ike

lusia spiesz się powoli:P

a ty lusia w polsce?? czy juz w londynie??

lusia od kiedy ? tak naprawdę od wczoraj rana ale wczoraj przynajmniej dyskusja dotyczyła filozofii osho dzis zaczyna to przypominać wizjonerskie uniesienia sorry ja stawiam na zdrowy rozsądek:D

uffffff wróciłam z wielkiej podróży wgłąb "istoty ludzkiej" i dość

yyyyyyyyyyyyyy:D zielona zgadzam się, że mózg przetwarza bodźce co wcale nie oznacza, że możesz poza umysł wyjść o odruchach bezwarunkowych, dyktowanych przez mózg nie wspomnę........ a pozniej to - poczulam wlasne mysli - zobaczylam jak wyladowania energetyczne to integralna czesc mnie -potezne narzedzie , albo dam sie mu prowadzic - albo zaczne go uzywac , ćpasz zielona?? zapytam wprost

samiiiiiiiiiii

masz ike madre przemyslenia , kilka razy natknelam sie na twoje wypowiedzi , mialam wrazenie ze wyszlas poza granice wlasnego umyslu , ale nie - dalej tkwisz kurczowo zielona- ty dalej nie rozumiesz- mi jest dobrze z moim umysłem- wcale szaleńczo nie zamierzam przekraczać jego granic- nie widzę w tym najmniejszego sensu po za tym zielona- ZAWSZE MYŚLISZ- nawet wtedy gdy ci się wydaje, że jesteś poza granicami umysłu to tkwisz dokładnie w jego środku bo ty zielona- to twój mózg

nie , nie posunelam sie nigdzie , ludzkie mysli to zwykle urojenia , nic wiecej ale ty sie utozsamiasz z tymi urojeniami - twoja sprawa rozwiń to:D bo przecież na jakiejś podstawie tak sądzisz??? nigdy nie nazwałabym myśli ludzkich urojeniami

życ dla samej intuicji- wybacz- szkoda by było definiujesz sens mojego zycia? posuwasz sie za daleko , mysle :D:D:D a mnie sie zdaje ze nie slyszysz nawet tego glosu - tak zasluchana jestes w natlok mysli klebiacych ci sie pod czaszka sumienie mowi do ciebie jak przestajesz sluchac tych urojen ike a to nie ty napisałaś:D???? nie posunęłaś się za daleko???

"a to jest to- z czym po czesci utozsamia się ike " zielona a to czytałas?? skoro ike po czesci się utożsamia- to znaczy, że nie jest autorką wystarczy logicznie pomysleć

ja nie utozsamiam sie z NICZYM ... zielona znowu ci trzeba jak dziecku?? ok- pasuje mi to tak jak tobie teorie osho teraz rozumiesz?

nic nie myle - nie smialabym uzyc cudzych slow bez podania zrodla , to plagiat plagiatem by to było- gdybym stwierdziła, że sama to napisałam

moja intuicja ma się dobrze zielona- posiada ja każdy - tylko dla mnie i dla wielu innych to całość życ dla samej intuicji- wybacz- szkoda by było

twórco:) przesiadujesz na kafe tyle co ja:) ja przynajmniej nie przeczę, że lubię intelektualne rozważania ale jak ty wykorzystujesz kafe do tworzenia???

zielona jeśli jedyne co odbierasz to moje- stek bzdur- to wybacz..... ale potwierdza to moja teorię sprzed paru dni a co do filmu- rzetelne źródło- zwłaszcza w masowych środkach przekazu samo powinno o to zadbać- by móc powiedzieć mówimy ci prawdę nie wzięliśmy tego znikąd a co do urywka- specjalnie nie podałam autora- bo się z nim nie utożsamiam- natomiast dokładnie utożsamiam się z cytowanym fragmentem- co za różnica, kto je napisał mylisz zielona potrzebę udowodnienia faktów z potrzebą autoryzowania przemyśleń

ty mowisz ze piszesz w zgodzie z wlasnym sumieniem a mnie sie zdaje ze nie slyszysz nawet tego glosu - tak zasluchana jestes w natlok mysli klebiacych ci sie pod czaszka jakiego głosu zielona?? nie mam ukrytych w głowie krasnoludków:) ty masz?

"podaj mi definice - a powiem ci co o tym mysle"- ike - dla ciebie nie ma nic nowego - bo nie znasz nic nowego , bo nie napisałaś i nie piszesz niczego nowego, odkrywczego wiesz moja postawa intelektualna ma się dobrze- nastawiona jest na odbiór i wyciąganie wniosków- całkiem normalna rzecz zaobserwowana na szeroką skalę nie jestem w stanie przyjąć do wiadomości każdej bzdury, kiedy jest dla mnie bzdurą owszem mój mózg reaguje na argumenty, ale musze je widzieć jesli nie rozumiesz jaka funkcje ma spór na jakiś temat ( nie mylić z kłótnia) to ci nie zazdroszczę:) bo przepraszam cię bardzo w takim wypadku jesteś postawą intelektualna noszącą miano- łykająca wszystko jak pelikan:)

Pierwsza z tych zasad po hawajsku brzmi: IKE, co po polsku oznacza - swiat jest taki jakim go wldzisz (za jakiego go uwazasz).

iftar *

ifrat szczerze mówiąc na ten temat moja wiedza jest dość znikoma- nie specjalnie interesuje sie religioznawstwem, sektami itp podstawowe "religie" znam - ale nigdy tej tematyki nie drążyłam

grzyby dopiero się zaczynają pomarańczo- więc to nie było typowe grzybobranie zebraliśmy trochę kurek, poziomek, jagód i szczawiu:P prawdziwe grzybobranie będzie za minimum półtora miesiąca

calus zasadniczo tym tematem zainteresowałam się wczoraj owszem poczytałam , co to za gość- ale to muszę przyznać przeoczyłam i aż mi teraz głupio bo nie wiem czy w ogóle wdałabym się w dyskusję na temat wklejonych fragmentów ale mam satysfakcję, że doszłam do objawienia - swoją własną drogą :D

jaj*

całus ja tak właśnie niestety mam z zielona, kiedy zaczyna pisać o sobie i to zresztą poszła z nią "wojna" czy też w jej rozumieniu - delikatne robienie sobie jak i nie branie niczego do siebie:P

a to taki z niego orzeszek???:D