reno1965
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez reno1965
-
Wolę być ten zły, mam większe szansy grzeba w majtki..
-
święta te z rodzinne.. ale tutaj co roku nad morzem..
-
Oj wycofuję się, bawcie się dobrze!
-
Ja tam święta spędzam.. od lat!
-
kuniec kakacji?
-
Wiem bo byłem nad morzem ten week-end. Otwarcia dom letni i... ziomb! Piasek zimne, woda.... lodowata... ale za to jaka cisza! spędziliśmy calutki week-end obok kosę, na materasu, nahajciwałem ale dom nie zdązył mimo tego się rozgrzać.. ale my tak! Nawet całkiem!
-
Witam!!! Atrka, nie kusz! Week-end? Hmmmmm........... zimne, bardzo zimne.... ale i jak upojnie!!!! Nie ruszaliśmy się z łóżka.. he..he.. całośc pod kołkrą.. ale... oj..oj..!
-
Bolało to że nie miała czym zapłacic..
-
To był kumpla z woja. Kiedy beliśmy w misji oblatiwała całą bazą i jeszcze do tego chwaliła się. Bedą żoną Jego i matką jego córkę.. Dokleiła się do mnie jak suka.. trochę sie zabawiłem z nią.. ręcy, nogi na krzyż, calutenka goła.. oddałem klucz do recepcji i nie zapłaciłem za hotel.. A jej rzecze miałem w plecaku.. he..he..
-
Bolesne? odpowiedni do jej zachowanie..
-
załuję że nie widziałem minę obsługi hotelowe.. he..he.. ale ona na to zasłuzyla.
-
Oj.. długi i namiętny.. az palicie gume!
-
az do poniedziałku?....
-
Noooo.... i pachnącą pipką.. jedwabną.. mokrucieką.. hmmm..ten słodki zapach na palce..
-
He..he.. moja zona odwiedziła mnie i nie ma gacie.. mam ich w kieszenie. milutki.. pachnący.. ale musz eidż na spotkanie.. cóś waplę ze będę w stanie koncentrowac na sprawy bankowe.. mam tylko jedno w głowie!
-
Hmmm Miss V-ka.. kajdankami.. wolę chustę jedwabny.. a nie raz siękończy własnie tak że to sięrobi zmysłowo, delikatnie.. dotyk pióka.. musnięcia opuszki palców.. długiiii zabawy.. rozpalenie do czerwoności.. i nic nie może ona zrobić.. moja zdobycz.. bawię sie i bawię sie i ona dostaje szał z pożądaniu.. he..he.. a potem.. cóś potem.. moż ebyć ostro, w jakie kolwiek pozycji sobie wymyślam.. i tam gdzie chcę.. he..he..
-
Ojjj.... ostego seksu.. żadna nowośc.. na masce samochodowy.. aż huczą resory.. w bagażniku.. tylko łytki wystawają..he..he.
-
ech tam, dwa razy się juz umawialismy się.. tylko że następny raz musimy osobno dotrzeć do tego hotelu.. zawsze sie skończy w samochodzie bo kiedy Żona połorzy nóżki na desce rozd. i zaczyna sie bawić z sobą.. to stracę kontrolę.. nad kierownicą i wylądujemy w krzaki..
-
hv a nice ..sweet evening .. he..he..
-
Nooo. umiemy się bawic.. Ona tez swoje potrawi.
-
intymnie.. noo... na krzyż związana.. recy, nogi szeroko rozwarty.. oczy zabandażowany.. a tu.. piórko spacerując po ciele.. tam kropla szampana.. nie raz wosk kapie z wysoko.. i opuszki palców musną.. no..no..no.. jaki pomysły mam dziszaj..
-
Grupowo?.. hmmm.. wolę intymnie mniej dzikości zgadza sie ale więcej serce..
-
Ohhh witam ciaż tu figlujecie?... Zamykajcie chociaż drzwi...
-
Witam! co tutaj tak licho.. wywiało Was czy co? Pozdrawiam cieplutko!
-
Witam!!!! Ciemnooka, Jeni, Julek, Zaklinacz.. pozdrawiam Was!! No... własnie Zaklinacz, czy wiesz co tam u naszą Blond Wamp? Ciaż tutaj zagląda? Rewelacijne nick.. he..he..