martyn--ia

CZYTAM teraz ze posiew robi sie normlanie tzn łapie mocz więc albo go zle zrozumiałam albo nie wiem

nie pojechałam do szpitala, mój maz powiedzial ze na dziecku nie bedziemy oszczedzac wiec zawołalam lekarza- tego co zwykle, nie lekarza lenki tylko tego nowego co ostatnio(ordynatora) i rano mamy być w szpitalu:( powiedział ze gorączki 41 stopni to raczej nie od zębów tym bardziej ze dzis nie pomagają ani nurofeny ani panadole, zrobi posiew i wyniki z krwi i jesli bedą dobre to nas wypusci i wtedy mam podac antybiotyk a jeśli złe to zobaczymy:(biedna bedą z cewki jej pobierac wynik i jescze kłuć jak ja to zniosę:(:(:( paziu ja Cię rozumiem, ludzie są rózni a twoja mama faktycznie dziwnie postępuje mi też było by przykro gdyby kupowała bratowej a nie mi, wiem ze to drobiazgi ale taki drobne rzeczy czasem bardzo bolą, ale nie przejmuj się kochana głowa do gólryciesz sie i skup się na tym ze niedługo bedziesz miała swój skarb i to on będzie twoim całym życiem!!!!!!!!!a bratową olej i już!ale nie patrz \"krzywo\" na maluszka on nie jest niczemu winien:) jadirko najwarzniejsze ze jednak coś skrobnęłaś ale z Ciebie spioszek czyżbyś gdzies zabalowała ?:) voltare róznica wieku bedzie super, na szczescie sie udało i tylko patrzec jak pojawi się na swiecie:) karolciu murzynek mniam mnaim aha pytałam upadek nie ma z tym nic wspólnego ufff

karolciu a jakie ciasto pichcisz daj troszeczkę?:)narobiłas mi smaka:) paziu nie przejmuj się pewnie to wina hormonów teraz wszyscy beda pewnie zjamować się Twoim bratankiem, ale juz niedługo to Ty i twój synuś staniecie na pierwszym miejscu:) jadirko leniuszku przy okazji pisania dziś komentarza na klasie mogłas skrobnąć dwa zdania;)

dziekuje kochane moje:)ja tez byłam takim urwisem ciagle miałam cos złamane to szyte aahah mój maz był zas bardzo spokojnym dzieckiem-tak zreszta z nami jest do dzis:)

a wiecie czym się jeszcze martwie? bo mała ani nie kaszle ani nie kicha wiec pewnie to zęby jak ostatnio, ale boję się zeby to nie było nic po wczorajszym upadku z łózka na główke?:(pewnie przesadzam :(

volatre faktycznie pomieszało mi się z tymi latami hihi:) u nas bez zmian gorączka dalej tzn znika po czopkach na 2-3 godziny i od nowa, chyba znow bede musiała wołac lekarza prywatnie bo w tym szpitalu na izbie przyjec to szkoda gadac, choc raz trafiłam na fajną lekarke, moze pojade najpierw a potem w razie co wezwe do domu, bo cały czas 40 stopni:( woda, światło, ja nie miałam prądu to wariowałam bez komputera haha voltare to faktycznie pospałas a ja zasnełam wczoraj na fabryce gwiazd i dzis musze polować na powtórkę:) voltare, paziu też mam nadzieję ze jej to minie ale ja chyba w przyszły piatek się jednak nie połoze bo miało byc tydzień po @ a jej nadal nie mam:( a tak chciałam byc juz po ale jak nie urok to... paziu możesz przyjsc do mnie się wykąpąć:)

witam:)a my po ciezkiej nocy:( małą znowu miała 40 gorączki zbijałam czopkami, mam nadzieje ze to nie znowu początek tego co ostatnio przeciez nie bede przy kazdych gorączkach łądowała antybiotyku:( olawd wpisuj sie do tabelki i nie marudź:)ty przeciez piszesz dosć często, nie o takie wpisy nam chodziło:) gwiazdeczka to szybko się starasz od ziecko ja w tym wieku jeszcze nawet nie myślałam o dzieciach:) wpisz się do tabelki i napisz coś wiecej jeszcze o sobie skad jestes (z jakiego miasta w Polsce pochodzisz itp) paziu topik w pazdzierniku skończyła 3 lata nie 2:) akasia nawołuję Cię ostatni raz!!!!!gdzie jesteś?

oj paziu ale sie Ciebie zarty trzymają haha, juz 35 tydzien to jeszcze ze 2-3 i mozesz leciec na porodówkę:)

wow, ale wpisów, ja wróciłam ze spacerku zjadłam obiadek i czekam na mamę, za tydzień mam isc do szpitala a cholera @ jak nie ma tak nie ma więc pewnie mój szpital sie przesunie brrrr juz chciałam mieć to za sobą

no gdzie jestescie?:(

czesc :) ja to chyba sie wykonczę, mała spadła mi z łóżka na głowe i płakałyśmy obie, tylko sie schyliłam po pieluche nie wiem jak to się stało:(:(:( olawd to co napisałas świadczy ze nie czytasz naszych postów od początku tylko wpisujesz sie i juz:)jakbyś czytała to byś wiedziała o co chodzi z tabelką! a piesek jest boski!!!! paziu super ze dzidzius i mam czują sie dobrze już niedługo Wasza kolej:) Justynko ale sie rozpisałas :)miesiac szybko minie i juz niedługo wreszcie ruszysz do przodu z wizytami:)i dziękuję za komplement ale chyba nie jestm mamą na medal skoro dziecko mi leci z łóżka?:( a co do in vitro gybym musiala to tez bym wzieła kredyt mam ich juz tyle ze jeden w tą haha a tak powaznie to na pewno bym się zdecydowała na pozyczkę! no karolcia to odpoczywaj w szkole na pewno suzm i gwar:) ale z HAnią to dobre było hahaha uśmiałam się voltare jadirka akasia a Ty gdzie?????????????????????????????????????????????????????dosyć tego milczenia

witam:) dzis ja pierwsza wczoraj tak sie nalatałam ze dzis chyba wstałam przeziebiona uff idzie sie wykończyć, od jutra do niedzieli bede mniej pisac bo przyjezdza do mnie przyjacióka z daleka z mezem i dziećmi, takze musicie mi wybaczyć jesli zamilknę na 3 dni gwiazdeczko witaj, masz 20 Lat? jesli zostaniesz z nami na dłuzej to wpisuj się do tabelki surfitko przeciez nikt niegdy nie mowiłz e cie tu nie chce, pisz częściej!!!!!!!!! pozniej skrobne wkęcej bo małą juz płacze i głodna więc nawet dokłanide was nie poczytałam buziaczki

Surfitko szkoda ze u nas nie piszesz, wszyscy wiemy dlaczego; miedzy innymi to ze mną miałas odmienne zdanie na pewien temat, ale jestesmy ludzmi i ja nie chowam do nikogo urazy i czytam czasem topik Justynki między innymi po to zeby sprawdzic co u ciebie bo nikogo innego (no poza założycielką)tam nie znam, wiem o twoim poworcie do pracy, o tym jak ci było ciezko nawet wiem ze chciałabys mieć trójeczkę:)- załuję jednak ze odsunełas się tez od nas(w sensie takim ze piszesz u nas tak rzadko a na tamtym forum niemal codziennie) KArolciu a Ty jak obudzisz się mają 40-tkę to uwierz mi ze bedziesz miała dwa szkraby i bedziesz przeżywac z dziecmi ich problemy szkolne:) a jesli chodzi o mnie to ja tu bede zawsze;)paziu tak to juz 3 rok:)ja tez pamietam jak zaczęłysmy rozmowe- ach wtedy byłam taka zielona justynko a Ty jak nie napiszesz wreszcie cos więcej to dostaniesz klapsa:) jadirko

ale tu pusto znowu nikt dzis nie pisze:(no prawie

to teraz paziu pewnie w nocy sie nie bedziesz tak wysypiac skoro razem mieszkacie;)

paziu super, przekaż moje gratulacje:) fajna bedzie miedzy nimi różnica wieku:)

przezyłam zawał:( malutka upadła patrze a cała buzia we krwi oczywiście płacz okropny nie wiedziałam co to a lało sie z buzi i lało:(:(:( ale juz wiem bo warga spuchła upadła chyba i sobie przygryzła:( mja malutka voltare zapraszam na czekoladkę

wow!voltare ale się rozpisałas:)u nas tez dalej wieje ale juz chyba troszke mniej, jak wychodzę na balkon to mało mi fajki nie zwiało z rąk ale teraz juz tak źle nie jest haha wiesz ja mam taką naturę jak Twój mąż dosłownie jakbym czytała o sobie, jak się napalę na coś to natychmiast muszę to kupić hahaah, szybko podejmuję decyzje za to mój mąż jak Ty woli wsyztsko przemyśleć, tak to juz chyba jest ze charaktery muszą sie uzupełniac:) i wiesz ja tez sie przywiązałam do Was , nie miałam od poczatku jakiejś dłuzszej potrzeby przerwy, zresztą obawiam się ze ja się chyba od was uzależniłam bo stale myślę co u Was, mimo ze mam mnóstwo przyjaciół w realnym swiecie:)ale czekajcie kiedyś wygram w tego totka to sie spoktamy wszystkie na pewno:)

a wogóle to wysłałam meża po milke bo mi sie zachciało haha i juz sie nie udzielam bo gadam sama ze sobą- znowu:)

poczytałam sobie topik justynki, widzę ze i tam powstał "watek"dlaczego tak mało osób się odzywa na ich forum, coś juz w tym musi być ze osoby nie przywiazują sie do wirtualnych znajomości

a wisz MArtt chciałam jeszcze dodać ze żałowałam ze znikłas z forum, myslałam kiedyś ze skoro mieszkasz tak blisko mnie byłaby kiedyś okazja się spotkać, ale tak kontatk zanikł

szlak znikło mi wsyztsko a tyle się napisałam widzę ze znowu tabelka zrobiła małe zamieszanie hahaha MArtt cieszę się ze się odezwałas, ale ja nie rozumiem skoro mówisz ze nas czytasz i tęsknisz to czemu nie piszesz? przeciez jadirka ma racje ze my tu mało piszemy o starankach a nawte bardzo mało!!!! tylko o zyciu codziennym, o problemach i radościach itp , nie musisz nawet wspominac jesli nie chcesz o staraniach jak to robią inne dziewczyny, więc ja nie rozumiem czemu w takim razie nie piszesz? jadirko a wiesz ze ja chciałam ci zaproponowac zebys się wpisała do tabelki bez terminu@:) paziu ja własnie miałam zpytac czy \"coś \" się urodziło:) paziu w 100% zgadzam się z Twoją wypowiedzią a u nas dalej wieje wiec siedzą w domku cały dzień

Tabelka nr 1: starające się NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------25-----------???-------------- ---ok.25.11.2008 karolcia_26---------------28------------31-------------- ------18.11.2008 Trinity /k.Łowicza------31------------30----------------ok. 03.12.2008 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu pazia/W-wa---------------27-------------34-------------- ....--26.12.2008 voltare---------------------31-------------16----------- ---------05.05.2009 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008

no i piszesz chyba tez po hebrajsku akasiu hahaha, akasiu moja zaczeła raczkować po 6 miesiacu -lekarka tez powiedziała ze to wcześnie no ale skoro to robi tzn ze jest gotowa, no ale wstawac zaczeła pozniej gdzies tak po 8 m-cu trini wreszcie, juz byłam pewna ze sobie odpuściłas nas raz na zawsze, jak mozna tyle sie nie odzywac ;) choc dwa zdania skrobnij ale częsciej:)i współczuję remontu no ale teraz pewnie jest ślicznie:) karolciu może twoj mąż się boi, ale jakby zobaczył taką malutką istotke to był się zakochał od razu!!!!!!!!!i zobaczy niedługo na pewno!!!

jestem:) własnie wróciłam cały dzien byłam na dworku fajna pogoda tylko wiatr ogromny brr tez miałam problem wogóle mi gasła strona wiec myslałam ze nic nie posżło a tu proszę teraz tyle razy:) no własnie akasiu gdzie sie podziałas ja rozumiem ze Haneczka teraz wymaga większej uwagi ale my oczekujemy choć małego wpisu;) voltare gdybyś tylko mieszkała bliżej nie musiałabys mnie dwa razuy zapraszac, mniam mniam justynka dobrze ze sie wpisałas:)