

ike
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ike
-
lusiu to chyba jeszcze zależy od rodzaju pracy ja w ogóle nie cierpię czegoś co trzeba robić systematycznie a i tak efekt widać na chwilę- np nienawidzę codziennego sprzątania i mycia garów ale już generalne porządki uwielbiam tak jak lubię pracę fizyczną typu remonty a nawet jak byłam jeszcze panną praca na polu- pot i łzy lubię też swoją pracę- bo jest rodzajem hobby a co do papierów- zależy już chyba od atmosfery- nie od samej pracy
-
nie pytam skąd tylko domniemuję, że za twoje buty zapłaciło kochanie przyjaciółki
-
aaa iftar to stąd masz te buty??:D
-
lusiu co chcesz-jesteśmy na topie zws
-
lusia nie mogłam się oprzeć :P iftar tylko 100 zl?? to jakiś sknerus!
-
widzisz psedło na co ci to było? a mogłeś tej naszej dobrej "starej" kochanej i honorowej lusi się trzymać a to nie! iftar ci się zachciało!
-
Ja jestem piękna , wspaniałą i wyjątkowo wartościową harpią nie wykręcaj się od odpowiedzi :P
-
czekaj czekaj iftar to ty też robisz za harpię ??:D to ile już tych brylantów masz??:P
-
dlatego trzeba umiejętnie doprowadzić do sytuacji by to on zerwał.......
-
wiesz lusiu honorem ponoć się nie najesz a za brylant jednak dobrą kolację zjesz- np pieczoną kaczkę nadziewaną kawiorem:)
-
Zostać sam na sam z brylantem... jako w miarę cnotliwa kobieta- nie będę pytać co będziesz z nim robiła nie chcę wiedzieć :D
-
a po co wiersz? nie lepsze futro? o TOREBCE nie wspominając
-
tylko psedło pamiętaj nie z cyrkonią- choćby największą i najdroższą- bo to obciach:P
-
A to wada czy zaleta??? oczywiście, że zaleta dlatego napisałam z wielkich liter lusia jak przyjmiesz taki pierścionek, to się raczej od chłopa nie doczekasz ani domu, ani posadzonego drzewa- no co najwyżej syna
-
jak przyniesiesz pierścionek z diamentem to pogadamy. MATERIALISTKA!
-
lusiu- nie ale następnym razem się rozejrzę:) głównie jadłam jednak steki, i chińskie żarcie, które jest stokroć gorsze od "naszego"
-
o cholera zgodziłam się z pomarańczą :O
-
lusiu podejrzewam, że co gospodyni to inny przepis placki każdy robi po swojemu z rożnymi dodatkami, tak jak babkę, czy kiszkę czy żeby nie było za pyrowato tort śmietanowy
-
hmmm nie wiem może bliny to są placki ziemniaczane:) ja tej nazwy nie znam tak jak babka ma z 10 nazw
-
ja wolę tetryków z mapetów
-
lusiu ?? przepis na co??? zasadniczo to ja jestem kurpianka:P sledź to ja jestem od dziesięciu lat
-
lusiu to zależy- w mundurkach i owszem- tak obranych nie lubię jak byłam dzieckiem i byliśmy na wsi u babci to stało takie coś do pieczenia ziemniaków dla świnek........i my - dzieci stamtąd ziemniaczki sobie podkradałyśmy do jedzenia :O