Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gramatik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. gramatik

    Balsam do suchej skóry.

    Czerwony Garniera jest rewelacyjny.
  2. Niestety na podstawie takiego opisu to nikt Ci nie powie co to jest na 100%. Ja miałam plamienia przed okresem jak miałam za niski poziom progesteronu w drugiej fazie cyklu i teraz biorę Duphaston.
  3. Idź do gina. To mogą byc problemy z hormonami np.
  4. Hejka :) Nie było mnie trochę, bo mieliśmy \"atrakcje\" - pojechaliśmy do rodziców na wieś, gdzie chwilowo nie było netu, a po drodze mieliśmy ostrą stłuczkę samochodem. Na szczęście nic nam się poważnego nie stało, chociaż dokucza mi teraz ból głowy i kręgosłupa, więc spróbuje się dostać do lekarza na wszelki wypadek. Autko musiała zabrać laweta - dostaliśmy najpierw z tyłu i potem z przodu. ja akurat prowadziłam ( moja pierwsza stłuczka), więc co byłam w szoku to moje :(
  5. No patrzcie tylko, ktoś tu zna rozwiązanie całej zagadki problemu zachodzenia w ciążę, dziwne że jeszcze Nobla nie dostał(a) :p
  6. Rudziaa W tej sytuacji ratuje Was chyba tylko dogadanie się ze spółdzielnią. Teoretycznie powinni Wam pójść na rękę, czyli rozłożyć na raty. Jakbyś miała jakieś wątpliwości co do przepisów i rozwiązań prawnych, to napisz. Mój mąż jest prawnikiem z wykształcenia więc może coś pomoże radą chociażby. Ja nie siedzę całymi dniami na forum, ale co jakiś czas tu zaglądam, więc jakby co to wiesz gdzie mnie szukać ;)
  7. Tych badań jest od groma. często nie da się tak szybko tego ocenić. Ale to już powiedzą Ci dokładniej dziewczyny które się już badają.
  8. Wow, widzę że mnie tu dużo w nocy ominęło :) Ja teraz leczę anginę juz drugim antybiotykiem, więc w nocy najpierw nie mogę usnąć, a potem do 11:00 nikt nie jest w stanie mnie obudzić, tak się osłabiłam. Marilynko--> ja ze sklepu Starania już drugi raz kupowałam testy i jak dotąd wszystko było ok, dziewczyny na różnych forach też chwalą, więc myślę że możesz im spokojnie zaufać, no i cena jest rozsądna. Możesz jeszcze sprawdzić na Allegro - ten sam sklep czasem wystawia tam swoje pakiety w fajnych cenach, a czasem można też kupić testy na sztuki, ja tak raz kupowałam.
  9. Ja od 3 miesięcy stosuję testy owulacyjne (przy pierwszym nie staraliśmy się, ze względu na infekcję). Co prawda nigdy nie mierzyłam temperatury, ale pbserwowałam swój organizm i z obserwacji wynikało że owulację mam ok 15-16dc, a tymczasem przy testach wyszło że 17-18dc.. Testy kupuje z internetowego sklepu, który ma dość dobre opinie wśród staraczek. Mają nieporównywalnie niższe ceny od testów z apteki. Można też trafić na fajne promocje i zestawy z dodatkowymi testami ciążowymi. Myślę że na niską cenę ma tytaj wpływ m.in. kwestia opakowania - nie są takie jak z apteki, plastikowe z okienkami, tylko same takie paseczki. Jedyna wada jaką zauważyłam, jest taka że za pierwszym razem kreska testowa przy skoku LH nie wyszła tak samo ciemna jak kontrolna tylko trochę jaśniejsza. No ale może to nie wada, może właśnie wtedy nie miałam owulacji? W każdym bądźrazie ostatnie 2 cykle wychodziły jak trzeba, więc polecam :) Na stronie sklepu są też linki do forum i sporo porad dla starających się. www.sklepstarania.pl
  10. barbara cudna - to chyba dużo za wcześnie sprawdziłaś.. Ja wiem że na testach jest napisane że już kilka dni po zapłodnieniu wykrywają ciążę, ale prawda jest taka, że to bujda zazwyczaj. Poczekaj do pierwszego dnia spodziewanej @ i wtedy przetestuj :)
  11. Jeszcze coś mi się przypomniało :) Może o tym wiecie, a może nie, więc napiszę. Jeśli któraś z Was ma tyłozgięcie macicy (ja mam), to lekarze doradzają pozycję na boku od tyłu (to się chyba nazywa \"na łyżeczkę\", jeśli się nie mylę). W tej pozycji macica się \"rozprostowuje\", co ułatwia zapłodnienie ponoć. Trzeba wypróbowac ;) A poza tematem - dziś zaczyna się nowy rok tybetański i chiński (rok świni), który podobno sprzyja założeniu rodziny! Więc szczęśliwego nowego roku :)
  12. starającaaaa: http://www.ladycomp.pl/sklep/product_info.php?products_id=2 Szkoda że taka droga ta zabawka..
  13. Ile Wam wyszło? Mnie 33 :) Słodkich Walentynek dla Was wszystkich!!!!
  14. Co do sytuacji rodzinnej, to powiem Wam że ja cały czas o tym myślę. Naprawdę dużo jestem w stanie zrobić dla mamy, żeby ją z tego wyrwać! Problem w tym że ona nie chce :( Dużo z nią o tym rozmawiałam i niejedną noc przepłakałam. Wiem że to jest toksyczny związek, że jest od ojca uzależniona. Teraz nie zostaje z nim ze względu na mnie, zresztą wie że ojciec mnie niszczył, mój brat też jest już dorosły i za chwilę może wyfrunąć z gniazda. Ona chyba nie umie żyć poza rolką ofiary, jest z nim dla tych dni kiedy on nie pije i jest dobrze. W ogóle z moim ojcem jest tak że on nie pije codziennie. Potrafi cały tydzień nie pić nic, ale jak się napiję to 3-4 dni jest w tzw. \"ciągu\". Chciałabym bardzo mamę od niego uwolnić, ale dopóki ona się na to nie zdecyduje, nic na siłę nie zrobię przecież. Więc na razie mogę tylko dawać jej tak dużo wsparcia i uczucia, ile potrafię i tłumaczyć, tłumaczyć.. Długo by pisać, ale też nie chcę tu takiego tematu na stałe wprowadzać, bo po co. Skupmy się na pięknej świetlanej przyszłości i nas w rolach mamuś :) Chociaż przyznam że przez swoje dzieciństwo teraz się boję że nie będę umiała swojemu dziecku okazać miłości - mam jej w sobie bardzo dużo, ale z okazywaniem czasem mam problemy - nikt mi nie dał przykładu jak to robić, wręcz przeciwnie, uczyli mnie że uczuć należy się wstydzić i chować je głęboko, płakać też nie wolno bo to słabość i za to należy się lanie, itd.. Dobrze że poznałam swojego męża, to od niego uczę się na nowo :)
  15. Rudziaa --> ciężko masz w życiu. Mój ojciec też jest alkocholikiem, niestety moja mam nie potrafi od niego odejść. Ja już mieszkam osobno, z mężem więc niby mnie to już nie dotyczy, ale mimo wszystko myślę o mamie i bracie (jest ode mnie młodszy, ma dopiero 18 lat). Ojciec jak wypije, to jest agresywny więc rózne rzeczy się dzieją, szkoda gadać, ale wiem jak to jest, więc współczuję Ci bardzo. Co do mnie i ojca, punktem kulminacyjnym było jak mnie wyrzucił z domu, teraz utrzymujemy tzw \"poprawne\" stosunki, z mojej strony tylko po to żebym mogła spokojnie odwiedzić mamę i brata. Mniejsza z tym.. Wczoraj byłam u gina i od tego cyklu zaczynam brać Duphaston, bo mam problem z progesteronem. I tak przez 3 m-ce. Jak w tym czasie nie uda się zajść w ciążę, to potem jeszcze spróbujemy metody brania przez 2 cykle tabletek anty i starań od razu po odstawieniu. Czyli przede mną w sumie 5 miesięcy starań, a potem zaczynamy jazdę z badaniami.. Martwi mnie jeszcze mój wyrostek - miałam wycięty w wieku 4 lat, ale w ostatniej chwili - już się rozlewał i podobno mam z tego powodu trochę zrostów z tej strony i mój prawy jajnik może nie działać jak trzeba :(
×