Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AnnaM.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AnnaM.

  1. Cześć Wam :) Ja już chyba znam powód marudzenia mojego synka,idzie mu kolejny ząbek -już piaty :P prawa górna dwójka ,już bieli się pod dziąsełkiem. W końcu ubralismy wczoraj choinkę,jeszcze muszę dorzucić jakieś ozdóbki,bo mi się \'\'łysa\'\'wydaje,z tym,że zdenerwoałam się bardzo ,bo połowa lampek mi nie świeci :(,a nie sprawdzałam ,zasuferowałam się ty,że jak swieciły w ubiegłym roku to i teraz tez powinny :( Ech,chyba jeszcze raz będę musiała ja rozebrać i ubrać na nowo z innymi lampekami. Poza tym Mikołajowi znowu na nóżkach ,wyskoczyły suche,szorstkie plamy:(całe ciałko idealne ,tylko te nóżki:(:( Qrczę nerwy mam o to!!!!!!!!!! Z lepszych rzeczy Mikuś przed chwilką zjadł po raz pierwszy starte jabłuszko premycone w kaszcze :D MINIU-Mikuś nie reaguje na \'\'nie wolno\'\' heheh,czasami mówi mu to,ale On tylko spojrzy na mnie ,zasmieje się i dalej robi swoje :P ;) Kojec fajny-orginalny :)
  2. KIWI-oj nie,nie,nie ;) narazie siostrzyczki dla Mikusia nie planujemy P:P:P Hmm,czy ja wiem czy wcześnie? powiem Ci ,że jak mieszkałam w domu z siostrą,to też tydz.wcześniej ubierałysmy,chociaż niby powinno się w Wigilię ubierać. Ale co tam ,ja się juz doczekać nie mogę ;) Ale mam niechciora :( nic mi się nie chce!!! :(
  3. A ja mam marudę dzisiaj:( Nocka sopko,jedna pobudka na cyca,potem wstał przed 7 ,położyłam Go do łóżeczka jak zawsze po 10 i ryk na całego,wiem,że był zmęczony tarł oczka ,bidulek nie mógł zasnąć i za bardzo się męczył przy tym,w końcu wzięłam Go na kanapę,przytuliłam ,nakarmiłam i zasnął i dopiero wtedy przeniosłam Go do łóżeczka. Mam nadzieję,że pośpi godzinkę. PINIU-to dobrze,że z Natką już lepiej:) KIWI-tak,tak Mikuś też,już od dawna reaguje na swoję imię. Wieczorkiem mam w planach ubrać choinkę z tym,że w tym roku będę miała dość nietypową ,bo taki stożek rattanowy :)jak ubiorę to pstryknę zdjęcie. Wczoraj byli tez u Nas znajomi z 11mc córeczkę,Mała już chodzi,ogólnie demolkę niezłą już robi :P A jaki mam apetyt w przeciągu 2 h zjadłą banana z jabłkiem i deserek w słoiczku ufff.:) A chudzinka z Niej ,tylko brzucholek ma :D Idę ,kawkę sobie zrobić.
  4. Cześć Wam :) KIWI-nie,nie Mikołajek ma błękitne oczka ,na zdjęciu tylko tak wyszło. EMILKO,ASIU-no w końcu dałyscie znak zycia ;) Ciezę się,że u Was wszystko w porządku:) EMILKO-pełen podziw,tyle zrzucić!! no,no,no. Lecę uspić Mikołaja ,bo coś marudzi.
  5. Hej,hej :) PINIU-Mikołajek też jak są goście u Nas ,to z nadmiaru wrażeń,trudno mu potem zasnąć.Wierci się i wierci,nie może sobie miejsc znależć:( Nie martw się przeziebieniem Natalki,na pewno Jej przejdzie,oczyszczaj nosek ,nawilżaj powietrze,żeby Jej się lepiej oddychało. Pokusiłabym się nawet o spacer,tym bardziej lepiej byłoby Jej oddychać. Wiadomo,jak Jej nie przejdzie szybciutko do lekarza. Poza tym zdrzemnij się na chwilkę jak i Natka będzie spać. KIWI-być może,że bolał Lenkę brzuszek,mojemu Mikusiowi tez coś chyba wczoraj było,nie zrobił kupki,ani razu mu sie to jeszcze nie zdażyło. Dzisiaj jak jest?spokojna jest ? Mikus spi,ja pomyłam podłogi ,piję kawkę,i gotuję Mu zupke ,może w końcu się przekona tak jak do kaszek-oby.
  6. E tam KIWI-Ty \'\'masz\'\' morze,wierz chętnie zamieniłabym się z Tobą miejscem zamieszkania,a jeszcze bardziej z EMILKĄ :P Mikołajek padł,tak Go wymęczyła to podróż.:) W ogóle to cos dzisiaj miał kiepski apetyt,rano tylko kaszka (zabawiany musiał być)i potem do końca dnia cyc,a i tak mało possał. Może znowu idzie mu ząbek. Uciekam popitulać się z mężem :D :P Papap,spokojnej nocki.
  7. Hej,hej :) Wróciliśmy dokładnie od mojej mamy wczoraj,ale się wybyczylismy ,zero obowiązków :P Dzisiaj natomiast zrobilismy sobie wycieczkę do Krakowa,pochodziliśmy po Rynku,poszliśmy do Galerii krakowskiej. Ogólnie fajnie spędzony dzień,Mikołaj był bardzo grzeczny,w obie strony przespał całą drogę,więc zero problemów. Pozdrowionka:) Co tak długo nie pokazuje się ASIA I EMILKA?
  8. Hej :) KIWI-ależ ta Lenka ma oczy!!!!!szok ,śliczne:)po prostu. Olga oczywiście też :) Pokoik bardzo ładny,przytulny,dziecięcy. Nawet wyczaiłam na półce żyrafę ,co się do niej klocki wkłada,Mikus dostała taka samą na Mikołaja. Bardzo się cieszę,że Lenka tak chętnie leży na brzuszku. PINIU-domek mnie też się podoba:)ładny ,zgrabniutki. Hmm,co do szelek,to pierwszy raz widzę taki bajer. Czyli Natalka zamiast raczkować,to od razu za chodzenie się wzięła:) Wierzę i mogę sobie wyobrazić,że ręce i kręgosłup Wam wysiadają od tego prowadzenia Natalki. MINIU-super,super,że obędzie się bez szpitala:):) Brawa dla Boryska ,że tak dzielnie się spisał. Czyli co teraz pozostaje czekać na wyniki testów,całe szczęście to już na dniach. My dzisiaj jedziemy do mojej mamy i chyba zostaniemy tam do soboty,więc nie będzie mnie 2 dni. Pozdrowionka:):):)
  9. hej! No widzę właśnie ,że wszystkie wywiało,tylkie gdzie ? :( Jej, ale mam lenia od samego rana,buuuu:( Mikołaj ma nową zabawę ,siedzi w leżaczku i wyrzuca zabawki,robi to złośliwie,bo chce ,żebym mu podawał ;) heheh łobuziak:)
  10. ASIU-a co u Was? jak Lilka znosi rozstanie z Tobą?grzeczna jest?
  11. KIWI-to Ty masz dzisiaj urlop-wolne? Powiedz mi ,jak się orientujesz,czy mężowi też się należą 2 dni opieki nad dzieckiem w roku? Wiadomo ja nie wykorzystam ,bo jestem na wychowawczym,ale czy w takiej sytuacji,On może wziąć?
  12. Hej,hej:):) Oj Borysek,Borysek Ty łobuziaku jeden,daj troszkę mamusi dychnąć,to pisałem ja też łobuziak Mikołaj vel kogutek :D:D MINIU-wierzę,co przeżywasz jak widzisz wysypkę na ciele Boryska ,mnie nie powiem co chwytało jak nie mogłam znależć przyczyny,w koncu ,koniec konców sama zniknęła-dziwne. Wierz mi Mikołaj miała straszne ciałko, całe w suchych ,swędzących plamach już myślałąm,że to skaza białkowa!! Zobaczysz wynik testy ujawni tego winowajcę!!!! Qrczę no co to może być??? Mój dziubollo:D zjadł tyle kaszki ,ile było napisane na opakowaniu(taką mu zrobiłam proporcję:)popił herbatką ,położyłam do łóżeczka(zawsze zasypia między 10a 11)\"porozmawiał\'\'z misiami,powspinał się trochę,i sam zasnął,sam samiutenki:D bez cycka:D Kochany mójjjjj!!!!! Jeszcze musze Go odzwyczaić od nocnego karmienia,bo budzi mi się ze 3 razy w ciągu nocy:( KIWI-ani się nie obejrzysz,jak Lenka zacznie raczkować,zobaczysz,skoro teraz lubi tak na brzusiu leżeć. Tez się zastanwaim czy nie przytargać od mojej mamy łóżeczka turyst.żeby posłużyło jako kojec,bo mały tez w leżczku nie chce siedzieć,a jak Go dzisiaj dałam na podlogę,to zupe w ratach musiałam gotować,bo smyk po meblach sie wspinał i musiałm Go non stop pilnować.
  13. MINIU-przepraszam,ale uśmiałam się jak napisalaś jak wpadł do tej dziury i nie mogłas Go wyciągnać,niezły też z Boryska numerant:) Oj kochana, ja nie wiem co Ci poradzic bo mój Mikuś od paru dni tez ŻYWIOŁ,jak odkrył,że da się raczkować,to po całym pokoju \'\'chodzi\'\',tez mi się wspina na meble:(ściaga podkładki ze stolika(mamy bardzo niski)majsterkuje przy nogach od kanapy eh,dobiera się do dvd,ech:) W odpowiedzi na Twoje pytanie jak On je wyciągnął . to te szczebelki są na sprężynkach ,a Mikuś jak wstaje w łóżeczku to chyba hmm ,pociagnął za bardzo i mu wyszła. Aaaa,a w sobotę od 7 do 19 przespał tylko pól godz.!!!!! w ciąg dnia. Teraz mi się po nodze wspina.
  14. PINIA-Ty pijoczko:D:D;) A co tam mozna sobie pozwolić ,co nie ? Widzę,że Twój mąż taki sam wyrozumiały jak mój,ja jak z dziewczynami z pracy \'\'balowałam\'\'w barze( a też mi dużo nie trzeba,2 piwka:D:)to tak samo się mna opiekował(i smiał się ze mnie,Nas),a potem jeszcze wszystkie porozwoził do domu:) No,ale jak zbyt często sama bez Niego nie wychodziłam i nie szalałam:) Oj,marzy mi się jakieś dicho:( Moje dziecię kolejny raz usneło samo w łóżeczku:) KOCHANY!!!!:):)
  15. Z tymi kaszkami to u Nas wczale nie ejst kolorowo:(raz Mikołaj zje parę łyżeczek raz nie:(zależy jaki ma dzień:D ech. Spoko KIWI kojec:)fajny, kolorowy:),a Olga i tak będzie chciała pewnie wypróbować ;):) Idę położyc spać Mikunia.
  16. hej:) No tak KIWI:)numerant niezły juz z Niego :D dzisiaj muszę przestawić stronę ze szczebelkami do ściany,żeby znowu nie wpadl na genialny pomysł:) Ech,beznadziejan pogoda nic mi się nie chce:(
  17. A,wysłałam wam jeszcze dzisiaj zdjęcia:) Dziewczyny mam pytanie dotyczące kaszek ,czy jak je robicie to zawsze zgodnie z tym co pisze na opakowaniu? czy proporcje na \'\'oko\'\' dajecie?,bo ja Mikusiowi robie tak jak mi się podoba np.2 łyzki kaszki i resztę wody tyle,żeby n ie była za gęsta. Pa,pa.
  18. Witam wieczorkiem:) Ufff,juz po imprezce,dopiero co skończyłam sprzątać,po gosciach::P Było wesoło,Mikołaj oczywiście w centrum uwagi. Z prezentów dostał m.in.szczeniaczka-uczniaczka,maskotki,ksiazki,ubranka,baśnie Andersena,taką żyrafe co się do niej wkłada klocuszki ,a na końcu wydaje dzwięk:) Ogólnie sporo się tych zabawek nazbierało:) Poza tym wiecie co ten smyk dzisiaj zrobił? rano połozyłam Go do łóżeczka przychodze po paru minutach,myslę sobie tak wczesnie zasnął ,bo tak cicho,a ten wyjął sobie szczebelek z łóżeczka i wymachuje nim!!!!a On praktycznie w połowie na podłodze,normalnie w szoku bylismy jak On to zrobił?!!! Mam fotki jego wyczynu ,więc jutro podeślę zdjęcia ,ehh. Łobuz jak nic;):) KIWI-Lenka to tak jak Mikołaj kiedys za nic w świecie nie chciał leżeć na brzuszku tylko cały czas na pleckach,a teraz non stop na brzuchu,co Go położę na plecki to On już myk na brzuszek:) Lenka ,super dziewczynka:) Spokojnej nocki:) Moje dziecię padło,po takim nadniarze wrażeń nie dziwię mu się:)
  19. Oj KIWI nie przejmuj się,ja tez jak pracowałam to myłam okna wieczorami,tylko rano miałam fajne mazy:(
  20. KIWI-ja też właśnie myślałam,żeby Mikusiowi ndo łóżeczka włozyc:) W sprawie kojca nie doradzę,bo nie wiem nawet jakie są.:(
  21. PINIU-ja też ju mam posprzatane na święta :)i nawet ozdoby świąteczne powyciagałam :D a co:D KIWI-ukłony dla Lenusi,kochana maleńka:)
  22. Oooo MINIU,jaki fajny chodzik:)Qrczę ja w ogóle uwielbiam rzeczy wiklinowe ,rattanowe,nawet łóżko i komody w sypialni mam rattanowe. Powiem,a raczej napiszę Ci,że mnie tez brak pomysłów-niestety ,Mikołaj też już w leżaczku nie usuedzi za bardzo,Jak Go położę na koc,to w przeciagu sekundy jest poza kocem i \'\'lata\'\' po całym pokoju. Poza tym sam to On za bardzo nie chce siedzieć jak jest ze mną . Ja tez dzisiaj w akcie desperacji wieczorem jak Szymek pojechał do sklepu dalam Go do chodzika:(siedział tam z 7-8 min.ja w tym czasie mogłam Mu przygotować kąpiel itp. Dzisiaj natomiast jak sprzątałąm łazienkę to był ze mną w niej i był grzeczny,bo prała pralka i był bardzo zaciekawiony jak bęben wirował,więc mogłam sobie na spokojnie posprzątać. Aaaa i jeszcze lubi jak odkurzam więc wtedy też mogę to zrobić na spokojnie.
  23. PINIU-może Natalka za bardzo się wygłupiała,smiała i dlatego Jej się ulało? Hmm,ja się zastanawiam czy ubierać w tym roku choinkę?może zostaniemy tylko przy jakimś stroiku,figurkach świątecznych. Boję się ją ubierać,ze względu na Mikołajka,jak On już się tak przemieszcza. Sama nie wiem,może kupię taką malutką i na komode postawię.?
×