Belleteyn_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Belleteyn_
-
Niestety jeśli chodzi o robotki ręczne to nie pomogę ci nic, bo mam do tego 2 lewe ręce. Ja sama mam ponczo, takie na bazie kwadratu, ażurowe z frędzelkami.
-
Poszło dośc dobrze, ale wyniki dopiero za 6 tyg. Jak wiać po mojej stopce - jestem już ciocią :).
-
Jeśli chodzi o Amigosów z Lublina to u mnie dopiero będą grać. Jasna sprawa, że orientowałam się jak grają i bardzo mi się podobało:).
-
A ja jutro zdaję certyfikat z j. angielskiego - proszę o intensywne trzymanie kciuków :).
-
Ja trochę \"trzęsę portkami\" bo jutro zdaje egzamin na certyfikat z angielskiego. Co do oświadczyn to nasze odbyły się w Krakowie. Siedzieliśmy na Wiśle na jakimś pomoście, było już ciemno i wtedy mój Tomek wyciągnął pierścionek. Mi trochę wstyd bop gadałam o jakichś okropieństwach a potem przysypiałam. A jemu wypominam, że nie klęknął ;). Potem były oświadczyny w domu, takie oficjalne, już w garniturze, z kwiatami. Tomek wygłosił tak piękną formułkę, że wszyscy ( moi rodzice, jego mama a przed wszystkim ja :) ) mieliśmy świeczki w oczach.
-
Szkoda, że wyjeżdzasz, ale z drugiej strony to nowe doświadczenie a i sytuację macie dośc komfortową. Może uda ci się rozwinąć interes na organizowaniu ślubów i wesel Polakom przebywającym w Irlandii :). Rynek spory;).
-
E tam,tylko o czym nie ma pisać.
-
Ja bardzo lubię mamę mojego Tomka, bo to strasznie fajna babka- taka dobra kobitka. Z jego ojcem mam sosunki ok, ale takie zwykłe. W ogóle ja się troszkę śmiesznie czuję gadając z jego rodzicami, bo są w wieku moich dziadków (Tomek był późnym dzieckiem, a ja dość wczesnym). Moja mama w sumie jest ok, ale jak wcześniej pisałam ma odchył na punkcie przytulania, całowania itp. Nie wolno tego robić w jej obecności, bo się wścieka. Najgorzej było na początku, gdy uznała Tomka za \'ostateczną pierdołę\' - bo jest w stosunku do obcych i nowopoznanych osób cichy, nieśmiały i małomówny. Podczas \"szczerej\" rozmowy mówi mi \"rzuć go w cholerę, będzie ci się chciało całe życie taką ostateczną pierdołę popychać wszędzie?\" - wtedy było mi przykro. Ale moje stosunki z moją matką to dosyć delikatna i specyficzna sprawa, stąd wynikają nietypowe stosunki między nimi. Z tatą jest ok, o tyle, o ile. Jestem typowa \"coreczką tatusia\" i mój tata bywa regularnie zazdrosny. Wydaje mi się, że nie bardzo mieści mu się w głowie, że jego mała córeczka (a tak naprawdę już niespelna 23 letnia kobieta) wyjdzie za mąż.
-
Gosiaczku - serdecznie mogę ci polecić mój zespół czyli Amigosów. Fajnie śpiewają, robią normalne, kulturalne zabawy oczepinowe. Biorą 2200 plus dojazd 1 zł za kilometr.
-
Gosiaczek - Lublin niedaleko - podaję swój (ale najtańsi to oni nie są). www.amigos.hg.pl
-
Widziałam zespół Avis i faktycznie są fajowi, ale dla mnie za drodzy niestety.
-
Nusiaa/ gratuluję awansu
-
No jasne rozumiem, ale myslalam, ze zależy ci na wyjsciu na basen :). Ja sie strasznie ciesze, ze moj men nie pracuje w srode - 3 dni razem :). Co prawda ma w planach reperować i myć samochód, ale ja też się muszę uczyć, więc wezme kocyk i bede mu kibicować nad angielskim :).
-
Eh, no niestety czasem tak jest. A nie masz jakiejs kumpeli, zeby isc na basen?
-
Ja niestety ze względu na egzamin na majówkę nie wyjeżdżam wcale - skończy się pewnie tylko na jakiejs nasiadówce nad Zalewem - mamy w planach grilla, tylko czy się odbędzie zależy od tego, czy moja sis nie urodzi (jak widać po suwaczku już niedługo:) ).
-
Ano cisza. Ja i mój men na razie byczymy się z dziką przyjemnością w łóżku - sniadanko, lody w łóżku - uwielbiam takie leniwe dni :).
-
Widziałam na jednym sklepie napis \"duze obuwie - męskie i damskie\", ale na ile to jest prawda to nie wiem. Sklep jest przy ul Hempla (tak mi się wydaje, żę tak się nazywa ta ulica) naprzeciwko wyjazdu z parkingu podz.Sanitasu i tego budynku Domu Kultury, w którym jest dyskoteka Hades.
-
Nie jestem zwolenniczką jasnych garniturów, no ale twój narzeczony jest szczuplutki i może sobie na taki pozwolić. Ja swojego misia (i mam na myśli też posturę ;) ) widzę jednak w czarnym.
-
o faktycznie. Ja zrozumiałam, żę dopiero zamieścisz nam zdjecia tu na forum, ale sorki już idę oglądać - może podbiorę jakiś pomysł:)
-
Czy ktoś tak jak ja ma problemy z bezsennością?
-
Udaję, że się uczę. :)
-
No pewnie :).
-
Nusiaa - gratuluje
-
Ja marzę od dawna o jednym typie sukni i nie sądzę, żey się to zmienilo - no chyba ze będę w niej wyglądać brzydko (jestem niska i przy kosci). Chodzi mi o kiecki w stylu \"romantyczno - fantasy\" :).