Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa

  1. justa

    Może się poznamy?

    albo wszyscy sobie poszli, albo od 40 minut nie widzę nowej strony...
  2. justa

    Może się poznamy?

    nożesz w końcu! bo myślałam, że umrę bez tej kafeterii! ;) Magda, to super, że mąż lepiej się czuje i że drzwi przyjechały ;) Jamnik, dobrze się czegoś dowiedzieć o Tobie. synek musi być śliczny. ja też jestem jadowity Skorpion. a skąd Ty się tak znasz na gotowaniu? koniecznie muszę wypróbować te banany i ananasy. karina, ja też sugerują raczej kłótnie na żywo, bo na gg wiadomo.... gra słów, użyjesz niewłaściwego i już awantura gotowa... a tak masz do dyspozycji jeszcze inne czynniki, mowę ciała itd. ;)
  3. justa

    Może się poznamy?

    Jamniczku, za warzywami nie przepadam, wiem, że to źle, ale cóż. ja z kolei wolę na słodko. a co masz na myśli pod pojęciem chińszczyzny? bo u mnie jej znajomość ogranicza się do zupek chińskich i do ryżu.
  4. justa

    Może się poznamy?

    Hanka, dobrze masz z tą babcią :) mną też opiekowała się babcia i dziadek, jak rodzice pracowali, i to był najszczęśliwszy okres w moim życiu. Szam, czy to danie bezmięsne to musi być coś wymyślnego? bo ja specjalizuję się w prostych daniach, typu naleśniki, placki z jabłkami, placki ziemniaczane, racuchy, ryż, spaghetti...
  5. justa

    Może się poznamy?

    witam, mam nadzieję, że dziś szybciej kafe będzie chodzić. Hanka, a gdzie miśka zostawiasz na czas pracy? Szam, to dobrze, że wszystko OK. mnie też się zdarzają takie nocne Polaków rozmowy ;) Majesta, 5 kaw? toż ja się nie dziwię, że Ty tak nerwowo czekasz na telefon i w ogóle, skoro wszystek magnez sobie wypłukujesz z organizmu. Karina, facet chory, a rozmowa była jakaś czy nie? pewnie z domku się nie rusza. może odwiedzić, póki w łóżku leży, nie będzie mógł protestować ;) blazen, witamy zaglądaj do nas częściej, miło poczytać coś takiego z rana ;) wczoraj u mnie tak się zachmurzyło, że deszcz powinien lać... ale nic na szczęście. oczywiście parasol nosiłam przez 2 słoneczne tygodnie ze sobą, a wczoraj nie wzięłam ;) no i zimno paskudnie się zrobiło, wczoraj rano można było iść z krótkim rękawem, a teraz w kurtce. buuu... ja chcę ciepło :)
  6. justa

    Może się poznamy?

    skoro tak ciężko kafe chodzi, to ja już się na dzisiaj pożegnam, jeszcze mam coś do załatwienia. dziewczyny, nosy do góry, będzie co ma być, a będzie dobrze :) do juterka, papatki.
  7. justa

    Może się poznamy?

    uśka, nie denerwuj się, ważne, że w ogóle się wysyła :) przeważnie koło 15 robią się na kafe pustki, ludzi mało, nie ma z kimś podyskutować na ciekawe tematy ;) niektórzy pewnie kończą pracę i zbierają się do domku, inni już w domku zajęci obiadem...
  8. justa

    Może się poznamy?

    mary, witaj :D z Twoimi pysznościami, brakowało mi Ciebie :) Szam, zazdroszczę tego braku apetytu i spadku wagi... nawet nie wiesz, jak o tym czasami marzę. szkoda, że nie ma takiej giełdy, gdzie kobiety mogłyby się wymieniać tym, co mają i czego nie chcą. bo z reguły tak jest, że każda by chciała mieć zupełnie odwrotnie, niż ma ;)
  9. justa

    Może się poznamy?

    znowu nastała cisza czy może nowa strona się kroi? ;) dziewczyny, może będziecie chciały pomóc: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=164765
  10. justa

    Może się poznamy?

    Oshin, może chociaż spróbuj coś cieńszego poczytać Sapka, może opowiadania... ja też nigdy nie przepadałam za fantastyką, ale to mnie wciągnęło, to jednocześnie jakieś takie tradycyjne, współczesne i romantyczne... przeczytałam wszystko co się dąło i teraz zaliczam do swoich ulubionych książek. Szam, ja tez tak mam, że bez książek to żyć nie mogę, muszę ciągle coś czytać. wiem, co oznacza moje imię, w dodatku w horoskopie Druidów moim znakiem jest kasztanowiec, który też oznacza sprawiedliwość. coż w tym musi być ;) zazdroszczę spotkania z przystojniakiem, zawsze to miło kogoś znanego zobaczyć. mnie też się czasami udaje, bo wielcy tego świata odpoczywają czasami nad polskim morzem. a co do Skrzetuskiego i Bohuna, to nie mogłyśmy się z przyjaciółkami zdecydować, bo i jeden pociągający, i drugi... i w końcu stwierdziłyśmy, że Skrzetuski nadaje się na partnera życiowego, a Bohun na jedną noc :) Majesta, skoro masz przeczucie, że nadciąga coś złego, to to nadejdzie nawet, gdy nie będziesz miała przy sobie telefonu. też mam tak czasami, ale czy on jest wart tego, by tak czekac na jego telefon? spróbuj się nie zadręczać. jeśli to, co ma się stać, jest nieuniknione, to już teraz spróbuj się z tym pogodzić. no i unikniesz odbierania telefonu w dosyć niezręcznej sytuacji ;) nie chciałabyś chyba, żeby ważne rozmowy toczyły się, kiedy będziesz siedziała na muszli klozetowej? :D żeby było śmieszniej, to mnie to się wczoraj zdarzyło. po prostu nie wiedziałam, kto dzwoni, pomyślałam, że to może coś ważnego i musiałam odebrać... :D
  11. justa

    Może się poznamy?

    witam się z Wami i mam nadzieję, że humorki lepsze. Karina, ja nie lubię takich mężczyzn zdobywców przed którymi trzeba udawać niedostępną księżniczkę. wolę takich, przy których można być sobą i nie wstydzić się swoich uczuć do nich. Hanka, to dobrze, że ze zdrówkiem u Was już lepiej. a co do nowego topiku, to nie wiem... szkoda by mi było starego :) marteczka, jestem pewna, że jest coś innego, co umiesz najlepiej :)
  12. justa

    Może się poznamy?

    Szam, może nie wyszło tak źle, jak myślisz... dziewczyny przemyślą może to i owo... a z tą rozmową z facetami, to już ja wiem, jak to jest... np. jeden taki, wyobraź sobie, przez jakieś 3 miesiące nie miał dla mnie czasu, żeby porozmawiać o naszym związku! oczywiście to były tylko wymówki, bo tej rozmowy zwyczajnie unikał. i co miałam zrobić, odejść tak bez wyjaśnienia? nie potrafiłam, ja chciałam najpierw zrozumieć... tak więc, majesta, doprowadź w końcu do tej rozmowy. a z kolei moje obecne kochanie zamyka się w sobie i milczy, no nic się z niego nie wydobędzie. trzeba piłować, i piłować... Szam, mam nadzieję, że u Ciebie ta poważna rozmowa wypadnie pozytywnie. może jestem naiwna, ale wierzę, że jak się ludzie kochają, to znajdą zawsze jakiś sposób, żeby się dogadać. a jak się nie kochają albo jedno z nich nie kocha, to szkoda czasu i życia na taki związek, trzeba czekać na tą prawdziwą miłość.
  13. justa

    Może się poznamy?

    marteczka, Ty to masz wesoło z Twoimi maluszkami :) ja bym chciała mieć, ale nie, dziękuje, chyba jednak własne to największa radość. magda, mam nadzieję, że u Twojego lubego wszystko OK. ja bym też nie wytrzymała, żeby go nie odwiedzić, co on sobie myśli? a przecież faceci, jak są chorzy, to lubią, żeby wokół nich biegać. pusto tu jakoś dzisiaj, cicho... Karina i Majesta stoją przed poważnymi decyzjami... to trudne, co pisze Szam. nie wiem, czy ja odważyłabym się na taką decyzję. może wolałabym poczekać, zostawić sprawy ich własnego biegowi, aż samo się coś rozwiąże?
  14. justa

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    witam po weekendzie, jak tam humorki? bo mój na razie całkiem nieźle, jeszcze nie zepsuty poniedziałkiem... zobaczymy, jak będzie później. trochę zaczęło mi się problemów rozwiązywać, ale jeszcze nie wszystkie. a co u Was, jak nastroje?
  15. justa

    Może się poznamy?

    uśka, cieszę się, że zdecydowałaś się w końcu iść na ten ślub i że było fajnie :) Karina, Majesta, wiem, że Wam teraz nie do śmiechu, ale spróbujcie... podobno, jak się wykonuje takie małe ćwiczonko, powtarza w kółko z szeroko otwartymi ustami kilka razy literki: a, e, o, u... to usta same układają się w uśmiech ;)
  16. justa

    Może się poznamy?

    witam po weekendzie... ale się rozpisaliście :) no nie, zaglądam to w poniedziałek, bojowo nastawiona, słonko za oknenm, a tu doły.... do łopat, i to już! :) Karina, Majesta, porozmawiajcie ze swoimi facetami, może to się wyjaśni. nie ma tak, że w związku wszystko jest zawsze gładko i cacy. każdemu zdarzają się burze... ale to mija. może i u Was to będzie przejściowe, czego Wam życzę. Karina, wydaje mi się, że nie możesz się nie podobać swojemu facetowi. gdyby tak było, nie byłby z Tobą. faceci tak mają. a skoro z Tobą jest, to musisz mu się podobać. Majesta, podziwiam Cię za to bieganie i niejedzenie słodyczy - jesteś wielka mnie nigdy by się to nie udało. marteczka, Hanka, gratulacje i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Waszych maleństw. marysieńka, gratuluję, że udało Ci się pracę znaleźć, trzeba oblać ten sukces poproszę szampana :) carramia, no proszę, to w moje okolicwe zawędrowałeś? ;)
  17. justa

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Kitty Jane, jesteś z 3city? to może na piwko kiedyś razem, jeśli jestes pełnoletnia ;) ***, nie martw się, mnie ostatnio straż miejska ścigała, też byłam załamana. my tu wszystkie sobie wspólnie pomagamy z doła wyjść :) znikam, miłego weekendu dla wszystkich
  18. justa

    Może się poznamy?

    życzę wszystkim udanego weekendu, odpoczynku, czasu spędzonego z najbliższymi lub w samotności... jak kto woli... dużo słonka, dobrej pogody do poniedziałku.
  19. justa

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Behemot, matmy nie macie na psychologii, ale za to pewnie macie statę, która jest sto razy gorsza ;) Stona, a mnie pociągają chłopcy w mundurach marynarskich :) nie martw się, przyjdzie czas, to i facet się znajdzie, być może ten Tobie przeznaczony gdzieś tak czeka na Ciebie. Kitty Jane
  20. justa

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Stona, dzięki za zaproszenie, chętnie skorzystam, bom łasuch niepospolity :) z Trójmiasta jestem. a dół mi wczoraj zaczął mijać, słonko za oknem pozytywnie na mnie działa, no i weekend :D za to od poniedziałku zwykle mam gorszy humor. tak, cykl ten ma ścisły związek z pracą, która mnie dobija. ale moje problemiki, które mnie ostatnio przytłoczyły, trochę się rozproszyły, więc mam nadzieję, że idzie na lepsze. Behemot, a pewnie, że pójdę, dla mnie edukacja zawsze była bardzo ważna i na razie do się nie zmieniło. Aqua, faktycznie masz problem... przemyśl to sobie najpierw sama, później szczera rozmowa. miłość... często sprawia kłopoty. a jak człowiek sam się w tym wszystkim zagubi... ale to minie, czas na wiele rzeczy pomaga. i tak będzie to, co Ci w gwiazdach pisane. główka do góry, poradzisz sobie! :)
  21. justa

    Może się poznamy?

    jestem, po małej przerwie na pracę... ;) Szam, dzięki za śmiesznotki, leżę i kwiczę :D magda, Ty to nas chyba trochę lubisz, co? ;) takie miłe rzeczy nam piszesz na weekend... postaram się dostosować do życzeń waćpanny (choć już nie panny :D ) i babiego lata poszukać. jak babie, to i moje, nie? :) Karina, nic się nie dołuj, uda Ci się na pewno schudnąć. terka, witaj w naszym gronie na pewno dużo czasu by zajęło przeczytanie wszystkich stron, ale nie przejmuj się, powoli możesz nas od dzisiaj poznać. tu co chwilę ktoś nowy zagląda, niektórzy zostają. napisz nam coś o sobie.
  22. justa

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    elffik, tylko 1,5 roku i Ty narzekasz? wiesz, ile ja bym dała, żeby zrobić podyplomowe? niestety, kasy brak. ale kiedyś zrobię. Dark Elf, mam podobne zainteresowania, psychologia i wizaż ;) ale pracuję w zupełnie innym zawodzie i nadal poszukuję swojej drogi...
  23. justa

    Może się poznamy?

    strange girl zawitasz do nas jeszcze? szam, revalid to ja miałam i inne mnóstwo witaminek, które rzekomo miały działać na włosy i paznokcie, np. skrzyp polny i nic. a co są te reiki? to jakaś dziedzina tajemnej magii czy sztuka użytkowa, jak np. feng shui? w Gdańsku sa teraz jakieś targi wahadełko i coś tam, dot. wróżbiarstwa, numerologii itd. marysieńka, dzięki za placuszek,, czekam na więcej obrazków. Oshin, niezłą miałaś przygodę z tym Arabem, ja też bym się bała w coś takiego angażować. różnica kultur, ja feministka... o nie :) domyślam się, że musi Ci być ciężko samej. ale wierzę, że jeszcze spotkasz swoją prawdziwą miłość. a w weekendy tu też się pokazują niektóre pyszczki. apropos języków, to też mi się kiedyś zdarzyło rozmawiać z Niemcem, on mówił po niemiecku, a ja po angielsku i doskonale się rozumieliśmy :D bo ja niemiecki rozumiem, ale nie mówię, a on widać miał to samo odnośnie angielskiego. Hanka, podziwiam, wiem na przykładzie mojej mamy, jak to jest samotnie wychowywać dzieci. ale Twój dzidziuś musi Ci sprawiać mnóstwo radości. Robal, co Ty masz za pracę, że musisz dzwonić na policję? dozorcą nocnym jesteś? nic mi nie wspominaj o tych służbach spacjalnych, bo we wtorek miałam przeprawę, wprawdzie nie z policją, ale też z umundurowanymi. gdybyż to oni tacy skuteczni zawsze byli. na biednego człowieka to się uwezmą i traktują jak wroga publicznego, a bandyci luzem latają. marteczka, no super, że w końcu jesteś, że zdrówko lepiej Karina, podziwiam silną wolę, mnie zawsze jej brakowało do diet. Daria, jak to popcorn ma mało kalorii? ile? przecież na tłuszczu się go praży. a spotkanie byłoby fajne, może kiedyś uda nam się spotkać w jakimś optymalnym miejscu ;) uśka, powodzenia z magisterką.
  24. justa

    Może się poznamy?

    uśka, a czy najwazniejsze jest to, jaki prezent dacie na ślub albo w co będziecie ubrani? bo ja myślę, że nie... wolałabym, żeby moi przyjaciele przyszli z pustymi rękami niż żeby nie przyszli wcale. a Ty? Szam, udało mi się w domku odsłuchać te śmieszne wiadomości :D
  25. justa

    Może się poznamy?

    witam, na szczęście już piątek :D no to niech któraś spróbuje dziś mieć zły humorek ;) magda, na ulotce jest napisane, żeby najpierw przez 2-3 tygodnie brać po 2 tabletki dziennie, najlepiej rano, a później po 1.
×