adamisia

Drugie dziecko.....dopiero niedawno mnie naszło....i nie mogę się zdecydować! A jak u Was??????

Dziewczyny żyjecie??jak Wasze Prawie-Czterolatki???????????Pamiętacie mnie nieco>>>?

agoosiaa czy twoja mama nie mogla karmic bo miala za malo pokarmu..? mzoe to tak jak pisalam przed chwilką po prostu dziedziczne... Wiesz ja tez mialam nadzieje ogromna ze mi sie uda mimo tego ze moja mama nie karmila...Wrecz innej opcji nie bralam pod uwagę...A tu tak jak z moim porodem-mial byc sn, byla nieplanowana cc, gtak i z tym wyszło jakos nie tak... Ale ty i tak dlugo karmilas..poza tym moze to jakis krótkowtrwały kryzys i Topbie uda sie go przezwyciezyc..mi sie nie udalo ale nie wiadomo moze Ty wyjdziesz zwycięsko. Zycze tego z calego serca bo wiem co znacza te mysli ,watpliwosci itd

witajcie dziewczyny! do mam z problemami z karmieniem- ja jestem zmuszona dokarmiac juz od 3 tygodnia zycia mojego karolka. Tez na poczatku bylam smutna ze nie potrafie/nie moge wykarmic go sama, ale stres zwiazany z tym ze dziecko moze byc glodne doprowadzal mnie do szalu. No i sie przyzwyczaiłam . Karmię go piersią i butelką. Na zmianę. Niestety wiecej raczej wypija butelki. Tylko noca nie dorabiam mieszanki. W dzien to czasem z piersi po 5-10 minut possie a potem dostaje butelke, bo juz niewiele plynie. Ale jestem szczesliwa, ze synek najedzony. Teraz mleka sa naprawde bardzo dobrej jakosci. Ja sama wychowana jestem na butelce bo mama tez miala za malo pokarmu-mzoe to dziedziczne..kto wie...No i ja jadlam jakies niebieskie mleka, kiepskiej jakosci, urodzilam sie 2 miesiace rpzed wybuchem stanu wojennego i nic mi nie jest:) Chorowałam jak inne dzieci te karmione naturalnie , studiowalam dwa kierunki, wiec IQ tez mocno nie ucierpiało :) ja dokarmiam Enfamilem, wczesniej bylo Nan. Musze stosowac AR -mleko antyrefluksowe bo synek ulewa. Jest OK Pozdrawiam mocno, wspierajmy sie jak sie tylko da. Wbrew pozorom mnostwo kobiet stosuje mieszanki. buziaki! aha, mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie :)

czesc dziewczyny! olcia00 od wczoraj mam to samo- synek pręzy sie czerwienieje i placze za kazdym pruknieciem, wczoraj caly wieczór tak marudził, jęczał- nie wiem czy to kolka...? Dzis zreszta podobnie- jak nie spi to marudzi i cala noc tak miał.... I od kilku dni dokladnie tak samo-ma wysypke na buzi, która sie uwydatnia i czerwienieje jak cieplej. Niestety lekarz stwierdzil, ze to skaza bialkowa...Wiec od dwóch dni zero nabiału, nic co ma związek z krową....wysypka sie utrzymuje.....nie wiem czy to trzeba dlugo czekac na efekty po odstawieniu mleka i przetworów...? Martwię się tym.... Ja juz jestem prawie 7 tyg po porodzie, ale krwawic przestalam tak ok. 5 tygodnia. Zreszta juz po wyjsciu ze szpitala wystarczyly mi wkladki, bardzo niewiele krwawiłam. Na wadze nadal plus 5 kg i w zadne spodnie sprzed ciąży sie nie mieszczę :(

zalaczylam na poczcie krótki liscik. A jeszcze jedno : kladziecie maluszki na brzuszku? Na jak długo ? Wiem ze to ma zwiazek ze sprawniejszym rozwojem motorycznym, ale nie wiem ile czasu bobasek ma tak "cwiczyc"- czy wystarczy tylko chwilka pare razy na dzien ? Ech te moje pytania :)

czesc wszystkim kochanym kafeteryjnym kolezankom daawno mnie nie bylo ale staralam sie Was czasem w maire mozliwosci podczytywac. Moj synek to ma tak ze spi godzine, potem je, nastepnie godzine czuwa i znow spi godzine i tak podobnie mozna jego tryb zycia uogólnic :) Nie jest zle choc zawsze bym wolala zeby spal 2-3 godziny bez przerwy :) Mozna by bylo wtedy cos konstruktywnego zrobic, chocby posiedziec na kafe hihi :) Nadal musze go dokarmiac modyfikowanym mleczkiem, piers tez ssie, ale mam wrazenie ze mam coraz mniej pokarmu :( agoosiaa daj znac czy u Ciebie sie unormowało, czy masz wystaczająca ilosc mleczka? Próbuje sciagac laktatorem poza karminiami, nie wiem czy cos z tego wyjdzie..Tak bym chciala chociaz do 4 miesiąca pokarmic go piersią...choc troszke przeciwciał by nałykał Dziewczyny czy bylyscie juz na kontroli u ortopedy ..? Jak i gdzie mam sie udac...? do rodzinnego po jakies skieorwanie czy jak to sie zalatwia....? ?? pozdrawiam i jeszcze raz sie przypominam ;) Dzieciaczki na poczcie są cudowne!!!!!!!!!!!! W chwili wolnej dolącze i przesle aktualne zdjecia mojego Karolka

Witam cieplutko! oj dawno mnie nie było. Gorace gratulacje dla wszystkich nowych Mam! Dzidziusie na naszej poczcie sa przeslodkie! Dziewczyny czy wszystkie karmicie wylacznie piersią...? Mój synek -okazalo sie- zbyt wolno przybiera na wadze...swoją wagę urodzeniową osiągnął dopiero po 3 tygodniach...Bylam u lekarza..stwierdzila ze to zbyt mala ilosc pokarmu i dokarmiam niestety Nan 1 .... czy tylko ja mam takiego strasznego pecha..... Przystawiam za kazdym razem synka a potem proponuję butelke. raz wypije z niej 30 ml, raz 40 lub 60 ml.. Martwie sie, ze nie moge malenstwu dac wszystkiego co najlepsze :( Poza tym to stracilam 12 kg i waga stoi. Jeszcze 5 kg zostało i absolutnie nie mieszczę się w zadne ubrania sprzed ciaży :( Z rzeczy optymistycznych to kochane cudowne maleństwo i coraz czestsze słonce na niebie :)

Witam cieplutko! Dawno mnie tu nie bylo ale to przez tego maluszka-ssaczka, jest absorbujący mocno, mimo ze sporo spi. Motka ja tez juz mialam chwile zalamania-wczoraj i przedwczoraj.Czulam sie podobnie jak ty.. Dzis juz bardziej optymistycznie patrze na swiat,w koncu moge powiedziec ze sie w miare wyspalam. Bylismy tez na pierwszym dzis 15 minutowym spacerku :) Karolek przedwczoraj skonczyl 2 tygodnie wiec juz najwyzszy czas byl na spacerek. Ale z ta pogoda u nas róznie. Brzuch po cc mam jeszcze duzy... Ubylo 12 kg, zostalo jeszcze 5 kg na plusie a brzuch duzy i w ubrania sprzed ciazy sie nie mieszcze:( krwawienie bardzo niewielkie..czy to oznacza ze macica slabo mi sie kurczy....??A kiedy mozna zaczac jezdzic na rowerku stacjonarnym-po cc..? ?............ Calusy sle, lacze sie w radosciach i smutkach pierwszych dni i tygodni macierzynstwa:) a dla oczekujacych dziewczyn-->trzymam kciuki!!

1967 ogromne gratulatki i usciski !!! Dziekuje za mile kochane słowa odnosnie mojego Karolka ! pigi15 ja mialam wlasnie takie bóle podbrzusza łącznie z krzyżowymi, przypomninały bardzo bóle okresowe. No i to wlasnie był poród! Na początku (przeddzien i rano) nie zauwazalam regularnosci a pod wieczór stały sie regularne...Obserwuj je bacznie. Trzymam kciuki!

-1967- i denim : trzymam kciuki i powodzenia! Niech ten dzien przejdzie do niezapomnianych. Buziaki na droge do szpitala! Dzis przeskoczycie tabelki :) Bedzie nas wiecej, tych z dzidziusiami! Dziewczyny czy macie moze doswiadczenia albo i nie ale cos wiecie na temat poduszek do karmienia..? Mi by sie bardzo cos takiego przydało tylko nie wiem czy sie sprawdza w praktyce. Ale juz mam dosyc ukladania piramidy z koca i poduszek zeby nakarmic Karolka :):)

alex81 ja moze nie mam zapalnia piersi ale mam potwornie pogryzione sutki, czasem to syczę z bólu..przystawiam raz do jednej raz do drugiej, nigdy na raz, wietrze, smaruje pokarmem i bepanthenem.... achh a polozna mi tylko na to mowiła : " ciąża boli, poród boli, macierzyństwo boli .."

Dzien dobry!!! Melduję ze wlasnie mja tydzien od urodzin mojego malenstwa:) a ja sie czuje coraz lepiej, wlasciwie bardzo dobrze. Został mi tylko brzuch, caly czas wyglada jakbym byla w ciąży :) tak gdzies w 5-6 miesiącu! Dziewczynki po cc- pytanko- jak to wygląda z tym kurczeniem sie macicy..? Ile trwa ten czas az sie ona calkowicie skurczy? ?? jestem bardzo ciekawa jak to jest u Was... A jak tam wasze maluszki, te juz urodzone? Ja miałam problem z karmieniem, Karolek nie potrafił chwycic piersi a bardzo chciał i sie denerwował, doszło do tego ze przez pewne 2 dni sciagalam laktatorem i mu podawałam z butelki. Bylam zalamana, plakalam ale sie uparlam i od dwóch dni sssie tylko z piersi i to jak czesto! wczoraj chyba 80 % dnia wisiał :) Dziewczynki przed narodzinami Waszych malenstw! Jeszcze troszke a juz bedą z Wami! A ciekawe czy kolejnosc z tabelki bedzie mniej wiecej zachowana... :):) Na naszej poczcie są fotki mojego Karolka. Milego dzionka!! Moze akurat dzis pojawi sie jakis kolejny dzidziuś..?:)

czesc dziewczyny!!! Łezka mi sie zakrecila w oku jak weszlam wlasnie na to nasze forum, to piekne oczekiwanie i wreszcie nowy etap, inny swiat :) Niestety nie mialam kiedy teraz przeczytac Waszych wpisów.. taki maluszek absorbujący. W skrócie: jestem przeszczęsliwa:) Zakochalam sie w swoim synku od pierwszego ujrzenia.. Dzien porodu byl dla mnie traumatyczny. Urodzilam w ten dzien kiedy pytalam Was sie o KTG- w piątek.Miałam rodzic naturalnie, nawet innej mozliwosci nie bralam pod uwagę-zupelnie.W wielkim skrócie: regularne skurcze co 5 min (to byly takie bole podbrzusza promieniujące na kręgoslup)-dodam, ze nie mialam pojecia czy to TE skurcze. Ale jednak pojechalismy do szpitala-rozwarcie na 4cm. Sala porodowa. Maż u boku. Skurcze jeszce do zniesienia choc zapowiadające te potworne bóle krzyzowe. Minelo moze 1,5 godziny nie wiecej -odeszły mi wody. To malo powiedziane ze odeszły- one runeły jak wodospad!! Dzidzius mial nieco wyzej główke i juz nie tamoweał wyplywu wód-natychmiastowy spadek tetna malenstwa. Akcja lekarzy byla natychmiastowa, ja w szoku i traumie, krzyki lekarzy poloznych i pielegniarek, bieg na trakt operacyjny wszyscy w gotowaosci i jakichs oanicznych nerwach, ja na lozku mdlałam z przerazenia.SZOK! Mialam znieczulenie ogolne wiec usnelam natychmiast. Obudzilam sie w momencie jak mój mąż szeptał mi ze maluszek zdrowy synek, 10 pkt Apgar, waga,wzrost, sliczny, kochany i takie slowa..nie wiedzialam czy snie, strasznie sie rozplakalam.Za chwile przywiezli mi becik z synkiem, zobaczylam jego czarne oczko, drugie mial przymkniete :) I wtedy sie w nim zakochałam:) Zyczę Wam wszystkim co jeszcze oczekują o niebo lepszych porodów ale juz takiego samego happy endu :)!! Wysle zdjątka maluszka jak tylko wrzuce je na komputer i znajde chwilke. goraco pozdrawiam tymczasem !!!!!

czesc dziewczyny! Aniu-śl melduję, że jeszcze nie urodzilam, choc rzeczywiscie z racji zajmowanego miejsca w tabelce moge byc o to kazdego dnia podejrzewana. Zreszta nie tylko ja :) juz wiele z nas mogloby bezpiecznie rodzic swoje maluszki. Mój mąż zwiózł z warszawy wszystkie nasze rzeczy i juz teraz bedziemy caly czas razem. A przy tym sprzatania, ukladnia jest mnóstwo. Natomiast dzis przezylam chwile niepokoju jak nie czulam cale przedpoludnie ruchów. Do tego wszystkiego od wczoraj mam bóle podbrzusza dosc silne (witaj w klubie marysia78- idziemy łeb w łeb bo tez wspominalas ze bole masz od 2 dni:) Takie bóle jak na okres, dzis to juz nawet promieniują na plecy.. No wiec przez to wszystko pojechalismy na KTG- pierwszy raz miałam- i okazało sie ze maluszkowi serduszko na szczescie dosc regularnie bije - ok. 120 uderzen a wartosci skurczowe wlasciwie nie przekraczały 20.. Bardzo sie zdziwilam bo kojarzyłam te bóle z czynnoscią skurczową a tu praktycznie czynność skurczowa żadna...a ból jest...i twardnienie brzucha tez.. to ja juz nic nie wiem...orientujecie sie moze o co chodzi z tym KTG.....? Gratuluje równiez Lilinkas Twojej obrony!!Swietny moment wybrałas !Teraz tylko oczekiwac malenstwa! 1967 tez bardzo lubie wszystkie nasze brzuchate fotki ogladac!! Mi niestety nie poszly swiateczne ciasta na korzysc, z dnia na dzien waze wiecej, przybieram i przybieram :( Juz mam 17 na plusie.. Dzis zaczynam 40 tc :) adamisia........Asia............26.......40.....03.0 4.....+17kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........39.....03.04. .. .....+7,5kgChKępno Anna_śl..........Ania............29.......39........04. 04......+11kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......39..... .. 07. 04........+18kg...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......39........09.04.. ......+5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Brzuchata.......Baśka..........27........38........09.04 .......+ 14 kg CH . Wrocław Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........35..........10.04.........+17kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ olcia00...........Ola.............26........35.......13. 04........+9 kg CH Adaś .... Kraków Motka..............Ania...........28.......34........14. 04....…+16kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .37....... 14.04.......+13kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....38.......8.04... . ..+14kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......35.......18.04... ...+13,5kg..Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..37........19.04.. .......+15kg DZ minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..34.......20.04...........+14 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..36..…...22.04...... ... +9 kg Rufin Szczecin aniawd...........Ania............29......36....... 24.04......….+13kg DZ Isa22.........Gosia...........30.........36 ....... 27.04......+13 kg DZ Maja pikpik............Kinga...........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......34.......30.04. .... .. ....+15 kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......35........30 .04.........+17 kg DZ Laura Warszawa Asiulek81.........Asia...........27........30..........2 7.04.. ....+13kg CH....Kacperek denim............Ania............21........37..........1 5.04.......+?kg DZ Tosia Opalenica Nick* imie dziecka* tydz ciazy* data* waga* wzrost*sposób porodu Ali-cja * Alicja * 38 ...11.03.... 21.40 ..... 3200g.....56cm...... cc Alex81*Oskar * 38 ...17.03 ..................4270g.....58cm......cc Gosiek69*Wiktoria*38...19.03...............3000g.....54c m......cc