Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Samotna inaczej

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Samotna inaczej

  1. Samotna inaczej

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dziewczyny, a może, poiwnnam napisać: \"Prosze Państwa\" :P Zawsze byłam dla siebie najważniejsza. Nie to, ze jestem egoistką bo robię wiele dla innych ale zawsze mój spokój był najaważniejszy. Albo tylko tak mi sie wydawało bo miałam poprsotu sporo wolnego czasu, który spędzałam jak chciałam. Teraz jest inaczej. Poświęciłam się dziecku (czego wcale nie chciałam), nie mam czasu dla siebie a do tego zero zrozumienia ze strony najbliższych Mk czy mm, jakkolwiek go nazwiemy, wie gdzie jestem tylko jak chce ... wiadomo czego. a dla mnie to stanowczo za mało. Chciałabym porozmawiać, poprzytulać się, obejrzeć razem film czy iść do kawiarni. Czy ja wymagam za dużo?
  2. Samotna inaczej

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dziewczyny, jesteście naprawdę bardzo dzielne :) Moja psychitra (tak, bo właśnie rozpoczęłam terapię mającą na celu wycieszenie trochę moich emocji i podjęciu najważniejszej chyba w moim życu decyzji) ostatnio powiedziała, że dzisiejsze kobiety są tak silne, że jej się to w głowie nie mieści. I może ma troche racji. Bo kto jak nie my niesie na swoich ramoinach ciężar utrzymania domu, związku i rodziny? Facet przyniesie do domu pare groszy i wydaje mu się, ze na tym jego obowiązek się kończy. A gdzie w tym wszystkim jest miejsce na miłość, przyjaźń, czułość? A gdzie czas na wspólny relkas i odpoczynek, a choćby na prawdziwą rozmowę? Odkąd pamiętam nie rozmawiałam z nikim szczerze bo albo nie było czasu, albo nie była to odpowiednia osoba.
  3. Samotna inaczej

    małżeństwo i samotność cz.2

    Czy moge do Was dołączyć? Nie jestem żoną ale ... konkubiną - nienawidze teog okereślenia, ale to prawda. Też czuje sie samotna w moim związku. Mój partner to emocjonalny egoista. Nie daję sobie juz z nim rady :( Może jak sobie z Wami pogadam to mi ulży?
×