rewelacja.

przeczytaj tez opis dodatkowy. gdzies tam jest. sa mniej lub bardziej kryjace w zaleznosci od tego czy nakladane na mokro czy na sucho. nie zatykaja porow i sa stosowane nawet po ciezkich zabiegach jak operacje plastyczne. ja bylam pierwsza uzytkowniczka duacu na tym forum i po moim tradziku naprawde zostala tlusta skora. ale jak uzywam podkladu to mnie troche jakby zapycha i widze ze cera sie zanieczyszcza. teraz stosuje puder mineralny i nie mam tego problemu. nie gwarantuje jednak, ze u wszystkich zadziala podobnie. probki kosztuja 3zl wiec mozna sprobowac :) pozdrawiam :)

http://kosmetykidlaciebie.pl/sklep/mineralny-puder-pielegnujacy-pearl-beauty-p-2583.html

uzywam tego pudru ale jakies 20zl jest ponoc tanszy w biolander. pozdrawiam :)

ja kupowalam przez internet kosmetyki mineralne firmy rhea: http://kosmetykidlaciebie.pl/sklep/kosmetyki-mineralne-podkLady-c-329_335.html ale dziewczyny pisaly ze w biolander sa sporo tansze. nie sugeruj sie kolorami na stronie tylko najlepiej zamow probki. Kosmetyki sa sprzedawane w maciupenkich pojemnosciach ale bardzo wydajne. Ja zdecydowalam sie na nie bo wszystko inne mi nie pasowalo. Wyprobowalam : trzy podklady Vichy, dwa LRP, Bourjois, AA matujacy, Diorskin ultra mat, guerlain divinora. Tylko w ostatnim czasie. Teraz uzywam tylko pudru mineralnego (pearl beauty) i cera mi sie bardzo poprawila a przede wszystkim nie swiece sie tak strasznie jak kiedys. Mam probki podkladow i probowalam je ale latem zrezygnowalam bo wystarcza mi puder i niebieski korektor. a i mam tez za soba ziemie lavertu. tez super ale jak ktos sie nie opala to ciezko zaaplikowac zeby nie wygladac na opalona :) poczytaj na stronce o kosmetykach. pozdrawiam :)

ona20 a moze zainwestuj w podklad mineralny :) polecam pudry, korektory, podklady i roze mineralne. Ja juz chyba nie powroce do innych kosmetykow kolorowych. no moze z malymi wyjatkami ale poki co nie mialam niczego lepszego niz puder i podklad mineralny :) wyprobowalam juz troche rzeczy :) pozdrawiam :)

hej wszystkim, dudka jesli cie to pocieszy to ja mam 30lat i nie pale blisko poltora roku. jesli jestes mlodsza to masz nade mna przewage bo moze w moim wieku nie bedziesz palic nie blisko poltora a np. 5 czy 7 lat :) milego wieczora :)

kamilek nie przejmuj sie :) u wiekszosci palacych gdy rzucaja to pojawia sie kaszel i chrypka. Powinno to minac za jakis czas. Ja nie kaszlalam bardzo ale moj maz to ze dwa tygodnie myslalam ze wypluje pluca razem z nagromadzonym tam syfem :( pozdrowienia dla wszystkich :)

I razem jestesmy na dietce. Przestawilismy sie na zdrowe odzywianie zeby nie przybylo tu i owdzie. Ja juz kiedys pisalam, ze przytylam 5kg w ciagu roku od rzucenia palenia. Maz tez troszke przybral ale juz wczesniej. To, ze rzucilismy motywuje nas zeby zyc zdrowiej. :)

do dudka pytalas jak dlugo ciagnie do palenia. powiem ci szczerze, ze nie ciagnie kazdego dnia ale nawet po roku sa takie chwile, ze bardzo chce sie zapalic. sa takie momenty, w ktorym siegalam po papierosa i czasem robi mi sie cos takiego jakby wracal obrazek z przeszlosci i mam chec zapalic a nawet juz czuje jak to jest jak pale. ale to nie jest jakas ogromna pokusa i mozna jej sie latwo oprzec. teraz minie poltora roku BP i juz jakos mnie nie ciagnie ale jeszcze miesiac temu mialam takie chwile i pewnie nieraz sie jeszcze przydarza. Ale jak spaceruje i mi zaleci dym to od razu sie wszystkiego odechciewa. Straszliwy smrod. A i zapomnialam sie pochwalic wszystkim, ze moj maz tez juz prawie pol roku nie pali :D Nauczylismy sie spedzac czas razem BP bo kiedys bylo tak, ze kazdy robi cos swojego a na papierosa na balkon idziemy razem. A teraz wybieramy sie razem posiedziec przy kawce i porozmawiac. Odrywamy sie od wszystkiego i nie czujemy potrzeby zapalenia. pozdrawiam wszystkich i zycze kazdego nastepnego dnia BP :)

hej kochane :) dawno tu nie zagladalam. na szczescie czuje sie jakby mnie ten topik w ogole nie dotyczyl :) nie pale juz prawie poltora roku i zapomnialam, ze palilam. zycze wam i sobie wytrwalosci:) pozdrawiam :)

i tak chyba bedzie najlepiej zrobic. zycze ci powodzenia :) bardzo lagodnym naturalnym srodkiem regulujacym problemy hormonalne jest olej z wiesiolka. jest dostepny w kapsulkach do lykania a dodatkowo mozesz kupic tzw. kosmetyk w kapsulkach czyli olej z wiesiolka z firmy Gal i smarowac nim buzke przed nalozeniem kremu :) bardzo ladnie rozjasnia i \"uspokaja\" cere :)

duac nie pomoze na problemy hormonalne. to antybiotyk a antybiotykami niszczy sie bakterie. milego wieczoru :)

hej, duac to antybiotyk stosowany powierzchniowo wiec jesli lekarz dobral ci lek stosowanie do przyczyny tradziku to nie jest to leczenie objawow ale wlasnie przyczyny. Bakterie niszczy sie antybiotykami wlasnie. pozdrawiam :)

ja tam nie bylam nigdy przekarmiana tylko zawsze chuda. Od blisko 2 lat odzywiam sie zdrowo i jem bardzo duzo warzyw. fast food nigdy dla mnie nie istnial. nie sadze aby to powodowalo nagle w wieku 30 lat tradzik u mnie. ale zdrowe odzywianie polecam :) z mysla o zapobieganiu chorobom serca i cukrzycy. milego dnia :)

ooo :) ktos mnie pamieta jeszcze :) tak buzia ladna juz od wrzesnia. no i wlasnie dzieki bohaterowi tego topiku. zostala mi tylko tlusta cera i na to jeszcze nie znalazlam skutecznego lekarstwa :) ale nie narzekam. jak zaczynalam pisac o duacu to nie bylo tego watku jeszcze i nie mozna bylo go dostac w aptece a teraz rzesze fanow :) milego wieczoru :)

co do differinu to ja bym stosowala jak juz to tylko na noc z raz w tygodniu. mi tak zalecal dermatolog. wczesna wiosna a teraz to juz na calego slonko przypieka :) i na dzien koniecznie filtr :)

daga, sol z oliwka na mokro nie wysuszy skory :) moze byc zwykla sol kuchenna ale moze byc i inna. ja uzywam gotowego z sola. jest jakby mocniejszy niz cukrowy bo sol jest drobniejsza. musisz tylko uwazac zeby nie zastosowac go po depilacji bo bedzie pieklo :) po takim peelingu ladnie samoopalacze tez biora, rownomiernie, o ile ktos stosuje. pozdrawiam :)

daga, jesli moglabym ci cos zasugerowac to na problemy z plecami i dekoltem zrob taki sam peeling ale z sola. sol oczyszcza cialo a cukier odzywia. ja najpierw sie sola pilingowalam i wszystko ladnie sie wygoilo i skora jest bardzo ladna a teraz odzywiam ja cukrem. pozdrawiam :)

tez stosowalam polytar. bardzo fajny. super jest tez kerium z lrp. pozdrawiam :)

http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=4318 http://esentia.pl/Biocodex_Biodermine_krem_p25028.htm

w tym tygodniu w salonie pieknosci jest mowa o wadach i zaletach maseczkek domowych i kupionych w sklepie. :)

hej, ja juz pisalam, ze uzywam biodermine i jestem bardzo zadowolona. Natomiast skore nawilzam generalnie od wewnatrz bo pije bardzo duzo wody i jem sporo warzyw. Zachecona opiniami dziewczyn zakupilam wczoraj kapsulki z Gala do zewnetrznego stosowania. Nie bylo z wiesiolka tylko z koenzymem q10 i wiesiolkiem i wit. E i musze przyznac, ze sa rewelacyjne. Jedna wystarcza na twarz, szyje i dekolt. Slicznie pachna i chronia skore przed utrata wody. Dzisiaj odpbieram z apteki te z wiesiolkiem i je rowniez wyprobuje. Ja nie nawilzam skory kremami lecz raczej chronie ja przed utrata wody stosujac olejki. Jednoczesnie skora sie normalizuje i w rezultacie mniej przetluszcza. kasia Bosacka mowila kiedys, ze to nailzanie w kremach to troche sciema bo czasteczka wody jest za duza aby przejsc przez nasza skore. A np. wody termalne jesli nie sa po chwili osuszane chusteczka badz recznikiem papierowy, przyczyniaja sie do wysuszenia skory bo wilgotna skora zaczyna parowac oddajac wode nie tylko ze swej powierzchni ale i z glebszych warstw. Polecam ogladac salon pieknosci bo mozna sie tam wiele dowiedziec o roznych cudenkach typu kolagen (nabijanie ludzi w balon) MIlego dnia :)

LRP kerium jest super. Polecam :)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolagen polecam poczytac zanim na dobre rozgorzeje klotnia. Ogladalam salon pieknosci z klaudia carlos i byla tam mowa o tych cudenkach. generalnie to jedna wielka sciema za duze pieniazki. ten kolagen pozyskiwany z innych organizmow nie wchlania sie przez nasza skore. powinni zabronic producentom robienia klientow w balona.

hej, ja stosowalam lek homeopatyczny na tradzik w kropelkach. Niestety u mnie zupelnie sie nie sprawdzil. Ale nie oznacza to, ze innym nie pomoze. Nie pamietam nazwy tych kropelek. milego dnia :)