Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

domicela_mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez domicela_mama

  1. hellou to ja melduje sie jak najbardziej brunetka:) choc w zyciu miałam juz wszystkie kolory:) Pozdrawiam rudowłosa, zawsze podziwiam ten kolor i bardzo chciałam być ruda w dziecinstwie jak Ania z Zielonego Wzgorza, moja ulubiona bohaterka:) Blondas do tej pory Macius spal z Wami i teraz juz w swoim łózeczku? I jak poszło? Ja przyznaje sie bez bicia z własnej wygody biore Młodego do naszego łózka, nie dam rady w nocy wstać i go wziasc i odniesc potem...ja wszystko robie w lekkim półśnie i za chiny nie moge sie przyzwyczaic do nocnego karmienia:( jestem potworny śpioch...ale powinnam juz nad tym pomyslec bo potem bedzie trudniej...
  2. witam w ten pochmurny poranek, przynajmniej u mnie taki jest:( Chromka zdolniacha z Twojego synka:) moj jak chce papu to mlaska i patrzy sie w kierunku cyca;)narazie nie rozpoznaje co te ga, gu itp oznaczają;) najlepiej jak sam sie bawi to sobie cos tam opowiada.. żali sie...a jak sie wścieka jak chce go usypiac o rzeszz..tupie nogami w wozek...albo wyciaga nogi za burte wozka a rączkami trzyma po bokach hihihi zapiera sie mowie Wam...cyrkowiec maly:)))
  3. Blondas a jakie masz wlosy koloru czerwonego?;)Mój tez lubi wlosy ale jak mu smagam po twarzy wtedy zamyka oczy i piszczy z radosci hihi smieszne te dzieciaki:) Miłego niedzielnego popołudnia Wam zycze:) u nas choć sloneczko to strasznie zimny wiatr, przeszywa na wylot brrr...papa
  4. Mój Krzyś za tydzień skończy 4 miesiące a mnie w to cięzko uwierzyć:)kawał chłopa już z niego. Główke trzyma prosto i obraca na kazda strone, podpiera sie też łapkami i wciąż probuje siadać, unosi głowe jak lezy, cwiczy miesnie brzuszka zamiast mamy;) narazie specjalnie go nie sadzam. Gada jak najety, żywo gestykuluje i wali nóżkami(oj ciezko go okiełznac na przewijaku) a jak mu zmieniam pieluche to pomaga mi podnoszac sam tyleczek, opiera nozki i bioderka do gory, taki z niego madralka:)Najlepiej jak zaczyna juz miec swoje zdanie:)ojoj ponoc wszystkie Krzyski to gagatki slowem zapowiada sie cieżko;)Bawi sie juz zabawkami,trzyma w rączce i oczywiscie do buzi wklada. Oj moglabym pisac i pisac, generalnie coraz wieksza z niego pociecha.Ciesze sie ze postanowilismy z mezem jednak ze pojde na wychowawczy do konca wrzesnia, bo napewno ten czas zaprocentuje w przyszlosci poza tym serce by mnie bolalo tak go zostawiajac samego.No i oczywiscie synuś mamusi, wodzi za mna wciaz oczyma budząc zazdrosc tym ojca;)ale spokojna glowa kiedyś role sie odmienią:)
  5. Blondas kto wie jak kazda z nas wygląda w realu;) cichoo szaa dzis faktycznie...kiedys tak bardzo cieszyłam sie na piątki a teraz dzień jak codzień:) wszystko sie pozmienialo...naszlymnie dzis wspomnienia;)
  6. U nas tez beznadziejna pogoda wieje niesamowicie i choć słoneczko to kilka stopni jedynie.Tez zostajemy w domku, a szkoda:( Blondas Maciusie tak mają znam też takiego jednego:))) mój ostatnio stał sie brzuchomówcą hihi dziwne dzwięki wydobywa z siebie:)że gulgocze i pieni sie to już normalne hihi..musze uważać tez bo potrafi sie zakrztusić od sliny...ale to normalne dziecko uczy sie połykac ślinę dopiero.Duzo jeszcze przed nim!
  7. Blondas ale chłopaczek jak malowanie:)))wszystkie dzieciaczki są cudne:) Sasha kurcze naprawde nic nie robie specjalnego pije z rana jedynie Fitomix potem jem normalnie w zasadzie tyle jem co przed ciążą...moze białka wiecej jedz?chociaz sama nie wiem...ja sie niekontroluje juz z jedzeniem...łykam witaminy i skrzyp bo włosy lecą mi garściami ..koszmar:(laktatora nie używam bo nie potrzebuje, podaż zrównala sie z popytem a co ciekawe to karmie w zasadzie jedną piersia...niestety młody przy tej drugiej grymasi mi, zje ale to góra 5 minut...głupio troche bo mam nierówne piersi hihi śmieszne ale co zrobić kumpela mnie uspokoiła ze po karmieniu zrownaja sie:) zobaczymy jak nie to bede cyborgiem hihi No i oczywiście podczas karmienia nic nie moge mowic bo Młody przewrazliwiony od razu sie wscieka jak matka chce odebrac telefon lub cos mówi do drugiej osoby..mam być tylko z nim, i czasami na mnie łypie co ja robie hihi smieszne to naprawde a jak zje to brzuch do gory, uśmiech od ucha do ucha , zupelnia jak tatuś po najedzeniu sie hihihi Sasha nie stresuj sie kobieto nic na siłe! I tak bedziesz najukochańszą mamusia swojego Kubusia do momentu jak sie nie zakocha:)spokojna glowa
  8. 34 Ksiezniczko co do wózkow ja też mam mocno sfatygowany, troche czasami mi łyso jak obok przejezdza jakis elegancki i nowszy model, ale trudno..szkoda kasy to tylko kilka miesięcy..ja za miesiąc lub dwa przesiadam sie na spacerówke wiec czas moja szybko i naprawde nie ma sensu szaleć..Spacerówke kupie juz nowa bo bedzie juz na dluzej na 2 lata wiec powiedzmy ze warto.Co do ciuszków też ma uzywane i nawet nie widać.Maluszki nie maja szans je znosić bo przeciez tylko leżą w nich;) Trzeba zbierać kase na edukacje itd to wazniejsze. Wiecie że musiałam zapisać Młodego juz do przedszkola i jest na liście rezerwowej;)) nieźle..obok po sąsiedzku zakonnice prowadza przedszkole, fajne dosc kameralne i maja wielki plac zabaw widoczny z mego okna:) mam nadzieje ze dostanie sie moj synek do niego.Powinnam chyba zapisać jak jeszcze nie planowalam dziecka hihihi.
  9. No i pogoda sie u nas skiepsciła, spacerki wstrzymane:) a wczoraj tak pięknie...zawiozlam Młodego na plaze, j asie troche poopalałam a on nałykał jodu...Teraz poznaje uroki macierzyństwa:) bierzesz wózek i na plaże:) ma w sumie jakies 15 minut....Wczoraj tez po raz pierwszy karmiłam Młodego na dworze:) smakowało mu że hoho..za to potem miałam przygode, bo Młody miał nieco duże bombardowanko;) a tu jeszcze brak wprawy w przewijaniu w terenie hihii zabawne to było:)przeszłam chrzest bojowy:)Poza tym Młody juz sie zaczyna nudzić w wózku i musze go wyżej podnosic zeby ujrzał kawalek świata:) Blondas polecam bobasy.pl bardzo łatwo sie tam zdjęcia umieszcza:) nawet ja dałam sobie rade... Co do karmienia ja sie nie wypowiadam bo mnie tu zabiją;)
  10. Ksieżniczka odnosnie gondoli to uzywasz ja mniej wiecej do momentu jak dziecko usiadzie poza tym robi sie ona za mala.Generalnie gondole maja ok80 cm.Mój synek ma teraz 64 cm wiec wlasciwie niedlugo go przesadzimy, poza tym robi sie cieplo to spacerowka lepsza(taka z mozliwoscia polozenia dziecka w pozycji pollezacej). Odnosnie wyposazenia wózka to ja mam jeden taki cieniutki materacyk który byl na wyposażeniu wozka, dodalam podobny drugi i mam podusie i kocyk polarowy. Jakoś Mlody nie narzeka:) Kupie śpiworek dopiero na zime do spacerówki.Ale taki śpiworek to fajna sprawa:)
  11. Zastanawiałam sie nad nosidełkiem/chustą ale zrezygnowałam z uwagi na mój kręgoslup...juz teraz mi nawala a jak bym miala dziecko częsciej nosić to nie wiem czym dałabym rade.Ale napewno fajna rzecz, wiem ze przydatna m.in przy kolce.
  12. Yta nie denerwuj...strach o dziecko dopiero sie pojawi jak urodzisz..wtedy dopiero czlowiek zaczyna czuć tą odpowiedzialność jaka na nim ciąży...i do tego karalna;)
  13. Jogusi nie znam, wiec musze ich poszukać i posmakować:) ciezko mi bedzie bez Jogobelli a naturalnych nie lubie, co zrobic łasuch ze mnie:) Sashka pozałatwialas juz wszystkie sprawy po urzedach?jejku ja jeszcze daleko w polu...a ile tego jest! pesele, Nipy, ksiazeczka RUm, pamietajcie dziewczyny o becikowym!ja o mały wlos bym przegapila!ma sie dokladnie 3 miesiace po urodzeniu a potem odsyłają cie z kwitkiem! a szkoda zawsze przeciez jakas kasa sie przyda dla dziecka... Co do antykoncepcji to ja tez z checia bym sie czegos dowiedziała..wciaz nie byłam u swojej gin...normalnie czasu brakuje..niby macierzynskie taka sielanka tyyle czasu ale ja sie pytam kiedy?trzeba pamietac o harmonogramie szczepien, potem latasz po urzedach..potem chcesz troche zadbac o siebie jakis basen...no i oczywiscie wszystko to robisz pamietajac o rytmie karmiena swojego maleństwa;) zawrot glowy... a co do wyspania hmmm mysle ze sie odzwyczaiłam od wylegiwania sie lozku, Mlody budzi sie o 6tej jak skowronek usmiechniety i chetny na zabawe;(a w ciagu dnia ciezko odespac, ja przynajmniej nie potrafie...czasami mnie sen dopadnie i spie kiedy Mlody tez spi ale to juz w stanach skrajnego wycieńćzenia. A tak apropo tego zaganiania na macierzynskim to przychodzi Pan i Wladca do domu i pyta sie co ty dzisiaj robilas?skoro nie wysprzatane, nie ugotowane a masz przeciez tyyyle czasu wolnego..przeciez Mlody spi i ty masz tyle czasu..ach zabic mowie Wam!wrrrr...ja ni ewiem po co nam faceci..tylko chyba do jednego zeby miec dziecko hihihi oki nie smece...
  14. Bella rosa ale mnie zastrzeliłaś z tym jogurtem a ja wlasnie lubie jogobelle z kawałkami owocow np o smaku pieczonego jablka albo mango;( upsss...zatem jakie proponujesz?lubie tez Bakome...jejku ja uwielbiam jogurty:) życ bez nich nie moge. Chromka odnośnie maty ja kupiłam na allegro mate firmy Tinylove \'Duet\" sa tam dwie maty jedna od 0-3 miesiace, potem od 3-10 miesiecy.Cenowo troche taniej niz w sklepie, kosztuje 122 zł. Najwazniejsze przy matach zeby były kolory zywe i oczywiscie im wiecej atracji tym lepiej.Ta mata ktora ja kupilam to ma 5 zabawek, lusterko no i gra muzyczka, szelesci itd. Junior szaleje na niej:)Niesamowicie rozwinal dzieki niej chwyt, do tej pory nic specjalnie nie chwytal ale na początku zaczal zabawki szturchac przypadkowo a teraz juz tak mniej wiecej po 2-3 tygodniach to potrafi złapac.Uważam więc to za zakup udany. Troche to kosztuje ale poszlam na jakosc niz na ilosc, nie przewiduje zadnej juz zabawki, ewentualnie jakies grzechotki i tyle.Z reszta nie mam w domu tyle miejsca;)
  15. Blondas juz dostałaś okres?ciekawe kiedy ja dostane...jejku teraz trudno wyczuć organizm:( July_a co do zmainy wygladu w czasie ciazy to u mnie jak najbardziej ksiezycowa buzia:), nogi na szczescie nie urosly(bo juz i tak mam duze;) no i przybylo mi troche wiecej plamek na twarzy po słońcu:)
  16. Blondas kolejne dresy?hihi ja juz mam ich dosyć, choć nie powiem po domu sie w nich najwygodniej chodzi:)ostatnio widziałam taka pania z wózkiem na szpilkach, krotka kiecka, torebeczka, do tego sportowy wozek dzieciecy...no wprost z żurnala:) oczywiscie chuda itd no wiec ja spojrzalam na siebie i deprecha:( na szczescie szybko minęła kiedy synuś sie do mnie uśmiechnął:) to najlepsze lekarstwo:)dla niego jestem idealna hihi póki co hihi
  17. 34 ksiazniczka najlepszym sposobem na pozbycie sie ciazowej nadwagi to bieganie na spacery:) moja kondycja na poczatku byla taka słaba...normalnie sapałam ciagnać swój wozek ale z dnia na dzień jest lepiej:) no i zostało mi tylko 4 kg.Najważniejsze ze wchodze w swoje dawne ciuchy, bo chodzac po sklepach za nic nie moge sobie nic kupić, chyba odzwyczaiłam sie przez okres ciazy hihi...Słuchajcie wybieram sie na zakupy i z czym wracam?! z kolejnymi ciuszkami dla Młodego zamiast dla siebie..nie wiem nie moge sie odnaleźć...to za sportowy ciuch, to znowu za powazny...hihi a mam już dość dresow wrr..oki koncze bo zanudzam:)
  18. Czy u Was też tak markotno?deszczyk drobny popaduje, chyba spadło ciśnienie, tylko spać sie chce...
  19. Interkasia gratulacje!!! W koncu pierwsza dziewczyna:) Co do obawy o malenstwo to jest normalne:) a w szpitalu to ja spac nie moglam...płakac moze nie płakalam ale wystraszona byłam..dopiero z tygodnia na tydzień poznawaliśmy sie nawzajem...i o wiele lepiej jest w domowych pieleszach:) niestety o dokarmianiu nie pomoge:( Dziś Krzyś kończy 3 mieściace nawet nie wiem kiedy to mineło...postaram sie uaktualnić zdjeciam bo fakt zmienił sie. Książniczka zawitałas u nas w sam raz niedlugo na Twoja pocieche będziemy czekać:)
  20. Asia podziwiam zdolnosci manualne, ja to podobnie jak Blondas dwie lewe rece:( a szkoda..bo czsami z byle czym musze isc do krawcowej:( a szydelkowanie przypominam sobie jako koszmar w podstawowce na zajeciach zpt...
  21. Sashka u mnie tez czasu brak na sprzatanie(sprzatam jedynie w soboty jak meza z dzieckiem na spacer wyrzuce) a co do gotowania to wlasciwie specjalizuje sie w daniach szybkich;)wiem ze przy dziecku czasu brakuje:( ja zawsze mam problem jak sie wybieram na spacer kiedy ja sie mam ubrac?nie mówiac o makijazu itd zapomnij! wiec wygądam jak tam matka Polka z podkrazonymi oczami i nieumalowana, wlosy wypadajace hihi i ciagne swoj wozek:)))na szczescie juz nie ide na podryw hihihi..choc ostatnio panowie podrywali mnie z budowy hihi zenada i tyle
  22. Sashka nie przejmuj sie papierami mi wciaz ZUS jeszcze nie wyplacil, co raz to kolejny przysylaja mi kolejne papierzyska do wypełnienia...mozna sie wkurzyć, składki to im na czas trzeba placic a jeśli chodzi o zasiłek to dostane go pewno w maju jak do roboty bede iść.Jak z Toba wracasz po macierzyńskim do pracy?Ja sie wciąż zastanawiam... Co do pomocy to ja w sumie sama dałam sobie rade mąż jedynie wieczorami kąpiele no i weekendy.Czasami tylko teściowa z doskoku mi pomaga jak musze coś zalatwić ale generalnie da sie wszystko zorganizować.A co do depresji to ja mialam jakieś 2 tygodnie po urodzeniu Młodego, dusiła mnie pobyt wciaż w domu:( ale teraz w sumie jak dziewczyny urodzą to mogą od razu na dwor i na sloneczko:)
  23. Blondas no wreszcie sie odezwałaś:) gratuluje Maciusia i niech sie chlopak chowa dobrze:)no i koniecznie zaopatrz sie w kompa. July_a co do porodu u mnie ostatni moment trwał 40 min wiec nie tak źle ale rodziłam na \"dopalaczu\":) Sashka ja kupiłam ostatnio mate edukacyjna ,,wow świetna sprawa kłade Mlodego i mam prawie godzinke dla siebie, Mlodemu najbardziej pasuje lusterku(chyba jakiś narcyz mi rosnie hihi) i porusza grzechotkami...Fajna rzecz polecam, piszą ze az do 10 miesięcy wiec w miare sie przysluży. Musze sie pochwalic dziewczyny że wracam do poprzedniej wagi zostalo mi jedynie 5 kg!Ale sie ciesze nie macie pojecia:) Mlody natomiast waży przeszlo 7 kg ale kolosik mi rosnie:) z rozmiaru 68 mi wyrasta...tia kto go będzie nosił na rękach?! Natalinka ale mnie pocieszyłaś z tymi wlosami:) dzięki za rade kupie sobie skrzyp i zaczne łykac na porost;)
  24. July-a u Ciebie śnieg?Łomatko...U mnie co prawda mgla niesamowita iście londyńska;)A mamy dzień pierwszy dzien wiosny!Znowu pogoda plata figle... A ja mam chyba przesilenie wiosenne, bo slaba jestem :(coś nie moge wrocic do kondycji sprzed ciąży:( Czy wy też jesteście slabe czy to tylko u mnie?
  25. Przypominam link to naprawde pomocnej ksiazki: http://www.torun.mm.pl/~wakietka/jnth.pdf Już w ciąży przeczytajcie sobie bo potem nie bedzie czasu a autorki rady naprawde są drogocenne. Wg jej klasyfikacji to mój synus jest typem wrazliwca:) sprawdza sie wszystko po pierwsze ze nie lubił kąpieli( co prawda w końcu sie jakoś przekonał) i ze działa na niego sposób z uspokajaniem bierzesz małego na rece i mówisz \"szszsz......\" do ucha, działa niesamowicie.Ponoć te \"szsz...\" przypomina małemu szum macicy, nawet nie wiedziałam ze macica szumi;))) dużo ciekawych rzeczy polecam lekture.
×