marijke
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marijke
-
Witajcie :) Pociesza mnie, że nie tylko ja mam taki jakby nawrót dolegliwości, chociaż oczywiście chciałabym, żebyście się czuli jak najlepiej. Byłam już dziś na aerobiku, mam dziś wolne i nigdzie więcej nie muszę wychodzić :D
-
Masz rację Waza z chorą wyobraźnią... Ale żeby ona nas jeszcze chciała słuchać!!! Kładę się już, mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza od poprzednich...
-
Hej Waza, ja jestem, chociaż w średniej dziś kondycji...
-
do -> i ja coś powiem - każdy z tą koleżanką potrzebujący wsparcia jest w temacie :) tylko spróbuj się zaczernić, zeby uniknąć podszywaczy
-
Mam jeszcze jedno pytanie do Was. Miałam i mam bardzo niewielkie kłopoty z żołądkiem na tle nerwicy, ale dzisiaj zjadłam bardzo bardzo mały kawałaczek ciasta ze śliwkami i było potem raczej kiepsko... Czy reakcja organizmu \"naturalna\" i nerwicowa mogą się tak na siebie nakładać? Renka, to miałyście udane popołudnie z córką! Soczewki to kwestia wprawy, potem się je nawet wkłada bez lusterka i zdejmuje szybciutko!
-
Aha, też mnie łapało kiedyś u dentysty. Wzrost ciśnienia to normalka, pewnie stąd też się bierze wrażenie gorąca.
-
Hej Dana Trochę mi lepiej, dziękuję Wam Pogadałam też ze znajomymi na gg i powoli odpuszcza. Ech ta paskuda. Z tym zemdleniem to nie wiem. Zapytam lekarki w czwartek, ja zemdlałam w życiu trzy razy, zawsze po problemach z żołądkiem, jak byłam osłabiona niejedzeniem (mam cukier w granicach 73-75), raz też z gorąca.
-
Neciu, bardzo Ci dziękuję za te słowa Ale niestety wszystkie wiemy, że jak nerwiczka zaczyna atakować, to racjonalne tłumaczenia, że to pogoda, przepracowanie (bo to też na pewno! na szczęście jeszcze 1,5 tygodnia i potem 3 tygodnie laby, i dopiero potem jeden egzamin), niewyspanie, niewiele dają. Pisałam Wam kiedyś, że mój kolega z liceum popełnił samobójstwo kilka miesięcy temu, podobno był chory psychicznie (nie wiem, na co dokładnie), teraz mi się to ciągle przypomina i śni po nocach :( Ada, nie mów tak nigdy więcej dzieciom, jak palnęłaś kiedyś o tych tabletkach!!! Jak miałam 11 lat, to moja Mama powiedziała podobną głupotę... Nawet sobie nie wyobrażasz, jak długo dzieci pamiętają i przeżywają takie zdania swoich rodziców.
-
Też mi się wydaje, że to pogoda, ale to niewiele pomaga :( Jeszcze coś mi się dzieje z żołądkiem i zbliża się @... Poszłam dziś pierwszy raz w życiu na pilates, miałam nadzieję, że to coś pomoże, zajęcia fajne, ale nie czuję się lepiej :( Pierwszy raz od dawna wydaje mi się, że za chwilę zemdleję. I miałam dziś \"atak gorąca\", też już zdążyłam zapomnieć, jak to jest...
-
Witajcie! Fatalnie się czuję :( Jestem niespokojna, źle sypiam od kilku nocy, mam koszmary. Słabo mi i mam ciężką głowę, jak bym ołów nosiła w niej. Znów dopadły mnie wątpliwości, czy to tylko nerwica.
-
Aha, zrób też hormony tarczycy - TSH i potem ew. T3 i T4.
-
Już się żegnałam, ale wpadłam jeszcze na chwilkę. EML, jak napisała Ada-zrób najpierw badania, a potem jak najszybciej do psychiatry/psychologa. Poza podstawowymi badaniami zrób też posiew kału pod kątem grzybów i pasożytów, podobno czasem one dają podobne objawy do nerwicy i depresji. Jeżeli będziesz miała postawioną diagnozę: nerwica, to nie ma się co załamywać! Walka z nią jest trudna, ale da się normalnie funkcjonować! Ważne jest wsparcie bliskich, opieka lekarza/psychologa, terapia, ewentualnie leki. Piszesz, że masz tylko 21 lat i nie wiesz, skąd ta nerwica... Ona nas często dopada kiedy jesteśmy szczęśliwi, młodzi, kiedy wszystko jest ok... Lekarze często podkreślają, że przyczyny nerwicy i depresji nie są całkiem poznane, na szczęście jest coraz więcej metod walki z nimi. Życzę Ci wszystkiego dobrego, bądź z nami w kontakcie, jeśli masz ochotę :) Mnie i wielu innym osobom forum bardzo pomaga.
-
Dobry wieczór Ada Pogadałam chwilkę z Tig na gg, ciężka sytuacja, ale wiem z doświadczenia, że da się przeżyć wyjazd z n. na karku, a w sumie ma jeszcze czas, żeby iść prywatnie do lekarza. Trole się chyba nudzą w weekendy i nas obserwują wtedy ;) Żegnam się na dziś, dobrej, spokojnej i niezbyt wietrznej nocki wszystkim!
-
Ammarylis, moje gratulacje! Każdy taki krok dodaje odwagi i pewności, że możemy pokonać tę paskudę :) Mnie troszkę dziś brało w kościele, ale wytłumaczyłam sobie, że przy takiej dziwnej pogodzie i po wczorajszych stresach ma prawo. Potem odpuściło.
-
Chyba Nerwico, zobaczysz, dwa tygodnie zlecą szybko (tylko na początku brania leku wydaje się to wiecznością) i będzie lepiej :)
-
jeszcze raz: http://www.workcamps.pl/
-
Dzień dobry wszystkim w kolejny pochmurny dzień Renka, te egzaminy nie są tak straszne, na pewno córcia da radę, jak podrośnie, a jak jest zdolna i lubi się uczyć, to niech zacznie jeszcze inny język, potem to naprawdę procentuje. Jak skończy 17 lat, to niech jeździ na międzynarodowe obozy jako wolontariuszka (www.workcamps.pl), ja byłam kilka razy i to były zawsze super wakacje! Wtedy też najbardziej się rozgadałam, bo wcześniej miałam "blokadę językową". Dziewczyny, jeśli macie dzieci w odpowiednim wieku, to koniecznie im pokażcie tę stronkę!
-
Dziękuję Pipek, Iiyama, Niespokojna, faktycznie cieszę się, że mam to już za sobą! :) Ale na początku było ciężko, przez kilka minut wydawało mi się, że zemdleję, że jest duszno w sali itd. Uspokoiło mnie skupienie się na egzaminie. I chyba wreszcie nauczyłam się racjonalnie tłumaczyć sobie podobne stany i myśli. Skoczę jeszcze dziś na siłownię, bo dużo pysznego ciacha w ramach świętowania zjadłam i sporo zostało do konsumpcji ;)
-
A na ustnym musiałam m.in. opowiedzieć o jakimś wydarzeniu, które zmieniło moje życie w ostatecznym rozrachunku na lepsze. I pierwsze, co mi przyszło do głowy, to ... ta małpa nerwica :) Opowiedziałam o tym, jak choroba zmieniła moje podejście do życia i nauczyła cieszyć się małymi rzeczami. Głupie to, ale naprawdę nie mogłam nic innego wykombinować w parę sekund.
-
Hej dziewczyny i chłopaki :) Ja już po egzaminie IELTS (to taki międzynarodowy angielski wymagany przez uczelnie i pracodawców na Zachodzie), wyniki będą za 13 dni, to wtedy się pochwalę (oby było czym ;) ). Prawdziwy egzamin był łatwiejszy niż przykładowe testy, na szczęście! Trochę na początku miałam stracha, wydawało mi się, że nie wysiedzę trzech godzin na pisemnym, ale dałam radę :)
-
Aha, rozumiem, to był taki \"skrót myślowy\" z mojej strony ;) Przy moim dawnym duszpasterstwie tez były takie msze (u jezuitów) i sami księża mówili, że z tym trzeba uważać, bo nie każdy się do tego nadaje (tzn nie każdy ksiądz powinien coś takiego prowadzić) i trzeba uważac z wyborem miejsca, w które na takie nabożeństwa chodzimy. Idę z powrotem spać, dobranoc! Jutro zdaję egzamin IELTS z angielskiego, nie chce mi się, nawet się nie boję, ale jestem zmęczona.
-
Bianka, ja Ci wierzę, nie jestem zabobonna, ale boję się takich \"mszy o uzdrowienie\" i innych dziwnych rzeczy, moim zdaniem to, co traktowane jest jako horror i sensacja może się zdarzyć naprawdę. Przykro mi, że musiałaś przez to przechodzić. Na dzieciach się nie znam, bo ich na razie nie mam :P, ale pisałam już tu, że mój brat miał stany nerwicowe jak miał 7-8 lat, pediatra dała mu wtedy hydroxizinę w syropie. A co do tv, to jeden lekarz mi powiedział, że najlepiej wyrzucić telewizor i komfort psychiczny znacznie wtedy wzrasta :)
-
Hej nerwusy, nie będę nic pisać, bo wszystkie mnie dziś maksymalnie wku...ia, tylko słówko do Bianki: BIANKO, mój 4-letni kuzyn po anginie zaczął mieć tiki nerwowe, był niespokojny i nieswój, \"mądra\" pani lekarka powiedziała jego mamie, że wszystko wskazuje na guz mózgu, wyobrażasz sobie, co przeżywała (zwłaszcza że 10 lat starali się z mężem o dziecko), dopiero pediatra, który prowadzi dziecko od zawsze stwierdził, że to opóźniona reakcja na leki i chorobę, nawet nie jej powikłania, po prostu opóźnione działania uboczne, które ustąpiły po kilku dniach.
-
Kaśka, ale jak to - nie masz koleżanek przez nerwicę?