Anke

26 pięknych, długich lat

za to ostatnio trafiłam na faceta w moim wieku...z kompleksem byłej. Ech im więcej lat, tym większy bagaż.

bo_taka_jestem, za to miałaś okazję zmądrzeć ;)

też mam takie doświadczenia, kiedyś zaciskałam zęby ale i tak zawsze wszystko się z hukiem rozpadało. Chyba teraz za bardzo lubię siebie, nie chcę być z kimś przez kompromis

Ja się zrobiłam czepialska, szukam ideału - jeśli go nie znajdę to trudno. Przejechałam sie na próbach akceptowania różnych wad.

Nati, chciałabym być taką optymistką ;).

Przekażę, mu ;). Jest próżny więc się ucieszy ;). Tak w ogóle to zdumiewa mnie jak wiele moich znajomych, bardzo ciekawych fajnych ludzi, jest samotnych. ciężko strasznie jest kogoś poznac.

No ba, sierściuch kochany , zachwycam się nim każdego dnia ;).

Niby faktycznie papierek się nie liczy, ale naukowe zacięcie zawsze mi imponowało.

Blondie, gratulacje ! Też wybieram się na bal i już jestem dumna z samej tej decyzji, mam nadzieję, że to przeżyję, ufff.

Mała Suu robi się ze mnie szalona kociara, taki pierwszy staropanieński odruch ^^.

To działa na poprawę humoru powiadasz? ;)

Taaak po prostu z otwartymi ramionami ją tam przyjmą :/. Wcale nie jest łatwo się dostać na oddział.

O, tyle tu jestem i nie wiedziałam, że wodniki mają swój temat:). 18 luty pozdrawia.

tak, ja :D. Po dziś dzień mam na jego punkcie slabość, ale my starsze panie mamy swoje małe dziwactwa. Wolno nam :P.

Halama tez mnie wkurza, rozmienił się na 5groszówki, a miałam o nim dużo lepsze zdanie.

http://www.youtube.com/watch?v=OYpwAtnywTk :D

To w końcu nie Twoje zmartwienie ;).

UgaaBuga, dzięki staram się :D.

Cześć kochani :). Wypaliło spotkanie?

Slabiutka Misia...chcialas mejla, podałam. Nie odpisałaś, ja ze spotkania nie zrezygnowalam, więc nie wiem skąd pretensje.

A jak tam próbne matury?

słabiutkamisia, przyszły weekend by mi odpowiadał :). Radom może być, nie ukrywam ze wolałabym stolice, ale w końcu nie ma powodów, by inni dostosowywali się pode mnie. Mam nadzieję, ze jeszcze ktoś się zbierze.

nie ma się czego bać, w końcu spotykamy się w miejscu publicznym na neutralnym gruncie ;). czyli jak ktos podjedzie furgonetka, to nie wsiadamy :P.

Potęga podświadomości to wartościowa książka i polecam tak samo zresztą jak inne pozycje tego autora. Sekretu nie czytałam, ale oglądałam film i netężenie dramatyzmu było tak duże, że z trudem dotrwałam do końca . CallMeBlondie, nie wiem czy postępy, czy po prostu lepszy okres, mam nadzieję, że to pierwsze...