Belleteyn_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Belleteyn_
-
A co do piernika to mam nadzieję, że się uda. Ja też go będę robić :). A do tego eksperymentalne ciasto makowo-pomarańczowe.
-
Melduję się. U mnie bez większych zmian, poza tym, że powoli szykuję się do przeprowadzki. Waikiki - może coś takiego? Jest naturalne i nie śmierdzi jak większość farb(wiem z praktyki). http://www.allegro.pl/item832502219_henna_color_venita_nowe_odcienie_gratis.html
-
Polecony leży 2 tygodnie.
-
Robiłam go już przynajmniej z 10 razy i zawsze się udawał.
-
Piernik na piwie 2 czubate szklanki mąki 7 g sody 70 g masła 3 łyżki cukru - pudru 3 jaja 1/2 butelki klasycznego Karmi 200 g płynnego miodu niepełna szkl. cukru przyprawa korzenna do piernika 200 g mieszanki bakaliowej (rodzynki, orzeszki itp.) tłuszcz do formy bułka tarta 1/2 tabl. czekolady i 2 łyżki śmietany na polewę Mąkę wymieszać z sodą. Masło utrzeć z cukrem pudrem i żółtkami. Ciągle mieszając dodawać powolutku miód, piwo i cukier. Po wymieszaniu dodać bakalie i przyprawę piernikową.Potem ostrożnie dodać ubitą pianę z białek. Natłuścić i wysypać formę do ciasta. Piec ok. godzinę w temp. 190 stopni. Po ostudzeniu polać polewą - rozpuścić czekoladę ze śmietaną. Prosty i pyszny :).
-
Kala - przytulaki, trzymajcie się!
-
Ja lubię kadzidełka cynamonowe i o zapachu drzewa sandałowego
-
Niestety w tym i przyszłym miesiącu muszę zakupić prezenty, ale potem :D :D. Wiesz, jak kupię teraz, to kto moje rachunki zapłaci :P.
-
Kala - nie przeskoczysz mnie. Ja mam ok. 150 par :D. Gdyby nie kryzys finansowy to już bym od Ciebie zamawiała :D :D :D.
-
Kala - dostałam przesyłkę. Korale wyglądają jeszcze lepiej niż na fotce - to jest dokładnie to czego chciałam:). Dzięki :D.
-
Ja ma sporo markowych perfum, bo dostaję od taty, który zaopatruje się w wolnocłowych. Mój ostatni hit to: Diesel Fuel for Life Unlimited i DKNY Red Delicious. Małż ma z głowy prezent perfumowy, bo tata regularnie mi coś daje (ostatnio się nawet wzbraniałam, bo mam kilka flakoników, a psikać się nie ma kiedy). Z prezentów to został mi jeszcze dla taty i dla brata - bratu kupię pewnie książkę fantasy (bo on nietypowo dla swojego wieku jest molem ksiażkowym) albo płytę z szantami (bo uwielbia). A z tatą mam dylemat bo to jest abnegat odzieżowy (żadne krawaty, spinki nie wchodzą w grę), książek nie czyta, bo ma mało czasu - a jak już coś dorwie, to bierze od brata, za kosmetykami nie przepada (krem Wars i woda po goleniu Brutal wystarczą). Myślałam o zestawie słuchawkowym na bluetootha, ale okazało się, że właśnie sobie kupił. Pendrive dostał w zeszłym roku... Naprawdę nie wiem. Zabusia - duża ta Twoja Zuza już. Waikiki - sklep dba o klientkę :). Mój małż też lubi Hugo Bossa, ale mnie nie stać - czasem kupuję mu podróbki z firmy FM, są naprawdę niezłe jakościowo.
-
Super że z Mikołajkiem już lepiej :).
-
Najprościej to chyba ściągnąć i zainstalować od nowa. Tylko zapisz sobie swój nr, żebyś nie musiała zakładać nowego konta.
-
Kal, dziękuję korale wyglądają super, już się nie mogę doczekać paczki no i reakcji obdarowanej :D.
-
Odpowiedziałam Ci na meila :).
-
Eh, mój braciak ma grypę - mam nadzieję, że szybko mu minie. Pytanie czy warto się szczepić? On się zaszczepił a mimo to zachorował i przechodzi tak jak zwykle...
-
Imili - to super, że już po. Nadal trzymam kciuki i dawaj znać jak wykroisz chwileczkę. Zabusia - no to super, ze bioderka zdrowe. Waikiki - jeszcze się do końca nie doleczyłam. Biorę antybiole bo gorączka mnie taka złapała, przestałam słyszeć i w ogóle atrakcje. Wokoło świńska grypa a ja mam zapalenie ucha :-/. A co do Milki (szczurki) to denerwuje mnie, że ludzie się dziwią jak można płakać po szczurku. Tak samo jak można po piesku czy kotku! Mam jej zdjęcie na pulpicie i co na nie spojrzę to aż mi się ręce wyciągają żeby pogłaskać to kochane futerko :(. Rybnik-Iza - ciekawy ten wózek :).
-
Kala - odpisałam Ci. Przepraszam, że kazałam Ci czekać, ale zmogła mnie choroba -zapalenie ucha. Miałam ponad 39 st. i zero siły na cokolwiek. Do tego umarł mój najkochańszy szczurek - ten, którego fotkę mam na NK - najmądrzejszy :(.
-
Kala mam do Ciebie pytanko w sprawie biżuterii. Mogę prosić o meila (chcę dołączyć zdjęcia - bo chodziłoby tu o zrobienie czegoś na zamówienie) - może być na GG:). Dziewczyny mądrze prawią, uszy do góry, pierś do przodu. Mój tato jest po żółtaczce i świetnie się czuje (a ma 50 lat). Trzymam kciuki za Mikusia, aby operacja się odbyła szybko i mu ulżyło. Takie maleństwo a ile się musi namęczyć :(.
-
No to dużo kciuków dla Was imili - mam akurat 2 ręce, więc jedne będą dla Was, a drugie dla kali i jej męża. A u mnie bez zmian - dół jedynie z tego powodu, że nie odzywają się z tamtej pracy - a napaliłam się na nią jak szczerbaty na suchary.
-
Kala - gdzie ty masz ten brzuszek??
-
Oj imili - jak Cię widziałam na NK to wyglądałaś świetnie, na tych zdjęciach z chrzcin. Ja całe życie borykam się z nadwagą, więc to rozumiem, ale uważam że akurat ciąża to taka sytuacja w której nie powinno się odchudzać.
-
Sajgonki to nie taki fastfood - na pewno lepsze od hamburgera :D. A folik bierzesz? :) Muszę znaleźć chwilę i rzucić okiem na te kolczyki Kali, bo kilka mnie naprawdę urzekło.
-
Jak to niestety.... Waikiki - teraz jesz za dwoje więc wiesz ;).
-
No waikiki - to teraz wizyta u lekarza to formalność. Gratuluję :D :D :D.