martyn--ia

ja zrozumialam ze nie odjac tylko ze to ta cena ale trzeba wnisc oplate 30 zli podac dane nie wiem czy to mozliwe by bylo, zobacz na inne rzeczy aparaty sony po 100 zl telfony kom po 50 dziwne

do ja..mam.. to co to za stronka czy to mozliwe zeby laptop kosztowal370 zl? widze ze trzeba sie zarejestrowac i wniesc oplate za konto prosze o wiecej informacji, chetnie kupilabym sobie na gwiazdke takiego laptopa:)

wow paziu bylas o sekundy szybasz z ta sama choinka i zyczeniami haha

♥.•**•.♥♥•**•.♥♥.•**•.♥♥•**•.♥ Świąt radosnych, przeżyć wzniosłych, w zdrowiu, szczęściu i miłości. Niech Swięta radością wypełnią Wasz dom A Nowy Rok blasku doda Waszym dniom. ♥.•**•.♥♥•**•.♥♥.•**•.♥♥•**•.♥ ___________< o > _____________\\/ _________o`* o.@*o`. ________.\' \'*Q o *o@ ________( () o*o* @ o\'. _______.-\' o *0_Q.-\'-;*o) _______.\' 0 Q @0@ ()* `-. ______* @ o*o @. ‘Q * o ) _____o`-...-@\"\"-Q \'-~@\'`0*.’ _____.\'` @ Q * 0*’Q. ‘ @`-.) _____*.\' o . @* \'-@‘o’’Q.*-oQ’. ____* @ * ._()__0*Q.~-\' @ ()* ` ____(o () * o* Q\'._@_Q o ()’´´*.\'. ___o\'-.-\' @`--._ @’* Q *.@-* * ``-. ___.-\' @ _Q_.-\'~\'-. @ ´()`-*@.o’Q’ __.\' @* o ..-\' * o *.@ * 0 *@oQ`) o*\' _* 0.-~@-._Q * 0 * ~. Q _.~@-.*_0_.\' _\'._@ * o () \'-._@__0__@_.-\'Q o . \'-.* _;--@\' 0‘Q * Q o *@ * 0‘ o @ *\'-*.o _.o-\' * ‘ \'._@__* .Q.~ @- . 0 () Q @ *\'. _* @ *‘ o * @ _.\'\'Q~o..__@__.--\'`@--.* _;\'-.__@_Q . 0 () oQ * o*♥.*•.¸♥¸.•*♥ _______________$$$$$ _______________$$$$$

oj wy takie zapracowane a ja się nudze, byłam na dworze ale zimno i strasznie wieje i nie chciało mi się chodzic paziu a to ciekawe mowisz ze zywej choinki się nie podlewa? to co ma stać w pustym wazonie?hmmm jadirko kurujcie się tam wszyscy zeby na świeta być zdrowym, pewnie za duzo pracujesz stad osłabienie organizmu kto to widział tak się kłaść codziennie;)no chyba ze z innego powodu bys tak się kładła...;) martiko napisz cos więcej jak po laparoskopi fajnie ze jestes:)zdrówka dla mamy trini dziekuje karta śliczna:)

czesc to ja dzis pierwsza:) dzis w nocy się ciagle budziłam bo w poniedziałek ide do szpitala (z tym nosem) i nie wiem jak wytrzymam 2 dni i DWIE NOCE bez LEnki wiec juz mam koszmary ach... volatre moja mama ma nas tylko dwie mnie i siostre więc zawsze pakuje wałowkę do domu, z czego ja nie jestem szczęśliwa, bo mam tak ze jak nie mam to nie jem, a jak mam to zjem choćby było mi niedobrze(szczególnie słodkie) bo \"nie moze lezec\" a juz wróciłam do swojej wagi wiec się boje co bedzie haha ale co tam,. od poniedziałku szpital dwa dni nie jedzenia mnie czekają wiec zżuce;) martwię sie o akasie tak długo sie nie odzywała mam nadzieje ze wsyztsko w porządku, no jadirka oi Trini tez mogłby coś skrobnąć całuski dla reszty a wogóle to mam problem z choinką bo kupilismy stojak taki razem z dzbanem w jednym i cały czas jest kałuza wody na podłodze, nie wiem czy pod spodem są dziury takie jak w donicach czy co bo mi panele zgniją a teraz nie ma juz jej jak podniesc bo chionka jest srubami przymontowana do tego dzbana hmm

czesc kochane:) a ja nie sprzątam bo mi sie nie chce i tak swięta u rodziców:) a pazia sie nie odzywała dzis to dziwne czyżby...:) u nas tez wiatr ale do południa paało a pozniej było w miare nawet swiecilo wiec byłam na zakupach:)mała u mamy a ja poszalałam:)

paziu zgadłas my ubieralismy zywa duza piękna pierwszy raz mamy u siebie żywą:)jednak nie kupilismy w donieczce tylko cięta i wstawilismy do wazonu ze stojakiem:)

sorki za byki ale mała mam na rękach haha a wogóle to dzis ubieramy choinkę pierwszy raz żywą a co:) bedzie więcej sprzątania haha

witam, ale czytania wow:) paziu ty to masz zrowie przed porodem jeszcze paztet piec nwet nie czytam przepisu bo ja i gotowanie to jak morze i góry obok siebie haha dziękujee za zyczenia MArtt fajnie ze sie odezwałas, a nie dałoby sie tak czescie pisac;)?trzymam kciuki za nardzoiny siostrzenca:) akasiu a co z Tobą???? karolciu bedzie dobrze nie poddawaj sie tylko sysiu witaj:) wsyztsko bedzie dobrze, moze i ty teraz wrócisz na forum co?:) volatre no wreszcie:) idz juz na to zwolnienie i wyspij sie porządnie:) jadirka a jak tam u Ciebie? Trini

no paziu mi tez cieknie mniam mniam zawsze mozesz nie karmic i tez zjesc hihi;) a jak tam bratowa tzn jej maleństwo? sytuacja sie polepszyła? moze przy wigilinym stole bedzie lepiej:)

a to lenka mi wysłała puste chciałąm napisac ze nie wiem jak inne dziewuszki ale ja mimo ze wróciłam do wagi i spodnie normlanie zapinam to ten brzuch jest juz jakis inny taki bardziej miekki i "skórzasty" wow ale okresliłam hhaha pewnie przydałoby sie pocwiczyc no ale komu sie chce;)

czesc:) jadirka dziekuje za sms-a w pierwsej chwili zaczełam w mysli szukac zaciążonej w obecnych na forum stad moje pytaninie:)super:) ja tez przesle zdjecia z wigilii w nowej fryzurce bo teraz choroba mnie rozłozyła na dobre to raczej nie bede sie dobrze prezentowac:) olcia ty nocny marku hihi ja robiłam testy gdzies od 10 dnia cyklu i tak przez 2 tygodnie(miałam @ co 60 dni) a potem jak juz miałam monitoring to od 10 dc i jakos po 7 dniach robienia pojawiły sie 2 krechy wiec nastepnego dnia ( w moje urodziny) przystapilismy do dzieła:) paziu nie wyglądasz na pewno zle a ile przytyłas? ja juz wrociłam do swojej wagi ale zajeło mi to prawie rok-szok! karolcia napisz dokładniej co z wynikami i trzy mam kciuki za wyniki męża

kurwa tyle się napisałam i stona wygasła wiec teraz w skrócie, szlag!!!! Marta dziękuje za zyczenia zdrówka, ja uzywałam testów owulacyjnych takich z allegro i niegdy mi nie pokazały ze mam owulacje myslałam ze cos nie tak robie ale okazało się za faktycznie nigdy jej nie miałam, natomiast przy pierwszym monitoringu i leczeniu od razu pokazały sie dwie grube krechy ne tescie owulacyjnym a 2 tyg pozniej na ciązowym, więc u mnie się sprawdziły, zyczę powodzenia:) karolcia dawaj zdjecia w nowej fryzurce:)i przykro mi ze u ciebie tez@ przyszła, ale to niesprawiedliwość

paziu narazie lenka je leki i czuje sie dobrze, odpukać:)ja troche gorzej kupiłam sobie dzis ecomer-wyciag z rekina moze mnie troche uodporni ja brałam ten lek w ciazy wiec na pewno mozna, chociaz ja bym na Twoim miejscu poszła do gina bo czasem takie zapalenie moze zaszkodzic dziecku jak bedzie przechodzic przez drogi rodne tak słyszałam leząc tyle na patologi ale na 100% nie wiem, moze to nie o takie drobne zapalenie chodzi więc popytaj bardziej doswiadczonych zebym nie wprowadziła cię w błąd,s woją drogą ten Adrianek to kaze na siebie czekac i czekac;)

alez tu pusto, olcia nie doczytałam przykro mi ze @ przyszła:(

witajcie ja dzis pierwsza:)dziekuje Wam jesteście kochane, niestety prawda jest taka ze z lekarzami nie wygrasz:( marta to super faktycznie lekarz wydaje sie fajny z tego co piszesz a moze akurat uda sie przez te 2 miesiace:) olcia ja nawet jeszcze nie mysle o choince w tym roku wogóle to dzis wstałam z bólem gardła i katarem to jakaś zenada zebym co tydzien była chora kupiłam sobie wyciag z rekina-ecomer moze mnie troche wzmocni a gdzie jest akasia czyzby gdzies wyjechała no i reszta milczących pisac cos:)!!

no to karolcia oby szybko do przodu:) pazia wysyłam ci moj nr tel na klasie ja tez chce dostac sms-ka:)

paziu a moze niepotrzebnie wziełas nospę?:) dziewczyny mi nie chodzi o to zeby nie płacic, ale chodzi mi o to ze poszłam prywatnie i mam czekac 3 tygodnie a boję sie ze do tej pory moze byc kolejny nawrót bez antybiotyków, (sam lekarz tak powiedział) a to badanie robi sie zdrowemu dziecku, a gdybym dostała skierowanie tak jak moja kolezanka to od razu połozyliby mnie na kliniki i od razu miałabym badanie bo pacjent szpitala nie czeka w kolejce, ale mam ich wszystkich w dupie, a szczególnie tą panią doktor o której wspomniałam jeszcze los okaze sie sprawiedliwy, a poza tym to nie wiem czy wam pisałam ze przy drugim pobycie zarazili mała na oddziale pałeczka ropy błekitnej i znowu musiała na nią dostać antybiotyk bo jest niebezpieczna dla dzieci i bradzo trudna do wyleczenia, zresztą sami sie przyznali ze to z oddziału imam znajomą w sanepidzie i za to jak mnie potraktowali na koniec i zapytam co sie robi z taką sprawą a co!!!

witam:) voltare ja stawiam na syna- dawaj szybko ile mozesz trzytmac w niepewnosci ja wczoraj miałam cięzki dzien rano pojechałam po wypis do spzitala (bo bylysmy na przepustce przez weekend)i zażądałam skierowania na kliniki bo to szybsza droga niz po gabinetach ale to co zaszło w szpitalu dosłownie nie nadaje sie na opisywanie tutaj, zostałam przez lekarkę zrugana i zmieszana z błotem ze chyba jestem smieszna itp i ze mam sobie isc prywatnie ach długo by pisac ale szkoda mi sie denerwowac...:( dzis wróciłam od prof z kliniki (oczywiscie byłam prywatnie) i nie jestem zadowolona za bardzo bo dał skierowanie wprawdoize na scientografie, ale nie umiescił mnie w szpit zeby zrobic to szybko tylko musze normlaną drogą czekac i mam termin na 7 stycznia, ale wyobrazcie sobie ze badanie mam na jednym koncu wrocławia a na drugi koniec musze jechac o 7 rano zeby dziecku załozyli wenflon i z tym wenflonem na drugi koniec do innego szpitala na badanie ach szkoda gadac, dostałą mała leki ale po tym badaniu bedzie [odjęta decyzja czy probują leczyc czy operuja jadirko a moze nocami p[okryjomu sie objadasz i stad te wyniki hihi? a tak powazne tp dziwne faktycznie pazia wez sie do roboty czekamy na dzidzie dla reszty po lece bo dopiero przyjechalismy wiec przepraszam ze nie pisze do kazdej z osobna

dziekuje jeszcze raz wasze słowa sa dla mnie bardzo wazne, do tego wszytskiego ja jestem od dzis na zastrzykach bo plecy mi wysiadły, chyba z nerwów i tego ciagłego dzwigania małej w szpitalu, ale jakoś daje radę paziu rodz szybko bo chcę jeszcze się dowiedziec co i jak zanim nie bede w szpitaLU:) całuski dla wsyztskich

dziękuje Wam surfitko ja nie wiem czy ty masz urodzinki czy imieninki, ale ja nie wiem jak ja zyje ostatnio, tak czy siak pryzjmij zyczenia tez ode mnie{kwiat]

paziu nie wiem kiedy bedzie ta operacja dowiem sie wszytskiego na miejscu narazie jest cały czas na antybiotykach domięsniowo wiec pewnie jej nie bli teraz chyba ze pupa od zastrzytków,mam nadzieje ze moze dzis przy pełni cos ci sie faktycznie ruszy:) a gdzie jest reszta co tu tak pusto jadirko dziekuje ci za wstyskoa szczególnie wiesz za co

czesc kochane dzis wyszłysmy na przepsutkę ale z zastrzykami do domu bedą kontynuować antybiotyk juz nie dozylnie tylko domięsniowo aby do srody nic się nie rozwineło po raz kolejny od nowa, jak juz pewnie wiecie czeka nas operacja wczoraj jeszcze sie łudziłam ze da sie to wyleczyć, ale dzis po rozmowie z panią prof z wrocławia i po opisie zdjęc i badań powiedziała ze bez operacji się raczej nie obejdzie, poza tym ze są otwarte przewody i mocz zamiast wpływać do cewki rozlewa się po nerkach jedna nerka jest bardzo powiekszona i słabiej pracuje więc nie ma na co czekac tylko operowac, narazie jadę na wizytę prywtaną i pani dr skieruje juz nas na kliniki, coz więcej mogę dodac jest mi smutno a idzie taki radosny świąteczny czas..:(