Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa

  1. chciałam się czegoś dowiedzieć o zawijaniu się w folię spożywczą w ramach zwalczania cellulitu. gdzieś wyczytałam, że podobno po posmarowaniu się kremem anycellulitisowym należy zawinąć się w taką folię i przykryć kocem i leżeć tak przez godzinę. czy któraś z Was stosowała tą metodę i czy przynosi to rezultaty? bo niektórzy się z tego śmieją, a inni mówią, że to pomaga, ale jeśli posmaruje się jakimś błotem, a nie zwykłym kremem antycellulit.
  2. Lilka24, spoko, opinia każdej z nas jest subiektywna. moje zastrzeżenie dotyczy głównie pisania o firmie/marce kosmetyków jako całości. czytam to forum i chcę wyczytać szczegóły, czyli konkretny kosmetyk, nazwa, firma, co się w nim podoba, a co nie. rozumiem, że Tobie mogły one nie odpowiadać, ale oczekiwałam chociaż nazwy i dlaczego nie (np. nie matuje itp.). niestety, specjalistką od kosmetycznych hitów nie jestem, chociaż chciałabym być, ale o kremach w żelu nie słyszałam. jeśli jakichś używasz, to podaj, polecę się z nimi obeznac, coby nie być do tyłu ;) pozdrawiam :)
  3. Anutka, dobry jest żel do pielęgnacji biustu In-Shape Avonu, normalnie może drogi (ok. 40 zł), ale bywają przeciez droższe, a w promocji nawet połowę taniej (teraz wychodzi ok. 20 zł). ale wierz mi, w wieku 20 lat nie musisz niczego takiego stosować. to tak, jakbyś zaczęła używac kremy przeciwzmarszczkowe \"na zapas\". wystarczy trochę ćwiczeń na mięsnie podtrzymujące biust. schatzi, żele pod prysznic Dove na długo zostawiają ładny zapach. Lilka24, jak to Maybelline w całości na śmietnik? oni mają kilka rodzajów podkładów, kilka szminek, kilka tuszów, kilka pudrów... jakoś mi się nie chce wierzyć, że przetestowałaś je wszystkie. Ming, żel antycellulit Avonu nie zawiera hormonów, gdzie Ty taką informację wyczytałaś? skład jest na opakowaniu, zawsze warto przeczytać. Aneczka, może spróbuj tuszu Maybelline (ja używam pogrubiający Volume Express), nie kruszy mi się. caffelatte, na te sińce pod oczami to rzeczywiście nawet lekarz mówi, że to taka \"uroda\" i chyba nic się na nie nie poradzi. uważaj z tym kremami pod oczy, w Twoim wieku ostrożnie, a już na pewno nie przeciwzmarszczkowe.
  4. KaŚkA, zupełnie się z Tobą zgadzam, też mam balsam, peeling i talk z tej serii, są suuuper, świetnie nawilżają i dają taki śliczny zapach.
  5. Asioł, ja używam Maybelline Volume Express, jest pogrubiający, ale też wydłuża rzęsy i podkręca je (przynajmniej moje), cena ok. 35 zł. chwalę go po raz kolejny, ale mi naprawdę tylko ten do tej pory dopasował, nie rozmazuje się nawet przy deszczu. Minka, krem wyszczuplający antycellulit z Avonu ma działanie ujędrniające. celullitu u mnie nie zlikwidował, za to świetnie ujędrnił skórę.
  6. kicia12, próbowałam peelingu do twarzy właśnie z serii Avon Spa z białą herbatą, jest super, bo nim twarz jest tak gładka i delikatna w dotyku. o wiele lepszy niż ten z serii Solutions. naprawdę warto kupić.
  7. Minka, wielkie dzięki :) w sumie z odzywką robię właśnie podobnie, tzn. nie nakładam tuż przy głowie, instynkt mi podpowiada, że od tego moga się przetłuszczać.
  8. KArola, u mnie się sprawdza tylko Lady Speed Stick w żelu. wielkopolanka, ja miałam kiedyś taki preparat robiony na rozstępy z przepisu dermatologa. może udaj się do niego? w ciąży nie ryzykowałabym używania powszechnie dostępnych kremów, czytaj ulotki, czy nie ma przeciwskazań. dermatolog na pewno coś Ci poleci albo przepisze właśnie lek robiony na zamówienie za ok. 5 zł. mi pomogło.
  9. Minka, no masz rację, rzeczywiście farbuje się same odrosty. ale jak się chce zmienić kolor całkiem na inny, to chyba trudniej to zrobić po farbie niż po szamponie. ale dzięki za info. mnie też fryzjerka mówiła, żeby nie używać szamponów Pallette, bo kolor za nic nie zejdzie do końca (tak, jak u mnie) i wypadają włosy. przez kilka lat farbowałam szamponami, na szczęście nie musiałam obciąć połowy włosów, chociaz wypadały, ale zawsze mi się udało jakoś odratować. niestety, niedawno robiłam u fryzjera pasemka i teraz też mi wychodzą właśnie te rozjasnione. mam nadzieję, że dobry szampon pomoże. kiedyś używałam Gliss Kur do farbowanych i rzeczywiście był rewelacyjny. ale jak się ma jednocześnie włosy przetłuszczające, z łupiezem i farbowane, to ja już nie wiem, jakiego szamponu używać? kupić 3 i na zmianę?
  10. Minka, ale farby nie można nałożyć raz na 4 miesiące, no chyba, że ktoś lubi miec odrosty. po 4 miesiącach to bym miała 4 cm odrostów, co by wyglądało jak placek na głowie. szampon się zmywa, dzięki czemu nie ma aż takiej dużej różnicy między odrostami i resztą. jednak odrostów nie lubię, więc co 1,5-2 miesiące farbowanie wskazane. owszem, farba wnika do włosa, ale może przez to bardziej go uszkadza, niszczy jego strukturę? co o tym sądzicie?
  11. perelka_21, a co Ci ten szampon zrobił? ja jestem zadowolona...
  12. Gosiulka, ja uwielbiam żele pod prysznic, balsamy i krem do ciała Dove. naprawdę ślicznie pachną i wygładzają skórę, jest taka jedwabista w dotyku. ale miałam też raz próbkę szamponu Dove, starczyło mi na kilka razy i byłam z niego bardzo niezadowolona, do moich włosów się nie nadawał.
  13. Gosiulka, ja uwielbiam żele pod prysznic, balsamy i krem do ciała Dove. naprawdę ślicznie pachną i wygładzają skórę, jest taka jedwabista w dotyku. ale miałam też raz próbkę szamponu Dove, starczyło mi na kilka razy i byłam z niego bardzo niezadowolona, do moich włosów się nie nadawał.
  14. helena, co do trwałych cieni do powiek, to polecam podwójne z Avonu. zawierają jedwab i u mnie utrzymują się cały dzień w niezmienionym stanie, używam od lat. albo poszukaj innych z jedwabiem. tuszy też nie polecam, ostatnio nacięłam się na \"stylistę\". z Collection 2000 miałam puder w kamieniu i eyeliner, rzeczywiście super i niedrogie, polecam. może cienie też wypróbuję.
  15. Dosiek, też czytałam artykuł. ale piszą w nim chyba tylko o kosmetykach kolorowych, a nie np. o kremach. czy tanie jest lepsze? przykład: moja mama używała różnych kremów do twarzy i twierdzi, że np. Ziaja i Bielenda jej nie służą, przyzwyczaiła się do lepszych, np. Nivea Visage czy Avon, skoro czuć różnicę, to coś w tym musi być. ja mam to samo odnośnie tuszy do rzęs. używałam kiedyś polskich tanich firm i byłam bardzo niezadowolona z nich. teraz używam Maybelline i moje rzęsy mi się podobają. z kolei balsam brązujący Ziaji jest super. dlatego nie wiem, czy jest jakaś reguła.
×