

ike
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ike
-
justys nie przejmuj się w życiu i tak lepiej kierować się swoimi przekonaniami niż jakiś tam ludzi z kafe
-
ale mózg ci tego nie mówi: lusiu- masz wrzody na wątrobie- boli się jej 1/10 w skali 7 na 10 bo to jest całość z przyzwyczajenia zrobiłam odstęp
-
sami wiesz nie wiem na szczęście tfu tfu nie jestem matką mordercy ale myślę, że nawet jeśli dziecka się wyrzeknie, wyklnie , odwróci się fizycznie od niego to będzie cierpieć i kochać całe życie miłości po jakimś czasie się zapomina dzieci......pewnie nigdy
-
retro:P musisz powtarzać po mnie ??:P
-
szukanie tak coś w tym jest ale mimo wszystko przy dzieciach kocha się inaczej- bardziej głupio z większym zaangażowaniem- cokolwiek ta mała cholera nie nabroi oto nie zniszczy matczynej miłości a w związku pewnego poranka możesz stwierdzić, że już nie chcesz na nią patrzeć
-
jesli boli cię brzuch- to umiesz określić czy to żołądek czy wątroba czy inna cholera?? pewnie możesz jak się podszkolisz o symptomach ale mózg ci tego nie mówi: lusiu- masz wrzody na wątrobie- boli się jej 1/10 w skali 7 na 10
-
ale szukanie chce wam to samo wcisnąć jeśłi chodzi o miłosć damsko męską retro to dopisz i mnie do tej listy:D
-
lusia ale żeby czuć czy trzeba koniecznie to określać ?
-
źle widzisz retro ja się pod tym nie podpisuję
-
Ike, skoro się wiążą węzłem małżeńskim to chyba "po prostu" oboje wiedzą, czyli wg naszych adwersarzy "czują". Niezbyt przekonujący argument. yyyyyyyyyyyy???? :D nie lusiu nie wszyscy dlatego biorą ślub czasem z wpadki, czasem z lenistwa ( jest ten to biorę tego), czasem dla pieniędzy a czasem rzeczywiście miłość myli się komuś z namiętnością no i jeszcze opcja , że jedno po jakimś czasie przestaje kochać
-
retro dlaczego?? bo to temat rzeka i temat kontrowersyjny miłość rodzicielska po prostu jest;) o czym tu dyskutować ?
-
a swoja droga wracając do tematu głównego czyli związku 85latka z 25 latką to chętnie bym poznała inne opinie
-
lusiu bo do tanga trzeba dwojga:P a niestety miłość jednego nie gwarantuje odwzajemnienia:P
-
justys masz racje- tylko pytałam:P lusiu a musisz koniecznie złapać ten moment? ja osobiście myślę, że to się po prostu wie
-
I tak wiadomo, ze zawsze chodzi o i brylanty? takie rzeczy to tylko u iftar:P
-
justys moim nieskromnym zdaniem - przestał nikt nie powiedział, że uczucie czy emocje mają być wieczne to jest właśnie ich urok
-
Ikuś, co do mnie, to Ci powiem, że na dzień dzisiejszy mogę jedynie powiedzieć, że mi na nim zależy i chcę go kochać, ale to nie jest miłość. Jeszcze. Tak samo nie mogę powiedzieć, że moje paroletnie niespełnione uczucie, z którego jeszcze się pewnie parę kolejnych lat będę leczyć, to miłość. Choć bez wahania w kazdej chwili oddałabym za niego życie. a może pi prostu wstydzisz się przed soba przyznać tak do cholery- kocham bo przecież otoczenie jasno określa definicje miłości i kpi z jej wczesnej fazy? robi z niej głupia błahostkę? i kpi z miłości nieodwzajemnionej? a one przecież są, istnieją, odbierają chęć do życia lub przeciwnie uskrzydlają- i nie tu nie chodzi tylko o zauroczenie, zakochanie czy namiętność
-
justyś a dla mnie trzeba kogoś poznać i podjąć decyzje wtedy kiedy chce się z kimś być to nie jest wiesz tak- że jak facet okaże się dupkiem to nagle z dni na dzień chowamy miłość do kieszeni niedawno miałaś pewien dylemat- i twoje słowa kocham go ale....... nie- po prostu odchodzimy, a z uczuciem musimy nieźle zawalczyć by przezwyciężyć je rozumem
-
3. zwiazek a la Retro - parowka jest chec bliskosci, obcowania z obiektem zainteresowania. Dodatkami sa kolejne etapy, ktore musza prowadzic do nabrania pewnosci, ze nie tego dla siebie chce. :D szukanie:D justyś widzisz tu wkraczamy już w dyskusje o związkach i o tym jaka miłość jest najlepsza- jakiej każdy oczekuje tylko nie każdy znajduje- mimo, że kocha szukanie ma racje co osoba to inna parówka- ale mimo wszystko każda taka przygoda zaczyna się w przysłowiowym sercu parówki bez niech to se możesz co najwyżej bułkę z ketchupem zjeść
-
Ikuś, pewnie, że jakieś uczucie wtedy jest. Tu nie ma czego negować. Ale nie jest to miłość, przynajmniej w moim rozumieniu. Bo ta szczęście nieść winna, nie cierpienie. justys nie jest to miłość wzajemna- z ta całą otoczką ale jest to miłość miłość powinna nieść tylko szczęście? a kto tak powiedział?
-
szukanie zgadzam się z tobą nie można nastawić sie na to, że będzie się kogoś kochać wiecznie i mimo wszystko taka decyzja jest absurdem i jeśli ktoś wierzy w moc takiej decyzji to wierzy w bajki proste jeśli ludzie 10, 20, 30 lat tworzą idealny związek i naprawdę się kochają a potem jedno poczuje te motyle i odejdzie w imię nowej miłości- to co- zanegować cały staż starej miłości? bo nie kochał zbyt silnie? a skąd my to wiemy? nie pielęgnował otoczki owszem ale miłość była i miłość nowa może przyjść bardzo niespodziewanie miłości nie da się oszukać
-
mlimlimli ty chyba nie czytasz tego o czym piszemy żadne z nas nie zanegowało że do pełni miłości potrzebna jest i otoczka stwierdzamy tylko, że sama otoczka bez uczucia jest nic nie warta to uczucie jest motorem napędzającym resztę
-
justyś ależ istnieje wiele ludzi kocha bez wzajemności i bez otoczki ok - może na zdrowy rozum są głupi- ale to krzywdzące odbierać im prawo do czucia miłości- można tylko współczuć, że źle jest ulokowana