

ike
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ike
-
lusiu zawsze mogę sobie przetłumaczyć, że zwariowałaś :P i nie ma co brać tego co piszesz na poważnie a wręcz należy rozumieć to odwrotnie :P jak jak czasami to sugerujesz:P ale czyta sie to ciężko, przyznaję
-
A tak będzie lepiej?: ZS, jesteś taki bardzo wspaniały!! po tylu latach pierwszy raz odrzuca mnie od kafeterii:P
-
co nie zmienia faktu, że przesadziła
-
ZS, jaki ty jesteś wspaniały!!! no teraz to lusia przesadziłaś :P
-
tzn ona- czyli koleżanka koleżanki bo sama koleżanka jest po prostu idiotką
-
ja tam nadal podtrzymuje swoje zdanie on jest głupi zdradzający siur a ona wredne cipsko - jak można zadzwonić do koleżanki i niby z żalem w głosie powiedzieć : wiesz właśnie grzmociłam się z twoim narzeczonym - tak mi przykro. jabys potrzebowała znowu pomocy dzwoń- to się poświęcę
-
no i przestraszyłeś lusie
-
lusiu a możesz dodać : oprócz ike ???
-
nie:) :P
-
ze ciebie nalezy krytykowac z automatu masz problem z klawiszami N I E ?????:P:P:P
-
tylko musimy ustalić do kogo do kogo oprocz ike to oczywiste, że ike nie bierze się pod uwagę:) ale miło, że to podkreśliłeś :)
-
tak lusiu jesteśmy tylko musimy ustalić do kogo :P
-
mógł wyjść, nie pić wina, poprosić by się ubrała:P mógł kiedy był jeszcze na to czas idę
-
a teraz dumnie idę mrozić tyłek po raz drugi !
-
czyli lasia weszła nago do jego mieszkania i powiedziała bierz mnie??? bo tak wtedy to byłby tort postawiony pod nos wszelkie zaczepki, zachęty i podryw - to tort dopiero zapakowany, który można odesłać do cukierni
-
sami to racja ale prawda jest to, że nikt tego tortu mu przed nos nie postawił i nie wsadził tam jego gęby on zobaczył tort jemu zachciało się jeść mógł przejść obok niego obojętnie
-
to ja osobiście wolałabym żyć w niepewności " a nuż zdradza" niż żyć z nim ze świadomością, ze zdradza na pewno
-
po chooj robic sprawdzian skoro potem nie wyciąga się z niego wniosków?
-
kurrr nigdy się tej empatii nie nauczę chciałam napisać : szkoda dziewczyny :(
-
no to ma czego chciała powinna być zadowolona
-
a tam sami ja tam też nie urodziłam się monogamistką a po prostu unikam okazji toż laska go nie związała i nie zerżnęła do cukierni jak trzymasz dietę też nie wchodzisz po to by nacieszyć oko:P wlazłaś to masz :P
-
cholera a się bałam iść do sali strachu o przejażdżce na jakiejś wydumanej karuzeli nie wspominając
-
a właścicielami firmy nie są przypadkiem zs&zmanier?
-
wiem, chcialem ci ugruntowac material yhy tak ja jestem skromna jak ty pomocny
-
to zacznij :) w czym problem??:P