justa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justa
-
marteczka, co się stało, kochana, no nie płacz już, no...
-
Daria, co do lekkości, to ja sobie kupiłam kilo jabłek ;) ja też uważam, że jak ktoś nie miała takiej rodziny, jak powinien, to będzie się starał, żeby taką stworzyć... przynajmniej ja będę się starać. ale obawiam się też przeciwnej reakcji - podążania za złym przykładem, choćby i nieświadomie, nie wiem, jakieś uwarunkowania genetyczne itp. Jam, nie wiedziałam, że z Ciebie takie ziółko ;)
-
Ayla, chętnie bym przesłała, ale nie mam skanera ani aparatu cyfrowego, więc wymagałoby to czasu i cierpliwości, ale zobaczymy :)
-
uśka, a nie masz takiego wrażenia, że coś się kończy i smutno Ci z tego powodu? bo ja tak miałam... ayla, Twoja spódnica brzmi ciekawie :) a co do mojej figury, to jej nie widziałaś dokładnie, więc nie bądź taką optymistką ;)
-
uśka, gratulacje, szampana polać! :D
-
Ayla, mnie się marzyła taka suknia ciemna, ale z odcieniem czerwieni, i w końcu znalazła, pod spodem ma materiał jaskrawoczerwony, a na wierzchu przejrzysty czarny, więc efekt sumaryczny to taka ciemna czerwień czy czerwona czerń ;) sukienka jest krótka, tzn. tak troche powyżej kolan, przy szyi ma takie wykończenie jak... sukienki chiński? japońskie? zapięcie na taki guziczek pod szyją, rekawki krótkie bardzo, ledwo zakrywające ramiona. a Wy jakie macie kreacje, jakie piżamki? bo to też kreacja na sylwestrowy wieczór, jakby nie było :) ja się już zaczęłam upiekszać na jutro, kosmetyka, ćwiczenia... haha, dużo mi dadzą 2 dni ćwiczeń ;) ale co tam, czego się nie robi dla poprawy samopoczucia... ;)
-
robalek, to super, że już jest, szkoda, że dopiero po świętach, ale ważne, że w końcu w domq! :D
-
szam, ja nic ciekawego nie porabiałam więcej, z prezentów się ucieszyłam, mój Skarb kupił mi prefumy, które od dawna mi się podobały, ale odwlekałam ich zakup, jak to czasami mam zwyczaj odwlekać przyjemności ;) moja mama bardzo się ucieszyła z nowego sweterka, a brat z nagrywarki, Skarb natomiast zaskoczyłam, bo prezent mu dałam na raty, dostał świąteczne bokserki i myślał, że to koniec, a ja mu jeszcze wyskoczyłam z koszulą ;) a jak u Ciebie? co do planów na Sylwestra, to najpierw kręciliśmy jakąś imprezkę, u kogo by tu zrobić itd. ;) później byłam w fazie zostania w domu ze Skarbem, ale jednak stwierdziłam, że muszę szaleć, pókim młoda, bo później nie będę mogła, więc spotkamy się w podobnym gronie, jak rok temu, choć z najbliższych znajomych trochę się osób w tym roku wykruszy.
-
maryś, co się stało? powiedz nam. przytulam Cię cieplutko stary rok się kończy i wszystkie smutki musisz mu zostawić ;)
-
witam po Świętach... jak one szybko minęły, nie chciało mi się wracać do pracy... to już nie to, co czasy studenckie, kiedy były 2 tygodnie wolnego ;) byle do Sylwka :) a święta minęły mi typowo po polsku, czyli przy stole i przed telewizorem, ale za to z rodzinką :) w niewielkim gronie, bo u mamy, a czasami jeździmy do babci, tam to się cała ogromna rodzinka zbiera. i po raz kolejny musiałam spędzić święta bez mojego Skarbu... ale jeszcze się razem świętami nacieszymy. stroiki ładne zrobiłam ze świerka, choinkę ubrałam z bratem... nawet pierogi robiliśmy razem ;) mama znalazła fajny sposób, żeby nas zmusić do kooperacji :) pod choinkę dostałam śliczny szal, będzie mi pasował do nowej kurteczki, bo mama kazała mi obowiązkowo kupić dłuższą, żeby w mojej króciutkiej tyłeczek mi nie marzł ;) a wczoraj przyjaciółka miała urodziny, świętowałyśmy w sobotę :) uśka, 3mam kciuki :) lola, witam marteczka, ja też myślę o diecie oczyszczającej ;) ach, te święta :) szam, to fajnie, że zlot się udał.
-
no to ja już zmykam, żegnam się do przyszłego tygodnia, wesołych Świąt wszystkim i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
-
Robalek, dzięki za życzonka. szkoda, że synek nie wyjdzie... ale ważne, że jesteście przy nim. dużo ciepełka dla Was
-
maryś, bo się tak cieszysz, to 2 razy napisałaś, i dobrze :) no to pa, zobaczymy się po Świętach :)
-
a jak tam Wasze przygotowania do Świąt? marysia widzę pilnie piecze, gotuje... marteczka pewnie jak zwykle ma ubaw z dzieciakami :)
-
Daria, wiem, wiem, tak sobie tylko żartuję :)
-
hanka, to ja też poczekam na szam, aż mi przetłumaczy ;) daria, co Ty mi tu procentów życzysz? hihihi. procenty też będą, bo z Węgier przywiozłam coś typowego dla tego kraju - wino :)
-
Pablo, witam, no domyślam się, że wszyscy zajęci przygotowaniem do Świąt... a ja biedna musiałam wczoraj dłuugo wieczorem siedzieć w pracy. ale już dziś jadę do domq i też zacznę przygotowania :) maryś, czytam ten Twój post i nie wiem, czemu zamiast \"stadnina koni\", skojarzyło mi się \"stadnina słoni\" :D to by dopiero był oryginalny wabik na gości ;) Hanka :) świąteczne ciepełko dla Ciebie i dla Tomusia przesyłam :) dziś już się będę z Wami żegnać na tych kilka świątecznych dni, ale to dopiero po południu :)
-
czemu tak puściutko się zrobiło? wszystkie już wybyły do domq?
-
Daria, wow, ale imprezę zrobiłyście... ja nie mam z kim w pracy zrobić, chyba, że z Wami :) Karina, hej :) Szam, pa
-
ghania, trudno coś doradzić... nie możesz określić, jaką masz cerę - suchą, normalną, mieszaną, tłustą? skoro się nie świecisz na czole, to 2 ostatnie powinny odpadać, ale kto wie. nie śpij w makijażu! :) a kremów pod oczy nie nakładaj pod oczy (bo zapewne wchodzą do oka, stąd opuchlizna), tylko po zewnętrznej linii oczodołów, bliżej kości policzkowych. może wybierz sobie jakąś serię na niedoskonałości skróy, typu Normaderm, poczytaj opinie o nich.
-
uśka, a czytałaś topik malinki? wielce wyczerpujące odpowiedzi na maile. i jeszcze wiele innych niedomówień. a co do moderatorów, to też jakieś niedoinformowania, oni twierdzą, że nie da się wykasować pojedynczego posta, a dlaczego redakcja twierdzi co innego? pogubić się można. ja tam im wszystkim życzę dużo spokoju na Święta :) maryś, Twoje czy Twojej siostry, spróbować muszę :)
-
uśka, nic mi nie mów, przy okazji ustanowienia moderatora wyszło na jaw prawdziwe oblicze osób, które ze mną kiedyś rozmawiały pod innym nickiem... smutne to :( ale to chyba powszechne zjawisko, ktoś wspina się na wyższy stołek i już nie pamięta wcześniejszych znajomych. albo już nie musi udawać, że ich lubi? szam, jak nie wiem, o czym uśka mówi, to masz dobrze :) miłej wizyty ;) dzięki za życzonka :) ayla, wow, to super, że dobrze się bawiłaś. mam nadzieję, że wypoczęłaś i masz więcej zapału do pracy niż ja ;)
-
maryś, to nie tak :D nie w Święta, tylko między świętami, czyli między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem :) a na poczcie są ogroooomne kolejki, dlatego wolę maile.
-
od uśki dostałam życzenia i od Jerry\'ego, od szam nie.
-
Daria, uśka :) Daria, ja też będę między Świętami - mam urlop do wykorzystania, ale oczywiście nie mogę go wziąć ;) duuużo pracy mamy :( dobrze, że chociaż Ty będziesz. mam wolną tylko Wigilię, może uda się 2.I wziąć, zobaczymy. uśka, no widzisz, ja i Daria tylko jesteśmy ;) a szam to wszystkim takie puste przysłała, przecież pisała, że jest zajęta i nie ma czasu na indywidualne życzenia :D ja tam po hipermarketach nie szalałam, wyobrażam sobie, co tam jest. za to na poczcie byłam.... nie, zdecydowanie lepiej wysłać maile :) no i na jarmarku świątecznym w kilku budkach zrezygnowałam z oczekiwania na przymierzalnię.