Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marijke

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marijke

  1. marijke

    Moja nerwica...

    Hej Ada, nie śpimy! ;)
  2. marijke

    Pytania dotyczące Biblii

    Dziękuję bardzo za poważną i sympatyczną odpowiedź. Oczywiście nie zamierzam podejmować takiej decyzji pochopnie. Sprawa polega jednak na tym, że to nie jest problem jednego człowieka... Reakcja Kościoła jest dla mnie bardzo przykra. Poza tym człowiek dorosły, dojrzały, po święceniach powinien umieć przyznać się do błędu, do grzechu. Tak starałam się i staram postępować, bo piękno wiary katolickiej polegało dla mnie zawsze na tym, że nawet upadając nisko, dostępowałam odpuszczenia grzechów i wracałam do Chrystusa. Teraz czuję się oszukana. Czuję się zniesmaczona KK w Polsce. Zawsze starałam się go bronić, tlumaczyć innym, że np Rydzyk to patologia, że nie wszyscy księża kradną... Ale nie mam już sił. Czuję się, jakby mnie zdradzili rodzice. Wierz mi, że śledząc dziś wiadomości miałam łzy w oczach. Nie wiem, czy mam siłę dalej próbować zmieniać ten Kościół. Inna sprawa to to, że w niektórych kwestiach (np kult Marii czy świętych) moje poglądy zawsze były bliższe protestanckim niż katolickim.
  3. marijke

    Pytania dotyczące Biblii

    Hej, nie wiem, czy tu znajdę odpowiedź, ale spróbuję, bo na mój topic nikt nie odpowiedział: Jestem wierzącą i zaangażowaną w życie Kościoła Katolickiego osobą, ale od pewnego czasu coraz bardziej mnie od siebie odpycha... Wydarzenia, jakie od kilku dni obserwuję w polskim KK, są dla mnie osobistym dramatem, który jest mi coraz trudniej unieść... Już kiedyś zastanawiałam się na ew. konwersją na luteranizm, teraz trochę o czytam, chcę się najpierw dowiedzieć czegoś więcej na temat tego wyznania, bo podstawową wiedzę mam. Póki co chciałam się spytac, czy ktoś z Was wie, jak w ogóle dokonuje się przejścia z wyznania rzymskokatolickiego na ewangelicko-augsburskie i zmienia Kościół? Nigdzie nie znalazłam na to odpowiedzi. Bardzo proszę o uszanowanie mojego problemu i poważne odpowiedzi.
  4. marijke

    Moja nerwica...

    Sycylijczyk, ja też uważam, że powinieneś iść na terapię
  5. marijke

    Moja nerwica...

    Ada, ale mnie rozbawiłaś z tym specem komputerowym :D Kiedyś dwie godziny myślałam, jak włożyć tusz do drukarki, a ze trzy instalowałam bezprzewodową myszkę. Ciągle zresztą mam podobne akcje. Ja jak zaczynam źle oddychać albo tak mi się wydaje, to na siłę zajmuję się czymś innym i skupiam na czymś uwagę. Wtedy nawet nie zdążę zauważyć, jak oddech wraca do normy. Najgorzej było zawsze, jak mierzyłam ciśnienie i wychodził mi niski puls (taki 54-58) po atenololu. Czułam się, jakby moje serce miało zaraz stanąć, a moje płuca przestawały pracować. Teraz biorę mniejszą dawkę leku, nie mierzę ciśnienia i jest lepiej :)
  6. marijke

    Moja nerwica...

    Renka, wchodzisz w napisanego maila, podświetlasz go, naciskasz prawym klawiszem myszki \"kopiuj\", potem tutaj wchodzisz, tak, jak pisząc zwykły post, znów prawy klawisz myszki i polecenie \"wklej\" :)
  7. marijke

    Moja nerwica...

    Cześć Nadzia, Bianka, Efka, Pipek, Renka Też mogłabym tu z Wami ciągle siedzieć, ale cóż, trzeba się uczyć ;) Nie chcę tutaj jakoś bardzo rozwijać tego tematu, bo to nie forum religijne, ale bardzo źle mi z tym, co się dzieje od paru dni w Kościele Katolickim... Wiecie, dla mnie to tak, jakby moje zaufanie zawiedli rodzice albo najbliżsi przyjaciele... Odczuwam to jako osobisty dramat i bardzo mi z tym ciężko. Rozważam różne rozwiązania. Dzisiejsze wydarzenia przelały czarę goryczy. Pozdrawiam Was serdecznie! Aha, Bianka, Efcia super mądrze napisała o wychowaniu... Mam 23 lata i tak samo była i jestem traktowana przez rodziców jak synek Efki, uważam, że to dobrze, że mogłam się parę razy sparzyć, po róznych obrażaniach mam super kontakt z rodzicami :)
  8. marijke

    Moja nerwica...

    Hej Bianka, ja jeszcze klikam. Wymieniłam kilka smsów z Sycylijczykiem i chyba jest lepiej :) Zaraz Ci napiszę parę słów z punktu widzenia córki ;) Ile Twoja ma lat napisz jeszcze
  9. marijke

    Moja nerwica...

    Przeszło mi \"samo\", a wiem, że to na tle hormonalnym, bo byłam wtedy u lekarza z inną dolegliwością i tak to ocenił. Nie chciałam na to brać żadnych prochów, bo wprawdzie było to bolesne (nie mogłam się swobodnie oprzeć), ale nie aż tak, żeby się faszerować czymś.
  10. marijke

    Moja nerwica...

    Hmm, Bianka, wiesz, nie jestem ekspertem, ale mnie się takie coś robiło kiedyś na plecach, właśnie okropnie bolało, przechodziło po kilku dniach (jakby przysychało), wcześniej faktycznie nie dawało się zlikwidować, to było na tle hormonalnym.
  11. marijke

    Moja nerwica...

    Możesz spróbować pić wapno, na pewno nie zaszkodzi. Widzę, że masz cały szpital w domu ;)
  12. marijke

    Moja nerwica...

    Bianka, jeśli Cię to bardzo niepokoi, to idź do dermatologa, wiesz, to mogą być różne rzeczy, na pewno niegroźne, choć rozumiem, że dokuczliwe, generalnie w życiu przeszłam sporo różnych durnych krostek. Czasem wywołują je jakieś wirusy i wtedy daje się odpowiednie maści, czasem to może mieć związek z hormonami (u dorosłych kobiet też!) albo właśnie być rodzajem alergicznej reakcji na jakieś leki, na proszek do prania, krem, mydło, na coś w ubraniu. Trudno to oceniać, nie widząc krostek.
  13. marijke

    Moja nerwica...

    Bianka, znalazłam to w necie: Postać ospy, z którą możemy mieć kontakt to ospa wietrzna. Wywołuje ją Herpesvirus. Ta choroba dotyczy głównie dzieci. Dorośli zakażeni tym wirusem chorują na półpasiec. Objawy Wysypka skórna w postaci płaskich, drobnych czerwonych plamek, przekształcających się w pęcherzyki, które po kilku dniach odpadają.
  14. marijke

    Moja nerwica...

    Poza tym ospa jednak bardzo swędzi i występuje przy niej co najmniej stan podgorączkowy
  15. marijke

    Moja nerwica...

    z tego co wiem - NIE MOŻNA
  16. marijke

    Moja nerwica...

    Nadzia, mi się wydaje, że oczywiście najlepiej jest iść jak najwcześniej do psychologa czy psychiatry, ale sądzę też, że dopóki jest w nas wola walki i chęć pokonania tej paskudy, to wszystko przed nami i nie jest za późno :) A poza tym to trafiłaś na naprawdę mądrego lekarza - mało który internista czy kardiolog sugeruje \"tło nerwowe\" i wizytę u specjalisty.
  17. marijke

    Moja nerwica...

    Nadzia, a gdzie pracujesz, jeśli można spytać? Może już pisałaś, ale nie pamiętam - leczysz się jeszcze jakoś inaczej niż tylko meliską i pozytywnym myśleniem?
  18. marijke

    Moja nerwica...

    Hej Nadzia U mnie samopoczucie ok, już nawet do tej zgnilizny za oknem się przyzwyczaiłam, piszę pracę zaliczeniową na studia, idzie dobrze :) Spróbuj się może zaczernić, żeby nikt się pod Ciebie nie podszywał - wchodzisz w preferencje i tam jest wszystko wyjaśnione.
  19. marijke

    Moja nerwica...

    Dzień dobry Pipek! Idę parzyć kawę, postawię ją obok komputera, to Was obudzę jak w tej reklamie w tv ;)
  20. marijke

    Moja nerwica...

    Cześć sobotnie śpiochy :D Miłego dzionka!
  21. marijke

    Moja nerwica...

    Sycylijczyk, odpisałam Ci, ale w raporcie jest: oczekuje
  22. marijke

    Moja nerwica...

    Cos pochrzaniłam z rejestracją nicka na czacie, jutro powalczę :/ Chwilowo znikam, pa!
  23. marijke

    Moja nerwica...

    Kasia, trolować to chyba nasza forumowa gwara :D Siać zamieszanie, trolle to takie niemiłe osoby, które się czepiają, naskakują, są agresywne, nie da się z nimi dyskutować, a siedzą tu czasem tylko po to, żeby krzyczeć i robić dym.
  24. marijke

    Moja nerwica...

    Zgredek, Kasia, na pewno nie będzie trolować! W ramach protestu wychodzę z czata! ;)
  25. marijke

    Moja nerwica...

    Hej Zgredek, jak za 5 minut wejdziesz na czata, to Ci napiszę, ok? Wiesz, odkąd zaczęły się tu pojawiać trolle, boję się pisać zbyt wiele osobistych rzeczy na forum...
×