Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agata1963

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agata1963

  1. agata1963

    Moja nerwica...

    Pipek,Ty nawet nie wiesz kobitko ,ile ja Ci dobrego teraz zycze,po pierwsze,zebys pozbyla sie tego swinstwa,niech kazdego dnia towarzyszy ci zdrowie,usmiech ,slonce i milosc.Milosc kazdego:mezczyzny,dziecka,rodzicow,tesciow,nawet psiaka,jesli jest.Niech zycie przynosi Ci same pozytywne doznania,niech otaczaja cie ludzie radosni i cierpliwi i niech to nasza terapia wirtualna bedzie lekarstwem na cale zlo.
  2. agata1963

    Moja nerwica...

    Witam. To ja teraz napisze cos zupelnie innego. Moja mama(bo nie moglabym o niej matka napisac),byla i jest cudowna troskliwa kobieta,tata jeszcze bardziej chyba mnie kocha,jestem starsza z rodzenstwa,mam mlodszego brata. Tata nigdy nie wrocil pijany,nawet nigdy go takiego w doroslym swoim zyciu nie widzialam,zawsze kochal mame ,przynosil jej kwiaty,prezenty robil ,i tak jest do dzis.W dziecinstwie,po obiedzie zawsze siadalismy sobie razem ,gralismy w chinczyka,monopol czy inne gry,jezdzilismy za miasto w soboty,a w niedziele do restauracji na obiad.Zawsze czulam sie kochana i dowartosciowana.Uczylam sie bardzo dobrze i to byla jedyna ,ktorej oczekiwali ode mnie rodzice-nie sprawialo mi to klopotu i nie stresowalo raczej.No jeszcze musialam miec porzadek w pokoju. Dziecinstwo i wczesna mlodosc mialam cudowne,pamietam zapach wszystkich swiąt,choinke ubierana razem z rodzicami,wspolne wyprawy na sanki i takie tam.Nie z dziecinstwa zatem ciagna sie za mna stresy. Po maturze wyjechalam na studia,poznalam mojego obecnego meza,na trzecim roku zaszlam w ciaze i chyba odtad zaczyna sie stres w moim zyciu.Ale o tym napisze Wam kiedy indziej. Teraz znowu do garow musze,bo chlopina glodny z pracy.....
  3. agata1963

    Moja nerwica...

    Oh,moja nerwica,widzisz ,ze sama sie nakrecasz....Ja wiem ,ze trudno ten idiotyczny proces przerwac,ale postaraj sie nie myslec,wiem ,ze sie staralas......Bardzo dobrze ,ze idziesz do lekarza,on pomoze Ci dobrac leczenie. A ja biore na uspokojenie Nervomix,dwie kapsulki na raz,a jak jestem wyjatkowo niespokojna,przed snem biore cztery kapsulki,na ulotce napisali ,ze mozna,i czasem biore cztery,zasypiam wtedy latwiej i spie spokojniej.Nervomix to to samo ,co krople Nervosol,po prostu wyciag z kozlka lekarskiego,waleriana i tyle. Bralam kiedys kalms i mi nie pomagaly.Jeszcze popijam melise w ciagu dnia,dwie saszetki do kubeczka ,do tego jakas owocowa,bo sama melisa smakuje mi jak siano,i zamiast herbaty....Ale ja mam duzy kubłas... Postaraj sie nastroic jakos optymistycznie,nie jestes sama ze swoim problemem,wszystkie tu mamy \"jazdy\",i zyjemy z tym ,dajemy sobie w wiekszym i mniejszym stopniu rade,jestesmy z Toba. Tak sobie pomyslalam,ze powinnysmy stworzyc taką naszą grupe terapeutyczną w realu,miejsce spotkan np w Lodzi,bo to po srodku...
  4. agata1963

    Moja nerwica...

    Witam kochane nerwuski. Wczorajszy bol glowy byl zapowiedzia \"tego\"dnia u kobiet,bardzo czesto tak mam,ze dzien przed mnie boli niemilosiernie glowa.Dzis juz jest ok.Dla odmian boli brzuch...hihi Jak nastroje dzis,babeczki?Mam nadzieje,ze ok,zycze radosnego,pogodnego nw duszy i za oknem dnia.Namawiam do wyjscia z domu. Efka,wynioslas juz smieci?
  5. agata1963

    Moja nerwica...

    Tak to ja,bo zjadlam a na koncu,a to juz nie byl moj zarezerwowany nick,wiec na pomaranczowo poszlo.Spokojnie dziewczynki,szaleniec juz sobie poszedl.
  6. agata1963

    Moja nerwica...

    Ja naprawde bardzo chetnie.Pa.
  7. agata1963

    Moja nerwica...

    Kasia_wawa niestety nie odezwala sie od tamtego dnia-niedzieli chyba.Tez sie martwie.
  8. agata1963

    Moja nerwica...

    Moja nerwica,dotarlas juz do domu?
  9. agata1963

    Moja nerwica...

    nooo,jakos tak poczarnialo na naszych stronkach.Ale z pewnoscia nie w naszych duszach. Mnie dzis boli glowa,mam znowu migrene,juz dwie pyralginy w d... zapakowalam.Do jutra mam nadzieje ,przejdzie. Efka,Ty jestes bardzo dobra i wrazliwa osoba,ktos pytala dlaczego to cie zlapalo,za co?Jestem przekonana,ze to wlasnie ta wrazliwosc jest duzym ulatwieniem dla N,bo emocje odgrywaja duzo wieksza role niz rozum.Tak samo,jak przy atakach.Mniej emocjonalni nie reaguja ,jak my,nerwuski.. Miloszka,jak tam na Twojej wsi,spokojnie,cichutko pewnie? Ada,piszesz ,ze nad morzem mieszkasz,czy tylko dom tam masz na lato?Moze tez jestes sasiadka moją.Ja nie dalam rady przeczytac wszystkich postow,dlatego cos moglam przeoczyc. Niespokojna,bardzo Ci wspolczuje,nie daj sie tej cholerze,prosze.Sama widzisz,ze wiekszosc dziewczyn przez to przeszla i funkcjonuja,niech to bedzie dla Ciebie drogowskazem w zrozumieniu,ze jesli chcesz,mozesz nad tym panowac,nie mysl o tym ,jak o czyms strasznym ,pomysl ,bo ja wiem ,ze to normalne,jak bol brzucha przy okresie....
  10. agata1963

    Moja nerwica...

    sprawdzam czy udalo mi sie zmienic na czarny
×