

justa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justa
-
szam, a nie byłoby Ci smutno, gdybyś miała już nigdy z nią nie porozmawiać, a nawet nie zobaczyć? bo wydaje mi się, że Ty liczysz na to, że ona pierwsza do Ciebie się zwróci, przeprosi, zmądrzeje... masz nadzieję, że to kiedyś się zdarzy. a co, jeśli to nigdy nie nastąpi? mama nie będzie żyła wiecznie...
-
maryś, a rzeczywiście, Ty już dawno wstałaś, tylko na zakupy Cię wywiało. a co ty tak codziennie na zakupy latasz? będziecie mieć jakichś gości czy dla siebie takie przygotowania macie? a krówkami też się podziel, bo ja je wolę niż owocowe ;)
-
majesta, a Ty dziś masz zajęcia? bo u nas na uniwerku zrobili cały dzień wolny - fajny ten nasz rektor ;) ja siedzę w pracy, bo zdaje się, że za jutro przysługuje dzień wolny, więc nam go chyba dadzą w pon. 10 listopada, bo 11 wolny. przygotowania.... no ja ich nie mam tak dużo, na groby wybiorę się raczej gościnnie. miałam dziś wziąć wolne, coby szybciej do domku pojechać, ale moje kochanie ma dziś wieczorem zajęcia, a jedziemy razem, więc na niego poczekam i pojedziemy do mnie jutro rano. za to wolne mam od pon. do śr., bo jest konferencja, na której chcę być. przypomnę sobie, jak to jest siedzieć w studenckiej ławce ;) szam, ja myślałam, że one takie milczące, bo Ciebie nie ma. ale skoro wróciłaś... marysieńka, czy Ty już wstałaś? marteczka, dziećmi zajęta? spać je położyć i do nas na kawkę. magda zawalona papierami pewnie hanka nie wiadomo gdzie, może się po wczorajszym ukrywa? ;)
-
szam, założycielko topiku, może Ty zmobilizujesz towarzystwo.... zobacz, jakie one milczące od pewnego czasu.... od wczoraj do dziś tylko jedną stronkę przegadałyśmy.
-
Karina, a słyszałaś o tym, że często ludzie, którzy mieszkają na drugim końcu Polski bywają nad morzem częściej niż ci, którzy nad nim mieszkają? ;) mnie też kiedyś zdarzyło się nie wybierać tam przez kilka miesięcy zimową porą i np. jakaś osoba na gg, z całkiem innego miejsca Polski mówi do mnie: \"jesteś z Sopotu? to świetnie, byłem nad morzem w zeszły weekend, a Ty?\", a ja.... kilka miesięcy temu ;)
-
coś na humorek... przepraszam za brzydkie słowa ;) Pewien facet jechał pospiesznym z Krakowa do Poznania i zależało mu na tym,żeby nie zaspać. Woła konduktora i mówi: tutaj proszę, dwieście złotych dlapana, tylko ja w żadnym przpadku nie mogę zaspać, mam ważne spotkanie wPoznaniu. Problem polega na tym, że ja jak się mnie budzi jestem okrutnieagresywny. I stąd moja wielka prośba - choćbym się darł, bił, kopał i wrzeszczał, że ja tu nie wysiadam, bardzoproszę mnie - nawet siłą - wyrzucić z pociągu!- Nie ma sprawy - mówi konduktor i bierze kasę.Następnego dnia w Szczecinie do elektrowozu wpada wściekły facet i krzyczy:- Kurwa, chuje pierdolone, kasę wam dałem a wy co? Najebani byliście?- Coś facet wkurwiony jest .... - mruczy jeden konduktor do drugiego.- No... i to nawet bardziej niż ten, którego wyjebaliśmy z pociągu w Poznaniu...
-
jamniczek, ja mam nad morze jakieś 3-5 min. :) a po przeprowadzce będę miała z 15.
-
Ninka, jeśli chodzi o topik mobilizujący do ćwiczeń, to już taki był, ale umarł śmiercią naturalną, niestety :( może go reaktywować? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=97790
-
marysieńka, dobrze mówisz, to samo myślę o naszym topiku. szam, dobrze, że jesteś z powrotem, ale szkoda, że Ci takie obostrzenia zrobili z dostępem do netu... a to cwane bestie. robalek, a gdzie Ty w tej trasie byłeś? dziś się przeprowadzamy, tzn. ja siedzę w pracy, a przeprowadzka na głowie mojego Skarbu... rano wyszłam z jednego domku, a wieczorem wrócę do drugiego :)
-
Hanka, co się przejmujesz, dobrze powiedziałaś.... mnie też się czasem obrywa za głoszenie niepopularnych poglądów ;)
-
właśnie, miałam napisać, ile kosztuje ten samoopalacz, a zapomniałam. 10 zł za 50 ml.
-
marysieńka, a co takiego kupiłaś oprócz wełny? miałam właśnie pytac, czy lecisz kupować ciuszki czy spożywkę ;) a żywa miedź to kolor, tak? kto Ci zrobi ten sweterek, sama? ja nie wiem, co się z Wami dzisiaj dzieje? może jest jakiś event gdzieś indziej, o którym nic nie wiem? ;)
-
polecam Wam kremożel samoopaląjacy, kupiłam ten krem na targach, jest to krem brązujący, którego działanie mile mnie zaskoczyło. daje efekt naturalnej opalenizny, a nie przyżółconej czy pomarańczowej skóry, jak niektóre samoopalacze. kupiłam go na targach medycyny naturalnej, więc nie wiem, czy jest dostępny w drogeriach lub aptekach, firma mało znana. ale macie tu namiary na producenta: Gulivere Polska 94-046 Łódź ul. Armii Krajowej 6/50 tel. (042) 6872862 , tel. Kom (0502) 282764 e-mail : info@gulivere-polska.pl www.gulivere-polska.pl/ na stronie internetowej nic nie ma, firma jest jeszcze mało znana. mają też jakiś oddział w Gdyni. najlepiej skontaktować się z producentem i dowiedzieć się, gdzie w swoich okolicach możeie kupić te produkty. mają też tarki węglikowe do stóp i kremy do stóp, bardzo polecane. kremy do stóp sa świetne, zawierają woski i wspaniale wygładzają skórę. jeśli chodzi o efekty po tym kremie samoopalającym, to powiem, że po użyciu go przeze mnie przez 4 dni z rzędu kumpel zapytał mnie, czy chodzę na solarium. a dodam, że samoopalaczy innych firm używałam zawsze przez całą zimę i nigdy mi nikt nie zadał takiego pytania :)
-
dziewczyny, gdzie Wy się dzisiaj podziewacie? czy ktoś wie, kiedy Szam do nas wróci?
-
chinka, co do Twojego pytania o preparaty na cellulit, to znajdź sobie topik \"cellulitis\". tam dosyć obszernie są omówione różne preparaty i efekty ich stosowania. ale moim zdaniem ich stosowanie daje efekty jedynie przy pewnej dawce ruchu, o czym dziewczyny też pisały.
-
na dziś niestety muszę już kończyć, więc mnie ominie impreza :( ale zdawajcie relacją na bieżąco, to jutro poczytam. telepatycznie jestem z Wami i z Jamniczkiem :)
-
marysieńka, wow, jak Ty o wszystko zadbałaś... o każdym szczególe pamiętasz! szkoda tylko, że Jamnik gdzieś w terenie...
-
no i gdzie ta podwójna impreza, gdzie Wy się podziewacie? już proszę szampana zadysponować i tort jakiś - maryś, to Twoja specjalność.
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Spełnienia najskrytszych marzeń, dużo ciepła, miłości, radości, uśmiechu i wszystkiego, co najlepsze - dla JAMNICZKA z okazji urodzin!
-
uśka, u mnie to było jako plik Worda, jeszcze lepiej :D
-
cześć Robal, no to nieźle z tą rurą.... poproszę ten pyszny bigosik, a na deser kokosanki od Mary :) i jestem w siódmym niebie :) jamniczek, no to teraz już wiem, zmieniłam sobie tą fotkę na obrazek i.... dobre :D skąd Ty bierzesz takie fajowe rzeczy? słonko, z tej ewolucji pracownika to ja jestem na etapie Rok 1. smutne, ale prawdziwe :(
-
jamniczek, w czym się otwiera ten plik z Twojego ostatniego maila? bo za nic nie mogę go otworzyć :(
-
magdalenazet, ja nawet nie wiedziałam, że to zwierzę, ale wyczytałam na Twoim topiku, że nie wiesz, jak go karmić ;) to jakiś rasowy pewnie?
-
cześć magdalenazet, a co to za zwierzę?
-
majka, mnie pomógł Fructis przeciwłupieżowy. a nie pomagał nawet Nizoral.