justa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justa
-
witam popołudniową porą. za stertą papierów nie zginęłam, bo ja mam mało papierowej roboty, większość na kompie. fakt, ledwo mnie zza niego widać ;) majesta, w południe się wstaje, tak? ;) ładnie, ładnie... ;) zazdroszczę, bo ja to w weekendy jedynie mogę się wyspać, najdłużej do 10, a czasami się budzę o 8 i koniec spania. rzeczywiście na swój wiek nie wyglądasz, chyba można się z tego cieszyć :) Szam, a Ty na grzyby tak z własnej woli? bo ja to nie lubię być w lesie godzinami, narażona na pogryzienie przez komary, schylać się, później mieć bóle kręgosłupa itd. tak mi się to kojarzy ;) marteczka, witam w naszym gronie proszę przybliżyć nam swoją osóbkę ;) marysieńka, książkę napisałaś? wow, jesteś the best :) to będziemy znały sławną pisarkę, no proszę :)
-
Anusia, świetnie, że piszesz o efektach, ciekawe, czy na starszy cellulit też podziała. ale nadzieja jest :) F., a czy po kilku godzinach trzeba poprawiać makijaż, czy jakoś schodzi z twarzy ten puder? mam mieszaną cerę i miejscami się świeci, więc zastanawiam się, czy na spód użyć normalnego pudru, a na wierzch brązującego. robię poprawki w ciągu dnia, żeby się nie świecić, więc czy te poprawki można robić też brązującym? bo jak zrobię zwykłym, to chyba powstaną jasne plamy...
-
mała przerwa na rozrywkę :) Słonko, na jakim etapie pisania pracy już jesteś? nic mi nie mów o Wordzie... ja też często mówię, że \"łord jes gupi\" ;) świetne te Twoje kawały :D Szam, co do pytanek poznawczych, to proponuję takie: z czego jesteś najbardziej zadowolona w swoim życiu?
-
Szam, jak zwykle dzień zaczęłam od sprawdzenia poczty i od kafeterii - ewidentne uzależnienie. a teraz muszę się zabrać do pracy...
-
F., a używasz tego pudru na całą twarz, czy np. tylko na policzki? bo tez chcę kupić i zastanawiam się, czy nie będzie dla mnie za ciemny, cerę mam bardzo jasną. chciałabym Wam polecić żel oczyszczający pod prysznic z serii Solutions Avonu, w takiej fioletowej tubce. ma działanie peelingujące, fajnie się nim myje, ale dopiero po kilku dniach używania zauważyłam, jak działa - wygładza skórę! jest teraz idealnie gładka w dotyku, chyba tylko Dove tak na nią działał.
-
majesta, czym Ty się łamiesz? ładne kobitki jesteśmy wszystkie, łacznie z Tobą, więc cieszyć się trzeba! mogłabym wymienić, co mi się w Tobie podoba, ale tego nie zrobię - to zadanie domowe dla Ciebie: stanąć przed lustrem i wymieniać, co masz ładnego. a spróbuj wymienić mniej niż 10 ;) każdy ma chwile, kiedy nie może patrzeć w lustro... nawet najpiękniejsze kobiety. modelki to wytwór pracy wielu osób: trenerów, makijażystów, stylistów, wizażystów, charakteryzatorów, kosmetyczek, fotografów, grafików komputerowych.. i wielu innych. był tu taki topik ze stronką z aktorkami bez makijażu oraz z retuszowaną modelką - widziałaś? nieźle poprawia humor :) magda, zazdroszczę ogrodu, mnie też się marzy kiedyś mieć, ale najlepiej taki, który sam by o siebie zadbał ;) ja też niedługo zmykam... może za jakąś godzinkę.
-
majesta, co się stało, czemu jesteś smutna? Daria, Słonko, fotki robił profesjonalny fotograf, stąd taka jakość. marysieńka, nie przesadzaj z tym zachwytem, Tobie też niczego nie brak ;) do juterka.
-
powysyłałam fotki jeszcze raz do osób, do których nie doszły, teraz powinny być. Marysieńka, ale z Ciebie pogodna babeczka na tym zdjęciu! :) karmi jest całkiem dobre. ale chyba najbardziej lubię Gingers z takich smakowych piwek. serniczek tez poproszę, mniam, mój ulubiony :D ależ te Twoje przepisy profesjonalnie brzmią... tak elegancko :) majesta, upodobania kulinarne to mam podobne, jak Ty, tyle, że kurczaka nie lubię również, jedynie w takiej \"chińskiej\" formie, kawałeczki kurczaka z sosem, ryżem itp. Słonko, już do pisania pracki! mnie też ciężko się oderwać od netu, praca czeka... miłego pisania. majesta, gratulacje! Maly Jasio poprosil ojca o to zeby na urodziny kupil mu rower z 10 przerzutkami. Ojciec odpowiedzial: - Synku, bylibysmy z mama szczesliwi mogac zrobic ci tak wspanialy prezent ale kredyt hipoteczny obciazajacy nasz dom siega 200 000 zl, na domiar zlego twoja matka wlasnie stracila prace. Nie mamy teraz pieniedzy na taki rower. Nastepnego dnia rano ojciec zobaczyl malego Jasia jak ten z walizeczka w reku, zmierza zdecydowanym krokiem do drzwi. Zapytal wiec: - Synku, gdzie ty sie, do diabla, wybierasz? Maly Jasio odpowiedzial: - Wczoraj w nocy przechodzilem kolo drzwi waszej sypialni i slyszalem jak mówiles mamie, ze nie mozesz juz wytrzymac i musisz juz opuscic, wyjsc, czy cos takiego... Potem uslyszalem jak mama powiedziala, zebys poczekal, to ona zaraz dojdzie. Dlatego bylbym cholernym durniem, gdybym tu zostal sam z tym ogromnym kredytem hipotecznym i bez tego pierdolonego rowerka... wanilia, witam czy jesteś równie słodka, jak Twój nick? ;)
-
Ilona, dzięki za info :) Electra, u mnie najlepiej spisywał się Gliss Kur do włosów farbowanych, do tego odżywka.
-
Słonko, mnie zawsze łikęt szybko mija, zdecydowanie za szybko ;) Szam, jakaś Ty piękna, taka pełna życia, wigoru... no taka radość życia z Ciebie przebija, że hej :) Zuzia taka słodka... do Ciebie podobna czy do ojca? Majesta, witaj kobieto o tajemniczym i zalotnym spojrzeniu ;) moje urodzinki będą trochę szybciej niż Magdy, już za 2 miesiące :)
-
Szam, dobrze, że w końcu doszło, bo to dochodzi w częściach, a później się integruje w całość ;) piękna? hihi, jasne. czekam na Twoje, bo tu ktoś peany o Twojej urodzie wypisywał :) marysieńko, wysłałam Ci na konto na tlenie, przyślij swoje. no i zgłaszam się choć po cząstkę Twojego talentu, bo ja i gotowanie... hmmm... potrafię jedynie kilka najprostszych potraw i też nie zawsze wychodzą. w weekend np. przesoliłam popcorn, bo wydawało mi się, że za mało słone, a na koniec nie dało się tego jeść ;) Słonko, witam po weekendzie, właśnie sobie zdajemy relację, jak nam minął. a co u Ciebie słychać?
-
ok, foty wysłane, dajcie znać, czy doszły. jeśli ktoś nie dostał, a chce, to proszę się zgłaszać. Szam, o środek na kleszcze zapytaj w aptece, powinni coś mieć.
-
cześć dziewczyny, ja szybciutko się z wami witam i pędze do pracy, bo dużo mi się nazbierało. tak to jest, jak się większość dnia spędza na kafe ;) weekend spokojnie minął, 2 filmiki obejrzałam z moim ukochanym, na rowerku pojeździliśmy sobie, wczoraj spotkałam się z przyjaciółkami na piwku... na zakupach nie spędziłam aż tak dużo czasu, gotowanie też w normie ;) poszłam za radą Marysieńki i do naleśników dodałam śmietany, wyszły pycha :) a herbatka-mix wg przepisu Szam też nieźle, tyle, że mięta chyba jest najmocniejsza, bo najbardziej było ją czuć. w końcu pamiętałam o tym, żeby przynieść zdjęcia na płytce, kto chce, to wyślę. zgłaszać się proszę tu albo mailowo. no i czekam na Wasze fotki. to na razie, miłej pracy w poniedziałkowy, słoneczny, ale chłodny - u mnie, jak na razie - dzień. :)
-
to już pewnie poszły wszystkie... Kachni, witam majesta, z ziemniaczkami mam podobnie, jak Ty, też nie przepadam, lubię jedynie młode i z koperkiem, absolutnie bez sosu. a placki ziemniaczane... poezja ;) Wy sobie wszystkie wysyłacie zdjęcia, a mi nie :( weźcie mi też wyślijcie, postaram się swoje przynieść to się zrewanżuję. plany na weekend spokojne, coś jak u Kariny tydzień temu ;) życzę Wam miłego weekendu, do zobaczenia w poniedziałek.
-
kobietki, ale tu się smakowicie zrobiło, no, no! nie mówcie mi o cieście... ja uwielbiam sernik, sernik na zimno i szarlotkę, jestem w stanie pochłonąć ilości hurtowe ;) a kawa z bitą śmietaną, mniam... Daria, Magda, księgowe, no proszę, jedna z moich przyjaciółek też jest księgową. czasami żałuję, że też nie jestem ;) Karina, szukasz 3 groszy? czyżbyś też była księgową? ja nie jestem, ale muszę robić rozliczenia kosztów naszej filii i też mi to nijak nie wychodzi, wydatki inne, w kasie co innego... ale ostatnio na szczęście jakimś cudem miałam dużo na plus :) Szam, ja też proszę o zdjęcie, i nie tylko Ciebie, która, niech przysyła. ja ciągle zapominam przynieść swoje zdjęcia do pracy, jak przyniosę to przyślę.
-
ha, rzeczywiście, Słonko miało rację, że stopka się nie pojawia. właśnie zauważyłam, że moja też się nie pojawia, ciekawe, czemu???!!! coś się znowu popsuło na kafeterii? komu się jeszcze nie pojawia?
-
Kinka, remoncik, no to coś się dzieje u Ciebie. a po bułke to nie zejdę, i tak mam wyrzuty sumienia, że co dzień słodycze (np. czekolada). a tu coś na poprawę humoru w zimny dzień: Sprawa rozwodowa, sedzia pyta kobitke: - Prosze Pani, co Pani nie odpowiadalo w domu? - Nic - odpowiada kobitka - jest bardzo ladny i po za miastem. O ile dobrze pamietam to jest tam tez 10 hektarów gruntu. Sedzia nie daje za wygrana: - Pani mnie zle zrozumiala. Ja sie pytalem na jakiej podstawie... - Oj, solidnej Wysoki Sadzie. Zelbeton i to na 4 metry w ziemie... Sedzia z lekka podlamany: - Ale ja pytalem, jakie sa wasze stosunki. - Oj, bardzo dobre Wysoki Sadzie. Mamy mnóstwo przyjaciól, a co piatek chodzimy grac w brydza. Sedzia juz dosc mocno podirytowany: - Prosze Pania, ze sie tak pospolicie wyraze - czy cos w Panstwa malzenstwie nie gralo? - Co prawda mamy dwie wieze hi-fi, fortepian Banga i Olufsena, pianino, ale z reguly to nie sluchamy muzyki... ale sprzet jest w jak najlepszym stanie. W koncu sedzia nie wytrzymuje: - DO JASNEJ CHOLERY! KOBIETO! CZEMU CHCESZ TEGO ROZWODU? - Oooo, to nie ja chce rozwodu tylko mój maz. Mówi, ze nie moze sie ze mna dogadac... lodówka zrobila impreze - zaprosila paru znajomych. biba trwa, zabawa na cztery fajery, mikser obraca sokowirówke, pralka nawalona spiewa, ogólnie wszyscy sie bawia, tylko trabant siedzi smutny w kacie. podchodzi do niego gospodyni: - trabant, co ty taki markotny, wszyscy sie bawia, a ty nic. masz lyknij sobie wódeczki, od razu ci sie lepiej zrobi... - w tym rzecz, ze nie moge, jestem samochodem
-
Karina, co ta poproszę o jabłuszko, bo dawno nie jadłam ;) Kinka, witam, dawno Cię nie było, co słychać? mmm... uwielbiam eklery... majesta, proszę bardzo, już kawkę robię, do tego bułeczka świeżutka prosto z pieca, jeszcze gorąca, ach, ten zapach jabłuszek... marysieńka, witamy gorąco w naszym gronie, a co dla Ciebie na rozgrzanie?
-
Majesta, dzięki, że mówisz, że jestem w sam raz, chociaż mnie bardziej kojarzy się słowo \"przeciętna\", które ma nieco negatywny wydźwięk ;) ale co tam, niech będzie w sam raz :) no i mój facet też bez problemu nosi mnie na rękach, więc niejest źle :) Karina, witam i gratuluję humorku! mój też się poprawia ku weekendowi :D słonko za oknem, a za kilka godzin do domku i relax... Magda, cześć, no ja też się cieszę z piątku, jak nie wiem :) co tydzień tak mam ;) napisz coś więcej, co porabiasz ciekawego w pracy i po pracy, jak rodzinka... a skąd jesteś? bo to wyrażenie \"na polu\" wydaje mi się jakieś charakterystyczne. Daria, aż tak zimno macie? brrrr.... to już robię Ci gorącą herbatkę na rozgrzanie... a u nas cieplej się dziś zrobiło na dworze, aż mi gorąco było w cieplejszych ciuszkach, no ale w biurze oczywiście nadal zimno. dlaczego sezon grzewczy zaczyna się w październiku, a nie wtedy, kiedy robi się zimno?
-
ćma, ja używam eye-linera Collection 2000 (w drogerii Natura) i jestem zadowolona. jest niedrogi, ok. 14 zł, a trzyma się dobrze, nie rozmazuje. żeby nie mieć problemów z ew. rozmazywaniem takich rzeczy, po nałożeniu trzeba chwilkę odczekać, aż wyschnie, bo jest bardziej mokry niż np. kredka. muszelka, dzięki, właśnie wczoraj zauważyłam wkładki Ria w Rossmannie i też mają wersję zapachową, nawet niedrogie. wniosek taki, że nie opłaca się kupować produktów z najniższej półki. ja te swoje wkładki kupiłam 50 szt. za 2 zł z groszami, a nieco lepsze są po ok. 3 zł za 20 szt. M., a jaką szkołę wg Ciebie powinna mieć skończoną kosmetyczka? studium to chyba najlepsze, co może być, trwa 1-2 lata, a uprawnienia do wykonywania zawodu można mieć już po 3-6 miesięcznym kursie. Ilona, a ile kosztuje ten tusz YRIA Yves Rocher?
-
cicho się zrobiło, pewnie wszystkie już poszły do domu... ja tez zaraz zmykam :) do juterka. manna, jak tam w szkole? zaglądasz tu jeszcze? odezwij się. pogadaj z nami wieczorkiem, a my Ci odpiszemy rano ;)
-
famfaramfa, dzięki, będę musiała kiedyś też spróbować, nawet niedrogie. LDN City, a na której stronie jest ta wypowiedź?
-
nuka, dzięki :)
-
nie kupujcie wkładek higienicznych EuroProfit (w Rossmannie), są wprawdzie tanie, ale mają bardzo wąski pasek z klejem i w ogóle nie trzymają się bielizny :( polećcie mi jakieś wkładkie, niedrogie, ale fajne. podobają mi się te zapachowe Carefree, ale są dosyć drogie, jak dla mnie. czy są też jakieś tańsze, perfumowane?
-
majesta, magda, ale wy jesteście \"drobinki\"... chyba już tak jest, że każdy by chciał inaczej niż ma. a ja nie jestem ani drobna, ani wysoka. ma to swoje wady... komputer chyba ma cechy i kobiety, i mężczyzny. czasami na swoje humorki jak kobiety, a czasami zachowuje się niezrozumiale jak mężczyzna ;)