Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marijke

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marijke

  1. marijke

    Moja nerwica...

    Fajnie jest w niej opisane całe doświadczenie n. Cały dzień chodzę senna, więc wreszcie wieczorem trochę się wzięłam za naukę. Dobrej nocy wszystkim!
  2. marijke

    Moja nerwica...

    Pierwsze, bo ja dopiero w poniedziałek świętuję ;) Barbórkę :)
  3. marijke

    Moja nerwica...

    i dzięki za pierwsze w tym roku życzenia :)
  4. marijke

    Moja nerwica...

    Aniołek, gdzie masz młotek? Taki udany dzień, a teraz chcesz się dać tej paskudzie? Niech spada.
  5. marijke

    Moja nerwica...

    Przyjaciele ze studiów dla mnie robią :) Nie mogłam w tym roku zrobić większej imprezy w domu, więc zaproponowałam, żebyśmy poszli w poniedziałek gdzieś w miasto, ale ostatecznie spotkamy się u jednej koleżanki, która ma swoje mieszkanie. I będzie szaleństwo, takie, na jakie można sobie pozwolić w tygodniu ;)
  6. marijke

    Moja nerwica...

    Dzięki Lidiuszka, ale... Baba Jaga prostsza mi się wydaje ;) A ja to jestem taka niedzielna kucharka ;)
  7. marijke

    Moja nerwica...

    Buba, napisz przy okazji, jak tę sytuację komentuje Twój psychiatra i co Ci radzi (jeśli radzi, a nie tylko wypisuje leki...). Pozdrawiam Cię
  8. marijke

    Moja nerwica...

    Aniołek, jak wspaniale!!! Bardzo się cieszę i gratuluję :D Chyba nerwico, ja kiedyś brałam Validol, nie usypia, nie spowalnia.
  9. marijke

    Moja nerwica...

    Ada, wiem, że Tobie nie do śmiechu, ale bardzo mnie ubawił Twój post :D Lidiuszka, fajnie to ciasto wygląda, może w poniedziałek upiekę dla przyjaciół :)
  10. marijke

    Moja nerwica...

    Cześć Dana, Lidiuszka, Kasia Lidiuszka, jakie ciasto dzisiaj? Ciekawe, co u Neci i gdzie Aniołek tak fruwa, że go nie ma zupełnie...
  11. marijke

    Moja nerwica...

    cześć Jagódko Ja od N. mam czasem uporczywe, \"punktowe\" bóle głowy, zawroty i brzęczenie też się zdarzały, ale nie trwało to długo. Zrób może na wszelki wypadek badania albo idź do neurologa, będziesz spokojniejsza. Aha, przypomniało mi się, że moja Mama kiedyś przez kilka tygodni miała uporczywe zawroty głowy i zaburzenia równowagi. I było to właśnie na tle nerwowym.
  12. marijke

    Moja nerwica...

    zgadłaś Lidiuszka :)
  13. marijke

    Moja nerwica...

    Ada, a wypadają Ci chyba przez brak żelaza, tak mi się wydaje.
  14. marijke

    Moja nerwica...

    Ada, jezeli Ci tak błyskawicznie odrastają włosy, to nie bój się ich ściąć-nawet jak rezultat Ci się nie spodoba, to szybko wrócisz do poprzedniej długości. A może będzie super? Ja teraz też długo nie byłam u fryzjera, bo się bałam, jak wiele z nas i już mnie denerwuje ta nijaka długość do ramion :O Więc może w poniedziałek myknę, w imieninki ;) (to teraz już możecie się domyślać, jak naprawdę się nazywam :P ) Od kilku dni żyję zupełnie \"normalnie\", żadnej nerwiczki i ... jest wspaniale! Aduś, piszę to w nawiązaniu do Twoich postów, że chciałabyś się wypuścić z domku. Dziewczyny, ja juz zapomniałam, jakie to jest cudowne! Tak sobie siedzieć przy kawusi w kawiarni i czytać gazetę albo rozmawiać, nie czując mrowienia w nogach albo bojąc się, że się zaraz zemdleje. Długo o tym marzyłam :) Aduś, spróbuj!
  15. marijke

    Moja nerwica...

    Lidiuszka, super, gratuluję Jak nowa fryzurka?
  16. marijke

    Moja nerwica...

    Jak możesz myśleć, że mamy dosyć Twojego gadania? Chyba po to jest forum, nie? Więc nie pisz takich głupot, że nudzisz i mamy dosyć :P Nie znam się na Xanaxie, ale jezeli teraz nie masz żadnych objawów i jest ok, to powinnaś to chyba wykorzystać i dać sobie z nim spokój ostatecznie. Dopiero wstałam, zmykam na śniadanko. Miłego dnia wszystkim!
  17. marijke

    Moja nerwica...

    MamoJulki, dzień dobry!
  18. marijke

    Moja nerwica...

    Śpijcie dobrze, chociaż już chyba wszystkie się pokładłyście... :) Buba, a co mówi psychiatra na to wszystko? Możesz napisać parę słów? Oczywiście jeśli masz ochotę. Pa!
  19. marijke

    Moja nerwica...

    Niespokojna, na pewno będzie ok, poradzisz sobie! U mnie dzisiaj znów dobrze, ale powiem Wam, że wczoraj byłam tak szczęśliwa wieczorem i mnie roznosiło, że z tego szczęścia spać nie mogłam :) Cały czas nakręca mnie to, co mi wczoraj lekarka powiedziała, że bardzo dobrze widzi moje leczenie :D Tylko jeszcze dzisiaj wyjść muszę, nie chce mi się, ale co zrobić. Adusia daj znać po zebraniu! Kciuki już mnie bolą ;)
  20. marijke

    Moja nerwica...

    cześć nerwuski :) Serdeczne witam nowe Buba, a czy byłaś też u psychologa albo u psychiatry? Bo wiesz, że internista czy pogotowie tu nie pomogą... Zwłaszcza że wiesz, jaka jest przyczyna Twojego stanu. Nie ma sensu, żebyś w nim tkwiła. Trzymam kciuki i ściskam Cię, mam nadzieję, że coś napiszesz więcej, czy się zdecydowałaś na wizytę u psychologa czy u psychoterapeuty. Nie chcę wchodzić z butami w Twoje życie, ale może powinniście z mężem rozważyć terapię małżeńską? Max151, przecież tu wszystkie okropne hipochondryczki jesteśmy! Jasne, że można sobie wmówić ból - hipochondria polega także na tym, że nas autentycznie coś boli, nie udajemy! Czytałam kiedyś, że bóle głowy przy newicy mogą być równie silne, co przy guzach mózgu. Zrób tak, jak Ci mówił neurolog, nie bój się iść do psychiatry, skoro po tylu latach jest gorzej... Renka, gratuluję, ale jestem dumna!
  21. marijke

    Moja nerwica...

    Pierwsza :P Buba, odpiszę Ci wieczorem, ok? Teraz muszę się szykować do wyjścia, ale potem napiszę, a dziewczyny też na pewno coś już w międzyczasie poradzą :) Miłego dnia wszystkim!
  22. marijke

    Moja nerwica...

    Dobranoc Aniołku i Efciu! Śpijcie dobrze! Ja też powoli znikam, prysznic, siusiu, paciorek i spać, ale jutro to chyba z wanną zaryzykuję ;)
  23. marijke

    Moja nerwica...

    Dzisiaj sobie nie wróżyłam, ale w lipcu na ślubie welon złapałam, a na halloween w jakiejś kawiarni wyszły mi też obrączki, tylko coś nie widać tego do drugiej obrączki ;) Chociaż jak na terapii zacznę pracować nad poczuciem własnej atrakcyjności, to kto wie... ;)
  24. marijke

    Moja nerwica...

    Dobra, na 11 pod śmietnik powinnam zdążyć ;) Aniołek, to fajnie, jutro pierwsza podróż, do tego śmietnika, hihi
  25. marijke

    Moja nerwica...

    Olu, a coś poza tym Ci dolega? Czasami drga tak po prostu i nie należy sie tym nadmiernie niepokoić. Może drgać powieka, mogą inne mięśnie, mnie czasami tak nad wargą wszystko chodzi, głupie uczucie ;) Olu, tak, można z tego wyjść. Leki nie tylko niszczą organizm, ale również leczą. Poza tym ważne jest nastawienie i chyba jednak terapia...
×