ike

całus zaraz tam cieszymy! przesuń się trochę! zielona cholera ten budda od początku mi się nie podobal :P

zielona a widzisz w tytule zieloną ? :P bo ja nie:P po za tym to kontynuacja więc liczy się jako całośc :P nie mówiąc o tym, że ike ma zawsze rację :P

oj tam zielona my wyganiałyśmy cię stąd i dalej tu siedzisz skoro już mowa o sępach :P :D

jak to inną??!!! o zdrajczyni pomarańczo może zapytaj u źródła:P

luska nie udawaj , że cię nie ma:P reklama jest:P

bosz własnie małemu opowiadam jak święcie wierzyłam- kiedy byłam dzieckiem- że jestem córka księżyca :O

to znaczy odpuszczam wypominanie:P nie gadanie :P :P :P

dobra na dziś wielkodusznie odpuszczam:P internet mi chodzi z zatrważającą prędkością :O jak za dobrych czasów modemów telefonicznych!

sami cicho! na razie to wam wypominam tylko za groma nie mogę sobie przypomnieć na jakim topie my się ścięłyśmy

lusia zabij mnie jakich rozłożonych nogach?? twoich czy moich czy komika? czy czyich??:D bo ja pamiętam tylko to co Wy zrobiliscie mi:D swoich grzeszków nie pamiętam :P

więc przyznajesz się bez bicia ??????????:P :D też teoretycznie oglądam władcę pierścieni :P

dobrze lusiu, że jestes :D

mam!! nie o to mi chodziło ale zawsze do czego przyczepić się jest:P o a kto jest autorem TEGO?? jedna rzecz - proporcjonalnie ile miejsca na topikach retro zajmują przepychanki słowne, najczęściej z Ike w roli głównej, nie mające wiele wspólnego z tematem? i też powtarzam pytanie Kolorowej, Ike, skoro tutaj są dziesiątki i setki tematów, nic dla siebie nie znajdziesz? jeżeli nie, załóż coś swojego, np. "Fenomen retro, wejdźcie i ze mną podyskutujcie, co w niej jest takiego, ze mogę o niej pisać bez końca" Ike, i żadnych uprzedzeń, czy urazów, po prostu dlatego do Ciebie się tu uczepiłam, że masz tyle wypowiedzi ilościowo, i dość często w moim odbiorze niezupełnie na temat a może to chodzi o Twój styl pisania, jest na tyle nachalny, że akurat wydaje się, że tylko Ty aż tyle piszesz np teksty Aty, Nefry, Kolorowej, Retro, i Komicznego też, nie wspominając już o Stronniczym .... a więc ich wypowiedzi czytam ze spokojem, skupiam się na treści, a w przypadku Twoich postów mam jakieś nieokreślone wrażenie niczym nie uzasadnionej agresji z Twojej strony zdaję sobie sprawę, że nie powinnam się wtrącać, bo nie o mnie pisałaś, ale skoro juz tutaj zapanował taki zwyczaj, ze piszemy o innych bez większych oporów (i mnie ta rola "ofiary" też już dopadła, jak zapewne pamiętasz ) to raz sobie pozwolę, wybacz lub nie tę chwilę słabości :P:P:P nie żebym była bardzo pamiętliwa:D

to jeszcze nie koniec;) zaraz sypnę czymś jeszcze:>

nic nam o tym nie wiadomo:D a niech się pokaja niecnota jedna a jak już się wykaja i zatłumaczy na śmierć może udamy, że wybaczyliśmy ale i tak wypomnimy jak nas najdzie taka ochota:P a co!

czekajcie całus czekajcie a co wy za nas ike tak szybko wybaczacie ??:D

i pOStaRAM się palcem nie wskazywać ale wiedz autorze, że ja ike tez umiem byc nadęta i bardzo pamiętliwa :P i w życiu ci owego wierszyka nie daruję:P

kto jest autorem tego wierszyka ??? parafrazując niejakiego Leca (uczcie się dziatki, uczcie) nim z Ike pójdziesz w taniec załóz na mordę kaganiec

ale napłodziłyście a skoro mówimy juz o balonach kaszanach i innych zdarzeniach zaraz będzie zagadka :P

no właśnie tylko czy powinno kosztować? czy jednak nie- wszak nasze życie jest jedyne i niepowtarzalne i powinniśmy na swój sposób byc egoistami..........

pamietasz jak nas potraktowala kiedys tam ? jak dwa smieci i jeszcze ma czelnosc sie zalic ?- no nie moge - trzymajcie mnie i ja o tej kobiecie myslalam - przyjaciolka zielona na temat rev się nie wypowiem ( domniemuję , że o niej piszesz, chociaż kto wie :P ) bo i nie mam nic do powiedzenia

wiesz osram jest też druga strona medalu- nad związkiem musi pracować dwójka partnerów nie tylko jeden- bo choćbyi na rzęsach i chodził i skakał i robił poczwórne salto- to się nie uda ja sama odeszłam od męża i zasadniczo docelowo do innego mężczyzny ale cholera przeżyłam to bardzo i nie tryskałam wielkim szczęściem tak od razu i tak euforycznie najnormalniej w świecie tego drugiego człowieka było mi szkoda

mi mała dawaj foto ja napiszę tylko tyle co jakiś czas bardzo naiwnie mi się wydaje, że wszystko wraca do normy, że wielcy mieszkańcy kuchni już nie wojują i już nie wypominają i że im najnormalniej w świecie czyjaś- nasza obecność nie przeszkadza- bo traktują nas neutralnie i oczywiście kiedy sielanka trwa znienacka okazuje się, że jest zupełnie inaczej............ myślę, że te odczucia ma wiele osób inaczej pewnie by jednak kuchni nie czepiały........ jak te sępy oczywiście cholera jasna !!

a moze zaczne sie oczyszczac ? duchowo? czy dosłownie ???:P

zielona rozumiem, że twoja wypowiedź nie ma związku z moim ostatnim pytaniem ??:D