justa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justa
-
hej, hej :) miałam trochę wyjazdowy wtorek i środę, służbowo... ale było fajnie. a w weekend byłam na pokazie makijażu ;) mama znów mi wyjechała w obce strony do pracy, a brat na studia się wybiera... i sama zostanę ;) no, ze Skarbem :) a w weekend muszę brata wyprawić. marysiu, to dobrze, że Ci się szkoła podoba. mnie tam się wykłady z prawa podobały, całkiem ciekawe były. ja też muszę jakąś edukację podjąć w najbliższym czasie. słonko, heh, żeby tylko jesień... gdzieś tak od wiosny nie jest już tak, jak w zeszłym roku ;) marteczka :)
-
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
frotka, no to się cieszę, że wszystko w porządku, bo już miałam lecieć na pocztę, robić awanturę ;) -
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
frotka, no to się cieszę, że wszystko w porządku, bo już miałam lecieć na pocztę, robić awanturę ;) -
witam :) a co tu tak pusto? odpoczywacie po weekendzie? ;)
-
o, marteczka :) ja też miałam tydzień pełen wrażeń, ale nie takich, jakbym chciała, bo w pracy ;) jeszcze przyszły tydzień... może jakoś przeżyję. a co do piwka, to jak najbardziej, popieram, piątek właśnie jest na to świetny - na pierwsze weekendowe piwko ;) po pracy lecę więc po Gingersa ;)
-
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
frotka, to dziwne, wysłałam w poniedziałek rano - mniej więcej w środę powinna być! jak nie będzie przychodziła, to mi daj znać na maila, będę reklamować - wysłałam jako paczkę. a sprawdź może w skrzynce, czy awizo listonosz nie zostawił. a mi ostatnio list zwykły z Gdańska do Gdańska szedł.... od 10 września do... 22 września!!! :D ja nie wiem, jaką drogą... :) -
mary :) hmm.. ja nie mam jeszcze czasu przejmować się jesienią, bo jestem zawalona pracą. ale przyszła jak typowa jesień - z deszczem i wiatrem. a co do pisania, to mam nadzieję, że przyjdzie Ci ochota w długie, zimowe wieczory ;)
-
słonko :) dzięki za pozdrowienia od Robala :) gdzie Wy się w ogóle wszyscy podziewacie? marteczka już nawet nie zagląda, maryś też nieczęsto...
-
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
dziękuję Tuptusi i Frotce za wymianę i paczuszki :) -
cześć Maryś :) ja się z czytelniczką nie zgadzam. ma prawo jej się nie podobać, jej zdanie, jej gust... ja mam odmienne. Grocholi jakoś nie wydał Harlekin, Bridget Jones też nie... jeśli czytelniczka woli sensacje czy kryminały, to niech nie czyta powieści pt. \"Szukając miłości\" - to chyba oczywiste. ja tam czytam różne rzeczy, książki o miłości czasami też, choć Harlekiny czasami mnie nudzą - powieść Marysi była dla mnie ciekawsza.
-
aha,. witam amelię ja też z Pomorza :)
-
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
frotka, już wróciłam po weekendzie, napiszę maila zaraz do Ciebie, to dobijemy targu ;) -
po weekendzie... a ja tam lubię niedziele, przynajmniej jest wolne, nie to, co poniedziałki... odpoczęłam u mamusi, spotkałam się z przyjaciółką i jej facetem. a Skarb niestety znów musiał pracować w sobotę, więc ze wspólnego weekendu nici . przeczytałam dzieło Marysi... i nie raz mile mnie zaskoczyło. zwroty akcji, nic do końca pewne nie było... 2 razy się wzruszyłam przy scenach oświadczyn (o których skrycie marzę ;) ). no i wszystko dobrze się skończyło :) mamie też się podobało, mówi, że często o wiele gorsze książki idą do druku. no proszę, jaka nam tu wyrosła konkurencja dla Grocholi ;)
-
Słonko :) zaległości i tak największe mam w pracy... jak to jest, że robota na człowieka zawsze czeka ;) samo się nie zrobi... a nad fotkami myślę, jak przygotuję to wyślę, muszę się też Jamniczkowi odwdzięczyć za fotki. maryś, właśnie się drukuje Twoje dzieło ;) dam mamie do poczytania :) no to miłego weekendu życzę wszystkim! :)
-
cześć aga, skąd do nas przybywasz? ;)
-
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
frotka, spłukuje się po 2-3 minutach. a te Wilki i Łzy - to też składanki czy konkretne płyty? -
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
tuptusia, już Ci wysłałam maila :) -
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
tuptusia, jak klikniesz na mój nick, to tam będzie mój adres :) chętnie się wymienię na ten balsam w piance 4 pory roku - co Ty na to? :) -
Wymieńmy się kosmetykami których już nie używamy
justa odpisał Koszalinka na temat w Zdrowie i uroda
dziewczyny, mam na zbyciu PEELING DO TWARZY Scion firmy Nu Skin, kosztował ok. 15 zł, jest nowy, nieużywany i nawet nie otwierany. jest ważny do końca listopada, a ja mam 2 słoiczki i nie zdążę zużyć :( może któraś z Was na niego reflektuje? można sobie o nim poczytać tu: http://www.nuskin.com/eu/pl/polish/products/sensu/skin-care.shtml taką samą historię mam z ODŻYWKĄ DO WŁOSÓW Tee Tree tej firmy - kupiłam 2 sztuki, a ważne do końca grudnia, chętnie jednej się pozbędę ;) kosztowała ok. 10 zł. jakby co, to piszcie na maila, bo mam dużo pracy i nie mogę śledzić na bieżąco. krem wygładzający (peeling) Ten specjalny preparat rozjaśni i oczyści skórę, oraz zregeneruje strukturę jej powierzchni, nadając gładkość. Delikatnie złuszcza naskórek, dzięki czemu odsłania młodziej wyglądającą, świeższą skórę. Stosuj dwa do trzech razy w tygodniu. odżywka Tee Tree zalecana do wszystkich rodzajów włosów, pielęgnuje skórę głowy. zawiera naturalny olejek eteryczny z drzewa herbacianego (który ma działanie antybakteryjne i pomaga pozbyć się łupieżu i łuszczycy). posiada lekką konsystencję i nie obciąża włosów (istotne dla włosów tłustych). prowitamina B5 wygładza włosy, stają się lśniące i sprężyste. wzmacnia i odżywia włosy, chroni przed działaniem środowiska. używam tej odżywki i jestem z niej zadowolona, gdyż jest lekka i naprawdę nie obciąża włosów, łatwiej się po niej rozczesują i są miłe w dotyku. -
maryś, już koniec? szkoda... no wiesz, to Ty przestań oglądać, tylko się do pisania bierz! :) bo naszym nałogiem jest czytanie Twojego bloga ;) ja sobie wszystko skopiuję, wydrukuję i do czytania w pociągu wezmę ;) heh, nałogu... ja tak myślę o necie w ogóle. paręnaście godzin? to już poważna sprawa.
-
marteczka, a może przy okazji pobytu w Łebie byłaś też albo przejeżdżałaś przez pobliskie miasteczko L.? ;) tam mieszkałam... i rodzicielka nadal mieszka :)
-
marteczka :D a wiesz, że ja dawniej co roku prawie całe wakacje spędzałam w Łebie? blisko miałam... a teraz mam morze jeszcze bliżej, tylko gdzie indziej ;) a w tym roku byłam ze Skarbem na wydmach - byłaś może? nieźle się nachodziliśmy... a pogoda dziś u mnie fajna, słonko silnie przez chmury się przebija, przesyłam Ci promyki :) maryś, skopiowałam Twoje dzieło, ależ ono długie wyszło, no, no, prawie 60 stron w Wordzie :) ale czytać nie mam kiedy :(
-
witam po urlopie :) no, dużo to nie napisaliście :) ech, było fajnie, ale się skończyło.. wypoczęłam, pozwiedzałam... :) maryś, pewnie mam mnóstwo zaległości w czytaniu powieści. chyba sobie skopiuję i zabiorę do domu ;) pytałaś odnośnie miłości - skąd to wiemy... cóż, odpowiedź jest chyba taka, że tego się nie wie - to się po prostu czuje. to chyba tak, jak z wiarą - nie można się zastanawiać nad logicznymi argumentami - bo ich po prostu nie ma. czasami mam chwile zwątpienia, ale gdy słyszę pewną odpowiedź Skarba - to mija. on mówi, że to się po prostu czuje w serduszku :) i chyba lepszej odpowiedzi nie ma :) marteczka, a gdzie Ty się w tym morzu kąpałaś? gdzieś blisko mnie?
-
nieźle, maryś :) no co ja poradzę, że Ty zawsze urywasz w ciekawym miejscu? i że nie mogę się doczekać, co będzie dalej? a drugą powieść to Ty już lepiej pisz :) posmarowałam sobie nogę klejem biurowym. nie pytajcie, dlaczego :D no dobrze, powiem... powód zupełnie prozaiczny - poszło mi oczko w rajstopach i chciałam je jakoś zatrzymać. a że akurat nie mam pod ręką lakieru do paznokci ani mydła w kostce... cóż :D pewnie nie będę tu zaglądać przez jakiś czas, bo idę na urlop w końcu... ale nie zaczniemy go tak od razu, zaraz, bo prawdopodobnie jeszcze przez weekend Skarb musi pracować. mam ochotę nie tylko na wypoczynek, ale i na jakąś zmianę... chyba się wybiorę do fryzjera ;) no to pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu :)
-
maryś, no ładnie, pół dnia minęło, ja tu czekam, a rozdziału nowego jak nie było, tak nie ma ;)