ike

kwiatek jesteś upierdliwy jak wrzód na dupie człowiek odpowiada mimochodem dla świętego spokoju

żeby mi dupę pozawracać? swoją marną osobą?

kwiatek mas jeszcze jakieś głupie pytania? spisz je wszystkie na raz:) w wolnej chwili łaskawie odpowiem:)

kwiatek a skąd twoje jak zawsze idiotyczne wnioski?

to jeszcze nie poszedłeś?

tylko musisz mi dobrze zajśc za skórę więc się przygotuj:) i potem proszę na śmietnik nie latać i nie pisać żadnych odezw ;) umowa stoi?

to się szykuj wpadnę do CIEBIE wieczorem:)

rev;) chcesz zawalczyć ???:>

rev a co miało zakuć ? pamiętaj że ja nie mam serca więc być może jakiś wyjątkowy WREDNY skurcz mnie złapał:P

rev wiedziałam, że się nabierzesz:P

wypada i wiedz , że owszem ja piszę codziennie zdaję raporty z przebiegu wszystkich topików zwłaszcza tego więc wybacz- nie ma na ciebie czasu:P

kwiatku jak ty nas zaczniesz zabawiać to możesz żywy stąd ni wyjść co ja ci sama zagwarantuje chcesz się zeszmacić do końca?

kwiatku trzymamy się całkiem nieźle ty i tak ni nie zdziałasz z ciebie jest facet jak trok od kaleson więc się nie przymierzaj do "podlewania"

rev:) ja umiem czytać a MS napisał wyraźnie "do napisania kiedyś" więc pokornie czekam

też czytałam wiesz sami tworzyć wizerunek a tworzyć wizerunek... ta kobieta jest moim nieskromnym zdaniem z lekka nawiedzona- wszak występowała tam w świętej trójcy:)

no właśnie lusiu idę spać! jak nic!

zakładam najmniej optymistyczny scenariusz:P

lusiu no tak ale na siłę, życie nie zastąpi mi pewnych osób kafe też nie przyjmuję tego po prostu do wiadomości wolę już pustkę po kimś po za tym zawsze jest jeszcze zmanierowana- nie ma penisa ale ma jaja- to wystarczy:D

a tak na poważnie a mi właśnie ci inni - zapełniający pustkę po nim nie pasują

Ike, to oddaj trochę tej megalomanii, bo ja w inne rejony poszłam uzmysławiajac sobie, że moje odejście nie zmieni tego śiwata ani na jotę lusiu po prostu mój mózg jest jeden- więc ty możesz żyć spokojnie w swoim przekonaniu co do siebie:) ale geny przekazałam!

Ike, zadumałam się chwilę nad tym, ze Ty głównie o sobie i wiesz co - do mnie to jednak nie dociera, tzn. ja sobie jak na razie nie wyobrażam, że kiedyś mój mózg obumrze ja też sobie nie wyobrażam, że mój mózg obumrze- taka niepowetowana strata dla świata.....

JEGO ekscelencji komicznego

nie nosze sie z zamiarem odejcia ale czesto zasysa mnie wir roznych spraw na cale tygodnie i roznie bywa... dlatego gdzie nie wejdziesz - tam zmanierrowana :D

a ja akurat uwazam, ze zawsze szczery jest wart sympatii ostatnio nie jestem tu czesto ale zawsze kiedy jestem ma cos sensownego do powiedzenia i jest inteligentny ale zajął JEGO miejsce a po za tym największa jego wadą jest to- że nie poznał się na tak inteligentnej osobie jak ja

sami no przecież się objawia! kto wie może doczeka się kanonizacji szybciej niż sam papież