Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ziolka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ziolka

  1. zapomniałam dodac, ze gin przepisał mi duphaston po 2 tabl. dziennie i kazał za dwa tygodnie zrobić test ciążowy, takze przede mną dwa ciężkie TYGODNIE wyczekiwania, wrrrr, ale mam nadzieje ze bedzie na co czekac:):):)
  2. część laski:) ufff, już jesteśmy po. Mój strach był zupełnie niepotrzbny, gdyż zabieg jest prawie bezbolesny. Gin powidział, ze mamy bardzo duże szanse na powodzenie, mój pęcherzyk pięknie pękł i było dużo płynu owulacyjnego a takze ciałka zółtego oraz dużo śluzu płodnego. a także grube endo także warunki przygotowane niezłe, mój mąż o dziwo też miał dzisiaj wyjątkowo niezłe wyniki, lekarz powidział ze właściwie do przeprowadzenia inseminacji potrzebne jest ok. 1 mln wybranych dobrych plemników, a on miał ich 20 mln, więc szanse są spore. Teraz pozostało uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty, czego strrrasznie nie lubie, jak zreszta wy wszystkie.:) nadwislanka - ja też byłam zdiwiona ze to kosztuje tam 400zł, bo własnie słyszałam wcześniej ze koszt inseminacji to ok. 700zł, a tu miła niespodzianka, bo prawie polowę taniej. Do dziewczyn, które mają cienkie endo - nie wiem czy pamiętacie, ze ja tez miałam z tym problem , a w tym cyklu bardzo ładne i to przy braniu clo. Moge tylko powidzieć, ze ostatnio piłam herbatki z żurawiny i pokrzywy (któras z dziewczyn tutaj mówiła ze to pomaga wiec spróbowałam) i byc może ze to własnie pomogło.:) Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki, zeby się udało;) ja tez trzymam za was wszystkie, powodzenia kochane:)
  3. nadwislanka - inseminacja bedzie kosztować 400zł, a badań mi zadnych nie zlecił, ponieważ miałam ze sobą wszystkie badania od mojego gina, wiec je przejrzał, ale posiewu i czystości pochwy mi nie zlecił, być może dlatego że chciał wykorzystac jeszcze ten cykl, a ze to ostatni dzwonek, bo pęcherzyk juz był duży i wkażdej chwili mógł pęknąc, to podjął taką decyzję.
  4. czesc wszystkim:) Jolka - wielkie gratulacje:D, no nareszcie na tym topiku przybywa dobrych informacji, a co za tym idzie nadziei dla reszty dziewczyn, ze nam tez się w koncu uda:) Gabonik - czemu tak cie dziwi nasza decyzja? skoro kolejny lekarz z rzędu powiedział, ze naturalnie praktycznie nie mamy szans na dzidziusia ( no i widocznie tak jest skoro juz tyle czasu się staramy - zaznaczę że od 1,5 roku staramy się bardzo, a wcześniej czyli od 3,5 roku nie stosowaliśmy zadnych środków anty) no to chyba nie ma na co dłużej czekać, zwłaszcza ze ja w maju skończę 30 lat. Bardzo się cieszę, ze to już jutro i wogóle wykluczyliśmy już mozliwość naturalnytch prób:)
  5. Czesc dziewczynki!!! Właśnie wróciliśmy z tej prywatnej kliniki:):):) Dobre wieści:) Gin potwierdził to co przypuszczał moj lekarz, że z takimi wynikami nasienia u mojego męża to nie ma sensu starać sie normalnie zajść w ciążę, bo szanse są marniutkie, ale zrobił mi usg i się okazało ze moj pęcherzyk jeszcze nie pekł:), a endo - uwaga!!! ponad 13 mm, ze az sam się zdziwił, ze przy clo jest takie cacy i jutro mam zapodac sobie pregnyl, a w sobotę rano ....... inseminacja:):):) więc ten cykl jeszcze nie jest stracony:):) Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki, zeby nam się udało;) szalak miałas rację z tym czekaniem, bylismy umówieni na 19 a weszliśmy 15 po 20; ale sie opłacało to czekanie:)
  6. Nadwislanka - dziekuje ci bardzo za słowa otuchy i dobre rady, jesteś bardzo mądrą ddziwczynką:) i masz bardzo zdrowe podejście do tych spraw. Ja też staram się myśleć racjonalnie i nie załamywać się, ale czasem na chwilę człowiek sie poddaje temu złemu nastawieniu, na szczęście u mnie to szybko mija. Mój mąż wie o tym i sam mi o tym mówi, że jestem dla niego wielkim oparciem i już nie raz stawiałam go na nogi, do pionu - niestety troche jednak mnie to kosztuje, bo muszę byc w tym wszystkim dobrym psychologiem, no i czasami to ja muszę \"mieć jaja\", ale na szczęście rodzice wychowali mnie w przekonaniu że życie to nie zawsze jest bajka i trzeba umiec stawiac czoło przeciwnościom losu - tak robie właśnie, stawiam im czoło i wychodzę naprzeciw, będę walczyc i liczę na wygraną, czego i Wam wszystkim życzę moje towarzyszki niedoli:)
  7. czesc wszystkim :) Gabonik - dzięki za pocieszenie, dzisiaj juz tez nie widze tego w takich czarnych barwach i sądzę ze nie jest jeszcze tak tragicznie, bo na całe szczęście dobrze ze wogóle sa te plemniki:) najgorsze własnie tylko w tym wszystkim jest to, ze moj mąż ma dosyc słaba psychkę i strasznie się wszystkim stresuje, a w dodatku ma nerwicę (wychował sie w domu, w którym był ojciec alkoholik, a to się strasznie odbiło na jego zdrowiu psychicznym) i mysle ze to może być głowny powód tego słabego nasienia, ale pocieszam sie tym ze jeszcze nie wszystko stracone:) dzisiaj zapisałam nas na czwartek na wizyte do prywatnej klinki i zobaczymy co nam powiedza. Dowiadywałam się o inseminację - jej koszt to 400 zł. Nie jest mało, ale trzeba wszystkiego próbować i na tym nie oszczedzac, najwyżej sprzedamy samochód, ale mam nadzieje ze moze wogóle obejdzie się bez inseminacji i damy radę normalnie:) czego i wam wszystkim zyczę;)
  8. Sejasta - jeden pęcherzyk dominujący to uwazam ze jest to wystarczająca ilośc do tego aby zajsc w ciąze, a jesli chodzi o większa ich ilośc pęcherzyków to owszem w każdym jajniku jest ich po kilka tylko ze nie wszystkie musza urosnać do rozmiarów pozwalajacych na wyklucie sie z nich jaja, a jezeli tak jest (co sadze w niewielu przypadkach ma miejsce) wtedy jest prawdopodobienstwo ciazy mnogiej, a jak wiemy takich przypadków jest niewiele, wiec czemu tak cie to dziwi? Gdzie ty wyczytałas ze dziewczyny mialy po 3,4,5,6 pecherzyków, bo chyba cos musialam ominac?
  9. czesc wszystkim:) Lojka - już ci gratulowałam wcześniej, ale jeszcze raz nie zaszkodzi, wiec serdecznie ci greatuluje:):):) U mnie dzis 12 dc, byłam u gina na usg i wszystko jest w należytym porządku:pęcherzyk wielkosci 22,9mm na 17,3 mm; endo 7,3mm - niezbyt wielkie, ale w porównaniu z poprzednim cyklem to jest olbrzymie no i wszystko byłoby cacy, gdyby nie jedno ale.... moj gin był bardzo zdziwiony, ze wogóle do niego jeszcze przyszłam, bo był pewien ze po ostatnim cyklu(tez było ładne pęknięcie) przyjde do niego, ale na potwierdzenie ciąży. I wiecie co jeszcze mi powiedział? ze w tym momencie jego kompetencje się kończą, bo ze mną wszystko jest ok, a on leczy tylko kobiety, jego zdaniem problem w naszym przypadku leży po stronie męża:( i wiecie , chyba ma rację, bo jak wcześniej pisałam jego wyniki nie były rewelacyjne - mała ilość plemników i mała ruchliwość, powiedział także, ze taka kurację mozna zrobić tylko prywatnie, bo w publicznym to szkoda czasu i ze to kosztuje ok. 10.000 zł. Dziewczyny jestem załamana, nie wspominając już o moim mężu, który załamał się tak, ze o przytulankach to nawet dzisiaj mowy nie ma, az go nie poznaję:( Proszę, jeśli któras z was zna jakies metody na poprawe nasienia i spotkała się z takim problemem - piszcie, będe wdzięczna. Sory,ze tak smęcę- tutaj takie wesołe dziś wieści, a ja wam psuje nastrój, ale musiałam się wygadac, bo nie mam do kogo:( Szalak - chyba jednak bedziemy musieli skorzystac z usług tej twojej kliniki, bo własnie o niej wpomniał moj gin.
  10. Cześć dziewczynki - i znów poniedziałek, wrrrrr:( jak ja ich nie lubię). U mnie dzisiaj 12 dc i wizyta u gina - ciekawe jak tam się maja moje pęcherzyki;) Właśnie, a propos cienkiego endometrium (nadwiślanka witaj w klubie :) - u mnie w ostatnim cyklu miało tylko 5,6 mm!!! i podejrzewam właśnie, że mogło dojść do zapłodnienia tylko jajo nie miało się w czym zagnieździć:((test w 10 dni po owu wykazał II kreski tylko ta druga była mało widoczna, ale jednak). Dziewczyny, proszę jeśli znacie jeszcze jakieś metody na zwiększenie endo, piszcie - pokrzywa na mnie tez nie działa:( Dzięki:) szalak - lepiej sie wstrzymaj z tym testem, wiem ze to cięzko bo człowiek jest niecierpliwy jak czegos bardzo pragnie, ale wiem również z własnego doświadczenia, że rozczarowanie jest mniejsze jak się dostanie @, niż jak sie zrobi test i nie ma na nim upragnionych II. Cierpliwości, a na razie do dzieła;):)
  11. Cześć szalak i pozostałym dziewczynom :)- nie odzywam sie, bo nic ciekawego u mnie sie nie dzieje, dziś 9 dc - przedostatni dzień z clo, a w poniedziałak do gina na usg i do dzieła;) Lojka - gratuluje ci serdecznie i bardzo sie cieszę:):):) Dodałaś nam otuchy, że może w końcu i nam sie uda:) na pewno!
  12. Nick...........Miasto.........1dc........Termin @......Czas staranek Nadwiślanka........70 km od W-wy.....7.11......29m-cy K***............60 km. od Bydgoszczy...?......?......17m-cy Agawa81..........Wa-wa.........31.10...........27.11..........10m-cy Limako............Wrocław.........29dc........09.11...........17m-cy marzenaaa........Zawiercie.......29.10.......26.11...........12m-cy Gabonik............Bielsko-B........10.11......08.12...........31m-cy gnieszka........60km od Szczecina..20dc........21.11.........14m-cy ziolka..............Lublin..........09.11...........09.12..............18m-cy Szacha.............Toruń...........16dc.........01.12.............15m-cy lojka32............Głogów...........31dc..........15.11............12m-cy
  13. Nick........... Miasto......... 1 dc........ Termin @...... Czas staranek Nadwislanka ........ 70 km. od W-wy..... 7.11....... 5.12...... 29 m-cy K*** ............60 km. od Bydgoszczy ... ? ...... ? ...... 17 m-cy Agawa81..........Wa-wa.........9dc...........26.11...........10m-cy Limako............Wrocław.........29dc........09.11..........17 m-cy marzenaaa........Zawiercie.......10 dc .......26.11 .........12 m-cy GaboniK............Bielsko-B........1 dc........08.12......... 31 m-cy gnieszka......60 km od Szczecina..14 dc......21.11.........14 m-cy ziolka..............Lublin...............5 dc.......09.12.........18 m-cy Szacha.............Toruń...............11dc .......01.12........15 m-cy
  14. agawa - zycze powodzenia w starankach;):) a jakie mialas endo jesli mozna zapytac?
  15. Czesc wszystkim laskom:) k*** - szkoda że cię z nami nie będzie, potrafiłaś dac porządnego kopniaka, jak któraś się załamywała i od razu czlowiek wracał do pionu - będzie nam tego brakowało:) szalak - miło cie widziec:) Jesli chodzi o usg to nie jest absolutnie bolesne, gin wkłada do pochwy taki owalny przyrząd na który nakłada prezerwatywe i odjazd (mnie się ten przyrząd kojarzy z jednym;) ale mysle ze to malo istotne:) Gin sprawdza dzieki temu badaniu wielkosc jajników, czy są pęcherzyki Graffa i jakiej sa wielkości - ogólnie tym badaniem sprawdza się czy nastapiła owulacja lub kiedy może nastąpic i czy wszystko jest w porządku z narządami - nie ma sie czego bac:):):)
  16. paulka - a co tam u ciebie ciekawego, opuściłaś nas? poopowiadaj nam trochę jak znosisz ciążę:)
  17. gwiazdka - witam na naszym topiku :) nie załamuj się, bo to w niczym nie pomoże, a raczej może zaszkodzić:) ja tez mam bardzo nieregularne cykle - opóźnienia od 1 - 3 tyg. i oczywiście cykle bezowulacyjne:( (byc może ze to jest przyczyną tych opóźnień), ale z clo dopiero zaczynam drugi cykl i jak większość z nas jestem pełna nadzieji ze tym razem się uda:) głowa do góry dziewczyno, będzie dobrze:)
  18. Dziewczyny dzięki, ale już nie potrzebuje info na temat brania Luteiny, sama sobie znalazłam odpowiedź:) jednak internet to fajna rzecz...:) Jeśli ktoś potrzbuje informacji to podaję stronkę, tam jest wszystko opisane:) http://www.adamed.com.pl/produkty.asp?who=1&id=5&lang=pl :):):)
  19. Nadwiślanka - zobacz co znalazłam w neciena temat tego leku tamoxifen, ja poczytałam i jakoś mnie zniechęcił ten lek, ma sporo skutków ubocznych. Podaję ci stronkę: http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryArchiwalne/06/OCR%2014.html :) Napisz co o tym myslisz i czy twoja gin dobrze zrobiła przepisując ci go?:)
  20. czesc szalak - milo cie widziec na topiku:) nie łam sie tak i nie mysl tak o sobie, bo to nie jest twoja wina, taki juz nasz los:( co do wywalonego bebecha to u mnie dzisiaj 1 dc i wszystko mnie boli, leje sie jak z kranu a bebech mam dwa razy wiekszy, wiec samopoczucie tez mam do d... ale jakos to przezyje:) Tobie tez radze wziąc sie w garść:), ja już sie wzięłam i pozytywnie nastawiłam na ten cykl - musi byc dobrze tym razem, bo jak nie ... e tam nie ma takiej opcji K*** czemu się nie odzywasz, wszystkie czekamy na jakies info od ciebie, daj znac co i jak:) nadwiślanka - b. się cieszę ze ci się wchłonął ten pęcherzyk i nie masz juz z nim problemu:) dzieki za info odnośnie leczenia cienkiego endo, mam ten sam problem:) zapytam się mojego gina czy ja też nie powinnam raczej brać ten tamoxifen dziewczyny, możecie mi udzielic informacji, ponieważ czytałam że prawie każda z was bierze luteinę, a mój gin wogóle o niej nie wspomniał, więc czy konieczne jest jej branie przy clo i starankach o dzidziusia?:)
  21. Nick........... Miasto......... 1 dc........ Termin @...... Czas staranek Nadwislanka ........ 70 km. od W-wy..... 7.11....... 5.12...... 29 m-cy K*** ............60 km. od Bydgoszczy ... ? ...... ? ...... 17 m-cy Agawa81..........Wa-wa.........9dc...........26.11...........10m-cy Limako............Wrocław.........29dc........09.11..........17 m-cy marzenaaa........Zawiercie.......10 dc .......26.11 .........12 m-cy GaboniK............Bielsko-B........26 dc........09.11......... 30 m-cy gnieszka......60 km od Szczecina..14 dc......21.11.........14 m-cy ziolka..............Lublin...............1 dc.......09.12.........18 m-cy Szacha.............Toruń...............11dc .......01.12........15 m-cy
  22. No i przyszedł ten nieszczęsny czwartek a wraz znim przyszedł @:( Więc zaczynam od początku - u mnie 1 dc:( 2 cykl z clo Czuje się jak kartka papieru zmięta w kulkę i kopnięta przez jakiegoś przechodnia w kałużę:( Wszystko jest do d..y. a po głowie krąży mi w tej chwili tylko jedno pytanie: \"Dlaczego mi nie wyszło do cholery nawet z tym clo\":( Najchetniej poszłabym do domciu i położyła się do łóżeczka, ale niestety życie jest brutalne i muszę siedzieć w pracy, a to dopiero początek dnia buuuuuu Obawiam się że nie będę dzisiaj raczej zbyt miła dla ludzi:( ale mam to cholera gdzieś, chce mi się ryczeć:(
  23. szalak - zawsze można zmienic gina:) dzieki za życzenia, ja też ci zycze tego samego i wam wszystkim dziewczynki zycze:)
  24. szalak - moj mąż robił w tej klinice badanie nasienia (50 zł). Jeśli chodzi o mnie to ja nic nie płacę za wizyty u gina, tylko za badania, bo on ma podpisaną umowę z NFZ, płacę tylko za badania, które tez są na miejscu. Mnie osobiście nie stać byłoby na prywatne leczenie:(
×