ike
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ike
-
to chyba ty powinnaś obiecać :P ja ostatnio ci wyznałam czule, że lubię z tobą rozmawiać i zrobiłam to bardzo publicznie :P
-
może źle skonstruowane:P ale pytanie dokładnie dotyczyło, porzucenia partnera jak psa i rzucenie się w wielkie szczęście z nowym
-
retro nie o to pytałam:P
-
cholera poczytałam sobie jestem żonaty ale mam kochankę czy coś tam i tak się zastanawiam czy - wiedząc, że życie ma się tylko jedno- powinno się wybierać jednak to swoje szczęście- żyć pełnią życia, zaczynać to nowe życie czy jednak powinniśmy pamiętać o tym drugim, którego swoją decyzją skrzywdziliśmy ( zielona czytaj "którzy czują się przez nas skrzywdzeni" ) uderzyła mnie wielka radość autora a ja oczami wyobraźni widziałam jego bardzo nieszczęśliwą w tym momencie żonę
-
cholera creamik to chyba na stałe wrócił....
-
lusiu sepami? na publicznym forum? nie zauważyłam, żeby ktokolwiek wcinał się w jakieś wyjątkowo interesujące i poważne dyskusje i zamieniał je sobie w swój folwark rozumiem że to TWA- ale nikt tam nie wchodzi kogokolwiek obrażać po prostu jedno napisze coś co innego zainteresuje i rozmowa zaczyna się toczyć to bardzo , bardzo normalne na forum dyskusyjnym
-
lusiu owszem ależ jaki kunszt w stosowaniu właśnie komuś wypomnianych sztuczek nikt nie powinien być urażony bo przecież nie padł żaden nick a ja jednak przez pana kucharza czuję się urażona i jeśli chce teraz wszystko podpierać sprawą sprzed paru miesięcy i on i iftar i inni.............to nie dość że mają nas za sępy, śmieci i huj wie co jeszcze- to mają nas po prostu za idiotów
-
sami jakie wyjaśniać ? komu? komuś kto co rusz obraża się za najmniejszy żart natomiast spokojnie sam sobie pozwala i innym pozwala- innych rozmówców porównywać, do smrodu, śmieci...a kiedyś było coś i o gównie...... nie nic nie wyjaśniam odpowiadam zgodnie ze swoim sumieniem odpowiadam za potwarz i obrazę mogłabym tego nie robić i byc ponad to- udając kogoś kim nie jestem ale jestem osobą , którą takie rzeczy po prostu ruszają mówiąc językiem prostych ludzi wkurwiają
-
dzieki temu mamy sporo bardzo "potrzebnych" rzeczy np od roku sb radio, które włączone było AŻ raz............
-
np zauważyłam, że kiedy mój mąż zaczyna przeglądać allegro i inne tego typu portale i zaczyna mi kombinować o okazji, o tym że coś jest niby niezbędne albo fajne albo coś tam- to znaczy że góra za tydzień to kupimy.... bo będzie o tym tyle rozprawiał i tyle niby od niechcenia zachwalał, że w końcu to nabędziemy zamiast prosto z mostu powiedzieć- kaśka kupmy to i to
-
gadanie faceci są tak samo zdrowo popieprzeni jak my ich domniemana prostota jest tylko wymówką w stosunku do nas
-
jak można nie wiedzieć nic o kolorze fuksja.....
-
a co to wszyscy świętuja ????
-
tia przynajmniej wyszło kto na tym forum tak naprawdę posiada peniska :P juuu ja nie lubię jakiegos przesadnego przywiązania do tradycji za wszelką cenę
-
tak justys:P rozdziewiczyłaś nas:P
-
lusia myślę, że obie formy byłyby poprawne- bo nam starym teraz się odzwyczajać....... ale wiesz ja uważam że pismo wynaleziono dla ułatwienia sobie życia- nie utrudniania:P nie bardzo rozumiem na cholerę nam ortografia:P chyba tylko ze względu na tradycje
-
aaaa możliwe że mi po prostu napisałaś albo wyczytałam co nieco na śmietniku bo tą panią cenzor kojarzę :D a co do ortografii- ja osobiście naszą ortografią się nie zachwycam więc dla mnie mogą ją sobie spokojnie ujednolicać
-
lusia nieprawda czytałam:P znam:P
-
myslicie o psedło?? bo paza nim to pozostaje zielona retro nie biore pod uwagę
-
lusia nie musisz:) znamy tą histerię.........tfu - historię :D zielona no nieważne nie wiem jakie są twoje dzieci i twoje granice ja jestem dość surową mama :O
-
ju mój pierwszy podszyw zaserwowałaś mi ty na topiku jakimś też wzajemnej adoracji smiałam się tylko ale niechcący znajdowałam i swoje podrzywy na erotycznym- piszące jak to "tęsknię" za komikowym penisem:D
-
lusia to dawaj na kogo stawiasz zielona no te mamy też były po prostu otwarte;) jedna z nich zresztą na prawde była wspaniała bardzo mądra kobieta- miała 3 dzieci- a jednak z jednym się "nie udało"
-
zielona- byc może osobiście uważam, że za jakiś czas- nas rodziców tak naprawdę ocenia dzieci bo nam to sobie może się wydawać
-
retro ja ci zdaje się pisałam o moim dzieciństwie ale raczej nie sądze by owa rywalizacja aż tak wpłynęła na nasze upodobania co do forum
-
retro naszą kłótliwość- tfu- zamiłowanie do wszelkich dysput tłumaczysz posiadaniem rodzeństwa ??