Minka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Minka
-
Tizinka, ja uważam, że AA to jedna z najlepszych firm. jeszcze się na niej nie zawiodłam i uwielbiam wszystkie produkty, których używałam: dezodoranty, toniki, kremy, płyny do higieny intymnej, mleczka, kremy i żele pod oczy. Super :)
-
Adrianno - a ja Lipfinity pozbywałam się z ust dwa dni. Na moich ustach była trwała jak cholera!
-
Ruda-lida, wiem, niestety, że kosmtyki, które mozna kupić za granicą i te kupowane w Polsce różnią się :( Dlatego warto kupować np. Yves Rocher, bo one przyjeżdżają prosto z Francji, nawet na opakowaniach nie ma polskich napisaów, tylko oryginalne i na nich nalepki z instrukcją po polsku. Myślę, że Francuzki nie używałyby byleczego. Dlatego ja bardzo lubię Yves Rocher i lubię też wiele polskich kosmtyków, które są po prostu u nas produkowane, np. Oceanic lub Ziaja. Ale na ten szampon Elseve chyba się skuszę ;) Anitko, a Ty masz coś ciekawego do odsprzedania? A może po prostu założymy oddzielny topic z ofertami, zamiast na Allegro bawić się w jakieś głupie aukcje, to będziemy wpisywać, co mamy do sprzedania, za ile i z jakiego miasta jesteśmy (no bo np. nie opłaca się wysyłać z Gdańska do Krakowa szamponu Fructis, który kosztuje 7 zł, więcej kosztowałaby przesyłka). Myślę, że to jest dobry pomysł. Jak ktoś ma coś \"zbędnego\" to niech zakłada taki topic (albo niech Anitka założy, to w końcu jej pomysł).
-
Wiecie, a mnie ta Neutrogena strasznie przesuszyła usta. A Nivea wręcz przeciwnie, uważam, że jest super. A i tak najlepszy jest Tisane :D
-
F. - zgadzam się, Dove jest do niczego. Tzn. jest skuteczny, ale miałam straszne uczulenie, skóra swędziała mnie jeszcze kilka dni po zmyciu. No ale co do Nivea to dziwią mnie te slowa krytyki, to niestamowite jak jesteśmy różne! Ja sobie nie wyobrażam, żeby złe slowo powiedzieć na Niveę (w kulce oczywiscie, bo sztyft rzeczywiście nie jest zbyt skuteczny). Ale tak samo było z szamponami Timotei. Wiele dziewczyn pisze, że im nie odpowiadają, a moim zdaniem są super! A zwłaszcza ten przeciwłupieżowy. Użwyam go jak nie mam łupieżu nawet, bo włosy są po nim świeże, lśniące, ślicznie pachną i jest ich jakby więcej. Miodowa odżywka Timotei też jest świetna. W ogóle bardzo te szampony lubię. Są dla mnie lepsze niż np. Elseve (chociaż jest jeden z tej firmy cuuuudny, taki chyba 3w1 do włosów cienkich lub delikatnych, pięknie pachnie, a włosy po nim są... mmmm... wspaniałe). Czy któraś z Was używała Elseve taki żółty, który reklamowała kiedyś Claudia Schiffer? Coś tam, że 70% mniej złamanych wlosów przy czesaniu. Zdaje się, że do zniszczonych i słabych. Jestem ciekawa, czy rzeczywiscie wzmacnia wlosy i czy nie przesusza, bo np. Elseve Nutrileum, który niby miał prostować, odżywiać wlosy (nawet na opakowaniu jest napisane, ze do włosów zniszczonych i nieposłusznych), tak mi włosy przesuszył, że dla mnie to jedna z największych porażek w ostatnim roku. Jest beznadziejny, wcale włosów nie odżywia. Nadaje się raczej do przetłuszczających się.
-
Akara - ja też bardzo lubię Nivea i też go cały czas używam, na zmianę z AA. Oba bardzo dobrze chronią i ślicznie pachną. Karolina, to chyba skuszę się na tego Addidasa. To rzeczywiście niedrogo.
-
Dla mnie najlepszy jest antyperspirant w kulce Oceanic AA. Super. Nie zauważyłam, żeby pozostawiał ślady.
-
Dziewczyny, a ja kupuję Ruby Rose w sklepie. Owszem, pierwszy raz kupiłam te cienie na bazarze, u Ruskich, ale później znalazłam je w \"normalnym\" kosmetycznym. A to znaczy, że są w sklepach.
-
:D:D:D Justa - to zależy. Czasami używam jednego np. przez tydzień. A później następnego :D
-
No to ja też chyba jestem chora! :) Mam 22 balsamy do ciała, 4 kremy na dzień, 3 na noc, 7 tuszów do rzęs, 34 pomadki, 5 odżywek do włosów,6 szamponów, itd. Po prostu jak idę \"po coś\" do Rossmanna (a tam taaaaak tanioooo), to nie mogę się powstrzymac... bywa, że zostawiam na stówę za jednym razem... I mam wiele niepotrzebynch rzeczy. Tzn. są potrzebne, ale jak już np. mam ileś szamponów, to mogę przez kilka miesięcy już nie kupować, a jednak kupuję, bo one są takie ładne, pachnące... ech... Ostatnio zaczęłam się trochę hamować. Ile można... W Rossmannie nie byłam już... MIESIĄC!!!! I właśnie zaraz się wybieram :D
-
anka011 a ile to coś kosztuje?
-
Krem Dove Body Silk jest super! Po niczym innym nigdy w życiu nie miałam tak cudownie gładkiej skóry!!!
-
jeordie - dzięki... tak właśnie myślałam... a mi przede wszystkim chodzi o gładkość skóry, o zapach już mniej (chociaż też lubię, jak balsam ładnie pachnie). Jedyny kosmetyk, który sprawia, że skóra jest napraaaawdę cuuudooownieee gładka to Krem Dove Body Silk. To jest po prostu cudo! Jak smarowałam się nim pierwszy raz, to miałam wrażenie, że w ogóle nie nawilża, nie czułam ulgi na skórze. Ale jak obudziłam się na drugi dzien.... jejku, co to za uczucie, sama do siebie się przytulałam, głaskałam ręce, nogi, nie mogłam nadziwić się tą gładkością. No i szukam i szukam, żeby znaleźć coś innego o podobnym działaniu (np. balsam do ciała z tej samej jedwabistej serii Dove nie jest już taki rewelacyjny). Na razie jestem zmuszona używac tego kremu. Bardzo go lubię, ale wiadomo, w końcu i zapach i opakowanie się znudzi ;) fajnie jest próbować wciąż czegoś nowego, no ale niestety nie znam żadnego balsamu, który aż tak wygładza skórę. Chciałabym znaleźć coś o zapachu np. owocowym. Dove jest ładny, ale ja z natury wolę świeże, owocowe, kwiatowe zapachy, Dove jest raczej syntetyczny (tzn. nie przypomina nic co istnieje w naturze) no i troszkę ciężkawy jak dla mnie.
-
Anusia, już miałam dawno spytać inne dziewczyny, czy ten balsam oprócz pieknego zapachu (wąchałam w sklepie) wygladza skórę?
-
Anusia, już miałam dawno spytać inne dziewczyny, czy ten balsam oprócz pieknego zapachu (wąchałam w sklepie) wygladza skórę?
-
baby - ja też ciągle i ciągle go szukam i znaleźć nie mogę. Większość ekspedientek wytrzeszcza oczy i twierdzi, że takiego w ogóle nie ma. Ale moja przyjaciółka miała z podkręconą szczoteczką już dwa razy (i teraz też nie może znaleźć). Jakaś limitowana seria, czy co?...
-
Dzięki Electra...:) szkoda, że to nie jest krem dla mnie :( na ulotkach wygląda pysznie...
-
Electra, czy to jest krem do dojrzałej skóry? (ja mam 20 lat)
-
To dowodzi, jak jesteśmy różne... ja też ciągle miałam uczulenie na wszystkie dezodoranty, myślałam, że skórę pod pachami wydrapię do kości. Tylko antyperspirant AA mnie nie uczulił, dobrze chroni i ładnie pachnie.
-
Szrstkowłosa - pisałam o tym na innym topiku (o zniszczonych włosach), ja kilka dni temu kupiłam maskę na włosy Dove Hair Silk. Jest bombowa. Włosy są miękkie i błyszczące. Super! (a też miałam nieźle zniszczone)
-
Man_darynko, to nawet nie o to chodzi... Ja też nie narzekam na swoje rzęsy.. Ale Architect po prostu kruszył się już przy nakładaniu, sklejał strasznie rzęsy, zostawiał grudki, ohydztwo! Lepszy był chyba Ruby Rose za 6 zł :O
-
Man_darynko, to nawet nie o to chodzi... Ja też nie narzekam na swoje rzęsy.. Ale Architect po prostu kruszył się już przy nakładaniu, sklejał strasznie rzęsy, zostawiał grudki, ohydztwo! Lepszy był chyba Ruby Rose za 6 zł :O
-
Man_darynko, to nawet nie o to chodzi... Ja też nie narzekam na swoje rzęsy.. Ale Architect po prostu kruszył się już przy nakładaniu, sklejał strasznie rzęsy, zostawiał grudki, ohydztwo! Lepszy był chyba Ruby Rose za 6 zł :O
-
MJ - a jakiego tuszu Ty używasz?
-
Dziewczyny, czy któraś z Was zna JAKIKOLWIEK dezodorant (najlepiej w kulce) NIE ANTYPERSPIRANT? Rano używam antyperspirantu, ale np. jak się wykąpię wieczorem, to po cholerę na noc smarować tym skórę... Kiedyś było tego wszystkiego pełno, antyperspirant to było coś czego trzeba szukać, a teraz na odwrót, nie mogę spotkać żadnego \"normalnego\" dezodorantu, bez talku czy aluminium, takiego, który nie zatyka porów, ale tylko zabija zarazki.