Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

promyczek85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez promyczek85

  1. Anja gratuluje! Teraz wracaj szybko do sil! Kasia- dobrze,ze pojechalas i teraz jestes pod dobra opieka i na pewno bedzie dobrze! Mnie maz tak wkurzyl, ze az sie gadac nie chce!
  2. Agagula- mi tez tak goraco, Zawsze maz rozkryty i jemu zawsze goraco a teraz krzyczy: zamknij to okno :), bo zimno
  3. Kasia a napina sie regularnie? Co jaki czas? Ja bede miala synka i mam niestety ochote na slodkie a normalnie nie jem slodyczy. Mowilam dzisiaj, ze nie chce mi sie jesc a dzis odwrotnie- nie moge sie najesc. Czasami mam tak, ze jeden dzien bym jadla a potem kilka dni w ogole brak apetytu. Znowu zaczyna mi sie czas, ze wszystko mnie denerwuje... Oczy mnie pieka... Ciekawe co u Anji
  4. ZimowaMama- ja tez jeszcze nie mam ani pampersow ani chusteczek- jak mowie mojemu M, ze trzeba kupic, to on: ja kupie, jeszcze jest czas.. brak słow, ale skoro ma czas, to prosze bardzo. Zauwazyłam, ze Maly w nocy mniej sie wieci, nawet jak wstaje i sie znowu klade to jest spokoj a o 7:30 wstaje i to codziennie i potem co jakies 2 godziny w ciagu dnia i wieczorem ok 20:30-21 zawsze. Tak jakby mial swoj plan dnia. Zauwazylyscie u Was takie regularnosci?
  5. Marita, ja tez nie mam jeszcze fotelika. Nam ciagle w sklepach dzieciecych mowia, ze Cybexy (Cybex Aton) sa lepsze.. patrzylam Cybex 3 jest ciezszy i ma regulowany zaglowek, ale jeszcze zobaczymy, bo w sobote sa targi wiec moze cos sie trafi fajnego.
  6. ona oczekująca- Ty masz apetyt a mi sie nie chce jesc, ale karpatka mniam mniam :) mozna sie skusic, a na wadze prawie 15 :) Gosiaczek, Ags- ja urodzilam wlasnie 3 tygodnie wczesniej wiec nigdy nic nie wiadomo i dlatego takie podekscytowanie, a mam wrazenie, ze tez ponosze dluzej :) no i papierologia zajmie sie maz. Ostatnio go pochwalilam, ze jest taki ogarniety to normalnie urósł w oczach. Anja -jestesmy z Toba i czekamy na dobre wiesci
  7. Ale jestem podekscytowana Waszymi wpisami- az mi sie atmosfera udzielila i Synek wariuje :)) Ciesze sie, ze Maluszki duze i ladnie sie rozwijaja :) Jeszcze troszke i sie zacznie rozpakowywanie :) Ja na paciorkowca bede miala robiony posiew w 36 .tygodniu (36t1d). Ojej to juz praktycznie za 1,5 tygodnia. Czas mi niby sie wlecze, a jednak pedzi. Bylismy dzis na zakupach i co chwila brzuch twardnial. Czuje, ze juz niedlugo porod, chociaz wymyslilam sobie, ze urodze okolo 8 listopada :))
  8. Fajnie, rosna nam Maluszki :) Mi sie dopiero co snilo, ze mi czop odszedl i zaczelam rodzic i bylam przestraszona, bo za wczesnie.. za duzo sie naczytalam wczoraj. Dzisiaj w nocy 5 razy wstawalamna siusiu :-o. Mam plan zrobic pomidorowke, ale mi sie nie chce z domu wychodzic. Anja - powodzenia! Bedzie dobrze!
  9. Wiecie, ze ja nawet nie skojarzylam, ze mnie te sutki pieka jak jest zimno na dworze... ciekawe, bede obserwowac co do czopu, ja w ogole nie pamietam jakiego koloru byl jak mi odszedl, bo tez nie bylam pewna czy to to. Urodzilam po 2 dniach, jak mi odszedl (ale to nie regula). Dzien po odejsciu czopu mialam caly dzien skurcze
  10. Andzik- u mnie juz malo co grochowki zostało :)) Tez mam wozek taki wiekszy na pompowanych kolach, dosc ciezki, ale stabilny. Kupilam tej samej firmy, co mialam dla corki. Dobrze sie prowadzi. Mm winde wiec z waga nie ma problemu. Do auta tez sie miesci. Ide sie ogarnac i chyba polozyc, bo nie mam na nic sily.
  11. Wrocilam z poduszkami i juz oswiadczam, ze sama nigdzie nie chodze. W sklepie zachcialo mi sie siusiu, nie moglam sie w ogole zdecydowac na poduszki i stalam nie wiem ile i sie zastanawialam i gapilam na nie. Chcialam dokupic kocyk, ale jakas laska wykupila wszystkie... cala siate miala z kocykami... w ogole mam focha i pogoda nie wiadomo jaka, zmeczylam sie, zgrzalam i jest mi niedobrze, o!
  12. onaoczekujaca- ja sie boje jak to bedzie za kilka tygodni jak bede po corke szla do przedszkola, na razie daje rade. Niby tesciowa sie oferowala, ale ja jakos niespecjalnie chce.. Stresa mam wiekszego jak to bedzie pozniej z odbieraniem dziecka, bo maz ja zawozi a ja po nia przyjezdzam. Pozyjemy-zobaczymy. Maz chyba wezmie najpierw wypoczynkowy, bo ma jeszcze. Chcialabym, zeby wzial wolne jak bedzie lato, to mozna to fajnie wykorzystac. Do mnie mama ma przyjechac na troszke po porodzie, jak meza nie bedzie, bo nie chce sie wcinac a z tesciowa to mi sie na prawde nie chce siedziec. Nie to, ze jakas zla, ale nie czuje sie komfortowo jakby np. miala spac u nas, a strasznie chrapie. Najwieksza pomoca byloby odbieranie corci na poczatku.
  13. Gosiaczek- podobal mi sie Twoj post: alkohol na zab -od razu skojarzenie, ze do picia, parowka z majerankiem- oczywiscie, ze tez pomyslalam o jedzeniu, nalewka z kukułek- uwielbiam kukułki Izulinka- nie strasz ta zla pogoda, bo ja nie mam sie w co ubrac... Ostatnio ledwo zapielam jesienna kurteczke, ale jest cienka :( Nie moge sie doczekac spacerkow z wozeczkiem. Izulinka sama jestem ciekawa odpowiedzi innych mam odnosnie spacerow, bo sie zastanawialam nad tym. Pewnie duzo bedzie zalezalo od pogody. Co do lezaczkow, to tez sie zastanawialam, czy lepiej lezaczek bujaczek, czy taka hustawka 3w1. Jeszcze nie zdecydowalam, ale na pewno cos kupie. Dzisiaj ide zapolowac na jakies poduszki ozdobne, bo cora mi zabiera w pokoju i sa juz sflaczałe :) Zrobilam sobie peeling z kawy na udka i maseczka na buzke, obcielam pazory u stop sama! Od tygodnia sama w domku to trzeba wykorzystac :)
  14. Natalia-wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Tez tak macie, ze Wam tak cierpna nogi w nocy? Dzisiaj to byl koszmar, co sie budze to cala scierpnieta. Jak sie przewroce na drugi bok to to samo, az sie boje, zeby z dzieckiem nic nie bylo zlego. A co do pipki, to po nacieciu krocza tak mnie zszyla pani doktor, ze normalnie jak dziewica bylam. Dopiero sie udalo przy drugim podejsciu i to z oliwka :))
  15. Izulinka- troche sie posmialam przy tym nocniczku. A tak na serio to nocniczek mi sie przydał jak pan mi robil WC w domku :)) Normalnie to jezdzilam do rodzinki rano, ale jak juz w domku po poludniu bylam, to trzeba bylo sobie jakos radzic :) Mnie dzis glowa co chwilka boli i pije dzisiaj jak smok. Ja sie boje nie tyle porodu, co tego czasu, kiedy on wypadnie. Jak w nocy to trzeba core budzic i do auta, a jak mi wody odejda jak bede szla po corke do przedszkola, i takie rozne mysli mi kraza po glowie. Jak na cos sie nie ma wplywu, to lepiej o tym nie myslec, bo pewnie i tak bedzie calkiem inaczej.
  16. a gdzie moj post?? ehh a dzisiaj to mam takie huśtawki hormnalne, ze juz mam dosc
  17. ona oczekująca- fajny ten lezaczek, ladna kolorystyka, u mnie to punkt 37 tydzien i wody siup hehe :)) no ale na spokojnie pojechalismy do szpitala A propo papierow i załatwiania to tez troche przerazona jestem. W ciagu ostatnich 40 minut to mi ze 3 razy brzuch twardnial, ale juz ok Co do glosu muchy to byl bardziej telepatyczny, ale meski :))) Odnosnie wniosku, ze bylo sie od 10 tyg. pod opieka to 4 lata temu mi gin od reki dal. Izulinka- zaczelam 34. tydz i mi dopiero nad pepkiem zaczyna MAluch wariowac a z dnia na dzien widze, ze juz mi czasami pepek sie rowna ze skora, ale nie zawsze Asiek- cos czytalam, ze komorki mozgowe bardziej sie kurcza pod koniec ciazy, ale minie po porodzie:)) Strokrota- gratulacje !!! duzo zdrowka dla Was obojga :))
  18. Co dziewczyny myslicie na temat lezeczkow-bujaczkow? Bedziecie korzystały? Macie jakies typy do polecenia? Ja sie zastanawiam ostatnio nad Fisher price cudowna planeta.
  19. hej opowiem Wam moj Sen! Było juz dzwonienie na kota a dzisiaj bedzie gadajaca mucha w roli glownej: Sni mi sie, ze jestem w podstawowce no i zachcialo mi sie do WC. Ide, ale jak zwykle kolejka. Jak juz moglam wejsc, to weszlam siadam na MISKE! i robie siusiu a tu patrze na nodze siedzi mi mucha, no to chcialam ja przegonic a ona mowi: ZOSTAW MNIE, JA GRAM w KRYTKIETA (miala 2 patyki w ksztalcie zeschnietej nogi od muchy). Wziela jedna noge i sie obrocila wokol wlasnej osi, tak jak rzucaja mlot i rzucila ta noga... Gadajaca mucha rzucajaca nogo-mlotem .. skad takie sny sie biora to ja nie wiem. Koniec koncow i tak ladnie mowiac przegonilam ta muche :))
  20. My bylismy z mezem pojsc zobaczyc i kupic foteliki sam. i co? Terminal nie działał, a ze mojemu nie chcialo sie jechac na drugi koniec miasta- to chyba zamowimy przez neta a i taniej wyjdzie.
  21. Izulinka wspolczuje, bo mnie do niedawna tez meczyl straszny kaszel. Jak to moj tata mowil, zginaj nogi jak kaszlesz. 3mam kciuki za szybki powrot do zrowia. Na porod i po musimy byc zdrowe!
  22. hej! Wczoraj mi przyszły foranki, troche sie rozczarowalam, bo sa za ciezkie do moich zasłonek z makami wiec musialam wszystko zmienic. Kilka godzin fastrygowania az sie Maly zaczał rozpychac. Jeszcze zostala mi jedna firanka do zrobienia i bedzie git. Wczoraj nie dali mi sie wyspac. Najpierw o 23:30 zbudzilam sie, bo głodna, potem o 24 jakies fajerwerki, ale potem juz jakos szło tylko siusiu kilka razy i nawet jestem wyspana. Wczoraj ogarnelam chalupe, zeby dzis sie cieszyc sobota, ide zrobic liste zakupow. Chyba zrobie grochowke, bo potem nie wiem jak dlugo nie bede mogla jej jesc :)) W ogole jakas dzisiaj taka szczesliwa jestem- chyba dlatego, ze sloneczko jest na dworze a ja mam nowe firanki- kojarza mi sie ze swietami, bo sa zloto- biale z rozami a podobna kolorystyke mialam jak corka sie urodziła. Na lody bym sie z checia wybrala, ale ze wzgledu na corke chyba sobie podarujemy.
  23. Magda- gratuluje synka! Troszke sie obawiam, ze moj tez chlopak i czy sobie poradze z pielegnacja i takie tam rzeczy zimowamama- ja tez karmilam na zadanie, a chodzilo o to, ze moja corka jadla jak z zegarkiem w reku co 2 czy tam 3 godziny wiec jak sobie zapisalam, to mniej wiecej wiedzialam, czy jest sens zamknac oczy, czy nie, bo spalam moze po kilka godzin w ciagu doby z przerwami przez tydzien... Ja chyba wkladke laktacyjna przekladalam, zeby wiedziec, ktora piersia karmilam i zaznaczalam na kartce cos mi sie kojarzy
×