AnnaM.

A ja jednak robie te knedle,właśnie gotują mi się ziemniaki:)

Hej Wam:) PINIU-serduszka sliczne przy zdjęciach Natalki:)Co dzis porabiasz?? MINIU-w tym szpitalu co ja chcę rodzić to w ogóle szkoła rodzenia jest zamknięta i nie wiadomo czy ja otworzą jeszcze(cały szpital jest zlikwidowany tylko połoznictwo zostało)wszystko ma się rozstrzygnąc w lutym.Mam nadzieje,ze sie załapie i ja otworzą jednak.Hmm to niezle 50zł za ubranie ,nie słyszałam o czymś takim.:) Denerwuje mnie to ,ze za wszystko trzeba płacic nawet w państwowych szpitalach!!!!co za kraj.Są jeszcze dwa inne szpitale,ale nie wiedzę sensu chodzić tam jak nie zamierzam tam rodzić i mój lekarz tam nie pracuje,poza tym nie cieszą sie dobra opinią. MINIU a ugotuj gar heheh duzy gar zupy i juz bedziesz miała na 2 dni :D Piersi z kurczaka moga byc w jeden dzien z ziemniakami a drugi z frytkami. Za mna chodza knedelki ze sliwkami,juz od dawien dawna ,ale nie chce mi sie za nie zabrac,przeraza mnie obieranie tych ziemniaków nie wiem za bardzo jakie proporcje,narazie kompletuje składniki wczoraj mąka zakupiona została,sliwki juz dawno w zamrażalniku leża heheh KIWI-mnie generalnie lekarz kazał odpoczywac,relaxować się,ale ja naczytałam się ,ze lepiej jest leżec po prostu,więc staram sie jak najwięcej z tej opcji korzystać:D Co dzo szwu i krązka to ja juz sama nie wiem{(ufam mojemu lekarzowi i myślę,ze jakby była taka potrzeba zaproponowałby mi to. Nastepną wizytę mam za tydzień w piątek więc zobaczymy jak to będzie ,oby dobrze. Poza tym ja Cię dziewczyno podziwiam:Dtak długo siedzieć po nocach,ja przed ciąża tez byłam nocnym Markiem i nie spieszno mi było spać,ale teraz bym tylko spała i spała :D Odpocznij kochana,bo Maleństwo przyzwyczai sie do długiego nie spania po nocach i co wtedy:)? Imie Lena bardzo ładne, orginalne:)nie oklepane. Życzę udanych zakupków dla Maleństwa. Mnie tez ogromna frajdę sprawia kompletowanie wyprawki chodzenie po sklepach,juz nawet jak jedziemy do jakiegos centrum to nie wchodze do \'\'moich \'\'sklepów ,tylko od razu do dziecięcych.Odpuszczam sobie ,szkoda mi kasy na bluzke dla siebie jak narazie. ASIU- to Ty sie ucz ,ucz:) Ano widzisz raz ja ,raz Ty ,raz inna mamy kiepski humor ehh

:)wiem,ze wczoraj po prostu był \'\'cięzszy \'\' dzień ,hormony szaleje:D Dzisiaj po rozmowie z moja sisostrą i mamą czuję sie lepiej psychicznie. Co do wyboru imienia KIWI to nie wiem czym będziemy sie kierować ,chyba nie będe brała pod uwage znaczenia tego imienia czy znaku zodiaku:)Na dzien dzisiejszy jest Nadia albo Mikołaj. Wiem na pewno,ze nie dam dziecku na imie Jesika(tak to sie pisze;)),Pamela itp a chłopczykowi Brian itp.nie podobaja mi sie w ogóle takie zagraniczne imiona. Cos dzisiaj pusciutko,ja się wzięłam za mego pranie,a jutro czeka mnie mega prasowanie:D Poza tym mówie Wam jak mnie sie nudzi samej w domu,staram sie jak najwięcej leżec przez tą szyjkę,ale czasami mozna czegoś dostać.:( ehh

Hej dziewczynki:) U mnie dzisiaj samopoczucie lepsze,to chyba zasługa tego słoneczka co świeci za oknem;) Brzuszek mnie nie boli więc jest ok.

PINIU-dziękuje :) jak mnie będzie jutro nadal bolał to po prostu wezme tą nospę wiem ,ze dziewczyny ja biorą.Ja od początku ciązy nie brałam ani jednej jeszcze więc myśłe,ze jak teraz wezmę to nic się nie stanie. ASIU-mnie na szczęcie nie twardnieje tak często brzuszek,ale co jakiś czas tak:(.Też tłumaczę to sobie tym ,ze się przygotowuje. Jak uznam,ze to jest naprawdę niepokojace to pojade do lekarza wczesniej niz 18.01 A najgorsze w tym wszystkim jest to ,ze tak ja PINIA też niepotrzebnie czytam to wszystko i potem sie nakręcam,też dzisiaj miałam cięzki dzien i cały czas płakałam.Tak bardzo sie boję moze juz nie tak samego porodu,ale żeby szcześliwie dotrwac do porodu. Nie będzie mnie obchodziło czy mnie boli czy nie(chociaż bardzo się tego boję) tylko,zeby z dzieckiem wszystko było w porządku. Czasami zazdroszczę Tobie i KIWI,ze jesteście juz po pierwszym porodzie i wiecie co i jak,ja to sie nawet boję czy będę umiała rozponać porod ,i tego ,ze za każdym razem jak pojade do szpitala ,bo coś poczuję to mnie będą odsyłać ,bo stwierdzą,ze akcja jeszcze sie nie rozpoczęła.:( Powiedzcie mi jeszcze czyli jak sie okaże ,ze będę rodzić sn to mogę w każdej chwili poprosić o znieczulenie i dostanę je bez problemu? czy stwierdzą ,ze histeryzuję?? i moga mi odmówić.? MINIU-co tego nacięcia to ja tez juz sama nie wiem,ale rzeczywiscie chyba lepiej pozszywac takie nacięte niż pęknięte,oj czemu to jest takie trudne. Co do cc to mnie własnie ta moja koleżanka tak pozytywnie nastawiła z tym,ze Ona miała ze wskazaniem(mnie nie stać na żadanie,zeby sobie załtwic jakby co,więc zobacze jak to będzie) Ale Ona jest bardzo zadowolana mówi,ze cała akcja wraz z przygotowaniem Jej i wyciągnięciem dzieciatka ,pozszywaniem itd.trwała 40min.a następnego dnia mogła chodzic,ale jak to powtarzamy cały czas każda kobieta i każdy poród jest inny. Oj dziewczynki nie mogę się juz doczekac jak wszystkie będziemy szczesliwe juz po.Nie mozemy sie tak martwic na zapas,bo nastawiennie psychiczne jest najważniejsze:)

Hej:) Ja cos dzisiaj w nienajlepszym nastroju,obudziałam się rano jak mój Sz.wstawał do pracy i długo,długo nie mogłam usnąc,bo tak mnie brzuszek bolał.Do tej pory teraz mnie cos kłuje w pachwinach.Zastanawiam sie czy w takich momentach nie wziąć nospy,chociaz lekarz mi jej nie zalecił. Poza tym zauważyłam,ze od czasu do czasu twardnieje i własnie stawia mi sie brzuszek:(.CZy Wam tez tak się dzieje?Zaczynam sie niepokoic.Naczytałam sie o tej skracającej się szyjce i teraz się stresuje:(Cale szczęście dojście mam zamknięte. KIWI-nie martw się tym guzkiem,na pewno to nic groznego,co do wyników to ja sie nie znam ,ale jak MINIA pisze,ze są w normie to jest ok. Co do ubranek to pewnie ,ze masz racje jak narazie nie masz na to czasu,zeby jezdzic po sklepach,a koszt przesyłki i tak pewnie jest mniejszy od kosztów paliwa,a ceny są przybliżone. KIWI ja L4 dostaje na 2 tyg.tak też mam wizyte u Niego.Nic dodatkowo za to nie płacę ,bo jak poszłam za pierwszym razem zapłaciłam 70zł.a L4 dopiero wzięlam za chyba 4 wizytą i koszt był ten sam.Chociaż ta moja koleżanka płaciła u swojego lekarza 50zł.a jak chciała L4 to 80zł.Nie mam PYTAN:(:( Potrzebny jes NIP zakładu pracy-adres no i Twoje dane. MINIU-no ja to usg mam miec dopiero 18.01(sama poprosiłam o powtórne lekarza) ,bo tak jak pisałam Maleństwo było odwrócone pupką i nie mogłam poznać płci.Z tym,ze jak nie odwróci się to mnie czeka cc,a ja na chwilę obecna chyba chciałabym cesarkę. Jakbym miała rodzić sn to tez bym sie bała nacięcia krocza,ale z drugiej strony,jakby miało samo peknąc??a tak tez sie zdaża. PINIU-czyli autko sprawne?eh co za ludzie pracują w tej służbie zdrowia.Idz i pozałatwiaj to:)a jak Cie znam to pewnie do mamci na kawke i do szperaczka skoczysz:) ASIU-to Twoja mała juz jest odwrócona prawidłowo:)to dobrze przynajmniej sie nie stresujesz,jeszcze jak piszesz,ze wszystko jest ok z narządami to tym bardziej jestes spokojna:) Co do pieluszek tez na sam początek kupię Pampersy, a potem to nic nie pisze,bo po prostu nie wiem czy dziecko nie będzie na jakieś uczulone,wszytsko wyjdzie w praktyce,ale tez własnie na innych topicach czytam sobie opinie na temat chusteczek i pieluszek z innych firm. Uciakam się połozyc.:) Trzymajcie sie ciepło:)

Nie martw sie KIWI:) ja tez przed każdą wizyta sie stresuje i jestem strasznie nerwowa w tym dniu;) Na pewno wszytsko jest dobrze :)

Hej :) KIWI- obrazki prześliczne rzeczywiscie z krówka najładniejszy widać,ze kobieta ma talent.My dzisiaj bylismy u mojej koleżanki jest mamą prześlicznej,przeuroczej 9-misięcznej córci. Opowiadała mi o porodzie miała cc ze wskazaniem,gdyz z usg wynikało ,że mała waży 4400kg(jak sie potem okazało ważyla 3600kg) i gorąco poleca cc.No tak mnie nakreciła,że na chwilę obecną chyba chciałabym rodzić własnie tak.Zresztą jak Maleństwo się nie odwróci to mnie właśnie czeka cc.Wiadomo,ze każda kobieta jest inna i każdy poród tez,no ale w każdym razie Ona bardzo sobie chwaliła taki poród. MINIU-wyobraz sobie,ze Oni tez mieli kota i musieli ja oddać ,bo po narodzinach małej stała sie strasznie złosliwa i nie dobra. Zycze miłej nocki papapa:) Zyczę miłej nocki

A ja dopiero teraz-jak nigdy o tej porze:P Dzisiaj bylismy na urodzinach męża mojego babci 2.01 szkonczyła 81 lat(tej do której tak jeżdzimy na obiadki:P) i dopiero co wrócilismy,fajnie było tańce,chulańce-babcia ma zdrowie:) Jutro za to wybieramy sie do mojej koleżanki z podstawówki,kupe lat nie widziałysmy sie :)jest mama 7 mc córci więc mi poopowiada i o tym i o tamtym:) Dzieki dziewczynki za pocieszenie w sprawie tej szyjki,mam nadzieję,ze to nic takiego,skoro lekarz nic mi nie zalecił. Zobaczymy co powie za 2 tyg. KIWI -ja mam karnisz 2 częsciowy ,własnie ze względu na mozliwośc zawieszenia firanek i zasłonek. Ta z IKEI bardzo mi sie podoba. Ja tak jak PINIA tez nie wypowiadam sie w tym temacie ,bo jak narazie moje brodawki są duze i mam nadzieje,ze tak zostanie i ,ze nie będę miała problemów z karmieniem. Nie martwcie sie na zapas na pewno wszystko sie ułozy.:):) Jej uciekam do łożeczka ,bo juz tak pózno. papapa

Hmm- no własnie On powiedział,ze nie dużo -ale sie skraca,:( a poza tym mam obserwowac czy brzuszek mi nie twardnieje ,nie \'\'stawia\'\' się.Tez właśnie wspomniał,jak sie zapytalam czy to zle?,ze moze świadczyc o wczesnym porodzie.:( Leków nie przepisał mi żadnych. Hmm i nie wiem co mam teraz myśleć (ASIU nie strasz),następną wizyte mam 18.01 więc zobaczymy czy coś zaradzi ku temu. Ja rzeczywiscie dużo odpoczywam ,ale właśnie w pozycji siedzącej a nie leżącej -muszę to zmienić.:) Byłam dzisiaj w 5-10-15 i kupiłam śłiczne body w paseczki za 5zł !!!(przecenione) jutro prześle fotkę,cena wyjściowa niby była 24.90 UCIEKAM SPAĆ-MIłej nocki

PINIU-w tym szpitalu co ja chce rodzic(w miescie sa 3) w ogóle wszystkie oddziały są pozamykane ,czynna jest tylko porodówka i ginekologia ,tak to nie ma zadnego oddziału:( Nie wiadomo czy w ogóle go nie zamkną i połoznictwa nie przeniosą do innego szpitala całkiem.Dzisiaj mi lekarz mówił,ze w lutym miasto ma przejąc szpital i dopiero wtedy moze sie wszystko roztrzygnie. Pytałam sie tez o szkole rodzenia i jest zamknięta,moze ja powtornie otworza jeszcze w tym miesiącu,ale lekarz i tak mi powiedział,ze dopiero po 30tc sie chodzi. Aha zbadał mnie dzisiaj i stwierdził,ze ujście mam zakmniete,ale skracająca sie szyjke ,kazał dużo leżec i odpoczywać(tylko,ze ja duzó odpoczywam):(zmartwił mnie tym trochę.

PINIU ja tez mam dzisja wizyte,ale dopiero na 16 jadę.:)

No też KIWI sie zdziwiłam,ze tutaj w dni powszednie chodzi tak wczesnie,bo u mnie zaczynaja od 16 a w soboty od 10. Miałam lekkiego stresika,bo nowy dom,nowy Ksiadz i w ogóle sama byłam(nigdy ksiedza sama nie przyjmowałam),ale dałam radę:)Proboszcz był,troche pogadalismy ;) Rzeczywiście wata dobry pomysł,chusteczki też pewnie sie przydadza ,ale raczej używac ich będę na wyjezdzie.

Hej,hej ja juz po Kolędzie. A Was nie ma:(

Hej!:) A jednak nie jestem pierwsza;)a miłam taka nadzieję.Czekam ,bo zaraz ma przyjśc Ksiądz-chodzi juz po Kolędzie. MINIU-no rzeczywiście dużo tego:)rozsmieszyły mnie kanapki dla taty,ale to sama prawda+tabletki uspokajajace:D i zgodze sie z PINIA,ze ile matek tyle \'\'rad\'\'. Dobrze,ze mamy doswiadczone mamy jak ASIA i KIWI i Nam moga poradzić,a i tak wszystko wyjdzie w \'\'praniu\'\'.Ja tez robie sobie taka liste na kartce i powoli zaczynam ja realizować. Będe musiała własnie przejśc sie do szpitala,albo zapytać lekarza co daje szpital dla dziecka,bo tak jak pisze KIWI moze niepotrzebny będzie term.lub ten kremik -no zobaczymy. Uwazam,ze nie ma tez co przesadzać z kupowanie rzeczy,kiedys nie było podgrzewaczy i pamietam własnie jak moja babcia kuzynowi podgrzewała butelki w garnku z goraca wodą.Widziałam taki podgrzewacz w MEdia Markt ,ale kosztował ponad 70zł.więc to jest dużo(tak mi sie wydaje)no zobacze moze cos tanszego spotakam. Aaaa i dobrze ,ze ASIA powiedziała,ze minimum do szpitala 2 koszule nocne-ja sie nastawiałam na jedna ;) Hmmm czytałam,zeby wziąć jeszcze długi podkoszulek ,bo w tym tez rodzą dziewczyny. Uciekam narazie wypatrywac Księdza. Potem obejrze zdjęcia:)

Hej -nic dodać nic ując z Waszej listy:):)podpisuje sie pod nia. Nic innego mi nie przychodzi narazie jeszcze do głowy. Zastanawiam sie tylko jakie dokumenty należy zabrać do szpitala wydaje mi sie ,ze : -Dowód Osobisty -Kartę czipową(legitymacje ubezpieczeniową) -Kartę ciązy -Ostatnie wyniki badań Chyba na tyle?

Hejka:) Zdjęcia dopiero dzisiaj rano wysłałam,bo juz wczoraj nie miałam siły. Co do poczty to nic nie załatwilismy ,bo Oni na osiedlowej nic nie wiedzą(ciekawe),bo wszystkie przesyłki sa odsyłane najpierw na główną ,a tam juz było za pożno i za daleko,zeby jechać.Poprosilismy tylko o numer tel.mąż ma tam dzwonic. Butelki naprawdę fajne,nawet nie wiedziałam,ze taka firma istnieje znałam tylko AVant własnie.Co do termometru to nie wiem jaki wybrac,w ogóle boje się ,zeby o niczym nie zapomniec,musze sobie zrobic liste:) PINIU-mnie jeszcze na szczescie zgaga nie męczy(wtedy ponoć rosna włoski maleństwu)ale słyszałam,ze migdały ,mleko pomagają.Nie martw sie każda z nas pewnie dopadnie;) Co do kaftaników to pewnie,ze body praktyczniejsze i na to spioszki niz body+kaftanik+spioszki.Ewntualnie z 2 szt.kupie a tak to sie skupiam na bodziakach:)Będzie coraz cieplej więc nie ma co przegrzewac dziecka. MINIU-popytaj lekarza czy On nie wykonujw takiego usg,bo dziewczynki byly włąsnie na tym usg genetycznym(dlatego takie drogie) a ja byłam u swojego w gabinecie i On mi tez oglądał wszystkie narzady,tez zmierzył wymiar dwuciemieniowy główki, obwód głowki, dł. kości udowej, obwód brzuszka, poznałam wagę dziecka, zmierzył tetno płodu.Wydaje mi sie ,ze wszystko zależy od sprzetu jakim dysponuje dany lekarz. Moj KIWI za wizyte życzy sobie 70zł i ciągnie mnie do siebie od samego początku co 2 tyg.:( Ide chyba na kawkę,co do kompa to jeszcze nie podjelismy decyzji:P a musimy sie sprężac, bo ten od kolegi pewnie niedługo będziemy musieli oddać.

Byłam w BIEDRONCE i kupiłam te body żółty z białym rozm.56:):):) i dzisiaj tez od tesciwej Maleństwo dostało kocyk:) Powysyłam zdjęcia zaraz.

KIWI-a Ty gdzie no własnie?? dają Ci popalić juz od poczatku NR?

PINIU- no jak jakbym miała taki fajny komis to tez pewnie nie odparła bym się pokusie i pewnie bym kupowała:)takie cudeńka. W piatek mam wizyte u lekarza,ale nie będe Go prosic o usg,tak jak mówił,dopiero po miesiacu czyli za 2 tyg.mi zrobi.Boje się ,ze znowu sie rozczaruję:(i nie poznam płci.

PINIU-to ja mam Biedronke prawie pod nosem u siebie i nie wiedziałam,ze można tam spotkać takie cudeńka:)8.99zl za 2 szt. to nie dużo:) Dziewczynki mam pytanie- hmm chyba nawet Kiwi je kiedys juz zadawała,czy pierzecie ubranka juz teraz czy dopiero tuz przed rozwiąaniem ??aha no i czy w normalnym proszku czy takim dla dzieci?chociaz wydaje mi sie ,ze lepiej kupic chyba taki \'\'dzieciecy\'\' proszek? PINIU my tez dzisiaj jak moj Szymek wróci z pracy wybieramy sie na poczte,ale zrobic \'\'awanture\'\'dlatego,ze zamówilismy takie osuszacze powietrza z allegro i wczoraj jak mąz sprawdzał pczte to tam wiadomośc,ze paczka wróciła z adnotacja-adresat wyprowadził sie !!!!!!! jakaś zyczliwa sasiadka musiala powiadomic o tym fakcie listonoszkę i Ona juz nie zostawila awiza!!!cóz z tego,ze tam nie mieszamy jak mieszkanie sprzedałismy kuzynowi i jeszcze korespondencja przychodzi na stary adres,(jezdzimy tam co jakis czas sprawdzic własnie czy nie ma czegos w skrzynce)dopoki Szymek nie odbierze nowego dowodu tu w UM ,gdzie mieszkamy. Dlatego jedziemy z zapytaniem dlaczego listonoszka nie zostawiła tego awizo,tylko od razu odesłali nadawcy,zapytamy sie czy tak łatwo wierzy sasiadkom?? Ale bylismy zli!!!!!!

NICK______IMIE__________WIEK______TC___KONIEC(DNI)data__ _WA GA ############################################################ asia-k--------Asia--------------23----------26---- ---- 95---06.04.08---79,6--82,6kg+3kg >>> C Pinia----------Paulinka--------24-----------26----- -- 100--11.04.08---47--53kg +6kg >>>C Kiwi79--------Kasia------------28-----------25---- ----112--23.04.08---54--56,5kg +2,5kg >>> C AnnaM--------Ania-------------27-----------24.----- --115--26.04.08---57--63 +6kg >>> ? mini55--------Agnieszka------26-----------20-------- 143--24.05.08---46-- 51kg +5kg >>> S morgan00----Karolina---------26-----------??---------? ?? --13.05.08---60--63kg +3kg

ASIU-słodki Marcinek,zdjęcia w wannie przeurocze i to w beciku jak jest jeszcze taki malutki:)kochane:) Rzeczywiście duzo masz bodziaków:) MINIU-no własnie nie wiadomo jaka będzie pogoda,ale wydaje mi sie ,ze po pare sztuk z rozmiaru wystraczy.Zawsze bedzie można dokupic,a będzie coraz cieplej wiec na spacerek z maleństwem a przy okazji na zakupki.;) Ja w ogóle zamierzam miec na sam początek po 4szt z rozm.56(body,kafatniki,spioszki itp) i po 3 szt.z rozm.62 własnie tych bieliznianych ubranek,wydaje mi sie ,ze wystarczy i dopiero będę na bieząco kupowała.Pewnie rodzinka tez coś poprzynosi . Wiadomo,ze jak te większe rozmiary i jakies dresiki czy spdenki to będe kupowac,ale na takich bieliznianych ubrankach chyba przy tych szt.zostanę.(MYŚLE,ZE NIE ZA MAŁO??)Okaze się:)

Hej Wam:) PINIU-rzeczywiscie pięknie wyglądałaś,tak jak pisze Kiwi sylwestrowo.Ciuszki tez bombowe:)sukienusia przesliczna i ten pajacyk takze:):) MINIU-hmm to mi dałaś do myslenie ,bo ja tez ostatnio miałam podbijaną legit.ubezp.we wrzesniu,więc jakbym chciała iśc do państwowego ,to pewnie tez by mnie nie przyjeli.W piątek po lekarzu musze wstapic do pracy. No to super ,ze u lekarza wszystko ok.:) ASIU-no jasne,ze nie czekaj az tyle,12.02 to jeszcze bardzo daleko. Zaraz sie biore za oglądanie zdjęc. KIWI-jak w pracy po NR troche luzu? czy jazda od samego początku:D? A z naszym komputerem chyba nieciekawie,narazie mąż pozyczył od kolegi ,a Nasz chyba oddamy do serwisu jakiegos.Prawdopodobnie padł zasilacz co pociaga za soba kolejne straty.Jak wyliczył moj maz to koszt naprawy,czesci itp jakies 1500zł.wiec sami nie wiemy czy nie lepiej kupić nowy,z tym,ze nowy to mojemu męzowi za 3400 sie widzi,:D a ja nie chce za bardzo teraz pchac sie w raty,jak takie wydatki przed Nami.

A co do komputera,to on jeste jakis dziwny teraz chodzi bez zastrzezen,a nic w nim wczoraj nie było ruszane:D Ah te rzeczy martwe.