ike
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ike
-
zielona super tylko my tez mamy w dupie twoja opinię o tobie samej więc gdybyś mogła nas nie zasypywać takimi informacjami....... bo to jest jak spam:D codziennie to samo....... może znasz inne CIEKAWSZE TEMATY?
-
nabierz dystansu Zielona do samej siebie a zobaczysz ze ciągle sie czepiasz i uważasz sie za najmądrzejszą na tym topie cos mi sie zdaje ze to twoja opinia a czyja ma być twoja? uhhhhhhhhh zielona zacznij pisać bloga
-
zielona- poprę sami widzisz choćbyś była nie wiem jak uświadomiona, choćbyś miała jedyną najlepszą filozofię życia nie masz umiejętności dyskutowania na jakiś temat wszystko odnosisz do siebie na każdym kroku podkreślasz ta swoją samoświadomość jakbyś koniecznie chciała przekonać nas i siebie o tym , że tak jest sorry zielona- nie wiem czy tak jest niewiele mnie to obchodzi w końcu to dotyczy ciebie i twojego poglądu życiowego nie mojego ale też nie dam rady już tego czytać jaka to ty jesteś i co ty wiesz może przyjmij do wiadomości, że juz nam o tym pisałaś? i nie pisz już więcej o tym bo to staje się nie do strawienia wolę poznawać kogoś przed uczestnictwo w dyskusji i sama wyciągać wnioski
-
dla przypomnienia czego??
-
wiem wiem zielona masz lepszą kolekcję tych kart................... gratuluję
-
zielona a skąd wiesz , że TU nikt nie chciał owych tekstów przeczytać ??????? ty może nie chciałaś to nie czytaj:) jak widzisz mnie np zainteresował
-
a co do tekstu powyzej - ktos nam serwuje same oczywistosci z samego rana ... kiedys mnie tez sie zdawalo ze ameryke odkrylam zielona...... bardzo się cieszę, że osiągnęłaś stan wyższej samoświadomości ja go nie osiągnęłam ale nie obraź się to brzmi tak przechwałki z przedszkola jedno dziecko chwali się, że nauczyło się jeździć na rowerze a drugie stwierdza- phi- ja od dawna umiem jedno chwali się kolekcja kart ben 10 drugie stwierdza, że ma lepsze nie wiem czemu ma to niby służyć ??
-
masz jakąś manię prześladowcza zielona każdy czyjś tekst jest tekstem wrogiego "lepszego obozu" na równoległości mam wrażenie, że widziałaś ostatnio samą retro ?? nie ważne kto to wkleja nie obraża cię nie wsadza szpili może czasem warto spojrzeć na słowa- niż domyślać się kto je napisał
-
sami pewne teorie oczywiste oczywistości są po prostu utopijne nie da się ich zastosować czasem nie chce się ich zastosować- mimo, że ma się świadomość, ze są prawdziwe zielona każdy ma chyba prawo podzielić się swoimi lub przyswojonymi przez siebie myślami ty uwielbiasz cytować, wklejać, wygłaszać pewne teorie robisz to po coś - prawda? chcesz być przeczytana więc uszanuj tą samą chęć u kogoś innego jesteś na nie? nie czytaj
-
a mi się ten drugi bardzo podoba i coś w nim jest co prawda jest za wcześnie by go rozbierać na czynniki pierwsze ale przemyślę, jak się obudzę
-
o matko chyba mam zbyt zgnuśniały mózg by o tej porze - przy porannej kawie to chcieć w całości przeczytać- a co dopiero przetrawić........................
-
to się zmanierrowana nie przyłożyłaś do wykonania zadania :P
-
mniej więcej wiem a kiełbaskę bardzo lubię zwłaszcza palcówkę ja jestem jedzącym tradycjonalistą
-
film jak film film oglądaliśmy już wcześniej ale dawno nie byliśmy nigdzie po 22giej nie mówiąc o tym , że pierwszy raz byliśmy w kinie samochodowym- bo do tej pory tego wynalazku niestety w białymstoku nie było i myślę, że to wyjątkowo trafiony pomysł
-
Zlapalem dystans nie do kafe czy innych literek, ale do jednej z najwazniejszych osob i spraw w zyciu. szukanie to bardzo dobrze gratuluję :) ja pisałam o moich odczuciach i moim dystansie:) trudno żebym pisała o twoim:) bo to juz by było przegięcie;)
-
stara załoga mocno się wykruszyła zostali tylko najlepsi
-
o kurcze kogo ja widzę !!!
-
żarówko nie wierze- ale doceniam
-
no właśnie lusiu - mnie też tym bardziej, że i tak każdy, komu moje zdanie lub zachowanie się nie spodoba będzie mi mówił, że g nie mam no i trudno- nie mam go i już ;) przynajmniej staram sie pisać w zgodzie ze sobą i swoim sumieniem
-
jedziemy dziś z mężem wieczorem do kina samochodowego- zastanawiam się jak miękka poduszkę zabrać ze sobą pod wiadome miejsce
-
nie wysuwam specjalnie daleko idących wniosków ze względu na bolesność mojego siedzenia chciałam się tylko koleżankom poskarżyć:P ostatecznie od tego was mam:P
-
ale czy naprawdę musimy spotykać się zawsze w pół drogi ? czy chociaż w tym jednym miejscu nie możemy robić czy mówić czegoś tak po prostu 100 procentowo po swojemu? na co dzień co krok zdarza nam się stosować jak nie dyplomację, to kompromis i często dziękujemy bozi , że nasze myśli znamy tylko my sami tu jesteśmy swoimi myślami może czasami ów dystans jest potrzebny ale czy nie oszukujemy samych siebie?? to tylko nałożenie maski - przecież przez parę dni nie zmienimy całkowicie naszego zdania na temat czegoś tam- możemy tylko ochłonąć- to nasze zdanie schować głębiej, usilnie zepchnąć je na drugi plan
-
ja niestety wczoraj zażywałam prawdziwej tlenoterapii pół dnia grałam z mężem w badmintona i dziś koszmarnie mnie bolą pośladki ( POŚLADKI- NIE DUPA) więc za tlenoterapie bardzo dziękuję