Belleteyn_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Belleteyn_
-
Waikiki - ogromne kciukasy :).
-
Nieeee... My mamy tak niestabilną sytuację, że nie wyobrażam sobie mieć maluszka teraz. Jestem więc z Wami :).I pewnie długo jeszcze tu pozostanę ;). Kala - będę pamiętać, ale naprawdę nie chcę robić kłopotu.
-
Jestem zadowolona i bardzo liczę na tą pracę - byłoby bosko, pierwsza rozmowa i praca w zawodzie :). Kala - głupio mi tak zwalać Ci się na głowę....
-
Ja już w domku, ale kurczę podróż miałam ekstremalną, zapamiętam ją do końca życia. Po pierwsze - wstaję a tam śnieżyca. Nastąpiło więc przepakowanie, zmiana planów "odzieżowych" itp. Pierwszym pociągiem jechałam do Warszawy. Niestety, przez warunki pogodowe (uszkodzona trakcja) opóźnił się o 45 minut. A ja na przesiadkę miałam zaplanowane 55 minut, więc domyślacie się jak się stresowałam. Na szczęście zdążyłam, ale to nie był koniec prawa serii. Pociąg którym jechaliśmy miał awarię grzania i zimno było jak w psiarni. Dopiero w połowie podróży konduktor nas poinformował, że są wagony, w których jest ciepło i można się tam przesiadać (mimo obowiązującej w pociągu rezerwacji miejsc). Gdy już dojechałam zjadłam sobie obiad w McDonaldzie na dworcu i pod sztormowy wiatr poszłam na SKMkę czyli kolejkę miejską, aby dostać się do Rumii, w której miałam nocleg i rozmowę. Niestety z powodu jakiejś awarii SKMki jeździły wahadłowo i spędziłam w kolejce ok. 2 godziny. Potem, gdy wysiadłam na Dworcu okazało się, że leje i wieje a ja musiałam jeszcze znaleźć hotelik w którym nocowałam. Wisienką na torcie było to, że zaginęła im moja rezerwacja i po wielkiej awanturze spałam w wolnej czwórce, choć rezerwowałam sobie jedynkę. No cóż. Rozmowa poszła nieźle, o wynikach poinformują tylko osoby zakwalifikowane (bo szukają kilku) ok. początku listopada. Powrót na szczęście nie był taki ekstremalny - bus 20.30 odjechał z Gdańska, o 4 w nocy był w Lublinie. Ja właśnie niedawno wstałam. Dzięki za pamięć :).
-
W czwartek o 15 mam rozmowę o pracę. Teraz tylko muszę się do tego Trójmiasta przemieścić... Połączenia PKP kiepskie a drogo! No ale kciuki potrzebne :)
-
kala321 - wtedy kiedy znajdę pracę - nie ma sensu jechać, jeśli nie znajdę roboty. Na razie szukam z Lublina, ale jeśli przez ok. miesiąc nie znajdę pracy, to pojade i będę jej szukać na miejscu. Mąż nie jedzie na razie ze mną, bo nie może rzucić pracy (naszego źródła utrzymania) dopóki ja czegoś nie mam - a że ma 3miesięczny okres wypowiedzenia to czeka nas parę miesięcy rozłąki :(. Ale myśl o tym, że to zmiana na lepsze trzyma mnie w pionie - no i uwielbiam morze!
-
Hej! Dawno mnie tu u Was nie było. Chętnie zobaczyłabym te kolczyki - mogę prosić o jakieś namiary? Nie dostałam się na aplikację - nie wiem czy o tym już pisałam, czy nie :(. Zabrakło mi niewiele, ale to jednak bardzo dużo :(. Podjęliśmy decyzję o wyprowadzce z Lublina. Rynek pracy jest tu zapchany absolwentami, i niestety dość nieduży. Wyprowadzamy się - najprawdopodobniej - do Trójmiasta :). Zaczęłam szukać tam pracy - mam nadzieję, że się uda. Mieszka któraś z Was w okolicy :)?
-
Egzamin był wczoraj. Wyniki we wtorek - na razie wg moich obliczeń jestem na granicy :(.
-
Mnie zżera przedegzaminacyjna trema więc nie spie.
-
Mój małż chyba też się od was zaraził, bo kicha, prycha i gardło go boli. My dziś się wybieramy na Festiwal Smaków - taki jarmark z żarełkiem :D. http://www.gastronauci.pl/artykuly/480-europejski-festiwal-smaku-w-lublinie Mam nadzieję wszamać coś ciekawego :). Szkoda tylko, że pogoda taka kiepska.
-
Yza - ibuprom zatoki to pupa przy SINUPRECIE. Sprawdziłam na sobie - naprawdę warto go kupić! Imili - to teraz pewnie Mikołajka nie wypuszczasz z objęć :D. U mnie bez zmian, może jedynie poza moim coraz mocniej pogarszającym się samopoczuciem i nastrojem. Eh, czuję się taka... nieprzydatna - przez to, że nie pracuję. A najgorsze jest to, że szanse na zanlezienie pracy, choć symbolicznie związane z moim zawodem są znikome. Będę po 5 latach zakuwania na dziennych studiach sprzedawać w butiku :(.
-
Imili - buziaki i przytulaki dla Ciebie. Trzymam kciuki. Eh, biedny Mikołajek :(. Ale na pewno wszystko będzie dobrze, przynajmniej wiecie dlaczego te problemy i jak mu pomóc. U nas bez zmian - szukamy wciąż działki, ja zaczynam robić w galoty przed egzaminem. Po nim marzy nam się jakiś wyjazd - ale musi być bardzo tani, no bo nie cierpimy na nadmiar gotówki. Myślałam o Bieszczadach - co o tym myślicie?
-
Imili - przytulam cię wirtualnie i trzymam kciuki. Mój młodszy brat też miał podejrzenie wady serduszka, i na podejrzeniu się skończyło :) a teraz z niego wielki i dorodny osiemnastolatek. Zresztą nawet gdyby okazało się, że serduszko nie jest zdrowe, to teraz pięknie te wszystkie rzeczy leczą. Moje gg: 6509919 - gdyby ktoś chciał pogadać. Jestem często ukryta ;).
-
Waikiki - to i u mnie są :). Darianko - dobrze że u Was dobrze :D. Eh, zafiksowałam się na tą działkę, ale jak popatrzyliśmy na mapę to niestety dojazd jest kiepski - lepszą trasą to będzie 35 km do miasta :(. No i lotnisko powstaje w poblizu (nie bezpośrednim, ale jednak). Eh, zobaczymy....
-
No to ta "nasza" kosztuje 38 tys. i mam nadzieję, że jeszcze zleci trochę z ceny - bo to w końcu kawałek od miasta.
-
Dziś albo jutro jedziemy oglądać działkę. Troszkę daleko (21 km w linii prostej od Lublina), i mniejsza niż chcieliśmy (5 a), ale ma fajne wymiary (20x25) jest przy ulicy, gdzie powstały same nowe domki, 100 m dalej jest szkoła, przychodnia i apteka no i właściciel ma zrobione przyłącza, bo sam planował budowę.
-
Hehehe, nam dziś mija 4 lata 4 miesiące i 4 dni razem :).
-
Zabusia - dziewuszke jest łatwo przecudnie ubrać, gorzej z chłopaczkiem. Popatrz tutaj: http://allegro.pl/item723850482_przecudna_sukienka_do_chrztu_dla_twojego_aniolka.html http://allegro.pl/item717303990_sukienka_dla_dziewczynki_rozowe_lakierki.html http://allegro.pl/item718521545_mini_niebo_papillonela_roz_86_komplet_cudna.html http://allegro.pl/item724242516_sukienka_do_chrztu_r_74.html http://allegro.pl/item725003569_chrzest_sw_daga_exclusive_for_baby_girl_r74.html http://allegro.pl/item719778614_sliczny_komplet_do_chrztu_dla_dziewczynki.html http://allegro.pl/item724882945_sukienka_do_chrztu_krasnal_roz_80_butki.html http://allegro.pl/item721302643_sukienka_do_chrztu_z_gratisami_roz_68.html http://allegro.pl/item722696447_sukienka_wiktoria_ze_sklepu_abrakadabra.html http://allegro.pl/item714182504_sukienka_do_chrztu_okazja.html http://allegro.pl/item723930518_cudowna_sukieneczka_do_chrztu.html http://allegro.pl/item718624234_sprzedam_sukienke_do_chrztu.html http://allegro.pl/item724220819_komplecik_dla_modnisi_z_pajecikami.html
-
Imili - dużo zdrówka, szczęścia, pociechy z Mikołajka i z męża też :). U nas po staremu - chociaż.... kupujemy działkę ;). Dzięki sponsoringowi rodziców (niestety - 100 razy bardziej wolałabym sama, ale cóż). Nie wiem czy pamiętacie naszą sytuację (mamy działkę, ale nie wiadomo czy można się na niej budowac, ze względu na sąsiedztwo cmentarza). Sprawa z tą działką doszła do Naczelnego Sądu Administracyjnego... Na wyrok poczekamy z rok, a tak naprawdę nie musi on kończyć naszej sprawy może jedynie odesłać ją do 1-szej instancji. Dlatego, ze względu na spadek cen nieruchomości chcemy kupić działkę - jak się okaże, że na tej "naszej" można się budować, to którąś się sprzeda :D. Ja uczę się do egzaminu na aplikację adwokacką - uprzedzam już za wczasu - 19 września od 11 proszę o kciuki i dobre fluidy :).
-
http://www.cennik.poczta.lublin.pl/index.php?ramka=zagranica/formularze/z_paczka.php&boczek=menu/zagr.html To ci powinno Yza wyliczyć cenę paczki.
-
Yzulka dzięki za życzenia :). Właśnie z okazji rocznicy i moich urodzin byliśmy na małym wypadzie nad jezioro - fotka na NK :). Opaliłam się, wykąpałam, obżarłam pstragiem (uwielbiaaaam!).
-
Na pewno dziadek czuwa nad kochanym wnukiem... Yzuś - wirtualne przytulaki przesyłam!
-
Ech, jak to w życiu - dzieci się rodzą a ludzie umierają. Yzulka - trzymaj się. Kondolencje dla Ciebie i męża.
-
No to super :D. Gratulacje Imili!
-
No, mam nadzieję że z Imili i bobasem będzie OK. Dziwi mnie, że tak długo zwlekają z CC- w końcu najważniejsze jest życie i zdrowie matki i dziecka a nie sposób w jaki urodzi....