Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zacieszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zacieszka

  1. zrobili mi bete jeszcze raz nagle z tych wielkich 219 000 tysiecy zrobiło się tylko 200 jednostek , więc jak na początek 8tygodnia stanowczo za nisko lekarz mi pokazywał obraz na usg , pęcherzyk był dość duży ale nawet kropki tam nie było
  2. cześć dziewczyny w poniedziałek stawiłam się w szpitalu , zrobili badanie i usg !pęcherzyk ciążowy się znalazł , ale pusty ... więc wczoraj miałam zabieg o 14 , a o 18 szłam do domu . czekam aż się zagoi wszystko i zabieram się za walkę z mięśniakiem ... mam nadzieję , że wygram ;) pozdrawiam Was serdecznie i wszystkim życzę dużo , dużo szczęścia ;) buziaki !
  3. okres miałam 20stycznia , mój cykl to tak średnio 27-28dni wychodzi , że to 6 tydzień i 5 dzień ciąży ogólnie psychicznie nastawiam sie na zabieg .. straciłam jakąkolwiek nadzieję na to , że w końcu coś się ujawni :( nic dziewczyny , dam Wam znać w poniedziałek co i jak i już obiecuję nie zawracać głowy buziaki , trzymajcie się ;*
  4. cześć no niestety beta nie wzrosła tak jak powinna ( z 159 000 na 219 z kawałkiemi ) lekarz nadal nie widzi nic na usg :( 7 tydzień to już powinno coś być ... ze względu na to , że dziś sobota odradził pójście do spzitala , bo nic konkretnego mi nie zrobią , mam zgłosić się w poniedziałek dziwi go to , że nie mam plamień , krwawień i żadnych ostrych bóli ! tzn kuje mnie czasami po lewej czasami po prawej czasami całe podbrzusze , ale to lekkie i chwilowe bóle - identyczne miałam w pierwszej ciąży i było ok .
  5. w dzień spodziwanego okresu od razu wyszły dwie kreski tzn jedna bledsza po dwóch dniach wyszła ciemniejsza druga kreska , po 5 dniach wyszła mocna gruba krecha
  6. dopiero w piątek , bo wiecie ja mieszkam poza miastem a w miejskim szpitalu robiłam i tak trochę mi nie po drodze jeżdzić codziennie w tą i z powrotem , paliwo kosztuje :( a już ostatnie pieniądze wydaje na lekarzy i badania ... :( terminy na nfz to jakaś paranoja ... stwierdzam , że chorowanie to najlepiej zaplanować na konkretny rok i miesiąc , żeby mozna było sobie ustawić termin .. :/
  7. przepraszam ze wczoraj nic już więcej nie napisałam , ale nie miałam sił :( wg moich obliczeń we wtorek był równo 6tydzień trochę niejasno się wyraził bo, powiedział , że nic nie widzi .. ale czy nie widzi nic , zupełnie nic czy widzi pęcherzyk a nie widzi zarodka ?? jak usłyszałam "nic" to już byłam w innym świecie i nie pomyślałm o tym , żeby mi pokazał zdjęcie usg . na koniec dodał : dobrze by było gdyby pani sama poroniła .. myślałam , że z krzesła spadnę .. :( dziś byłam na becie , jade w piatek i wtedy odbiore wyniki . jeśli będzie coś nie tak to od razu do szpitala się zgłoszę .
  8. cześć dziewczyny gratuluję wszystkim młodym mamusiom , życzę szczęśliwej ciąży u mnie wielki znak zapytania .. dziś byłam na usg i mój lekarz nie widzi żadnej ciąży :( podejrzewa pozamaciczną ... jutro i w piątek idę na betę ... nawet jeśli to prawidłowa ciąża to daje mi małe szanse na donoszenie jej do końca , predzej czy później poronie .. trzymajcie się
  9. cześć dziewczyny ;) Bulitka moje gratulacje ;* do lekarza idę w piątek, na razie czuję się dobrze , nic mi nie dolega nawet objawów zero ... w pierwszej ciąży od razu wiedziałam co się święci , a teraz mega szok bo zupełnie nic się nie działo co by mogło mi podpowiedzieć , że zaciążyłam :D moja córka też już stała jak miała 7 miesięcy ,tydzień przed 10 msc stawiała pierwsze samodzielne kroki i po tygodniu śmigała na dwóch nogach :D a jak zaczeła chodzić to dopiero nauczyła się raczkować :p
  10. dziękuję dziewczyny ;) wiecie chodzi mi o to , że ten mięśniak jest na prawdę niebezpieczny i dla maleństwa i dla mnie :( jest on na prawdę duży ... może wywołać przedwczesne skurcze - poronienie , lub w pożniej - przyspieszony poród dlatego się trochę obawiam :( no i byłam nastawiona na leczenie i operacje a tu o ! taka niespodzianka ! ciekawe co na to lekarz ?? nic mam nadzieję , że bedzie dobrze ;) *** doczytałam i chciałam również pogratulować Małej Nadziei ;* za resztę dziewczyn trzymam mocno kciuki ;*
  11. hej dziewczyny ;) ja tak na chwilę ... wykupiłam te starsznie drogie leki , dziś miałam zacząć leczenie i co ... coś mnie tknęło żeby zrobić test i wyszły dwie kreski ... :O nie wiem co teraz .. ?? powtórzę test za kilka dni ! z jednej strony się cieszę , ale z drugiej strasznie się boję, ze bedą komplikacje , że poronie itd o rany ale się narobiło ...
  12. chciałam napsiać wcześniej ale kafe szwankowało i nic nie chciało się załadować .. --- dziękuje dziewczyny za słowa otuchy ;* zanim rozpocznę kurację lekiem który obkurcza mięśniaki odwiedzę jeszcze jednego lekarza, ale podejrzewam ze wyjdzie to samo :( --- ten mi powiedział wprost , że jak zaczną operować (usuwać) to cholerstwo , że jak dojdzie do krwotoku to usuną mi całą macicę .. jest duży i mocno ukrwiony ... --- i wszystkie dolegliwości jakie miałam są spowodowane tymże właśnie mięśniakiem ... wzdęcia , zaparcia , oslabienie , wypadające włosy , bóle podbrzusza no i brak ciązy .. --- jest tak duży , że prawdobodnie uciska na jajowody co powoduje ich niedrożność, co wtórnie skutkuje niepłodnością... :( --- i tak z dnia na dzień stałam się kłebkiem nerwów ... --- błagam dziewczyny badajcie się !!! nie ma co odwlekać wizyt u ginekologa !
  13. u mnie to było tak , przez pierwsze 4 miesiace nic nie przytyłam :o az gina sie bulwersowała :P a potem nagle wskoczyły 3 kg , przez nastepny miesiac na 0 , kolejny znowu skok o 4kg :o , pozniej znowu 0 i pozniej po 2kg na + , takie wahania mocne miałam ...
  14. Tak Beatko samopoczucie po takich treningach jest zupełnie inne ;) nie wiem jak jest w klubach bo nigdy nie byłam na takich zajęciach ale cieszę sie ze w domu mozna ćwiczyć :D ahh ten internet :D . a ja własnie inaczej myślę , tzn ćwicze zeby nie myslec ;) zeby nie skupiać sie na zachodzeniu w ciaze , tylko na zyciu codziennym i czerpaniu z niego radosci ;)
  15. nick...............................data planowanej @ zacieszka ............................21.11 gościówa 22........................15.11 korneli1988..........................24.10 czekajacnamalenstwo........14.11 Agita1983............................12.11
  16. hej , hej ;) widzę , że gwarno się tu zrobiło ! i dobrze :D witam nowe koleżanki ;) u mnie ostatni dzień @ ... powróciłam do domowego fitnesowania i czuje się wspaniale :D muszę resztkę wypukłości zrzucić :P niby przytyłam książkowo 14 kg i powinno samo zejść , ale nie w moim przypadku :( rok po porodzie ważyłam 64 kg , 10kg na + ... spadły tylko 4 kg i nic ... żadna dieta nie pomagała :( aż w końcu koleżanka podrzuciła mi Chodakowską pod nos :D i to był strzał w dziesiątkę !!!!! w 2,5 miesiąca zgubiłam 8kg :D później zeszły jeszcze 2kg . wyglądam lepiej niż przed ciążą :D . co do lekarzy .. pierwsza ciążę chodziłam prywatnie , zapłaciłam sporo kasy ... teraz już będę chodziła na nfz , jedynie co to może na usg prywatnie dodatkowo . . perfum praktycznie nie używam ;] nie wiem , ale nie zaprzyjaźniłam się z żadnym zapachem , a może inaczej ... nie znalazłam swojej drugiej połówki ;) . hmm .. może tabelę czas uzupełnić ?? ;)
  17. hej ;) ja też nie piwosz , wypije ale z wielkim bólem ;) aaa teściowej to miotłę w prezencie :D
  18. czytałam gdzieś ostatnio " że jak jest jedno to będzie i drugie" ;) rodzinny lekarz u córy też stwierdził skazę ( dużo krostek i kaszkę miała na buzi ) i mała piła bebilon pepti tzn to było wmuszanie bo tego okropieństwa to nawet pies by nie tknął :/ po dwóch tyg picia odstawiłam , bo problem się pogarszał ... wróciłam do gerbera i po tyg problem zniknął :o pewnie to nie była skaza a jakiś trądzik niemowlęcy .
  19. @ jak w zegarku to miałam przed ciążą , co 28 dni , a po ciąży to raz 24 , raz 26 raz 28 raz 32 i tak wiecie troche mała loteria :/
  20. tak jak myślałam ... nawet testu nie musiałam robić ... ehh może w kolejnym się uda ;)
  21. właśnie kawkuje ;) dzien dobry ;) wiecie może nie mieszkam na końcu swiata , ale na takiej wsi gdzie mieszka mało ludzi , a oni są w wieku około 50-tki ... np rodzeństwo moje i męza mieszka praktycznie z rodzicami ( nie więcej niż 50 m ) tylko my się tak odkroiliśmy ;) tzn mój mąż ma po dziadkach dom i tu mieszkamy . także troche przegibane mam :/ ale dziękuję Bogu , że na SWOIM :) nooo a z tych mniej ciekawych rzeczy ... :p testuje jutro .. chyba :) test dziś kupię , ale mamy w planach wyjazd do rodziców i nie wiem o której wrócimy . a z rana będzie pewniejszy ... @ - cisza .. przed burzą ?
  22. miałam po test jechać , ale mi córek zasnął , a apteka u nas do 16 :/ jutro zakupię , jak nie przyjdzie @ to zrobie w piątek rano . u mnie dzień jak co dzień , wyszłam na wieś a tam ani jednej zywej duszy :/ w ogole to ja tu nie mam nikogo , ani z rodziny ani żadnej koleżanki ... całe dnie sama z córką .
  23. siemano ;) moja zagadka jutro sie rozwiąże ;) znam odpowiedź ale licze na jakiś mały cudzik :D jak nie w tym to w nastepnym cyklu , przynajmniej można hulać do woli bez żadnych zabezpieczeń :D ładny dzień się zapowiada ;) gościówa ja byłam wieczorem chwilę przed Tobą :/ jakbym chwile poczekała to byśmy zrobiły "rozmowy nocą" ;)
×