardy brzuszek jest za słaba i dlatego biorę Fenoterol. Najważniejsze,ze masz dojście zamnknięte.Ja też mam zamknięte tylko,ze mi skraca sie szyjka(nie wiem jak teraz). Bardzo dobrze,że dostałaś skierowanie na usg nerek:) Niczym sie martw będzie dobrze:):) Jej ,rozwiązanie zbliza sie Nam wszystkim duzymi krokami juz .

Ale sie załamałam przed chwila,smażyłam te mielone i patelnia po prostu wyleciała mi z rąk,mam cała kuchnie zafajdaną,podłogi nie da sie domyc od tego tłuszczu,a o ścianie to nie wspomnę,cała w tłuszczu,próbowałam te plamy zamalować,ale one przebijąją spod farby:(:( no nie moge :(cała zafajdana.Jak mam sie pozbyc tych plam??:(

Hej:) Ale jestem połamana:(w ogóle nie mogłam spać ,budziłam się non-stop,pózniej musiałam wstać po 5 i zejść na dól ,bo teśćiowa krew mi pobierała(muszę zrobic morfologie i mocz) i potem juz tak drzemałam do 11. KIWI-generalnie zamierzam zakładać body(podtrzymują pampersa) i na to od razu spioszki.Koszulek w ogóle nie kupowałam ,kupiłam tylko 3 szt.kaftaników z rozm.56 i 3 szt z rozm.62. Chyba,ze będzie zimno to wtedy body+kaftanik+śpioszki. Generalnie nastawiłam sie na samo body,ale zobaczymy co lepsze będzie w praktyce,i dlatego też kafatniki zakupiłam. MINIU-ja tez jak poproszę lekarza może mi zrobic usg na każej wizycie,tak też miałam na ostatniej ,bo chciałam poznać płec Maleństwa,ale było ono tak jakby \'\'uboższe\'\'we wszystkie pomiary,dostałam mniej zdjęć.Połówkowe miałam w 22tc z duża ilościa pomiarów Maleństwa.Następne takie \'\'duże\'\' w 32 lub 34 nie pamietam jak mi mówil dokładnie. Hmm własnie,właśnie ja też muszę zacząć zamawiać podkłady.wkładki itp bo nic nie mam dla siebie. PINIU-zdjęcia-oh,ah świetne:) Kombinezonik także śliczniutki.:)Trzymam kciuki za wizyte u lekarza. Aaaa wczoraj byłam jeszcze u siebie w pracy ,po umowę -niestety dopiero teraz mi ją przysłali,(miałam do końca 2007)a mam wystawiona oczywiście z datą 01.01:D. i byłam przekonana,ze jak nic przedłuża mi tylko do dnia porodu,ale pierwszy raz moja firma pozytywnie mnie zaskoczyła,bo dostałam na 10 lat heheh do końca 2018,także spokojnie będę mogła pójść na urlop wychowawczy,a potem zobaczę jak to będzie z powrotem:)Byłam mile zaskoczona:)przecież dość wczesnie poszłam na L4 i myślałam ,zę się \'\'zemszczą\";) Ehh dzisiaj muszę w końcu cos ugotować,moze mielone.Potem popstrykam zdjęcia oczywiście.

PINIU!!!!!!niesamowite zdjęcia :):) wow tam jest extra po prostu,oj jak ja bym chciała to zobaczyc kiedyś:(:( Oki idę dalej oglądać:)

PINIU!!!!!!niesamowite zdjęcia :):) wow tam jest extra po prostu,oj jak ja bym chciała to zobaczyc kiedyś:(:( Oki idę dalej oglądać:)

HEJ,HEJ :) Ja dzisiaj miałam wyjazdowy dzień,jak wyszłam po 13 tak dopiero przed chwila wrócilismy.Byłam na mieście,potem u babci na obiadku.Po obiadku poszliśmy na zakupy kupilismy Maleńkiemu rożek,kafatniki,śpioszki,body,ręcznik,kocyk obkupilśmy się na całego,ale juz praiwe wszystko ma:). Potem pojechalsmy zamówić jeszcze do pokoju Mikołajka komode ,odbiór dopiero w sobotę mamy. Juz dzisiaj nie mam na nic siły jutro porobie zdjecia i Wam powysyłam. KIWI-ja zdjęcia dostałam ,dziekuję .Śliczne,przytulne mieszkanko i Ty też bardzo ładnie wyglądasz:) Jej ,no nie mam siły pisac takze dla PINI,MINI,ASI A jeszcze chciałabym obejrzec zdjęcia od PINI. POZDRAWIAM GORĄCO :):)