AGA123

Witajcie dziewczyny!!! Na początku topiku pisałam troszeczkę, ale.....zrobiłam przerwę.Byłam tydzień w szpitalu(jednorazowe plamienie) i mam nadzieję że tam już nie wrócę.Podczytuję troszeczkę Was od wczoraj, ale nie piszę bo..........czuję się okropnie.Jakbym cały czas jechała na karuzeli.No i te paskudne mdłości.Do tego bóle podbrzusza co jakiś czas.Po prostu okropieństwo, ale daję radę:-) Z synem było odwrotnie,więc może to dziewczynka. Fajnie,że już myślicie nad imieniem dla dzidziusia:-) Anawid mam to samo poczucie winy co Ty.Mój syn ma 10 lat i to rozumie i głaszcze brzuszek.Twój maluszek pewnie na swój dziecięcy sposób rozumie,że mama żle się czuje.Głowa do góry:-) Idę się położyć, bo ta karuzela mnie wykończy:-) Trzymajcie się dziewczyny!!!!! A to dla Waszych maluszków

Dzięki dziewczyny! Niestety nie uspokiołam się .Mój gin ma teraz 10-dniowy urlop i chyba muszę znaleść innego lekarza. Na szczęście nic mnie nie boli a wręcz czuję jak moja dzidzia zagnieżdża się.Mam macicę dwurożną i maluszek będzie rozwijał się w lewej części macicy.Mam nadzieję, że to z powodu zagnieżdżenia.Ale już zacznę rozglądać sie za innym gin. Kiniu Madziu a kiedy te plamienia rozpoczęły się i kiedy zakończyły? Trzymam kciuki za Was i Wasze fasolki!!!

Witajcie stycznióweczki!!! Jestem kwietniówka 2008 i mam do Was pytanie o plamienia.Jestem w 7 tc i mam wszystkie prawidłowe objawy ale.....pojawia mi się śluz o zabarwieniu jasnosłomkowym ale czasami połączony jest trochę o kolorze jasnej kawy.Miałam też dwie nitki krwi.Kurcze proszę napiszcie czy to normalne i jeżeli macie rozeznanie to proszę napiszcie jak wygląda plamienie.Powiem szczerze ze boję się iż coś zaczyna się dziać niedobrego.A może to normalne, że kolor śluzu może mieć taki odcień. Dzięki z góry za odpowiedż!!!!!

Iwonko tc liczy się od pierwszego dnia miesiączki.Sorki za pomyłkę!!!

Iwonko gratulacje!!! Ale zazdrosze Tobie że już wiesz że z dzidzią ok i że serduszko bije. Choć nie zazdroszcze ginekologa.Dupek!!!Jak poszłabyś prywatnie to pewnie byłby najmilszy na świecie i od razu wszystko pokazał i tłumaczył. Nasze realia są okropne! Trzeba iść prywatnie, zostawić 100zł i wtedy będziemy traktowane po ludzku.Ciekawe po co płacimy tak duże składki ZUS!!! Temat rzeka, ale wściekam się okropnie na służbę zdrowia, a szczególnie takich lekarzy.Najważniejsze, że z dzidzią ok!!!! Tydzień ciązy liczy się od ostatniego dna miesiączki, dlatego u Ciebie 6 tydzień. Kochana lepiej znajdź dobrego lekarza, który poprowadzi Twoją ciążę do końca i do którego będziesz miała zaufanie. To dla dzidziuli

Witaj ewelka7 - kwietniowa mamuśko Gratuluję fasolki:-) Dziewczyny ale u nas spokojnie, ale mam nadzieję, że jeszcze troszkę i pojawi się nas więcej. Na razie to ja tylko jem i śpie..Mam ochotę na cebulę i czosnek i ogóreczki kiszone. Brzusio pobolewa okresowo, ale to rozciąga się macica.W pracy też jestem wydajna mniej o 30 %. Do lekarza idę 14 sierpnia i zobaczę moją kruszynkę na monitorze:-)Mam nadzieję, że wszystko z maleństwem dobrze. Madziu do 1 września za 2 tygodnie więc sukienka ślubna powinna być dobra. Awa 83 .Iwonka,deli25, Malina,fressia i inne kwietnióweczki 2008 co u Was słychać? Pozdrawiam!!!! A to dla Was

Witajcie dziewczyny! Hej Malinko!Jak samopoczucie? Witaj w klubie kwietniówek:-) Mam do Was pytanko?Jak z Waszymi objawami?Czy macie już jakieś? W którym tygodniu idziecie do lekarza? Ciekawe w którym tygodniu usłyszymy nasze małe serduszka?Ponoć można i w 7 tygodniu? Już czekam na ten moment:-) Pozdrawiam!!! A to dla WAS:-)

Witaj Magdziu! Mam 34 lata, super mężusia, 1 synka i coś mi się wydaje, że będzie 2 synuś. Narazie czuję się dziwnie - delikatne samolociki, ból podbrzusza szczególnie lewy jajnik, plecki bolą,nie mam ochoty na jedzenie, delikatne mdłości i jestem śpiąca i zmęczona. Mam nadzieje, że wszystko z dzidzią ok, ale z cieszeniem poczekam na wizytę u lekarza. Planuję iść do lekarza ok 13,14 sierpnia. Staraliśmy się dwa miesiące. W 3 miesiącu nie chciałam, bo z jedenej firmy zwolnili mnie ( firma likwiduje się zwolnienie grupowe), miałam podjąć pracę w drugiej firmie.Muszę porozmawiać z panią prezes drugiej firmy i pójde na zwolnienie z pierwszj firmy.Niestety tylko do dnia porodu.Trudno! Kurcze ale się rozpisałam i pewnie troszkę chaotycznie, ale ....samolociki:-)

Kasiu Kubuś cudny!!!!Gratulacje!!!Az lezka kręci się w oku patrząc na takiego cudnego chlopczyka:-)

Witam dziewczyny Masz rację hormony buzują:-) Z chęcią pogadam sobie z Wami,ale teraz to muszę już do lóżeczka, spać.Jutro rano do pracy:-( Jutro zajrzę do Was Nie dajcie się podejść tej znajdzie;-)

Piszę na innym forum, ale podczytuje sobie różne temaciki. I czasami tak denerwują mnie pomarańczowi i inni debile, którzy mają pożywkę z cudzych problemów, że dzisiaj nie wytrzymalam.Napisalam co o tym myślę naprawdę.Na formu spotykają się ludzie,żeby między innymi poradzić się innych,poznac mile osoby, porozmawiać na różne tematy i dobrej wierze i czasami wchodzą tacy wariaci i ....szkoda slów!!! Najlwpiej ignorować ich glupie zaczepki! Ewa podziwiam Ciebie za wytrzymalość i stoicki spokój

Jadzia to jakaś schisofreniczka!!!Albo stary dziad który siedzi w domu i schizuje z nudów i swojej wredoty!!!Jadziu idź lepiej do lekarza po leki na chorą glówkę:-) Cieplutko pozdrawiam kochana;-) A teraz spadaj!!!

Mamulko proponuję betę. Ona najszybciej da wlaściwą odpowiedż na Twoje wątpliwości.Kochana tylko nie nastawiaj się, że to już........ Nie to żebym źle życzyla,wręcz życzę pozytywnego wyniku,ale .....to rozczarowanie szczególnie za pierszym razem okropnie boli. Życzę z calego serca oby to byla ........:-) Monisiu ja to już mam @ i choć nie nastawialam się to ...... Rozumiem Twoją zlość na @ :-) Przyjmij ją z godnością:-) A niech nie myśli sobie, że zawsze będzie nas zlościć:-) To może obrazi się i ucieknie od nas na 9 miesięcy;-)

Pokuniu rozumiem Ciebie kochana i ściskam:-)To pewnie mega dól i rozżalenie.To minie i będzie lepiej:-) Może lepiej jak zajmiesz się pracą i przestaniesz ciągle myśleć o tym czy już.... Na pocieszenie dodam, że moja koleżanka starala się dlugo o dzidzie i jak tak naprawde zrezygnowala, kupila pieska na pocieszenie , zaczęla remontować domek to ....okazalo się że nosi fasolkę w brzuszku. Wiesz to dopiero mój 2 cykl i mam już dosyć wsluchiwania się czy to już... każde uklucie brzucha.....co oznacza, czy piersi są ......,o kurcze mdli mnie pewnie..... Boże ale się umordowalam:-) KONIEC!!! Kończy mi się praca i czas zacząć szukać nowej. Od miesiąca jestem wlaścicielką dzialki ogrodowej,dodam że zaniedbanej i balam się popracowac bardziej bo.... Daję na luz!!! M pracuje za granicą i staranka są utrudnione, ale ..... nie będę się zabezpieczać... poprostu może bociek zajrzy w okienko;-)

Oj Ty lakomczuszku;-) Mam nadzieje, że smakowal ten slodki grzeszek;-) Nie przejmuj się,pewnie od 1 eklera nie będzie az tak źle! Ale skoro cukier sporo podskoczyl, to lepiej już nie grzesz ;-)

Roksanko mój brat jak byl dzieckiem to tak bolaly go nóżki, że do ubikacji musieliśmy go nosić.Jako 4-latek byl w szpitalu,oczywiście lekarze nie stwierdzili co mu dolega.Dzisiaj ma 29 lat i 195 cm, no i problemy z jednym kolanem.Przypuszczamy, że za szybko nagle podskoczyl ze wzrostem w stosunku do masy ciala.Nawet teraz jest szczuply i nie może przybrać na wadze. Mam nadzieje, że lekarze stwiedzą co dolega synusiowi i zaaplikują odpowiednie leki.Oby biedak się nie męczyl tak jak mój braciszek. Wiem jak ważne jest zdrowie dziecka dla matki i trzymam kciuki za zdrówko synka:-)

Beguś tak szybko masz owulkę czy to pęcherzyk z poprzedniego cyklu?Duży chyba jak na ten dzień cyklu? Wiesz, pani doktor raczej nie mówilaby bajek,ale jeżeli masz wątpliwości to waet iść do innego gin na usg dopochwowe, żeby zweryfikować i uspokoić swoje wątpliwości. Przyjemnych staranek;-) No i oczywiście owocnych:-)

Mamulko życzę Tobie 2 kreseczek!!! Ale zrobilabyś M niespodziankę!!! To Twoje pierwsze staranka o ile się nie mylę i życzę Tobie żeby byly ostatnie!!! :-) Pokuniu wiem jak serduszko boli jak ma przyjść @.Ta nadzieja która żyje w naszych sercach ..... Mam nadzieje, że jednak nie zagości u Ciebie ta wredota! Moni co Ciebie??? Staranka pewnie zakończone:-) Teraz niech efekty rosną!!! Ronju jak samopoczucie?Już lepiej?

U mnie dzisiaj zagościla @ na dobre.Dobrze, że nie nastawialam się na ten cykl.Choć i tak serduszko boli.Kolejny cykl odpada, bo M przyjedzie tylko na komunię synka, czyli przed owulką i zaraz wyjeżdża. Poźniej już po owulce i to sporo, prawie na sam @. Trudno! Chyba już wiem od czego mam takie boleści brzucha.Stres spowodowany likwidacją firmy. W piątek znowu jakieś nowe pomysly dotyczące zwolnienia i dostalam ataku jak cholera. W tej sytuacji i tak pewnie z dzidzi nici, ponieważ stres nie sluży zajściu w ciążę.Później zacznę szukać nowej pracy i za nim podejmę decyzję to...... Tak naprawdę to uwielbiam pracować.Daje mi to ogromną satysfakcję.Mój M wie o tym i boi się że już w ogóle zrezygnuje z dzidzi.Może i troszkę w tym racji?Chcialabym dziecko ale .... co z pracą? Rok przerwy w zawodzie...Wiem,że można to pogodzić , ale..... Trzy lata temu prosilam męża o dzidzię.Teraz sytuacja się odmienila. Ale i tak będę probować! :-) A piszę tak pewnie dlatego że @ przylazla!!!I że M daleko i że nie może utulić mnie i że mi smutno i ciężko bez niego i że nawet nie ma kiedy starać się o dzidzię:-( A teraz sobie poryczę i mi przejdzie!!! Dalam upust swoim emocjom i może będzie lepiej:-)

Koko moje stranka skończylam na 10/11 dc i pewnie za szybko.Chociaż gin mówil, że w sprzyjających warunkach to mogą przeżyć lobuzy nawet 8 dni:-) Jeżeli masz śluz plodny to chlopaczki mogą przeżyć dlugo;-) A co bliźniaków to też może być prawdopodobne. Lekarz sam mówil o fali bliźniaków w ostatnim czasie, więc .... u Ciebie wszystko możliwe;-)

Co do mich boleści brzucha to kazal iść do ogólnego a najlepiej to do chirurga.Pytal, czy mialam ostatnio jakieś stresy, bo to one mogą byc przyczyną moich problemów. Brzuszek nadal pobolewa i nawet mam 37,2 od 2,3 dni.Może to na okres?A może wizyta u chirurga rozwieje moje obawy.Może zaczyna mi się stan zapalny dlatego ta podwyższona tempka i brak apetytu, ogólne zmęczenie. Jutro mam dostać @ i przyznam szczerze czekam na nią.Jeżeli wiem, że nie jestem zdrowa i do końca nie wiem dlaczego i co mnie jeszcze czeka to .....lepiej jeszcze nie teraz :-( Zresztą czuje bóle okresowe, choć piersi i sutki swędzą ;-) Robilam już test w 25 dc i jedna kreska.Nie będę robić już testów bo i tak nie nastawilam się na ten cykl. Gin oczywiście śmial się z mojej podwyższonej temki, że może oznaczać...... Kazal brać folik i do dziela :-) No i czeka na mnie z dobrymi wieściami:-)

Cześc dziewczyny! Wczoraj bylam u gin i wszystko w porządku. Ginekologicznie jestem zdrowa jak ryba. oprócz nadżerki.Zrobil usg dopochwowe i z jajnikami jak najbardziej spoko, czyściutkie, zdrowiutkie,równych wielkości. Pytal, czy bralam anty i dlaczego przestalam.Powiedzialam,że bylam po nich ospala.On na to, że mam dużo jakiś hormonów(nie pamiętem jakich) więc powinnam nie mieć problemów z zajściem w ciążę.Pytalam,czy powinna zrobić sobie badania hormonalne, może monitoring?Powiedzial, że nie widzi potrzeby,że wszystko ok i naprawdę nie mam co się martwić.Powiedzial,że tak od razu to się nie zachodzi i czasami trzeba poczekać do 6 miesięcy, albo i dlużej. A i muszę dodać, że z w moim ;-) wieku z jajeczkami bywa różnie, można zajść nawet w ciążę bliźniaczą :-) Na poczekalni może z 4 kobiety w ciąży ,ale te brzuszki to mają piękne!!!Jedna to prawie na ostatnich nogach, brzuszek już się jej obniżyl. Spotkalam tam swoją koleżankę, która rozpoczęla proces leczenia u niego i od razu zabral się do sprawy. Od 2 lat stara się o dzidzię a poprzedni gin kazal czekać, ssać luteinkę.Teraz jest już po laparoskopii i rozpoczyna monitoring pod czujnym okiem mojego gin. Moja koleżanka nie ma owulki ale teraz po udrożnieniu jajowodów ma nadzieje.Dodam, że miala torbiele, cystę która blokowala owulkę. Mam nadzieję,że teraz po tych wszystkich przejściach będzie miala dzidzię.

Janeczko temp nie mierze, bo i nawet nie mam czasu .Rano prędko do pracy. Dzięki za podpowiedź.Napewno będę chciała monitoring i inne badanka.Ten ból jajnika jest niepokojący. Acha! Co do mojego wypowiedzenia to kadrowa była i zabrała i będzie przerabiać wszystki dokumenty na grupowe zwolnienia więc mam jeszcze troszkę czasu:-)

U mnie też nadchodzi @. Wiem bo robiłam test strumieniowy i jedna kreska. Ale te objawy...To chyba nasze marzenia;-) Dzisiaj idę do gin i ....sama nie wiem o co go się pytać i o jakie badania poprosić. Napewno usg dopochwowe, a pożniej???Mam mętlik w głowie. Pewnie wymęczę o te torbieliki,może pozoim hormonów? Zresztą jest znanym i dobrym lekarzem i pewnie sam coś zaproponuje. Mam nadzieje, że będzie tak dobry jak gin Begi:-) Pozdrawiam!!!!

Ronju ... uszy do góry!!! Rozumiem Twoje rozczarowanie i ogromnie współczuję Wiesz wg teorii cylkiczności zajść w ciążę to może faktycznie u Ciebie maj,czerwiec będą szczęśliwe.W końcu Ineczka to ``marcowa kotka`` po raz kolejny ;-) Może do tego czasu jakaś wizyta u gin,żeby zobaczyć czy wszystko ok? A może lepiej jeden cykl odpocząć od tych staranek i myśli czy to już? Trzymaj sięi nie poddawaj dziewczyno !!