Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

przebiśnieg

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. przebiśnieg

    jak zapomnieć o nim?

    Jestem. Mysha -dziękuję Ci - chetnie \"posłucham \"mailowych rad. :) Kamo - jest przyjacielem. Dzis znow dzwonil ale nie odebralam.(nie uslyszalam po prostu). Ale troszkę mi lepiej, ze cos zaczyna sie dziac. Kamo - ja bardzo cieszę się, ze jest ktoś z kim milo mozesz spędzić czas i trzymam kciuki za to zeby zrobiło sie najmilej w świecie. :) Ja boje sie skrzywdzic kogos kto byc moze liczy na wiecej niz jestem w stanie mu obiecac- bo jednak z całych sil postanowilam walczyc... Sprobuje. :) Tak jak Kama postanawiam zostac kroplą drążącą skałę. ;) Smutniasta - nie wiem jak pomoc Tobie ale moze tak - pamietasz Kochana, ze umawiałyśmy się, żeby mimo wszystko cieszyć się chwila. Nie rozpaczaj juz więc nad rozlanym mlekiem. Stało sie. Zrobiłas tak jak chciałas. Było przeciez miło...tak o tym myśl...No juz... Witaj Mała Lady -
  2. przebiśnieg

    jak zapomnieć o nim?

    Witam! No własnie Mysho - nie wiem tego. Albo jest tak jak mówi Kama albo on tego potrzebował. Jest przybity - słyszę to - jednak trudno cokoliwek z niego wydobyć. Kiedy zadzwonil pierwszy raz po tym milczeniu i m.in. powiedziałam, że myślałam , ze juz Go nie usłyszę stwierdził, że przecież umawialiśmy się, ze gdyby tak miało być to powiedzielibyśmy to sobie a on nie powiedział nic takiego. No tak...a tych siedem tygodni ciszy było jednym ogromnym worem wypełnionym po brzegi bólem, łzami, nawet bólem w rzeczywistym tego słowa znaczeniu (bo przyplątała się choroba). Walcze jeszcze i nie trace nadziei jak wiele z was tutaj a co będzie dalej, co przyniesie los, ktoremu troszke teraz pomagam - zobaczymy. Kamo - u mnie podobnie - poijawił sie ktoś , kto może mogłby pomoc ukoic ból ale boję sie go skrzywdzic. Czuję po prostu, ze to nie to. Pozdrawiam Wszystkie dziewczyny i zycze duuuzo słonecznka i usmiechu na weekend.
  3. przebiśnieg

    jak zapomnieć o nim?

    Hej Kobietki! Ten o którym chcę/nie chcę zapomniec własnie dzwonił...Ale wiecie co? Mam wrazenie jakies dziwne, ze on to robi z litości.... Nie wiem..Po siedmiu tygodniach milczenia zaczął sie odzywac... ale jego telefony rozdrapały rany na nowo... Dlatego Kamuś nawiązując do Twojej stopki - zastanawiam sie czy to milczenie nie było lepsze? Nie wiem. Jestem bardzo zmęczona tym wszystkim. Mam totalny mętlik w głowie, poten nagle czuję jakby ktoś wypełnil mi głowke sianem...i nie wiem nic. Sparkle, Smutniasta, Kuciapka(jestes pewna, ze tak chcesz byc nazywana;?)), Mysha, Martynkaa - dla Was. I Wszystkich bywajacych tutaj Kobietek.
  4. przebiśnieg

    jak zapomnieć o nim?

    Witajcie Dziewcznki! Ale stronek przybyło! Kamo - wiem, wiem, e najpierw Mka..wszystko wiem.:)] Mysheńko - jak rozłupywałaś to cholerne skorupsko? Jakich narzędzi uzywałas? Sądzę, ze dość ciężki sprzęt....;) Sparkle - ja też myśłę, ze niczego nie ryzykujesz ..jednak jeśli on zakłada na początku że może miec znow kryzys to musisz się na to przygotowac (z całeg serca życzę zeby tak nie było) i takze na to, ze drugie rozczarowanie może okazać się boleśniejsze. Smutniasta- tak łzy cisną się baaardzo często do oczu ale masz rację- razem będzie łatwiej. Martynko... wiem o czym piszesz - u mnie też odległość i też mam czasem dość...ale spójrz na Myshe. :D Jej się udało. Czuję, ze się udało!
  5. przebiśnieg

    jak zapomnieć o nim?

    Zapamiętuję więc raz na zawsze. :DZałozycielkę miałam na myśli i często bywającą tutaj (teraz) Kame. ;)
  6. przebiśnieg

    jak zapomnieć o nim?

    Ojej jak mi miło same Głowne Szefowe mnie przyjęły! Dziękuję. Zaraz poklikam w poprawianie humorku - Kamo :). Mysho! Tak napisałam list, w którym dokładnie opisałam swoje uczucia... Z nim się bardzo cięęęężko rozmawia. Jest wyjątkowo trudnym KOZIOROZCEM. Myślałm, ze \"oswoi sie\" po dwóch i pól roku kontaktów z wyjątkowo emocjonalnym typem osobowosci jaki ja reprezentuje i troszke sie roztopi... cięzki orzech do zgryzienia... ;)
  7. przebiśnieg

    jak zapomnieć o nim?

    Ojej jak mi miło same Głowne Szefowe mnie przyjęły! Dziękuję. Zaraz poklikam w poprawianie humorku - Kamo :). Mysho! Tak napisałam list, w którym dokładnie opisałam swoje uczucia... Z nim się bardzo cięęęężko rozmawia. Jest wyjątkowo trudnym KOSIOROZCEM. Myślałm, ze \"oswoi sie\" po dwóch i pól roku kontaktów z wyjątkowo emocjonalnym typem osobowosci jaki ja reprezentuje i troszke sie roztopi... cięzki orzech do zgryzienia... ;)
  8. przebiśnieg

    jak zapomnieć o nim?

    A czy ja mogę dołaczyć Was? Czytam prawie od początku...Siedem tygodni temu moj ukochny przestał sie do mnie odzywac. Nagle. Bez wyjaśnień. Tydzień temu zadzwonił, potem jeszcze kilka razy ale jest inaczej...dziwnie... Umotywował brak kontaktu powaznymi problemami osobistymi... Dlaczego nie zaufał na tyle, zeby o nich opowiedziec? Całym sercem pomogłabym i wspierała. Nie wiem co będzie dalej... Nie chce zapominac bo pewnie nawet nie udałoby sie...ale jak zrobić zeby mniej bolało? To trudne. Jestem tutaj bo tak jak Wy Dziewczynki potrzebuje wsparcia i dobrej rady. Serdecznosci dla Was.
×