justa

joanna, ja sobie chwalę ten peeling do twarzy z brązowym cukrem, ładnie wygładza skórę, choć nieco lepszy jest moim zdaniem peeling z serii SPA, taki z białą herbatą. a jeśli chodzi o maseczkę rozgrzewającą, to nie jestem z niej zadowolona. oczyszcza wprawdzie pory, ale ciężko ją wydobyć z tubki, po jakimś czasie okazało się to w ogóle niemożliwe, musiałam przeciąć tubkę i przełożyć do słoiczka. no i zapach niezbyt. dla mnie maseczka kojarzy się z relaksem, czego o tej maseczce powiedzieć nie można ;)

marteczka, no teraz u to mnie po prostu leje :) cudna pogoda na weekend... a braciszek jednak nie przyjeżdża (nastoletnie fochy ). miłego weekendu wszystkim! :)

majesta, no to gratuluję, pani magister! :D suuper upał u Ciebie, powiadasz... a u mnie tak średnio, duszno tylko i strasznie pochmurnie...

hej, hej :) też się cieszę, że już piątek... chociaż za dużo pracy nie miałam w tym tygodniu, ale wiadomo, nie ma, jak wolne :) oby tylko była ładna pogoda... bo w zeszłe lato miałam pecha, mimo, że mieszkam nad morzem, to na plaży byłam może ze 2 razy - zawsze w weekend padało. a teraz przyjeżdża do mnie braciszek na weekend.

majesta, dzięki za zaproszenie, ale wiesz, jak to jest z urlopami... musi firmie pasować, i jeszcze w tym samym czasie, co Skarb będzie miał urlop... i jeszcze pieniążki na wyjazd... ech, chyba znów nigdzie nie pojadę. a co Ci się udało? brzmi pozytywnie, to dobrze :D marteczka :) jak malutka?

koszalinka, w to, o czym pisałam poprzednio - Nu Skin, np. ten żel aloesowy. a co do Nivea, to nie kojarzę kolorówki. a co oni mają kolorowego?

no, gdzie są robaczki? ;)

Koszalinka, no proszę, kto by się spodziewał ;) no, jak z Trójmiasta, to u mnie można się zaopatrywać, bo się zapisałam i sobie kupuję co nieco :)

Koszalinka, jak mówiła Saskia, Nu Skin to firma sprzedaży bezpośredniej, więc nie kupisz w sklepie, a jedynie u konsultantki. na terenie Polski jest kilka centrów, gdzie po zapisaniu się można kupować osobiście i ze zniżką (jakby ktoś chciał, to mam wykaz), ale w Koszalinie takiego jeszcze nie ma, niestety. a żel aloesowy kosztuje 16 zł. o tym kosmetykach można sobie poczytać na stronie internetowej, można tu też sobie ściągnąć katalogi (dział Nowości). są fajne, gdyż to kosmetyki w miarę naturalne, z minimalną ilością konserwantów, bez sztucznych środków zapachowych itp. ja sobie chwalę. http://www.nuskin.com/eu/pl/polish/products/ns/index.shtml

lideczka 78, spróbuj Lady Speed stick Invisible, ale za czarne bluzki nie ręczę. Koszalinka, polecam kremy do depilacji Tanita, jest np. do depilacji miejsc wrażliwych. co do łuszczącej się skóry po opalaniu, to nie zrywaj, rób systematycznie peeling i nawilżaj, natłuszczaj. po opalaniu polecam żel aloesowy Nu Skin - zawiera b. dużo wyciągu z aloesu w porównaniu z podobnymi żelami innych firm, ma działanie nawilżające i łagodzące, zapobiega pękaniu skóry po opalaniu. dopiero po nawilżeniu takim żelem można użyć balsamów po opalaniu, które zwykle natłuszczają, ale z nawilżaniem kiepsko.

aura, nie przejmuj się, co to za student bez września? ;) maryś, nic się nie bój, będzie dobrze... tyle się już uczysz, że musisz zdać. marteczko, to dobrze, że już wychodzicie ze szpitala... mam nadzieję, że z malutką OK. a co do kolonii... to mnie z kolei serce się ściska, bo moja mama po raz pierwszy gdzieś wyjechała... aż na miesiąc. i jakoś tak dziwnie się z tym czuję... dopóki to ja wyjeżdżałam, to było jakoś inaczej ;)

Ayla, a skąd żeś to wzięła? ;) lecz się, lecz, i wracaj do nas szybciutko. marteczka, a co z malutką? zdrówka życzę :) szam, no to miłego urlopu. a co Ty będziesz robić w czasie urlopu w taką pogodę? ;) jakieś wyjazdy planujesz?

rybka6, ten peeling cukrowy SPA Avon to najlepszy peeling, jaki miałam, więc kupuj śmiało :) zapach smakowity, dobrze ściera naskórek. jedna wada - ciężko go wydostać z butelki, dlatego najlepiej ją stawiać do góry nogami. balsam do ust też jest całkiem fajny.

no i co, moi mili, nie ma nikogo?

:)

Robal, heh, bo mnie interesuje mlm :) takie hobby nietypowe. aura, ja nie wiem jeszcze, czy się wybieram na wakacje... w sumie nie planuję jakichś większych wyjazdów, więc mi aż tak nie zależy. ważne, żeby była pogoda, na plażę mam blisko :) no, chyba, że jakąś wycieczkę wygram, to czemu nie :)

no to ja się raportuję :) z tym topikiem to takie zamknięte koło... zagląda mało osób, bo... każdy myśli, że mało osób tu zagląda, więc sam też nie zagląda ;)

yoka, do rąk polecam Ci krem Len Polleny-Ewy, jest bardzo lekki i szybko się wchłania, a jednocześnie dobrze nawilża i ma śliczny zapach :) polecam też krem nawilżający Iwostin - napisane jest na nim, że do skóry wrażliwej, alergicznej i suchej - a ja mam mieszaną, myślałam więc, że będzie zbyt tłusty. okazał się bardzo lekki, wchłania się błyskawicznie, dobrze nawilża, twarz jest po nim matowa - a zwykle kremy zostawiają u mnie na skórze tłustą warstwę, tu nie ma o tym mowy.

zwierzaczek, hej :) no \"gwarno\", nie ma co ;) to powodzenia na tych egzaminach :)

no nie... a Wy gdzie się podziewacie? ładnie to tak zostawić topik bez opieki? ;) ja mam dziś wizytę szefa.... ;)

diamentowa, Avon ma mgiełki zapachowe bez alkoholu w kilku zapachach.

wszystkiego najlepszego dla wszystkich topikowych dzieciaczków i dla Marteczki z okazji rocznicy :)

wareczka, wpiszw googlach hasło \"kosmetyki nie testowane na zwierzętach\" i znajdziesz wiele stron, na których jest wykaz takich firm. ale to, że kosmetyk nie jest testowany na zwierzętach, nic nie znaczy - mogły być testowane same składniki, które producenci kupują od innych firm i nie zawsze mają możliwość wymagać od nich, by ich nie testowali.

mandarynka84, ja używam kremu sopot co 2 dni, a jak chcę, żeby efekt był bardziej widoczny, to dzień po dniu. Sophie, o Sudocremie tylko słyszałam, a nie sprawdziłam osobiście, bo ten problem mnie nie dotyczy. podejrzewam, że raczej jest bez recepty, ceny nie znam. mimii, peeling stosuj 2 razy w tygodniu.

cześć... violetta zapewne? ;) skąd do nas przybywasz? :)