

ziolka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ziolka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 16
-
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej:) u mnie pudło, zalało mnie z samego rana, także nawet testu nie zrobiłam. I od samego rana jade na prochach, juz nie pamietam kiedy miałam taki bolący @. Eh, maja się te kobitki, chciałabym być chociaż przez miesiąc facetem:D szacha - obyś ty dostarczyła nam dobrych wieści w niedziele, trzymam cały czas kciuki za ciebie, i za wikee i za was wszystkie:) Pozdrawiam, biorę się za robotę, bleee:P -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szacha - trzymama mocno, mocno kciuki:) Ja według moich wyliczeń powinnam dostać @ dzisiaj, ale jak na razie cisza, nawet żadnego, więc chyba polecę po test do apteki i jutro rano też zatestuje, żeby nie przegapić sprawy tak jak ostatnim razem:( Ale podejrzewam że to tylko opóźnienie, nic więcej, więc sie nie napalam, bo to by było chyba zbyt piękne żeby było możliwe. Tyle lat nic i teraz by tak miesiąc po miesiącu? Nieee, niemozliwe. -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki:) No myslałam wczoraj, ze wyjdę z siebie i stanę obok:D Tyle ciekawych rzeczy sie tu wczoraj działo, a ja na żaden post nie mogłam odpowiedzieć, bo przez cały dzień nie otwierała mi sie ta stronka, gdzie sie pisze posty i odp., no normalnie się wściekłam:D ale dzisiaj juz jest ok, wiec zaczynam:) szalak - cieszę sie kochana że już jesteś w domciu ze swoim malutkim szczęsciem i możesz nacieszyć sie nim w spokoju w domowych, a nie szpitalnych pieleszach:) Dobrze ze już wszystko ok, zobaczysz ani się obejrzysz, a maluszek zacznie raczkować i mówic do ciebie \"mama\":)Trzymaj sie i dbaj o was oboje i odezwij się czasem na gg, jak Michaś będzie np. spał :D wikaa - trzymam mocno, mocno kciuki za powodzenie inseminacji, będzie dobrze:) migmig - jeśli hodzi o przyjmowanie leków przed inseminacją to różnie z tym bywa... Jak miałam inseminację na cyklu stymulowanym clo, to miałam podawany pregnyl, ale jak miałam na cyklu naturalnym, bez clo to nie miałam pregnylu, i żadnych innych leków. To zależy od pacjentki i lekarza. Zazwyczaj lekarze podają pregnyl, żeby wiedzieć mniej więcej kiedy robić ins, bo wtedy można łatwiej wyliczyć pęknięcie pęcherzyka, ale powiem szczerze że najlepiej, jeśli oczywiście nie ma problemów z owu, to zrobić dwie inseminacje, jedna przed pęknięciem, a drugą zaraz po peknięciu pęcherzyka, podobno wieksza skuteczność:) Ja nie wybróbowałam tej metody, ale jesli jeszcze kiedys będę podchodzić do inseminacji to właśnie tą metoda, jedna przed i jedna po. Oli80 - z tym clo to tez bywa róznie i wszystko zależy od organizmu kobiety. Na niektóre lek przy 1 tabl. dziennie to niewystarczająca dawka żeby pobudzić pracę jajników, a dla niektórych za duża i trzeba tylko 0,5 tabl. U mnie osobiście po 1 tabl. dziennie clo wszystko było ok, pęcherzyk ładnie róśł, do normalnych rozmiarów i ładnie pękał. Natomiast jak brałam dwa cykle po 2 tabl. to potem przez 4 m-ce leczyłam gigantyczne torbiele (jeden nawet miał ponad 5mm). Więc jak sama widzisz, sprawa jest indywidualna:) szacha - również trzymam kciuki do niedzieli:) Nadwiślanka, onewish, k***, aniusia, wasiulka, nina24, i inne któryc nie wymieniłam - -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aniusia- kuruj się dziewczynko i dbaj o siebie i maluszka, wracaj jak najszybciej do zdrówka:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki:) Własny domek, hmmm, to marzenie mojego męża i poniekąd moje też. Bardzo bym chciała mieć swój domeczek, dużą kuchnię, sypialnię i salon, no i koniecznie kominek:) tylko jedyny problem, to że jestem odwiecznym mieszczuchem i od dziecka mieszkam w blokowisku, przyzwyczajona do wszystkich wygód związanych z ciepłą wodą, centralnym ogrzewaniem, zsypem, itd, itp. Miałam okazję pomieszkać w domku jednorodzinnym (2 lata u teściów) i jedyne wspomnienie z tego okresu to że ciągle mi było zimno i nie mogłam się nigdy wykąpać w gorącej wodzie, bo zanim doleciała ta woda do nas z dolu przez te wszystkie rury to już była tylko ciepła. Nie wiem, może dlatego się zraziłam, że to był duży, trzypiętrowy moloch, który ciężko ogrzac.. W każdym razie, jesli mielibysmy się kiedyś budować to napewno będzie to mały, ale przestronny domek z wszelkimi udogodnieniami jeśli chodzi o ogrzewanie, bo ja jestem zmarżlak, więc kominek byłby na 100%. Wczoraj byliśmy u teściów, bo przyjechała z Niemiec siostra mojego męża, po czterech latach nieobecności w kraju. Wiedzielismy, że w styczniu urodziła córeczkę, ale jak ją zobaczylismy znowu ze sporym już brzuszkiem (6 m-c) to szczęka nam opadła i jakos tak nam sie smutno zrobiło. Ich córcia taka fajniutka, taki aniołeczek, widziałam jak mój mąż ukradkiem na nią spogląda i widziałam u niego smutek w oczach. Mówie wam dziewczyny, mało mi serce nie pękło. Jak wrócilismy do domu nie zamieniliśmy nawet słowa i pomimo że już była późna godzina, żadne z nas nie mogło zasnąć jeszcze długi czas:(:(:( -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
migmig - hurra, nawet nie wiesz jak się cieszę że się znowu do nas odezwałaś:D:D:D Już straciłam na to nadzieję i myślałam, że nas porzuciłaś na dobre:( Szkoda tylko, że nie wróciłaś do nas z \"tą\" dobrą wiadomością, bo miałam nadzieję, że jak się nie odzywasz to może ci się udało i siedzisz już na innym forum, no ale cóż wszystko jeszcze widocznie przed toba i przed nami. Będziemy tak namolnie i cierpliwie czekać, aż w końcu się doczekamy!!!:) PS. Jak tam budowa domku? -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wikaa - A jeśli chodzi o kolor nicka, musisz wejść w preferencje na górze stronki, a dalej to juz będziesz wiedziała:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pani-inka - jeszcze to: \"W czasie owulacji może występować krwawienie do jamy otrzewnej z pękniętego pęcherzyka. To wywołuje podrażnienie i ból w dole brzucha. To tak zwany ból owulacyjny, a pojawia się na krótko przed, w trakcie lub po owulacji. Może trwać parę minut, godzin, a nawet dni. Najczęściej nie oznacza jednak samego momentu pęknięcia pęcherzyka. Ból nie informuje, z jakiego jajnika odbędzie się czy odbyło jajeczkowanie. Jajniki mogą nabrzmiewać i boleć podczas indukcji owulacji lub z powodu poowulacyjnego ich powiększenia. Czasem dolegliwość jest objawem endometriozy. Wiele kobiet, które regularnie owulują nie odczuwają żadnych bóli.\" -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pani - inka - znalazłam to w necie, mam nadzieję ze to da odpowiedz na twoje pytanie:) \"Wzrastający poziom FSH generuje rozwój niedojrzałych pęcherzyków (ok. 20) w obu jajnikach. Z nich rozwija się tzw. pęcherzyk Graafa zawierający komórkę jajowa (oocyt) wielkości 0,24 mm. Pęcherzyk będący jamą wypełnioną płynem, stwarza dogodne środowisko do rozwoju jaja, a także spełnia funkcje wydzielnicze - ścianki pęcherzyka produkują androgeny (w małych ilościach) i estrogeny. Im większy pęcherzyk tym więcej estrogenów. Sam oocyt rośnie nieznacznie, natomiast wyraźnie zwiększa rozmiary pęcherzyk rosnąc na dzień 1-2 mm. Tylko jeden pęcherzyk osiągnie dojrzałość (możliwe jest jednak uwolnienie paru jajeczek z paru pęcherzyków) - ten, który rozwija się najszybciej i najlepiej odpowiada na stymulację FSH. Pęcherzyk dominujący dodatkowo wydzielając specjalny rodzaj białka blokuje wrażliwość pozostałych na działanie FSH. Ulegają one atrofii (wchłonięciu) nie uwalniając oocytów.\" Wydaje mi sie wiec, że po owulacji pozostałe pęcherzyki już nie rosna, bo ich rozwój jest zahamowany przez hormony pęcherzyka dominującego, który pękł. -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
onewish - pomimo, że pytanie skierowałaś do nadwislanki odnośnie Paulki123 to mogę ci odpowiedzieć, że Paulka urodziła sliczną córeczkę i zapewne jest na innym forum, a z tego co pamiętam, odeszła chyba w momencie podobnym jak Gabonik i jak ty miałaś zamiar zrobić, czyli przez głupi komentarz jakiejś pomarańczowej, ale odzywa się od czasu do czasu, nawet nie dawno, bo na poprzedniej stronie jest jej post, ale pod innym nickiem:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aniusia - :) dobrzez, dobrze, niech rosnie ten brzuszek, bo jak rosnie brzuszek to znaczy że i dzidzia dobrze się rozwija, a ty zaglądaj do nas jak najczęściej i zdawaj relacje:D -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki:) Ja również witam nowe koleżanki na forum, wikaa, kamlkaaa - dobrze trafiłyście:D Co prawda nie pomogę Wam w kwestii bromku i prolaktyny, bo u mnie ten problem nie występuje, ale naprawde mozna się tu dużo dowiedzieć, a dziewczyny są nieocenione jeśli chodzi o pocieszanie:) wikaa - będę trzymać kciuki za powodzenie inseminacji, sama miałam je cztery, niestety żadna się nie powiodła, ale za to udało się naturalnie:) niestety poroniłam w 4 tc:( Ale mam nadzieję, że tobie się uda. Mam dobrą wiadomość, wczoraj dostałam sms-a od naszej forumowej koleżanki o nicku szalak, że urodziła synka Michałka:D Maluszek jest wcześniaczkiem i musi leżeć w inkubatorze, bo termin porodu był chyba na 12 grudnia, ale mam nadzieje że będzie wszystko ok. Strasznie się cieszę:) Dziewczyna leżała ponad miesiąc w szpitalu i własnie miałam się do niej dzisiaj wybrac a tu taka wiadomość:D Musiałam się nią z wami podzielić:) U mnie chyba dzisiaj owu, ale raczej się wstrzymam jeszcze od prób przez ten cykl, bo może jeszcze za wcześnie? Jak myslicie? -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aniusia - dzięki, mam nadzieje, że doczekasz się szczęśliwego rozwiązania i wszystko pójdzie jak po maśle. Zyczę ci wszystkiego najlepszego i twojej kruszence, też, niech sie zdrowo rozwija:) k*** - nic sie nie bój, laparoskopia to nie taki straszny zabieg jak go malują, a dużo potrafi wyjaśnic, no a poza tym jest pod narkozą, wieć szkoda tylko twoich nerwów, wszystko będzie ok, nie martw sie:) nadwiślanka - jak ty wszystko dobrze pamietasz:) Nasze autko, to które nam zalało, niestety nie dawało sie juz potem do jazdy, owszem jeżdziło, ale momentalnie wszystko zaczęło sie sypać, no i musieliśmy sie go pozbyć, bo nie było sesnu wkładać już w nie kase i robic, ale mieisąc temu nabyliśmy już piekną xsarkę z 2002r. - mój wybór i jak na razie odpukać sprawuje się nieźle. A tak przy okzaji, to bardzo się cieszyłam, że sprzedaliśmy tamtego, bo wybierał go mój szanowny małżonek i nie dość że mi się nim żle jeździło, to jeszcze był kombiak, wiec zawsze miałam problem, z zaparkowaniem:) Ale samochód to rzecz nabyta, gorzej z innymi rzeczami.Dlatego cieszę się, że nic ci się nie stało, bo z własnego doświadczenia wiem (dwie poważne stłuczki), że nie liczy się wtedy nic, tylko własne zdrowie, a samochód zawsze mozna wyklepać, naprawić, zmienić, a zdrowia niestety nie. Mamani - :):):) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ojej, nie wiem co sie porobiło, ale najpierw nie mogłam wysłac swojego posta a potem wyskoczył az tyle razy? -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
onewish - dziękuje ci, kochana jestes, dodałaś mi swoim postem tyle otuchy i nadziei, bardzo podniosłas mnie na duchu, a tego mi teraz bardzo potrzeba. Dziękuje ci bardzo, jesteś wielka:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
onewish - dziękuje ci, kochana jesteś, naprawde bardzo mo dodałaś nadziei, nawet nie wiesz jak bardzo, teego mi teraz najbardziej potrzeba. Jesteś wielka:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
onewish - dziękuje ci, kochana jesteś, naprawde bardzo mo dodałaś nadziei, nawet nie wiesz jak bardzo, teego mi teraz najbardziej potrzeba. Jesteś wielka:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pani inka - przykro mi z powodu twojej mamy:(. Życze jej dużo zdrówka, a tobie spokoju, głowa do góry:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nadwiślanka - jestem w pracy. Wczoraj odebrałam wyniki z badań na toxoplazmoze i cytomegalie - jak na moje oko są ok, ale wiadomo że musi je zobaczyć jeszcze lekarz. Czekam jeszcze na wyniki z posiewu, ale dopiero będą w piatek, albo w poniedziałek. Podejrzewam, ze też raczej bedą ok i ze to te przeciwciala były przyczyna, no ale zobaczymy. Dziękuję wszystkim za wyrazy współczucia, kochane jesteście. Macie rację, w każdym nieszcześciu trzeba znależć jakiś pozytyw i tak też robię, cieszę się ze wogóle się udało, to baardzo wiele, po tylu staraniach. Oczywiście myslę jeszcze ciągle o tym, że czegos nie dopilnowałam, że mogłam przewidzieć, ale powoli mi przechodzi i dochodzę do siebie. Widocznie tak miało być, Bóg wie co robi i po co to robi. Trzeba się z tym pogodzić, bo inaczej człowiek by zwariował. W każdym razie dziękuje wam kochane, bardzo mo pomagacie - zawsze i we wszystkim mam w was oparcie. nadwislanka, Cieszę się, że znajdujecie zrozumienie wśród bliskich, to zawsze buduje. Martwi mnie tylko to co napisałaś o sytuacji w twojej rodzince, wprawdzie nie napisałaś szczegółów, ale domyslam się ze nie jest wesoło. Trzymaj się jakoś i nie denerwuj się, bo stres to najgorszy zabójca i niszczy wszystko. Pozdrawiam:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki. Eh, nie wiem od czego zacząć i jak Wam to powiedzieć po tych wszystkich gratulacjach. Nie pisałam wcześniej, bo dopiero dzisiaj jako tako doszłam do siebie.... Otóż stało się najgorsze, co tylko mogło się stać. Długo nie nacieszyłam sie tą upragnioną ciążą i jeszcze nie zdążyłam się przyzwyczaić do myśli, że będę mamą, a tu taki dramat. Dziewczyny, poroniłam....:(:(:(:(:(:(:(:( We wtorek dowiedziałam się o naszej dzidzi, a już w środę było po wszystkim. W nocy obudziłam sie z okropnym bólem brzucha, poleciałam do toalety a tam krew. Pojechalismy raz dwa do szpitala, ale niestety nie udało się uratować mojej kruszynki, straciłam swoje maleństwo:(:(:(:(:( We czwartek wróciłam do domu i ryczałam przez cały dzień, na cmentarz pojechalismy dopiero w piatek, postawiliśmy na grobie moich dziadków znicz za duszyczkę naszego aniołka i wrócilismy do domu. Przez cały weekend nie mogłam dojść do siebie:( Dzisiaj byłam u lekarza na kontroli czy wszystko jest ok, bo nie chciałam zeby robili mi łyżeczkowanie w szpitalu. Jest ok (na ciele tak, ale czy na duszy?). Zrobili mi badanie na posiew, na toksoplazmozę i cytomegalię, jutro będą wyniki. Lekarz powiedział, że jeżeli te badania okażą się w porządku to przyczyna poronienia leży prawdopodobnie w tych moich cholernych przeciwciałach. Boże, ciągle zadaję sobie pytanie dlaczego wcześniej nie zrobiłam tego testu, może dzisiaj nadal moja kruszynka rozwijałaby się spokojnie, a ja cieszyłabym się przyszłym macierzyństwem. Znam odpowiedź na to pytanie, jest bardzo proste, jak sie przezyło tyle porażek, to człowiek w końcu przestaje mieć nadzieję, że to może być jednak to. Tak właśnie było u mnie. Wogóle się nie spodziewałam ze mogę być w ciąży, dopiero jak w niedziele, nie wiadomo z czego zrobiło mi się niedobrze, przemknęła mi po głowie myśl, a może się jednak udało? W każdym razie, będziemy nadal próbowac, lekarz powiedział że to połowa sukcesu, że udało nam się zajść naturalnie. Także kochana k*** moja stopka nadal jest aktualna, nie zdążyłam jej nawet zmienić.........:( -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nadwislanka, szacha - dziękuje bardzo. nadwiślanka - nie gniewam sie, jesli tylko moja historia komus da nadzieje, to proszę bardzo, wysyłaj ją gdzie chcesz i komu chcesz:) A w tym swietym miejscu bylismy razem z mężem w czerwcu, to miejsce to Wąwolnica gdzie znajduje sie figurka Matki Boskiej Kębelskiej, która ma moc uzdrawiającą i nie tylko, między innymi pomaga tez parom bezdzietnym (to nie mity, znam osobiscie osoby z beznadziejnymi przypadkami, którym pomogła modlitwa właśnie do tej figurki). A drugi raz byłam w sierpniu z rodzicami, wtedy własnie była pielgrzymka do tego miejsca i pojechaliśmy na mszę. Mocno wierzę, ze własnie modlitwa do Niej pomogła nam bardzo.:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pani - inka - dziękuje bardzo. Kurcze cały czas mam wrażenie, ze to czytam o którejś z was i nie dociera do mnie ze to własnie mi gratulujecie. Kochane towarzyszki niedoli - dobrze wiem,jak sie czujecie i co czujecie, wiem ze się cieszycie i ze dałam wam kolejna dawke nadziei ta jak juz niejedna zaciazona na naszym topiku dawała ja mnie, byłam na tym topiku dłuuuugi czas i niejednej juz dziewczynie gratulowałam, ale wiem doskonale ze w sercach każdej z was jest ziarenko żalu i pytanie: Kurcze, dlaczego to nie ja???. Dziewczyny, ja tez to pytanie zadawałam sobie za każdym razem, az w końcu i mnie sie udało i wierze w to, jestem pewna ze wam tez sie uda, to tylko kwestia czasu i potrzeba duzo wiecej cierpliwości i wytrwałości niz do czegokolwiek innego w życiu, ale wiem jedno - trzeba miec nadzieje.WAM TEZ SIE UDA, tylko kiedy wie tylko Ten tam na górze. Bedę nadal z Wami i bede trzymac za was kciuki i nadal was wspierac, tak jak wy mnie wspierałyście do tej pory za co WAM wieeelkie dzięki:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane dziewczyny, dziękuję Wam wszystkim bardzo z całego serca, jeszcze nie moge dojść do siebie i pewnie uwierzę w to na 100% dopiero jak gin potwierdzi, ale pójde dopiero po niedzieli. Żebyscie widziały minę mojego męża jak mu pokazałam test - nie wiedziałam że szczęka ludzka może tak nisko opaść a oczy tak szeroko otworzyć z niedowierzania, aż sie usmiałam a potem się oboje poryczeliśmy:) Onewish - ano pewnie ze przypomnę jak to ze mną było. Przez 2 lata małżeństwa nie staraliśmy się o dziecko, przez trzeci rok zaczęliśmy się starać tylko naturalnie pomagając sobie kalendarzykiem, ale tak naprawde to nie wiem czy kiedykolwiek wiedziałam kiedy mam owu, oczywiście nic nie wychodziło. Po roku starań zawitaliśmy po raz pierwszy u gina. Zaaplikował mi 1 tabl. clo i tak przez dwa miechy nadal nic, w międzyczasie zrobilismy jakies badania, a potem gin rozłozył ręce i odesłał nas do kliniki. Tam dalej clo i decyzja o inseminacji, gdyż wyniki mojego męża nie były zbyt rewelacyjne. W międzyczasie zrbiliśmy szereg badań, wszystkie ok, poza jednymi, okazało się że oboje wytwarzamy przeciwciała przeciw witce plemnika, ale to tez nie az w takim duzym stopniu. Pierwsza inseminacja nie udana. Potem następna i zwiększenie dawki clo do 2 tabl. dziennie - skutek gigantyczne 3 torbiele, w międzyczasie druga inseminacja - nieudana zreszta. Torbiele leczyłam dwa miesiące, następnie znowu clo 2 tabl. dziennie i powtórka z rozrywki - znów torbiele i znów 2 mies. je leczyłam. W końcu powiedziałam, ze nie chce tego cholernego clo wogóle. Następne dwa cykle piekna owu bez zadnych leków i znów dwie inseminacje - znowu pudło. I w końcu powiedzielismy basta. Było to w czerwcu po ostatniej nieudanej ins. Powiedzieliśmy koniec z lekarzami, lekami, inseminacjami i tym wszystkim. próbowalismy naturalnie nadal, ja już obryta w wiedze wiedziałam teraz dokładnie kiedy mam owu i czy ją wogóle mam. Miałam, ale w lipcu pudło, nadal jeszcze intensywnie o dziecku myśłałam, sierpień pudło, wrzesień to samo, a w październiku TAKA suprise. Szczerze wam powiem ze ja juz teraz wogóle zastanawiałam sie raczej nad adopcja, bo już powoli dawałam sobie z tym wszystkim spokój. No ale widocznie cuda się zdarzają..... A wiecie, kiedy sie prawdopodobnie nasza dzidzia poczęła? Po imprezce ze znajomymi, jak sobie porządnie cyknelismy i w naszych głowach była tylko grzeszna huć a nie błogosławione mysli o poczęciu dziecka:P No i to w skrócie tyle:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
carolla, pani-inka - dziekuje bardzo, czary na pewno zadziałały:) Zastanawia mnie tylko fakt, że chyba sprawdza się hipoteza innych dziewczyn, że trzeba po prostu wyluzować. 1,5 roku latania od lekarza do lekarza, masę badań, stosy leków,4 inseminacje i ch*j, a jak sobie daliśmy luz od czerwca, żadnych badań, żadnych lekarzy, żadnych leków, to samo wyszło. Dziwne to wszystko, ale cieszę się jak cholera:D Ale zrobię dzisiaj mężowi niespodziankę jak wróci z pracy. Dziewczyny, wam tez się na pewno uda, skoro mnie sie udało, a ręce już mi opadały, to Wam na pewno tez, tylko na każdą z was musi przyjść jej czas. Życzę Wam tego i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki:) -
Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda
ziolka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki:) No i nie wytrzymałam, ciekawość okazała się silniejsza. Poszłam dzisiaj po pracy do apteki i kupiłam test ciążowy. Zrobiłam go i jak zobaczyłam wynik to zdębiałam, nogi zrobiły mi się jak z waty a serducho myslałam, że wyskoczy mi z klatki. Dziewczyny, zobaczyłam wreszcie moje wytęsknione, wymarzone, wysnione po nocach, wypłakane dwie grube, wypasione, czerwone krechy.Nie jakies tam jedna bledsza, druga słabsza, albo wyglądanie tej drugiej czy jest czy mi się tylko zdaje, to są naprawde dwie czerwone krechy. Dziewczyny JESTEM W CIĄŻY!!!!!!!!! Chyba zaraz zwariuje ze szczęścia:D:D:D:D Jeszcze to za bardzo do mnie nie dociera, no ale przeciez nie może byc pomyłki skoro dzisiaj mija 2 tyg. jak powinnam dostać @.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 16