Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martyn--ia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martyn--ia

  1. witam a tu dalej pustka, ja myślę, ze juz to forum chyba się nie reaktywuje, nie ma co pisać na siłę, bo jakoś nam to nie idzie, trzeba chyba odpuścić:( buziaczki
  2. napisałam Wam na nk wiad w 2 częsciach. wysłałam do trini, jadirki, voltare i pazi, proszę o przesłanie do reszty bo wykasowała podczas wysyłania a i tak dwa razy pisałam bo ciągle cos mi sie kasowało, ach brak słów. akasiu fajnie, ze znalazłyście lekarę która spróbuje wam pomóc, ale szczerze ci powiem ze podziwiam Twóją cierpliwosc ze chodzisz do lekarzy Hanią na nfz, ja bym z mała nie poszła w zyiu, bo to tylko następny prosze, byle by szybciej do konca przynajmniej takie jest moje zdanie. karolciu witaj jak miło:) juz wiecej nie napisze bo gaśnie mi bateria w laptopie, odezwe sie pozniej, ale piszcie tez cos kochane:)
  3. xmadziara przepraszam zapomiałam o Tobie, kurcze ty to też się masz co chwile z tymi zapaleniami i bakteriami, ale jak starania ogólnie podejmujecie jakieś krooki, tzn badania itp?
  4. cześć kochane! u nas jest źle, nie pisałam bo nie miałam na to siły, nie chcę pisac na forum o wszystkim co przeszłam z malutką, obiecuje, ze wieczorem napiszę do kazdej maila, albo na nk, bo teraz wychodze za 5 minut z domu. Niestety rokowania nie są dobre:( co do moich kręgów to lekarz też się dziwił, pytał czy nie miałam kiedyś jakiegoś wypadku i urazu kręgosłupa, ale nie miałam w sumie w dzieciństwie nie raz skądś spadałam, moze to i od tego, a guzy porobiły się same:( volatre gratuluję bułeczek, bardzo chętnie wproszę się na kilka miam, mniam Trini kochana przykro mi, obyś szybko wyleczyłą tą torbiel i żeby znów @ była wterminie, no i żeby mężóś też uporał się z tymi problemami akasiu faktycznie zapomniałam o tym waszym gwałcilielu, oby go szybko złapali, w sumie do mnie to od Ciebie nie daleko, uważaj na siebie aska bidulek ten Twój synuś, dobrze, ze już wyzdrowiał, a o warunkach w szpitalach to mi nawet nie pisz, na pocieszenie mogę Ci napisać, że ty choć miałaś dla siebie toaletę, bo tam gdzie leżymy z malutką to jak pisałam kiedyś dla matek nie ma:(ach.... jadirka, karolcia, pazia, justynka i cała reszta piszcie znowu, odezwijcie się do nas!!! niech będzie jak dawniej, buziaczki
  5. no witam:) widzę, że coś zaczęło się dziać na forum, moze jakoś uda się uratować to wszystko, mam nadzieję, ze bedzie jak dawniej, czekam na wpisy wszytskich KArocliu o Tobie też piszę!!!! u nas jak zawsze pod górę, ja nie mam na nic czasu, miałam miec operację kręgosłupa, ale lekarze nie chcą się podjac bo piersiowego generalnie nie operują bo tam jest rdzeń, codziennie biegam na akupunkture, bo nie moge byc wieczenie na zastrzykach przeciwbólowych i na zabiegi i chyba tak do kona zycia bo mam kilka kręgów skruszonych i guzy na kręgosłupie i jak wspomiałam tej częsci boja się zoperować, z malutką róznie jutro jedziemy do kliniki to zdam relację(o ile forum przetrwa:) jadirko dziękuje za życzenia na walentynki, przepraszam, ale z tego wszystkiego zapomniałam Ci odpisać a jak Twój kręgosłup, zrobiłaś badanka? Trini, Karolcia? jak Wasze staranka? czy coś się ruszyło, robicie jakies badania itp? akasia myślę, że prezent fajny kupiłaś:) voltare nim się nie obejrzysz to Anulce będzie się buzka nie zamykała:) tak więc mam cichą nadzieję, że wpisy bedą się pojawiać coraz częściej:)całuję i buziaczki dla niewymienionych
  6. Miałam cos napisac,ale ja tez robię sobie przerwę, chyba już nie ma co zmuszać nikogo do pisania, :(buziaczki
  7. Boże jak mi smutno, nie wiem czy czytacie czasem topik justynki, ale Rybka urodziła martwą dziewczynkę::(:(:( wcale jej nie znałam, bo rzadko zaglądam na tamten topik ale ogarnął mnie taki straszny smutek, ze nawet nie chce mi sie pisac o czym innym pozniej zajrzę
  8. Rybko przyjmij moje wyrazy współczucia nawet nie wiem co napisac, bo żadne słowa nie ukoją bólu :(:(:(:(:(:(:(
  9. witam:) surfi dzięki za wiadomość, ale przeczytałam najpierw dzis topik justynki bo umierałam z ciekawości:) cudowna wiadomość voltare te bakterie wychodzą w kale nie w moczu, (my juz po badaniach tez je mamy)niestety są niebezpieczne bo lubią jeść wątrobe, a co do zakażena to zakażenie ma znowu jak zwykle w moczu, to o czym pisałam wczoraj z lambiami nie ma nic wspólnego z jej odrębyn fatalnym moczem:(. Ja tez nie wiem czemu to wszystko wraca, taka chyba choroba i nic nie da się poradzić. dzis wstałam z łóżka z jakąś grypą chyba (mam nadzieje ze nie ANH1 haha żart) a powiedzcie mi telesforka miała inseminację czy in vitro bo nie sledze ich topiku dokładnie i nie wiem
  10. telesforka-moje gratulacje - cudowna wiadomość!!!!
  11. Justynka, pazia co wy piszecie takie rzeczy wcale nie jestescie nudne, przeciez kazda z nas pisze o wszystkim i o niczym paziu dziękuje , własnie dzisiaj odebrałam wyniki małej mocz jest fatalny, do tego w posiewie są az trzy bakterie, jutro musze go powtórzyc, a w srode jedziemy do wrocka do lekarza,bo narazie nic się z nią nie dzieje nie ma gorączek, kurna nie wiem czy Wam pisałam ze na Andrzejki idziemy na Bal, kupiłam juz boską kreację i butki, biżuterie i całą reszte i boję się ze nie wypali, jak coś się zacznie dziać z malutką:( dzisiaj zrobiłam sobie i męzowi wynik na lambie tez mamy musimy tez przejśc kuracje, lekarz powiedział ze to raczej dzieci łapią te pasożyty więc pewnie zaraziliśmy się od małej, a ona w szpitalach skoro nie chodzi do żłobka- tak powiedział lekarz piszcie coś!!! volatre , surfitka macie jakieś wiadomości od telesforki? bo nic nie pisze na forum
  12. szlag!!!!!!!!!tyle pisania i sie skasowało, nawet juz nie pamiętam co napisałam brrrrrrrrrr Trini strasznie się cieszę, że to juz tak niedługo, ja naprawde nie mogę sie doczekać kiedy napiszesz nam ze jesteście po in vitro no i potem ze się udało:)rozumiem ze karolcia odcina się od tematu ale czy musi odcinać sie tez od nas?:( co do in vitro to wiem ze czekają was wielkie wydatki, wiem coś o tym bo odkąd mała zaczęła chorowac to nawet nie jestem w stanie przeliczyc ile tysięcy wydaliśmy na jej leczenie, niestety w tym kraju tak jest ze aby chorować to musisz mieć naprawdę "zdrowie" i pieniądze, nikogo nie obchodzi to że możesz ich nie mieć:( życzę duzo zdrówka dla bratanka, swoją drogą zastanowiło mnie to co napisałas, bo u nas nikt nigdy nie powiedział ze organizm musi sie troszkę zregenerować i dosłownie dzien po wyleczeniu infekcji brali mała na blok operacyjny, no ale co lekarz to opinia
  13. witam z rana:) wow a coż to za dyskusja się tu zrobiła:) xmadziarax nie wiem czemu piszesz ze Cię nie zauważamy? fakt bardzo rzadko piszesz no ale chyba nie ignorujemy Twoich wypowiedzi? a gdzie reszta? piszcie cos u nas dzis znowu piękne słoneczko, niedługo jedziemy na spacer do parku
  14. telesforka ja też trzymam za ciebie mocno kciuki, codziennie zaglądam na Wasz topik sprawdzić czy juz zrobiłas test!Podziwiam Cię za wytrzymałość, mnie by zjadła ciekawość.:) Na pewno się udało!
  15. voltare dziękuje własnie o takie wyjaśnienie mi chodziło, ale nie wiedziałam ze są dwa rodzaje invitro, a czym one się róznią, dlaczego trini masz akuarat icsi a nie ivf? ja na miejscu waszym tez nie decydowałabym się na inseminację tylko od razu na in vitro, voltare zgadzam się z Tobą w pełni, szkoda mi by było czasu i rozczarowań,Trini już nie moge się doczekac efektu:) karocliu a jak u Was decydujecie sie tez na invitro? a reszta milczących coś napisze? jadirka, akasia, karolcia, justynka, i cała niewymieniona reszta
  16. Trini skarbie to co mi przysłałas to ja sobie mogłam poczytac w internecie, chodziło mi o krótką odpowiedź;), ja dalej nie wiem konkretnie czy to jest inseminacja czy in vitro, haha domyslam sie ze inseminacja najpierw tak?
  17. witam:) trini tak jak Ci wczoraj pisałam trzymam kciuki z całego serca:) informuj nas na bierząco, Ale prosze pisac jasniej bo nie kazdy(jak np ja) wie czy ISCI to in vitro czy inseminacja????????;) jadirko a Tobie spuszczę lanie;) skoro nikt nie pisał a Ty zajrzałas to mogłaś coś napisać a nie tylko " znów pustki";) co do fridy to paziu ja ci nie pomogę, bo moja daje sobie czyścić nosek bez problemu, mała wogóle jest jakaś dziwna, jest taka grzeczna, że czasami zastanawiam się czy mam takie szczęscie czy poprostu odziedziczyła geny po moim mężu haha, bo gadulstwo na pewno po mnie buzia jej się nie zamyka, jak zacznie gadac to juz nikt jej nie przegada ha karolciu czy to jakis długi strajk??????? akasia p0isz tez częściej paziu dobrze zrozumiałam ze Adrianek od stycznia idzie do żobka, a z kim jest teraz z Twoją mamą?
  18. oj trini to też nie za ciekawie, moja tez miała juz kilka razy scyntygrafię(te obciązenia izotopami) ale u mojej za każdym razem jest coraz gorzej, mam nadzieje ze u siostrznca się bedzie poprawiac, poznałam dziewczynę ostatnio w szpitalu której 3 miesięczny synek miał zabieg na wodonercze i pozniej wszytsko juz niemal było z nim dobrze, poza kontrolnymi badaniami, życzę Ci aby malutki tez przeszedł jeden zabieg i zeby Wam się to skończyło, zebyście nie msuieli przezywac tego co ja paziu co za wredna baba tak Cię potraktowała, normlanie idzie się załamać brak słów a gdzie reszta dziewczynek? co tu dzis tak pusto?
  19. witam z rana:) Trini powiedz mi czy Twój bratanek ma już stwierdzoną jakąś chorobę? nie ma (odpukać) przypadkiem nerczycy, albo tego co moja mała? Pytam bo u nas długo lekceważyli takie wyniki u małej jakie ma Twoj bratanek, i ciągle dawali antybiotyki, dopiero po jakimiś czasie nawracających tych złych wyników wpadli na pomysł zrobienia szczegółowych badań i wykryli to wszystko u małej. Pocieszające jest to że Twój brat ma blisko do Warszawy gdzie są na pewno świetni specjaliści i szpitale, a ja mam wszędzie daleko, ale miejmy nadzieje ze nic nie wyjdzie złego i to sie szybciutko u Was skończyzy. A i Twojej bratowej zyczę dużo siły w pobycie w tych naszych szpitalach, dobrze ze chociaż ma łazienkę z toaletą na oddziale i moze się umyć nie to co we Wrocławiu ach szkoda gadać:( volatre a z kim jest Anulka jak ty pracujesz? bo nie pamietam jadirko volatre ma rację poprostu Twpj synek ma piękną młodą mamusię:)
  20. witam:) Trini dużo zdrówka dla maluszka, normlanie jak czytam co piszesz to jakbym widziała wyniki Lenki:( Ach tak to już jest, nie ma w życiu lekko co do kosmtyków to ja się nie wypowiadam bo nie słyszałam aby miały jakis wpływ na komórki, no ale Ty w tym temacie jestes już tak oczytana że moze coś w tym jest akasiu no cierpliwości trzeba mieć do remontu, ale za to potem jak się wprowdzicie to będzie super:) jadirko trzymam kciuki za wyniki synka, daj od razu znac czy wszytsko ok xmadziara szybciutko lecz te bakterie abys mogła znów przystąpić do staranek paziu dużo zdrówka dla Adrianka, dobrze że już możecie spac w nocy:)Twojego maial też chyba nie miałam zapisanego ale moze dziewczynki ci podeślą moj list jak jeszcze mają karolciu czy to strajk?;)
  21. cześc kochane:) ale miło czytać, Surfitko przepraszam że nie dałam Ci znać,ale u nas znowu porazka, nie pojechalismy do Krakowa bo cięzko mi sie poruszać moze w przyszłym miesiącu jak już wyjde na prostą to i tak sie zobaczymy. jadirko smska dostałam dziękuje wczoraj robiłam małej badanie kału i wyszły jej bardzo dużo lambli, więc musi byc teraz na lekach zeby zabic to gnojstwo, szkoda ze zaden lekarz mi nigdy nie kazał zrobic kału, a ona mało je i wazy tylko 10, 5 kg tyle co rok temu, a to wychodzi na to ze od tych pasozytów własnie bo one zjadają jej pozywienie ach... Trini ja tez z całego serca trzymam za ciebie kciuki i za karolcie justynke i wszytskie które staracie sie o skarby, dla mnie in vitro to coś normlanego skoro nie mozna tak to trzeba sobie wspomóc i ja bym sie na waszym miejscu nie zastanawiała, trzeba spróbowac wszystkiego a do takiego szczęscia każda droga jest dobra!!! anisik Tobie nie wysłałam maila bo nie mam Twojego ale jesli któraś dziewczynka ma jeszcze wiadomosc ode mnie to moze ci podesłac, fajnie ze malutka się zaklimatyzowała w przedszkolu:)ja nie wiem czy moja nawet za 2 lata bedzie mogła przebywac wsrod tylu dzieci , wiec moze czeka mnie niania do czasu az pojdzie do szkoły, nie wiem zobaczymy jakie bedą rokowania i co powiedzą lekarze, tak czy siak juz rok temu zapisałam ją do prywtanego przedszkola na rok 2011 i to jestem na lisce rezerwowej, parodia surfitko zyczę aby wyniki szybciutko się poprawiły karolciu odezwij się akasiu jak tam remont? juz mieszkacie paziu moze napiszesz ze dwa słówka co u was? buziaczki dla wszystkich dziewczynek
  22. no masz rację trini smutne:( a moze jeszcze da się coś z tym zrobić? trzymam kciuki kochana daj znac co i jak
×