Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

domiś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez domiś

  1. Hanio na początku jak przestałam dawac słoiczki to malutka tez nie za chętnie jadła moje, ale po tygodniu podawania tylko mioch po kilka łyżeczek przekonała sie i teraz wcina anwet po 200 ml. Ja robię tak: Baza - wszytsko kroję w kosteczkę: Marchewka średnia Mała pietruszka ciut selera ( jak by była uczulona to bez) 1 sredni ziemniaczek kawałeczek pora dosłownie ok 1,5 cm \" krązek\" Kawałeczek mięska Płat z kurczaka, indyka lub cielęcinka ( kawałek wielkości połowy mojej dłoni) _ ja już gotuję to razem - wczesniej gotowałam mięsko osobno. potem w zalezności od dnia daję: albo 2 różyczki brokuła, albo kalafiora albo garść zielonego groszku, albo pół buraczka, troszeczkę fasolki ( mrożonej) Wszytsko razem gotuję jak jest mięciutki daję 2 łyzki stołowe kaszy mannej dalej gotuje daję łyżeczkę oliwy z oliwek i wszytsko miksuje blenderem. Konsystencja nie jest ani gęste ani żadki taki akuratne. Gotuje zupki na 3 dni. Wlewam do słoiczków bo duzych deserkach HIPPa tych 190 ml. I do lodówki. Nie zamrażam.
  2. Witam podczytuje was od czasu do czasu, ale kompletnie nie mam czasu coś skrobnąć. Tak szybciutko. Olam ja równiez gotuję sama zupki i moj lekarz równiez preferuje zupki własnej roboty i Oliwka je je ze smakiem. Na samym początku dawałam jej słoiczkowe równiez ładnie jadła. I zółtko będę dawać do zupki z mięskiem tylko ja zacznę od ćwiardki zółtka a nie połówki. : ) Pozdrawiam wszytskie lipcóweczki a chorowitką życzę powrotu do zdrowia : ) Uniekam dalej pracować - mam urwanie głowy. PS. Oliwia z niani zadowolona ja na razie również.
  3. Pada śnieg, suną sanki, jest renifer i bałwanki. Śnieżki z nieba spadają, życzenia zdrowych świąt składają. Niech te święta będą wyjątkowe, a prezenty odlotowe. Wszytskiego dobrego !!!! Ucałujcie dzieciaczki, to ich pierwsze Święta :) Uciekam, bo juz nas puszczają do domu - dziś drugi dzień w pracy - nie jest tak żle :)
  4. Dobrywieczór, nadrabiam zaległości w czytaniu, Tatonka bądz dzielna i nie daj się !!!!! jeszcze mi troszeczkę zostało. Znalazłam nianie i chyba dobrze sie stało że tamta mnie wystawiła. nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, we wtorek wracam do pracy i już mam wielkiego stresa. Dzięki za zaproszenie na nk :) Która z Was założyła profil ????? Kończe i wracam do czytania zaległości. Acha Dasia nie martw się tym mleczkiem, moja Oli tez je mleczka mało tj. 550 ml dziennie i je zupkę i deserek. lekarz powiedział ze jest ok !!!!!! I że mam przestać panikować z tym mleczkiem :)
  5. Dasia mam to samo co ty. Mała nie chce pić mleczka pije po 120 ml na siłe i na raty za to słoiczki wcina i zupki i deserki. robiłam jej morfologie i wszytsko ok. rozmawiałam z koleżanka która ma o 3 miesiace starszą córeczkę i miała tak samo mówiła ze jej małej przeszło to niejedzenie mleczka po 2 tygodniach. moze to taki etap. aczkolwiek jak bede we wtorek u lekarza na szczepieniu to spytam. Zbliża sie czas na mleczko az sie boję. mam strasznego doła ostatnio tylko Was podczytuje. Niania mnie wystawiła i teraz szukam nowej- masakra, tragedia i brak słów, niby Panie przychodza bo dałam ogłoszenie i w gazecie i wśród znajomych ale zadna mi sie nie podoba, zadnej bym dziecka nie dała. Straciłam całkowice zaufanie przez tą co miałam. Tak zazdroszcze tym z was które mogą sobie pozwolic na wychowawczy. My niestety mamy kredyt hipoteczny na głowie, jak dodac do tego wszytskie opłaty i rachunki to jedna wypłata odpada a życ za coś trzeba. Nie marudzę już ;( I pozdrawiam
  6. lu79 moja niania ma 50 lat. jest bardzo miła pierwsze wrazenie było ok. bierze nie za godzine tylko za miesiac. mianowicie 600,-. i jest od 6:30 do 15:30. co do wakacji to jej place tak jakl za cały misiac w koncu kobieta tez ma prawo do urlopu tak jak i ja. ma opiekowac sie tylko malutka, ale sama powiedziała ze moze posdprzatac jak bedzie miala chwilke jak oliwka bedzie spała czy czasami cos upichcic - ale to nie jest jej obowiazek. tylko ponawiam pytanie na ile wczesniej ma zaczac przychodzic zebyt sie do sibie przyzwyczaiły i zebym wszytko pokazała ?
  7. Oczywiście to karmienie dotyczy dzieci "butelkowych". A mi lekrz powiedział ze to co piszą na pudełkach to tylko srednie wielkości bo jedno dziecko zje wiecej inne mniej. Minimum musi zjeść 500 ml mleczka dziennie.
  8. Witam, nadrobiłam czytanie ale duzo pisałyście. I teraz mam pytanie ale nie pamiętam która z Was to pisała. Mianowicie chodzi mi o opiekunke do dziecka. Na ile wcześniej przychodzi do Was ( oczywiście do tych które takową bedą miały) opiekunka do dziecka zeby sie ze wszytskim zapoznała i z dzieckiem zdążyła \" zaprzyjaźnić\". Ja wracam do pracy 23 grudnia- kurcze na same święta mi wypadł powrót i nie wiem czy jak zacznie do mnie przychodzić od 1 grudnia tak na 2-3 godzinki to bedzie dobrze??? Pomóżcie !!!!!!! Jeszcze taka moja mała uwaga do jedzenia, jeżeli dziecko zaczyna jeśc zupki to wcale nie musi jeść 1000 ml dziennie. Wgłebiłam sie w temat i nigdzie nie mogłam znaleść takiego stwierdzenia. Tylko takie 4 x 160-180 ml + zupka i deserek bądz soczek owocowy. Wiec nie ma sie co martwić taka zupka jest tez syta i dziecko się nia najada :) Uciekma bo Oliwka wzywa :)
  9. PS. Oliwce sie znów odmieniło i spłała całą noc : ) Jestem strasznie ciekawa od czego to zależy ze raz potrafi spac bez przerwy 12 godzin a raz sie budzi juz po 5 ??? Spacerku dziś nie było bo u nas jest straszna zadyma pada śnieg i do tego strasznie wieje...
  10. czy ja wiem ???? Myśle ze można mieć i telewizor i kominek. I spedzać czas z rodziną wcale jej nie zaniedbując.Pracując, zajmując sie domem i dziećmi, wszytsko jest sprawą organizacji czasu :) Modny ostatni termin \'\"zarządzanie czasem\" A to czy sie go ma czy tez nie to indywidualna sprawa każdego z nas. To takie moje zdanie ;) Ewelinka ty dajesz Dominiczkowi zupki już z mięskiem ???? U nas tak strasznie sypie śnieg że szok, jak tak bedzie sypała do rana to bedzie go po kolana. spacerek mimo wszytsko zaliczony :)
  11. Shamanka rozumiem cię w 100% , ale przeczytałam Twoją wypowiedz mężulkowi i mówie do niego Wy Faceci :) A on mi na to cyt. \" No co żle, pzreciez dzieci lubią bajeczki - co w tym złego ". pozosatwię to bez komentarza. Ci faceci !!!!!!!!
  12. Dasia ja daję zupkę 2 godziny po mleczku albo inaczej 2 godziny przed karminiem. Zje pół słoiczka i za ok 2,5 godziny wypija mleczko ale juz mnijeszą ilość. A po poludniu tez ok 2 godzin przed karmieniem wieczornym mała zjada deserek. Odkąd wprowadziałm zupki i desreki to Oli je mleczko srednio co 4,5 godziny ( wczesniej jadła co 3,5-4) i je mniej tego melczka ( jadła dziennie ok 700 -750 ml teraz je 550-650 - zależy od dnia). Co do kupek to z nimi róznie wprawdzie codziennie są ale różne i zielone sie zdarzaja ale bez sluzu czy krwi, zresztą z tego co mowiła mi lekarka zielone kupy nie swiadczą o alergii, przy mleku modyfikowanym mogą sie pojawić np. od tego ze mleczko było za chłodne : ) wiec sie nie martwię :)
  13. Dasia, ja tez dawałam dziś Oliwce zupkę tylko z hippa i zjadała z wielkim smakiem, natomiast wczoraj próbowałam ziemniaka z dynia i pluła strasznie.
  14. Shamanka bokserki sa naprawde bardzo przyjaze, one tylko groźnie wyglądają, a poza tym same są jak dzieci i naprawdę bardzo je lubią. Febi - bo tak sie wabi ( suczka) bardzo pilnuje Oliwkę, jak przywieżlismy ją ze szpitala to na krok jej nie opuszczała leżała pod łóżeczkiem i pilnowała a jam mała tylko zapisneła a mnie nie była w pokoju to przychodziała i ciąganeła mnie do pokoju. Ta naprawde bardzo madry piesek. Wiadomo ze psu nie mozna w 100% ufac bo rózne rzeczy sie zdarzają, ale generalnie jestem spokojna :) Zawsze jestem w pobliżu :) Acha i bardzo duzo zalezy od tego jak pies jest wychowany :)
  15. Wysłałam na pocztę zdjęcie Oli z naszym pieskiem. Zapraszam :)
  16. Ale nam dzieciaczki rosną , po ciuszkach to najlepiej widać :) Wszytsko co dobre szybko sie kończy i Oliwka stwierdziła, ze juz ne chce spać przez cała noc bo jej szkoda czasu. Tak więc znowu zbudział sie w nocy a przed 6 stwierdziała ze czas na zabawę, teraz zmeczona zanęła :) A ja mam chwilkę dla siebie, piszę sobie do WAs i popijałm pyszną kawkę :) Miłego tygodnia.
  17. Masz racje i dzieki, nie będę jej dawała nic na siłę nie chce to nie, może jeszcze kiedyś polubi :)
  18. Witam , tak Was sobie czytam i strasznie Wam zazrdoszcze ze Wasze maluszki jedzą bez problemu kaszki. Moja Oli za nic na świecie nie chce jeść tych kasezk ryzowych. Próbowałam juz wszytskich samków i do mleczka jej daje naprawde malutko tylko łyżeczke zeby sie przyzwyczaiła, jak tylko wyczuje to pluje i w ryk. Moze macie jakies sprawdzone sposoby na to zeby ja nauczyć je jesc. Próbowałam jej dac z łyżeczki tez nie pomogło ( byłam cała w kaszcze). Deserki je pieknie. A powinna juz jeśc chociaz jedna kaszke dziennie. Z góry dzieki za rady : )
  19. Nie przyda Ci sie Jeszcze ???? Mam takie dwie wiec nie ma pośpiechu :)
  20. ewelinka widze ze mamy podobne tesciowe , my musieliśmy brac opiekunke ( ja wracam do pracy 23 grudnia ) i płacić sporo kasy, chociaż tesciowa siedzi w domu i nic nie robi. jak zaszłam w ciąze to gadała inaczej a potem jak zaczał sie temat opieki to ze nie ona nie i konie. brak słów :(
  21. Witam, otwieram dzionek, U mnie taka młga ze nic nie widać, dosłownie nie widze budynku na przeciwko. U mnie kolejna noc przespana cała od 20 do 8:00. Oli wyspna bawi sie teraz i gada jak najeta do tych swoich zabaweczek. Fajnie ze ona tak spi, ale wiecie co nie moge sie przyzwyczaic i sama sie budze kilka razy w nocy i sprawdzam co tam u niej :)
  22. http://www.polki.pl/rodzina_niemowle_artykul,8011974.html?print=1 i jeszcze tutaj w srodu tekstu :) Chyba będziesz juz spokojna, to normalne :) Pozdrawiam
  23. http://babyonline.pl/niemowle_rozszerzanie_diety_artykul,3152.html Shamanka na końcu tego artykułu jest odpowiedz na twoje pytanie :)
×