Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa

  1. justa

    krem do depilacji

    \"veet jest najlepszy z kremów\" - takie samo jest moje zdanie, i o Veecie, i o Joannie :)
  2. justa

    dobry krem do stop , jaki?

    najlepszy, jaki do tej pory miałam, to krem do stóp z minerałami z Morza Martwego z serii Planet SPA Avonu - świetnie nawilża i to nawilżenie długo się utrzymuje, ale nie natłuszcza za bardzo. polecam również krem do rąk z tej serii, ma te same zalety :)
  3. CZASOPISMA WYMIENIĘ NA KOSMETYK Dziewczyna - wrzesień (kosztowała 4,99) Filipinka - wrzesień (5,99) Twist - nr 10 (5,29) + płyta CD Frodo (program, w którym można wirtualnie przymierzać ubrania z kolekcji Frodo) najchetniej wszystkie 3 oddam jednej osobie. rzadko tu zaglądam, więc zainteresowane osoby proszę o przesłanie propozycji na maila - adres po kliknięciu na mój nick.
  4. justa

    Może się poznamy?

    marteczka!!! witaj :D co za niespodzianka! :) cieszę się, że zajrzałaś. mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku i że korzystasz z pięknej pogody. bo ja nie bardzo ;) zapracowana jestem jak zwykle, a jak mam czas odpocząć, to akurat pogoda jak na złość się psuje, dokładnie tak samo, jak w zeszłe wakacje. mam nadzieję, że uda Ci się w końcu kupić własnego kompa :) uściski dla dzieciaczków.
  5. witam, rzadko tu zaglądam ostatnio, zapracowana jestem strasznie... ale mam nadzieję, że wkrótce skończę ten paskudny projekt i będę miała urlop :) ruminka, tak, pogoda była piękna, ciężko się pracuje przy takim upale, już planowałam w weekend trochę poplażować, umówiłam się ze znajomymi, wstaję w sobotę rano... a tu deszcze, chmury :( i tyle na razie z mojego plażowania, bo od weekendu pogoda jest gorsza. trochę lepiej się pracuje, ale o plaży można zapomnieć. mam tylko nadzieję, że poprawi się w sierpniu, kiedy będę miała wolne :) a co u Was, jak tam komp Emmi?
  6. justa

    Może się poznamy?

    ekhem... wesele? ja o czymś nie wiem? :D
  7. justa

    Może się poznamy?

    hej, maryś, kopę lat ;) fajnie masz, że wiesz, dokąd zmierzasz :) życzę powodzenia w staraniu o ten etat i na egzaminie na studia. będę trzymać kciuki, na pewno Ci się uda, Ty uparte stworzonko ;) a ja tu biedna siedzę w biurze, upał nie do zniesienia, marzę o plaży, ale to dopiero w weekend, no i czekam na sierpniowy urlop. a Wy jak spędzacie wakacje?
  8. hehe, plażowanie to za dużo powiedziane... ja byłam wieczorkiem tak posiedzieć tylko, w miarę chłodno już było. ja również mam ochotę poleżeć sobie po prostu na plaży, poopalać się czy popływać (ale są sinice :( ), ale w tygodniu, wiadomo, praca, w weekend albo nie ma pogody, albo mnie nie ma (np. wyjazd), albo nie mam z kim iść. a później wszyscy się dziwią, że ja mieszkam nad morzem, a jestem taka blada. Emmi, przeprowadź się tutaj, to będę miała z kim na plażę chodzić ;)
  9. przedwczoraj udało mi się wieczorkiem wyrwać troszeczkę na plażę. zazdroszczę ludziom, którzy mają teraz urlop, bo przy takiej pogodzie tak mi się nie chce siedzieć w biurze... powinna być obowiązkowa przerwa na plażowanie :) a wczoraj wzięłam się za sprzątanie, szczegół, że naprawiali jakieś rury i wody zabrakło... i przez kilka godzin cierpiałam, nie mogąc się umyć po takim upale i sprzątaniu, ale w końcu się udało :) woda to prawdziwe dobrodziejstwo, dopiero jak jej nie ma, to człowiek docenia to, co przyjmuje za pewne :)
  10. ruminka, przeciw komarom polecam Ci środek homeopatyczny - Ledum Palustre 5 CH Boirona - jak nie będą tego mieli w aptece, to mogą Ci zamówić na drugi dzień do odbioru, kosztuje ok. 7 zł. to są takie kuleczki pod język, w stanach zagrożenia bierzesz 3 kulki. i działa, żaden komar Cię nie tknie :) od zeszłych wakacji jest to u mnie w stałym wyposażeniu :) aga w, ja również uczę się niemieckiego :) chodzę na kurs do szkoły językowej, oczywiście w ciągu roku szkolnego, teraz nie. do nauki słówek polecam program komputerowy supermemo, można ściągnąć z internetu bazy słówek do niego. pozdrawiam wszystkich, jak tam u Was pogoda? u mnie w końcu upał, bo do tej pory to zimny wiatr wygrywał z grzejącym słoneczkiem. a w biurze wczoraj miałam taki upał i duszno, mimo otwartego okna, że głowa mnie rozbolała.
  11. a mi się właśnie podobała ;) niektóre poprzednie były gorsze.
  12. witam po małej przerwie weekendowej ;) trochę wypoczęłam, pogoda piękna, czasami zbyt upalnie i duszno, ale nie, nie bede narzekać, lepsze to niż zima ;) Emmi, mam urlop, ale dopiero w sierpniu, i na pewno nie pojadę do Chorwacji... aga w, to fajnie, że nie będziemy same ;) ruminka, koliberek
  13. witam, oj dziewczyny, ale macie fajnie... koliberek ślub, agnes wyjazd do Chorwacji, a ja mogę sobie tylko pomarzyć i pozazdrościć... ;)
  14. justa

    Może się poznamy?

    halo, jest tu kto? ;)
  15. Aneta, mnie obydwie te książki się podobają :)
  16. hej, Emmi :) ja tam nie chcę, żeby ten miesiąc się kończył, bo ja cały rok czekałam na lato i dobrze, że dopiero się zaczęło :)
  17. Emmi, wiem, jak to jest, bo mi się też kiedyś nie chciało, a teraz to mi się jeszcze bardziej czasami nie chce ;) ech, już wolałabym się uczyć niż pracować ;) ale skupić się na czymś, jak wszystko rozprasza, to nie jest łatwe. życzę Ci wytrwałości i powodzenia na egzaminach. Rafaello, udanego wyjazdu ;)
  18. witam w poniedziałek, niekoniecznie mój ulubiony dzień ;) weekendy zawsze tak szybko mijają... w weekend byłam dosyć zajęta, w pt. musiałam wcześnie wstać ze względu na wyjazd służbowy, nie obyło się też bez rozrywki, przy okazji szykują mi się nowe możliwości rozwoju zawodowego, ale i nowe wyzwania... a wczoraj mieliśmy małe spotkanko urodzinowe mojego kochanego Misiunia ;) Tadonia, co do kubków i poduszek ze zdjęciem to mamy już to przerobione ;) właśnie im dłuższy związek, tym mniej możliwości na tego typu prezenty, bo wszystkie zostały już wykorzystane ;) ale póki co, to ubranek na pewno mu brakuje, więc to zawsze mogę kupić, zależnie od pory roku ;) a w części do kompa to on się sam zaopatruje i ja do tego nie będę ręki przykładać ;) a teraz muszę się brać do roboty, bo znów mnie zawalili nowymi projektami... ech.
  19. hejka :) shirusia, nie żartuj, przyłączam się do oburzenia emmi - wcale nam nie przeszkadzasz, od tego jesteśmy... ;) dobrze robisz, trzymaj się :) a co do prezentu, to z komputerowych rzeczy to on ma wszystko, ew. mogłabym mu drukarkę nową kupić, ale to już za duży wydatek... myślę o jakiejś fajnej koszulce, bo on sam w ogóle nie przywiązuje wagi do ubrania, a jeszcze dziś rano stwierdził, że ma wszystkie koszulki stare ;) ja już się urywam z pracy, bo jutro czeka mnie nawet nie wczesne, co raczej nocne wstawanie... oj, będzie ciężko, bo ja rano zawsze nieprzytomna jestem. pa! :)
  20. i jak tam dzisiaj u Was dzionek? u mnie trochę słońca przedziera się przez chmury, całkiem ciepło w końcu, bo wczoraj zimno było, a ja tylko z zazdrością słuchałam o upałach w innych częściach kraju ;) bo u nas to czasami wiatr jakiś arktyczny wieje ;) muszę dziś skombinować prezent urodzinowy dla mojego informatyka ;) a jutro mam wyjazd służbowo-rozrywkowy ;)
  21. witam wszystkich, w szczególności ruminkę i inne jeszcze mi nieznane osoby :) shirusia, trzymaj się, dziewczyno, wszystko będzie dobrze, bo tak musi być, kiedyś się ułoży, a póki co, bądź silna i popracuj nad poczuciem własnej wartości :) ileż to ja mam za sobą nieodwzajemnionych miłości, niektóre z nich pielęgnowałam latami, zanim dojrzałam do decyzji, że nie warto marnować życia dla kogoś, kto mnie nie docenia ;) wpadam szybko i wypadam, bom dziś zapracowana, oczka mnie od kompa bolą... ale co zrobić, taka praca. ale zaraz lecę do domku :)
  22. koliber, jasne, że siedzi przy kompie :) i oderwać go nie można. mnie czasami też, ale tylkow tedy, gdy mam połączenie z Internetem ;) a jemu wystarczy cokolwiek do szczęścia, nowy program, nowe części do komputera, jakieś płytki, kabelki... i już odleciał, nawet nie reaguje na to, co do niego mówię :/ a jeśli chodzi o teściów, to zazdroszczę, ja swoich przyszłych znam słabo, mieszkają dosyć daleko i rzadko u nich bywam, poza tym, jakoś czuję się u nich obco i nieswojo, nie wiem, czy potrafiłabym z nimi zamieszkać. na szczęście nie grozi mi to, bo nie ma sensu przenosić się w tamte okolice - piękne, odpowiednie na wakacje, aczkolwiek słabo uprzemysłowione, co oznacza brak perspektyw, krótko mówiąc.
  23. Tadonia, ja też lubię morze, nic mnie tak nie uspokaja, jak szum fal i lekki wiaterek, dotyk promieni słońca na skórze (ale bez upału)... ale woda mogłaby być cieplejsza, to fakt ;) koliberek, odkryłam, że oprócz morza coś jeszcze nas łączy - mój luby to też informatyk ;)
  24. koliber, a ja z pomorskiego :) a dokładnie z największego miasta w tym województwie :) a w zachodniopomorskim mój brat studiuje. a co do wartości, liczby dzieci itp. widziałam kiedyś takie statystyki na stronie GUSu - od 1970 roku, kiedy na 1 kobietę przypadało statystycznie ok. 3 dzieci, teraz przypada ok. 1 dziecko. sądzę, że to nie tylko zmiana wartości, ale przede wszystkim pogorszenie warunków życiowych. dawniej, jakby nie było, każdy miał pracę, i to przymusowo ;) a teraz b. często tylko 1 małżonek pracuje i człowiek po prostu zadaje sobie pytanie: czy mnie będzie stać na to drugie dziecko? wykarmić, to się jakoś wykarmi, ale porządną edukację zapewnić? to wszystko kosztuje. no i faktem jest, że przy obecnej konkurencji na rynku pracy, to trzeba najpierw we własne dokształcanie zainwestować. o pogodzie wolę nie mówić, do tej pory tak zimno było, a to już połowa czerwca i dopiero się ociepla, wszystko pewnie marnie rośnie, warzywa i owoce jeszcze drogie... ja zmarzluch jestem okropny i najchętniej wyprowadziłabym się do ciepłych krajów :) ale to tylko tak teoretycznie, bo nawet mnie nigdzie w celach zarobkowych nie ciągnie. pozwiedzać to mogę, czemu nie, ale na stałe wyjechać, jakoś nie bardzo, przywiązuję się do ludzi i ciężko by mi było zostawić rodzinę i przyjaciół. ja tu gadu, gadu, a przydałoby się trochę popracować, wczoraj zrobiłam sobie dzień dziecka i wystarczy :)
  25. Emmi, nie ma czego, bo niestety nie jest to przysłowiowy rzut beretem, środek lokomocji niezbędny, by tam dotrzeć :) dlatego bywam tylko w weekendy, a i tak najczęściej pogoda jak na złość bywa ładna w ciągu tygodnia, kiedy muszę kwitnąć w pracy, a na weekend się psuje. ok, zmykam do domku.
×