martyn--ia

gdziejestescie?

witam ja nie wygrałam:) pusciałam 3 zakłady miałam dwójkę i jedynkę brrr wgyrały 4 osoby prawie po 10 milionów na głowę a moze któras z was jest w tej czwórce;)przyznawać się i to już:) jadirka o to faktyvcznie ze masz znowu troche roboty, ale dobrze ze tacie ściągneli gips przed slubem bo wtedy byłoby gorzej:) anisik miło ze się odezwałas, miłego pobytu nad morzem:) olawd odpoczywaj i pisz wiecej:) a wogóle to dzis nie moglam zasnac do 1 w nocy nie wiem co sie działo, a potem snił mi się dziadek z babcią(św pamięci)we snie dziadek był dobry a babcia nie za bardzo-

tez przed chwilą odsmazałam pierożki hih

a wiesz paziu ze i ja tak pomyslałam ze to jakiś znak u karolci cos mi tak jej oczy błyszczą hihih ale nie chciałam mowic zeby nie zapeszyc no ale skoro ty zaczełas...;)

ale super zdjecia, a ty wręcz promieniejsz:)

juz ide ogladnac zdjecia

ach zdrzemnełam sie z LEnką, z tym że ona spi nadal karolciu ja wcześniej nie odczytałam, albo wyleciało mi z głowy tak to jest jak się pisze o 6 rano z mała na rękach, duzo zdrókwa dla mamy takze ode mnie, mam nadzieję ze czuje się dobrze paziu w tamtym roku koszt był 1000 zł za pobyt reszte refunduje NFz, nie wiem jak jest w tym czy w przyszłym , ta klinkia jest w Lubinie 25 km ode mnie, wpisz sobie w google femina-lubin to sobie poczytaj, naprawde wiele koleżanek tam rodziło i jak komuś opowiadam jak przebiegła moja cesarka to mi współczują a jak one opowiadają mi jak przebiegła ich cesarka to ja mam łzy w oczach ze mozna to tak pięknie przeżyć, no ale lenka chciała się rodzic juz od 6 mieisąca więc nie mogłam sobie dla mojej wygody wybierac takiej kliniki w której nie ma erki dla wczesniaków ja o drugie dziecko staram się jak Lenka skonczy 2 latka:) surfitko pierwszą chciałam cesrakę i drugą tez, nie wiem, taką decyzję podjęłam i jestem zadowolona, w sumie dużo czynników na to się złożyło, m.in to ze jak kiedyś pisałam u mnie w rodzinie były dwa przypadki gdy dzieci za długo przetrzymali rodząc siłami natury i jedno jest niepełnosprawne a drugie by sie udusiło, poza tym gdybym miała miec znowu taką ciąze to cesarka zawsze wcześniej a te 3 tygodnie bólu krócej to dla mnie była duża ulga no i mała leżała w miednicy bokiem więc tak czy siak bym miała, nie wiem ogolnie jestem jakoś lepiej nastaiwona na cesarke tylko zeby nie przebiegała sama operacja tak jak za pierwsyzm razem, zrestzą pisałam wam na maila po porodznie jak mnie potraktował moj lekarz

mała znowu spi,na dworze skawr-co tu robic?

akasiu ogólnie w zyciu mozna miec 2 cesarki-trzecia wiaze sie z ryzykiem dla matki, alejesli miałas pierwsza cesarke to nie oznacza ze drugiego dziecka nie urodzisz siłami natury-ja oczywiscie wybieram rowniez druga cesarke,ale tym razem w prywatnej klinice Feminie.wczesniej sie na nia nie decydowałam bo jakby cos sie działo z dzieckiem to wtedy karetka wiozła malenstwo do Legnicy,teraz maja juz albo w najblizszymczasie otwierac w feminie erke dla noworodków-tak słyszałam a wygrana i takjest moja ;)

a wogóle to dzis wygrywam 35 milionów w totka i się wyprowadzam nad morze hihi i obiecuję ze zorganizuję spotkanie topikowe- ja stawiam hihih

ufff dusze sie jaki upał, smażyłam sie 2 godziny jak Lenka spała na balkonie i normalnie umieram, ale skórka brązowiutka wiec warto było;) akasiu no i gdzie te zdjęcia;) paziu super wyglądasz wcale nie widac tych kilogramów voltare trzymam kciuki żeby się udało no i może uda się faktycznie podwójnie, ale by było super pierwsze topikowe bliźnieta:)co do imienia MArek to mój mąż jest chciał tak nazwać synka uparł się i koniec ale ja powiedziałam ze nigdy w życiu bo (bez obrazy) mi się nie podoba- moze poprostu żle mi się kojarzy z pewnym MArkiem;)a zreszta druga tez chciałabym córeczkę i wtedy tro bedzie Hania:) katiu justynka a co szefowa nad głową że warunków brak;)hiih wkurza mnie juz ta pogoda bo nie znoszę siedziec w domu a wczoraj wyszłam to mała sie wsciekała z gorącą w wózku zrestząm jej się nie dziwię:)

witam, nie odzywałam się bo w sobote miałam imieniny i robiłam mała imprezke trochę popiłam zimnego piwa a w niedziele odsypiałam no i boli mnie znowu gardło,ale tym razem to od zimnego piwska u nas zar nie mozna oddychac w tej chwili na termometrze w cieniu jest u mnie 30 szok macie racje moze i pomijamy czasem wpisy niektóre ale ja prawie zawsze piszę z mała na rękach więc tez jak akasia zapominam, ale i tak chyba jestem jedną z częstszych odwiedzaczek;) akaisu super ze sie fajnie wybawiłas czekamy na zdjecia Trini chyba tez juz sie nie chce pisać do nas:( \\julka- ładne imię, ale nie dałabym tak dziecku bo teraz jest straszna moda na to imię i nie chciałabym zeby moje dziecko czuło kiedys to co ja w klasie np 10 imion było moich-Wy wiecie jakich;) karolina gratruluję ciązy karolcia - ta druga szybko opowiadają jak się udał wypoczynek łódce:) dianka pisz częściej

witam z rana:) nikt nic nie pisze tylko kazdy pyta gdzie reszta;( to ja tez nic nie pisze, przyszłam się tylko przywitać pa

przyszłam zajrzeć przed wyjsciem co słychaĆ A tu tak pusto hmm:( to uciekam na spacerek oa kochane

witam:) dzięki kukusiu własnie wczoraj rozmawiałam z kolezanką i mi powiedziała wiec kupiłam jej chrupki kukurydziane i biszkopty z petitek, ale chrupki sie fajnie rozpuszczają a biszkopty trochę mniej ale sa wielkie i pcha go całego do buzi wiec narazie trochę sie boje dawać tych biszkoptów, uff włąsnie u mnie przestało lać, wiec idę cos zjeść ogarnąć domek i na dwór dziś ma byc ładnie 28 stopni więc nie ma co siedziec buzioki

jest tu kto?;)

witam z rana:) ja już czuję sie dobrze:) ale pogoda jakaś szara chyba zaraz bedzie lało, a miałam jechać na zakupy, tzn iśc bo nie lubię jezdzic z małą samochodem bo wtedy się rozpraszam bo probuję zerkać ciąglę do tyłu;) kukusiu miło że się odezwałaś, szkoda jednak ze wpadacie tylko napisać pare słów raz na jakiś czas, a nie piszecie tak jak kiedyś;(a skoro dzidzia jest grzeczna i tak ładnie spi to moze znajdziesz troszke więcej czasu dla nas:) a swoją drogą to jakie chrupki jej dajesz takie kukurydziane? pytam bo ja mojej nie dawałam jeszcze ale bym spróbowała:) voltare mam nadzieje ze nadrobisz zaległosci jak bedziesz juz na urlopie buziak i trzymam kciuki:) jadirka trini co u was i cała reszta?:)

nie ma was to ide na spacer bo juz czuję sie lepiej pa:)

witajcie jadirko dziekuje za maila i tak szczegółowe opisy ale to chyba dieta nie dla mnie, ja nie nawidzę gotowanych mięs i warzyw, tylko smażone lubie:) poza tym nie jestem systematyczna wiec chyba nic z tego, moze gdyby mi ktoś tak podał pod nos.. haha no i słodycze bez nich ani rusz, ale kupiłam sobie wczoraj błonnik i czerwoną herbatę w tabletkach, moze cos wspomoże voltare daj znać jak tam u Ciebie trini tez byś mogla cos skrobnoąc w tygodniu;) buziaczki dla całej reszty

aha potem jest oczywiscie w zusie komisja która orzeka czy należy ci sie zasiłek czy nie, czasem też wzywają do stawienia sie na komisje. Mi przyznali i mnie nie wzywali bo ja nie mogłam chodzic, no ale niestety moja karta ciązy i badania były złe więc nie mieli wyjscia

paziu na zwolnieniu w ciązy mozesz byc 180 dni. jeśli wiesz ze bedziesz dłuzej tzn jesli nie planujesz powrotu do pracy a poszłas wcześniej niz po 4 miesiacu na zwolnienie musisz na miesiąc przed upływem tych 180 dni złożyc do zusu papiery bo jesli ich nie złozysz to po upływie tych 180 dni zostaniesz bez wypłaty- to się nazwya zasiłek rehabilitacyjne ale inaczej mówiąć to jest wypłata tylko płaci ją zus do końca ciązy. musisz iśc do zusu i wziąć stosowne formularze jeden pdbija zakład pracy jeden ty wypełniasz a trzeci wypełnia ci lekarz, tylko pilnuj terminu bo jeśli złozysz za pozno to koniec, zresztą w zusie ci dokładnie wytłumaczą bo nie wiem czy mnie zrozumiałaś;)

Dianko wreszzcie! ja byłam pewna ze juz na zawsze nas opuściłas, jeszcze raz nas tak zaniedbasz to dostaniesz po tyłku- tyle miesięcy!!!;)a co do znieczulenia to nie wiem czy od tego mnie boli kręgosłup, bo od ciązy dwa razy brałam po 100 zastrzyków a za tydzień mam tomograf wieć sie dowiem czy to z przedzwigania i znieczulenia czy odpukać cos innego paziu nie martw się ja w pierwszej połowie ciązy nie mogłam na słodycze patrzec a w drugiej zjadałam na raz nawet dwie czekolady i cukrzycy nie miałam;)

wzieły i uciekły w srodku rozmowy;)

jestescie jeszcze?

własnie, mój mąz na szczęscie dobrze zarabia dlatego ja jestem teraz pół roku na bezpłatnym, ja niestety zarabiam tyle ile chce ta opiekunka haha, mama pracuje a teściowa po pierwsze: . mieszka 150 km ode mnie a jakby miała mieszkać u mnie i się opiekować to dziękuje po drugie nie chciała by tu mieszkać, a ja tym bardziej bym tak nie chciała po czwarte:WOLĘ ODDAĆ MAŁĄ NIANI;)