ike
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ike
-
zielona masz dowody? jak masz to ok ja nie masz- to przypuszczaj ale nie pisz na pewniaka za często wiele osób twierdziło, że gdzieś tam ja pisze na pomarańczowo- dlatego jestem przeciwna takim rzeczom
-
wiesz zielona z pomarańczowymi wpisami .........ja bym osobiście tak szybko wniosków nie wyciągała zauważyłam , że masz manię bycia \"pewna\" , że jakaś pomarańcza to dana osoba może to być dla kogoś bardzo krzywdzące
-
oni- uściślę- mam na mysli kucharza rev i iftar- ja osobiście nie lubię niedomówień
-
justyś to niech pamięta ale niech swoich subiektywnych opinii nie wtłacza innym kiedyś mi się oberwało za to , że przestrzegałam retro przed kucharzem no sorry! a co oni wyprawiają?
-
pamiętam jak był topik zielonej i pisała jeszcze tam rev tez jakaś nowa przyszła do kuchni dokładnie ten sam scenariusz nawet moje wypowiedzi powyrywane z kontekstu i linki do tematów gdzie pisze powyciągał na dowód- żeby tylko nowa od początku wiedziała po co było zostawić jej decyzje? skoro ja jestem taka zła przecież szybko przekonałaby się o tym sama na własnej skórze............
-
ju:P to widać serio to nie było to:P ja z byłym mężem rozstawałam się parę razy- i za każdym razem jakoś i tęskniłam i nie wiedziałam co dalej za ostatnim razem kiedy poczułam już tylko wielką ulgę- wiedziałam, że tak tym razem moja decyzja jest jedyna i słuszna
-
osobiście mam dziwne wrażenie, że od dwóch dni co najmniej ten spektakl kucharz reżyseruje dla nowego widza on pisze rozprawki wsadzając szpile- bo wie że to na nas zadziała- my reagujemy i oto nowa osóbka na kuchni ma jak na tacy podany cały porządek kuchennych dziejów my- sepy, nieproszeni goście no i oczywiście ci kopiący po kostkach czy łydkach czy czymś innym ( nagle się rev stare dzieje przypomniały) i on z rozwagą piszący swoje przemyślenia - bardzo mocno podkreślające nabytą wiedzę i doświadczenie a że ma się to nijak to praktyki- to mniejsza z tym juz on tak sobie ustawi i ponaciąga, żeby pasowało jak ulał typowa zagrywka- jeśli komuś będziesz od początku za uchem nadawać- wiesz nie lubię jej ona jest taka sraka owaka itp- to ty nie znając tego kogoś poznasz go juz przy swoim wypracowanym negatywnym nastawieniu a ciężko jest owo negatywne nastawienie zatrzeć wyobraźcie sobie gdyby nowa się pojawiła on zdjęcia kwiatków gór i innych my spokojne dyskusje czy żarty spokój i sielanka !!:D i nie daj boże nowa by nas polubiła i jeszcze niechcący pomyliła z domownikami........ niedoczekanie!!
-
no niby tak ju niestety nie każdy tą umiejętność posiada ludzie mają wady mniejsze i większe kucharz akurat ma taką bardzo ciężko jest z taką osobą obcować ale widać są tacy, którzy chcą i takie mają prawo
-
Nie, Ikuś. Poprosiłam o trochę szacunku i usłyszałam, że nie mogę na to liczyć. Więc trudno, lepiej późno niż później. justyś przykro mi bardzo może to tylko nieporozumienie mam nadzieję, że sprawy ułożą się po twojej myśli- cokolwiek by to miało znaczyć wiesz na żaden związek nie ma jednej recepty
-
zielona intrygi były od zawsze osoba mądra po prostu im się nie podda zwłaszcza gdy jej na kimś naprawdę zależy i gdy temu komuś ufa można czyjeś zaufanie bezczelnie podważyć- ale osoba mądra zechce sprawdzić ile jest w tym prawdy najlepiej było by to wyjaśnić z osobą judzącą i podjudzaną w twarz ot konfrontacja o tyle jest ciężko że podjudzacz zrobi wszystko by do niej nie doszło będzie mamił osobę podjudzaną- że to nie potrzebne a nawet szkodliwe czasem lepiej sobie po prostu odpuścić ale wybór należy do ciebie
-
a mnie tam jakoś nic nie bawi ale widać brak mi dystansu i poczucia humoru:P
-
no ta info nadające się na pierwszą stronę "faktu"
-
ojciec prowadzący jest dobry na wszystko:P
-
a tak na poważnie lecę sobie polegiwać z takim jednym przemroziło mnie dziś :O
-
całus daj jej te paluszki niech się zapcha bo juz takie głupoty opowiada, że wstyd ją na topiku trzymać :D
-
swoja drogą zielona twoja córka ma rację :D większych pierdół - od naszych dzisiejszych -dawno nie widziałam ( pomijam krainy wysoko położone)
-
zielona ale głupie pytanie ponoc ja na forum kłamię notorycznie:P a chwiejne jednostki mi wierzą :P
-
oj tam zaraz wielkim pół metra nie dobił- zabrakło paru mm więc nie rób wielkiego halo
-
tak specjalnie na złość się poprawiłam:P
-
zielona pin tez zapisałaś? i ilość stosunków w przeliczeniu na tygodniową średnia?
-
całus* zwany też całunem
-
całuj ja się wypchałam makaronem ze śmietaną:P ale mi niewiele karmy trzeba- większość mojego organizmu zajmuje mózg:P
-
wyciagnac poufne info... a to dlatego w swoich idiotycznych mailach wypytujesz mnie o takie pierdoły jak długość nosa z dokładnością do 2 mm??
-
a wypchaj ty się cukinią :P